-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Fiolka
-
Patrycja najważniejsze że dzidzia ma się dobrze i rośnie ale lekarz to idiota...!! I tyle za płytę. U mnie zależy od badania. Raz nic nie kosztuje a raz 20 zł. Tak więc w miarę. Słuchajcie nam pytanie. Czy to normalne że lekarz niechce robić usg genetycznego. Moja przyjaciółka miała dzisiaj genetyczne i w razie gdyby wyszło źle miała zdecydować się na Pappa. A lekarz jej powiedział , że niema sensu robić usg bez testu Pappa bo to się zawsze razem robi i nigdy oddzielnie i on jej żadnych pomiarów robił nie będzie bo to bez sensu. I albo zrobi usg razem z Pappa albo harmony albo wcale. Czy to nie dziwne? Może ja się nie znam, ekspertem nie jestem ale trochę mnie to zdziwili.
-
Tika mi o dziwo jakoś smakuje ten prenalen :)
-
Mam troszkę stresa przed jutrzejszą wizyta.. eh na dodatek rozbolal mnie gardło :( na razie lecz się domowo i mam nadzieję że jutro będzie poprawa, jeśli nie to wizyta u lekarza mnie czeka chyba że gin mi coś poradzi. A u nas jest anty walentynkowo. Śmiejemy się z moim N że obchodzony ten dzień cały rok :)
-
Mamalina, Basia dzięki za odpowiedź :) no cena zwalila mnie z nóg a w internecie widziałam że za 30 zł można spokojnie już kupić wie można od razu np 2. Wstrzymam się jeszcze do wizyty, zobaczymy co tam z wynikami i wtedy coś zakupimy.
-
Mnie też odrzucilo od mięsa. Smażenie czegokolwiek to jakaś masakra. Śmierdzi strasznie ale czasem coś mięsnego zjem. Wędlin też nie lubię tylko krakowska sucha :) z zup smakuje mi tylko rosół, zupy na śmietanie zjem ale smaku nie czuje żadnego. Co do słodyczy to też jak zjem to mnie mdli. A dzisiaj byłam rano na pobraniu krwi przed wizytą i miałam że sobą czekoladę żeby zjeść po pobraniu. Myślałam że nie dojde bo każde takie poranne wyjście to wyzwanie. Za to jak wracałam po badaniach i po zjedzeniu dwóch kawałków czekolady to szukałam jakichkolwiek krzaczorow bo tak mnie zemdlilo że musiałam wszystko zwrocic... chyba Dzidziuś nie lubi czekoladki :) a się boje pomyśleć co będzie przy piciu glukozy po 20 tygodniu. Na szczeście dzisiaj pytałam o mogę sama w domu zrobić roztwór i dodać cytryne. Mam pytanie do osób które biorą Femibion. 2 gdzie je kupujecie i ile placicie. Ja ostatnio chciałam kupić w aptece a tam cena 80 zł no jakiś m się dużo wydało. Zastanawiam się czy przez internet nie zamówić tylko trochę się boję bo to w końcu leki. Co myślicie?
-
My też dla córci wybraliśmy imię Julia :) dla faceta niby też ale jeszcze nie ostatecznie, chociaż cały czas nam się wydaje że to chłopak będzie właśnie :)
-
Na szczęście przeszło. Gdyby bolało bardziej u dłużej nie zastanawialabyn się ani chwili z wizytą u lekarza albo w szpitalu. Mam nadzieję że to nic nie znaczący wybryk. Jak u Was ze snem ? Ja miałam problemu przez pewien czas a teraz odwrotnie. Cały czas zmęczona jestem i spać mi się chce.
-
Dziewczyny z wiekiem tak jest ze pisze się lata równe skończone a nie te do których dobijamy. Ja dzisiaj obudziłam się przed 6 z bólem brzucha. Czułam się tak jakbym skurcze miała. Masakra. Juz się zastanawialiśmy czy nie jechać do lekarza. Wzięłam nospe, polezalam i na szczęście przeszło. Mam nadzieję że już się ni powtórzy.
-
Cieszę się że wszystkie mamy mogą się cieszyc dobrymi wynikami :) chyba już większość z nas po prenatalnych.. ja muszę czekać do poniedziałku do juz tak mi sie czas duży. :(
-
Niby w tym szpitalu który wybrałam mają bardzo mały procent naciec krocza. No ale zobaczymy czy się tam dostanę bo z tym podobno różnie. Czytałam jeszcze o jakimś baloniku ale wierzyć , się niechce że to coś daje. Podobno odpowiednie pozycje też pomagają. Gdyby wszystko szło dobrze i be komplikacji to by chciała w przyszpitalnym domu narodzin ale czas to pewnie jeszcze zweryfikuje.
