Fiolka

Wszystkiego najlepszego Moje Drogie w nadchodzącym roku :)

Basia 83 Ja biorę rano i wieczorem ale nie o stałych porach. Rano jak się obudze i staram się polezec po aplikacji ale wiadomo ze w dzień to trudno a wieczorem to już przed zaśnięciem więc zasypiam i się nie ruszam. Do tego witaminki i magnez mam brać taki musujących raz dziennie. Tak się to staram po rozkładać żeby nie wszystko na raz brac.

Milutka89 nie zalamuj się. Musisz myśleć pozytywnie żeby fasolce nie zaszkodzic bo ona wszystko wyczuwa. Prawdopodobieństwo że z fasolka coś będzie nie tak jest bardzo małe i nie możesz się od razu nastawiam na najgorsze. Poza tym fasolka już jest i co ma być to będzie nic nie zmienisz.

Magda17 witaj :) zaglądają do Nas jak najczęściej :)

Hehe no nieźle z tymi odrostami :) ja nie wiedziałam że jestem i jeszcze malowalam ale zastanowił mnie to że np paznokcie mi się poprawiły. Tak to mi się lamaly i ciężko było się doczekać długich aż tu nagle odwrotnie. Stały się grube długie i twarde i potem to już wiedziałam czemu :) i jeszcze ten wysyp na twarzy, na szczescie już przeszło :)

Śliczne te fasoleczki :) ja w tym roku też z picolo świętuje :) Też się czasem budzicie w nocy z ogromnym glodem? Kurcze staram się się jeść 5 razy dziennie podjadam jakieś owoce i warzywa ale czasem jak się w nocy obudzi to bym mogła konia z kopytami zjeść..

No tak myślałam że widać nie będzie na stronie. Może następne będzie bardziej wyraźnie to wtedy wstawię :)

Nie wiem czy coś widać bo kurcze tak patrzę na te zdjęcia i jakieś ciemne są. Taki sprzęt pewnie..

Co do testu to nawet jeśli okaże się coś nie tak z wynikami albo będą nieprawidłowe albo dodatnie to i tak potem się może okazać że dziecko będzie zdrowe a tylko się będziemy denerwować. W sumie to nie wiem czy bym chciała wiedzieć wcześniej. Czy to coś zmieni?

Sarus a jakie miałaś USG? Dopochwowe czy brzuszkowe?

Też postaram się wrzucić ale nie wiem czy bedzie widać bo też mam krzyzyki :)

Mój było ciężko znaleźć na początku bo się troszkę schował i gin się troszkę meczyla ale potem się nagle bohater pojawił. Właśnie dlatego idę za dwa tygodnie żeby zobaczyć czy się prawidłowo rozwija a potem to pewnie już jakąś dłuższą przerwa do następnej wizyty :)

28.12 miałam pierwsza i był pecherzyk 12 mm z zarodkiem. Trochę spanikowalam po wizycie że coś jest nie tak ale już się uspokoilam się i czekam na nast wizyte. :) pewnie też się będę stresować szczególnie już pod drzwiami gabibetu jak na swoją kolej będę czekać. I czeka mnie wizyta grupowa bo już m mój zapowiedział że idzie ze mną bo ma do gin milion pytań :) aż się boję :)

Hania31 w sumie to się cieszę że niedługo kolejna wizyta ale podobno zbyt często też nie dobrze. Mam nadzieję że już będzie widać serducho :) nie wytrzymałam tyle czasu bez możliwości oglądania fasolki. Dziwne tam zwyczaje panują u Ciebie a jednocześnie zrozumiałe. Najważniejsze że czujesz się dobrze :)

Ja już po pierwszym. Suwaczek co prawda pokazuje że to 6 tydzień ale fasolka jest młodsza troszkę. Na razie. Widziałam tylko pęcherzyk z 2mm zarodkiem i dzidzia jest w dobrym miejscu więc jest ok. Miałam jednorazowe plamienie więc też jestem na luteine i odpoczywam :) następna wizyta 11.01 jak zobaczyłam ta moja mała kropeczki to potem płakałam że to taka maleńka kropeczka taka delikatna. Jakoś tak mi w emocje poszło bardzo :)

Sarus witamy przyszła mamusie :) Lekarz na pewno wie co robi, bierz leki i odpoczywaj a wszystko będzie dobrze :) co do objawów to różnie, każda inaczej przechodzi. Ja nic nie czułam do tej pory a teraz lekkie zawroty głowy i od słodyczy mnie odrzucili za to jadlabym owoce :) Hania31 Ja nie mam uczucia gorąca ale czasem mnie boli po bokach. I czasem mam wrażenie jakby brakowało mi tchu, jakbym dosłownie przebiegła kilka kilometrów przed chwilą. Lenka89 Czekamy na dobre wieści :)

Alicyjka super, fajnie że z fasolka wszystko w porządku, oby tak dalej :))

Lenka89 Właśnie tak robię ale coś nie działa, spróbuję jeszcze później może się uda :)

Dzięki dziewczyny za wsparcie, czasem jak jest gorzej to tak jakoś wszystkie podnosicie na duchu że się myślenie od razu zmienia :) Moje postanowienie noworoczne to nie czytać głupot z internetu :)

No właśnie mam problem z tym suwaczkiem bo próbuje od rana i nie wychodzi. Nie wiem co robię źle.. grr Po prostu już bym chciała zobaczyć że z malenstwem wszystko dobrze :)

Hania31 Według okresu to ponad 6. W sumie może masz rację bo wielkość zarodka mogłaby wskazywać na jakiś ok tydzień wcześniej. Siedzenie w domu i internet to nie jest dobre połączenie... człowiek się stresuje nie potrzebnie.

Wiecie tak sobie siedzę i myślę i troszkę się martwić zaczynam. W sumie to według obliczeń wychodzi ze to 6 tydzień a na USG serduszka jeszcze nie było a chyba powinno. Juz bym chciala być po kolejnej wizycie. Myślicie że może tak być ze nie widać?

Fluttershay z obiadu jest ok ale z pieczeniem ma podobnie, na święta miałam to samo, niby były dobre moje wypieki ale z wyglądem . Do końca było ok. Może to zbieg okoliczności :)

Żona to rzeczywiście miałaś szybki poród :) Co do głodu to też się w nocy budzę czasem i mam takie uczucie głodu że szok a jak zjem to dosłownie za chwilę znowu głodna jestem :) staram się podgryzac coś często. Jakiś owoc, warzywko. Jak się dowiedziałam ze się udało to miałam ochotę na słodkie a teraz już nie mogę na słodkie patrzeć.. Dodałam Suwaczek mam nadzieję że będzie widać.

Zakrecilo mi się oczywiście.