-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Fiolka
-
Madzia moja gin przeważnie pamięta wszystko i patrzy wcześniej co i jak ale ostatnio też pytała mnie o coś co już wiedzieć powinna. Nie czepiam się bo dużo pacjentek ma to nie sposób zapamiętaj każdego przypadku. Ale czasem niektórzy lekarze pamiętają wszystko. Co do cytologi to raz w roku profilaktycznie powinno się ją robić więc pewnie dlatego masz info o kontroli co 12 miesięcy. Ja w sumie na żadnym z badań nie miałam nigdy takiej informacji.
-
Dobrze ze juz jesteście w domu :) teraz odpoczywaj cie dużo i będzie dobrze, chociaż wiadomo jak to w domu, zawsze się coś znajdzie do zrobienia :) Niby już kiedyś miałam ale wiecie jak to jest. Chociaż może to nie to. Może to od peknietej skórki ale już zastosowałam mając bo mi akurat plasterki nie pomagały nigdy. Nie mam pomysłu na jedzenie wszystko jest nie tak. Za to KFC mogłabym jeść cały czas. Oczywiście nie spełniam tej zachcianki bo po 9 miesiącach wygladalabym jak hipcio :)
-
Wargowej oczywiście..
-
Pati cudny Maluszek :) A ja chyba się gdzieś nabawilam opryszczki wagowej. No pięknie po prostu.
-
Evee Ty się lepiej nie zastanawiaj i bierz zwolnienie i odpoczywaj. Maluszek najważniejszy. A ta Twoja szefowa to jakaś wariatka! Dziewczyny po pierwszych wizytach, dajcie koniecznie znać jak było i czy wszystko ok :) Trzymam kciuki :) Nie wiem czy macie u siebie ale ostatnio w Pepco też były staniki do karmienia za śmieszne pieniądze i jakościowo super. W Lidlu to zawsze jak coś się pojawi fajnego to znika od razu. Trzeba czekać od rana pod drzwiami :) Tak mnie tymi chorobami nastraszylyscie że zaczynam schizowac.. no ale na pewne rzeczy to już nie mamy wpływu. U mnie się objawy nasilily i tak jak kiedyś mnie mdlilo to teraz też wymiotuje ale przeważnie to reakcja na jakich zapach..
-
Laven cieszę się że z maluszkiem dobrze :) Ja też już muszę się wybrać do H&M ale myślałam tylko o leginsach i dzinsach. Bluzek luźnych mam sporo a potem torem może coś krótkiego z gumką trafię :) latem łatwiej o garderobę :)
-
Hej Mamusie :) Trochę musiałam odpocząć od forum bo miałam wrażenie że się uzaleznilam..:)) Zosia i Tadam, trzymam kciuki żeby wszystko skończyło się dobrze :) Już myślałam że mi trochę objawy ustąpiły aż tu nagle wszystko wróciło.. mdli mnie ze hej, i wymioty coraz częstsze. A zapachy to jakiś dramat. Tak samo jak Misia zmywanie naczyń to katorga. A dzisiaj powala mnie zapach bigosu bo mój sobie zażyczył. O losie co za smród :/ z jedzeniem też nie najlepiej. No nic mi nie smakuje wszystko takie bez smaku jest. Co do przeczuc z płcią to jakoś tak mi dziewczynka po głowie chodzi no ale to już bez znaczenia. Dla dziewczynki Imię mamy ale dla chłopca nic się nam nie podoba, jakoś nic nam nie pasuje.
-
4 tygodnie to wieczność a ja na swoją czekam 5!! :( na szczęście już 3 za mną ale do 15 jeszcze trochę musze zaczekać. Boję się tego usg genetycznego. Nie wiem co z tym Pappa.. Robić nie robić, raz myślę że tak a za chwilę zmieniam zdanie. Muszę to jeszcze przemyśleć. Ostatnio trochę Wymeczyly mnie podróże do domu rodzinnego. Wczoraj jeszcze dentysta. Czuje się taka przemeczona, przygnebiona, rozplakac mogę się na zawołanie :( eh te hormony..
-
Marta Joanna ja też się boje tego badania. Czasem nawet przy piciu magnezu mnie mdli a jak pomyślę o wypiciu tamtego swinstwa to a mi słabo.. blee
-
Gratuluję kolejnym Mamom pozytywnych wiadomości :) Co do kąpieli to zawsze lubiłam takie gorące a teraz to tylko prysznic :) dzisiaj przespalan cała noc ale to dlatego że wczoraj miałam cały dzień w rozjazdach i padam że zmęczenia. Ciekawe ja będzie dzisiaj..? Patka227 Według tego kalendarz chińskiego będzie dziewczynka :) dziadek byłby zadowolony bo chce wnuczek a mój no cóż najwyżej będzie próbował jeszcze raz : hihi
-
Ja nie wiem czy się spodziewać chłopaka czy dziewczynki. Zmęczona jestem non stop. W sumie nie ciągnie mnie do słodyczy, jak czasem pomyślę o ich zjedzeniu to aż mi nie dobrze czyli że chłopak. Ale patrząc na cerę która się pogorszyła i krostki się pojawiają to dziewczynka. W sumie to chyba bez znaczenia a czasem objawy bardzo potrafią z mylić :) Mam pytanie jak u Was z kapielami w wannie? Trochę się boję powylegiwac w wannie a lubię to bardzo. Jestem ciekawa jak to u Was wygląda?