-
A myślicie że są jakieś sposoby, ćwiczenia na rozciąganie, uelastycznienie krocza żeby uniknąć pęknięć i naciec? Słyszałam o jakichś ćwiczeniach, balonikach ale nie wiem ile w tym prawdy. Może Wy coś słyszalyscie, macie jakieś doświadczenia? I mam jeszcze pytanie do mam które rodziły siłami natury. Jak to jest potem z powrotem do siebie, ż współżyciem itp?
-
Tika to też mogą pierwsza dzidzia i czasem myślę jak będę wyglądać potem a pewnych rzeczy nie przeskoczymy. A wcale nie musi być z nami tak jak z niektórymi znajomymi które mogą mieć problemy ze zagubienie zbędnych kg. U mnie na razie 1,5 kg na plusie więc jest ok. Ale staram się raczej z głową jess i tylko czasem robię wyjątki na zachcianki więc może nie będzie źle :) w zeszłym roku udało się zrzucić 6 kg tylko zmiana diety więc może potem też jakoś dam radę. Tylko rozstępy mnie przerażają trochę no ale mama i siostra nie miały to może i mnie to ominie.
-
Evee To ja pisałam o szpitalach. Jak zaczniemy rodzic to pewnie będzie nam wszystko jedno ale nieraz takie historie się dzieją w tych szpitalach że głos się na głowie jeży.. Tika ja to jak mam zachcianki to mój patrzy i kręci głową :) Pati też tak mam że znajomymi. Aż ostatnio uciekam taki monolog bo już wytrzymać nie mogłam. I tylko w kolko.. a zobaczysz to, a zobaczysz tamto, a ząbki, a spanie, a wstawanie i tak cały czas. Jakbym jakąś nie dzisiejszą była. I cokolwiek bym nie zaczynała mówić to jest tylko a zobaczysz potem.. eh
-
Moim hitem jedzeniowym było wszamnie słoika ogórków kiszonych na zmianę z miodem :) jestem ciekawa czy też macie takie zaskakujące zestawy?:)
-
Tika a co masz na myśli pisząc gorzej? Będziesz miała dzidziusia więc wiadomo że brzuszek będzie rósł a Ty razem z nim. Obawiam się lata bo akurat jesteśmy sierpniowe i może być nam ciężko w te upały. Więc pod tym względem nie będzie za wesoło pewnie. Kazda ciąża jest inna i każda z nas czuje się inaczej i inaczej ja przechodzi. Ja mam mdłości cały czas, węch mam lepszy niż pies policyjny, jak zaczyna boleć mnie głowa to od razy kilka dni z rzędu i czasem potrafię nie spać cała noc a czasem śpię jak zabita. Odrzucilo mnie od mięsa, na jedzenie czasem pomysłu na brakuje bo wszystko jest bez smaku. Jedyne co mi smakuje to KFC no ale tłumie to pragnienie :) Brzuszek mam całkiem spory ale to raczej od jedzenia, chociaż teraz już zacznie ładnie rosnąć :)
-
Tika ja też mam genetyczne w 12 tygodniu. Może uda się zobaczyć płeć ale może być za wcześnie. Zobaczymy. U mnie z samopoczuciem jest ok. Ciesze się że będę mama więc jeśli trochę urosne to trudno. Zgubił potem. Zresztą mój N już zapowiedział że mi pomoże :) w ubrania jeszcze się mieszcze ale nie wszystkie. Z bluzkami jest ok bo duzo luźnych mam ale w spodnie to tylko dresy i bojfrendy się mieszcze :) muszę iść po jakieś z gumka już :) Majeczka ja jestem od początku na zwolnieniu. Długo się staraliśmy i miałam małe plamienia więc poszłam od razu. Wolałam nie ryzykować ale wiem że długo bym w pracy nie wytrzymała bo jest trochę stresujaca. Jak masz się męczyć to się nie zastanawiaj tylko idź na zwolnienie.
-
Tika witamy :) w którym tygodniu już jestes? Co do badań to różnie. To po prostu USG albo badania krwi obwodowej matki. Co do krwi to wiadomo pobieranie i czekanie na wynik a USG to zależy od lekarza. Moja gin jest dokładna, każda wizyta jest dość długa a samo USG jest bardzo dokładne i trwa kilkanaście lub kilkadziesiąt minut. Ale lekarze bywają różni i czasem trwa to tylko chwile, niestety :( a co do płci to mam nadzieję że można chociaż myślę że to też zależy od sprzętu i lekarza i od Maluszka bo czasem się chowa i nie pozwala zobaczyć co tam chowa :) nam nadzieję że trosze pomoglam.
-
Już pisałam co i jak ale widzę że się udało :)
-
Jureczka mam ten sam problem. Zastanawiam się nad wyborem. Myślę o żelaznej. Powiem szczerze z jeśli znasz kogoś kto pracuje na Madalińskiego to może Ci będzie łatwiej prze ta znajomość. Nie zrozum mnie źle. Ja mam lekarza z tego szpitala ale po przeczytaniu opini o kilku szpitalach na ten się raczej nie zdecyduje.
-
Rozalia na pewno sobie poradzisz. Może bedzie ciężko na początku ogarnąć wszystko ale sobie poukladasz wszystko i będzie ok :) Tak sobie myślę siedząc w domu o różnych rzeczach. Z rzeczami dla malucha damy radę, wszystko w miarę ogarniete. Mój N wybraliśmy łóżeczko i jest ok. Dolegliwości to kwestia przyzwyczajenia, zresztą jesteśmy w ciazy wiadomo że różnie się ją przechodzi. Wykorzystując ten czas czytam opinie o szpitalach i powiem wam że nie boje się porodu tak bardzo, bardziej przeraża mnie wybór miejsca gdzie to ma nastąpić. Jestem przerażona.
-
Przepraszam za literówki. Lenka89 ja też ostatnio byłam po prezent i się na patrzeć nie mogłam tyle tego jest. Aż nie wiadomo co wybrać :)
-
Zosiasamosia dobrze z z Maluszkiem dobrze wszystko ale rzeczywiście podejście do pacjenta karygodne. Chciałaś nagranie i to jeszcze dodatkowo płatne a ona to olala. No dziwna sytuacja. Jak mój był że mną na badaniu serduszkowym to najpierw mi opowiedziała wszystko a potem jak się okazało że dobrze wszystko to zawołała mojego N i jeszcze raz wszystko pokazała dokładnie żeby wiedział na co patrzeć. Innej sytuacji sobie nie wyobrażam. Chociaż prenatalne robi mi ktoś inny więc zobaczymy jakie będzie miał podejście. Wierzycie w to że zwierzęta wyczuwa ja co się dzieje nami dzieje np to że jesteśmy w ciąży? Moi tesciowie mają pieska i jak przed świętami do nich pojechaliśmy to miałam wrażenie że jest zachowanie w stosunku do mnie się zmieniło a wiedziałam że w ciąży jestem już. Unikalna mnie i tak obwachiwala i cały czas na mnie patrzyła. A dzisiaj musieliśmy się nią zająć i juz razem z moim N stwierdziliśmy że coś jest na rzeczy bo wskakiwala mi na kolana i kładla się pod brzuszkiem albo kładka głowę na brzuszku, wachala go i cały czas przy mnie siedziała tak jakby mnie pilnowala. To dziwne.
-
Ja przed ciąża i teraz biorę femibion classic. Też nie należą do najtańszych ale czasem w superpharn są duże promocje aż 50% i wtedy brałam zawsze na zapas. Po innych było mi nie dobrze :( teraz muszę już zmienić ale poczekam n wizytę u gin. Może mi coś doradzi.
-
Marta też się cieszę tylko nie chciałam tego robić drastycznie więc sama sobie dawki zmniejszylam i stopniowo odstawilam, tak na wszelki wypadek :) trzy tygodnie szybko minął, na pewno krwiak zniknie i tez może będziesz mogła odstawić a jeśli nie to dla Maluszka trzeba wytrzymać. Mnie też czasem brzuszek boli bardziej tzn raczej ciągnie i mam taki uczucie pelnosci.
-
Po porodzie jak najbardziej opiekunczy mąż może wziąć tak samo jak na opiekę nad dzieckiem. Z tego co wiem to nawet do 60 dni jeśli dziecko na mniej niż 14 lat ale to trzeba by było sprawdzić bo już ie jestem w temacie i się nie orientuję. Jeśli się da to czemu nie nie skorzystać :) Dzisiaj mamy równe 11 tygodni za sobą :) i juz odstawiamy luteine :)