-
Trochę mnie nie było a tu tyle do nadrobienia :) ale kolejna noc bezsenna przedemna to mam zajęcie :) Witam nowe mamusie :) a wszystkim mamom po wizytach gratuluję pozytywnych wiadomości :) ja no swoją wizytę czekam 5 tygodni i juz jestem w połowie a do 15 daleko :( mam nadzieję że wszystko ok juz bym chciała mieć ten 12 tydzień za sobą ale i tak tyle rzeczy się wydarzyć może.. Kocham ta moja mała Kruszynke :* U mnie też już lepiej z dolegliwościami, czasem mnie zemdli jak coś o intensywniejszym zapachu poczuje, siusiu to zależy czy przed snem pije dużo czy nie i tylko ta bezsenność mnie męczy :( co do zblizen z moim M to kurcze czasem taka mam ochotę że hej ale mój niechce bo Twierdzi że tyle się staraliśmy o dzidzie że woli niczym nie zaszkodzic.. no w sumie ma rację. Ja się muszę po jakieś spodnie ciążowe wybrać bo już się robi nie ciekawie w szafie :) a dla malucha sporo rzeczy odziedzicze po siostrze więc już mi spory problem odchodzi, łóżeczko chyba tesciowie sprezentuja więc z tych ważniejszych to tylko wózek ale może też od siostry wezmę tylko że jeszcze spacerówki używa więc się zobaczy.
-
Marta może po prostu dzisiaj masz lepszy dzień. Ja tez tak miałam kilka razy i od razu się bałam że coś nie tak jest. A następnego dnia wszystko wracalo :) Też się piersiami przejmowalam bo bolały a teraz już tylko trochę ale są takie duże jak były więc jest ok. Po jakimś czasie pewne objawy odpuszczają i pewnie tak jest , Twoim przypadku :)
-
Pati90 My też myślimy o weselu i chrzcinach razem tak rok po urodzinach :) myślę że motywacja będzie gorzej z wyborem sukienki :) bo przecież potem jeszcze coś zrzucić i bedzie,za wielka :) Mmj Śliczny ten Twój Maluszek :) Ja na razie mam 1,5 kg na plusie. Gdzieś czytałam że w pierwszym trymestrze powinno się przytyć ok 2 kg w kolejnym ok 5-6 i w następnym też ok 5 na razie się niby mieszcze ale apetytu nie mam za bardzo więc pewnie dlatego :) jak wróci apetyt to może być różnie ale będę się statala pilnowac. Ciekawe jak będzie w praktyce :) a jeśli tymi normami to też w praktyce raczej ciężko :) Już bym chciała wiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka :) byłam w smyku wczoraj na chwile a tak takie cuda. Chciałam nawet kupić kocyk no był taki śliczny i w neutralnych kolorach ale stwierdziłam że za wcześnie. Chociaż czuje ze to chłopak :)
-
Mam nadzieję że do mnie środowiskowa nie trafi. U mnie jest tak ze trzeba poinformować że się urodziło i chce się środowiskowa bo czasem informacje nie dochodzą i położna przychodzi po jakimś dłuższym czasie i można też wybrać konkretną osobę. Zresztą czasem nie pojawiają się wcale pomimo tego że teoretycznie muszą. Do mojej koleżanki przyszła i o remont mieszkania pytała, bo ściana taka ładna, a meble gdzie kupiła a to to a to tamto a dzieckiem się nie interesowała wcale. Podpisy na papierach wzięła na zapas i tyle ja widzieli. Ale czasem też się spoko położne trafiają :) Też tak macie że się wam nic niechce? Mam nadzieję że mi przejdzie ale czasem nawet w domu nic mi się zrobić niechce. Do głupiego prania się musze zmuszać :(
-
Już myślałam że tylko ja mam problemy ze snem ale widzę że większość tak ma. Dzisiaj spałam normalnie ale tylko dlatego że wczoraj do 4 spać nie mogłam potem zasnelam na 3 h i dalej już nie mogłam. A ostatnio zasnelam dopiero o 6 rano :( eh Znam kielecki też jest moim ulubionym :) mnie też odrzucilo od wszystkiego co lubiłam a jadłam zdrowo. Dużo zielonych sałatek itp. Ostatnio moim hitem były kanapki z pasztetem podlaskim :) Demonia Z położnymi to różnie. Raczej korzysta się z wizyt u gin ale położna można wybrać np w szpitalu w którym się chce rodzic żeby podczas porodu była tylko dla Ciebie. Tam gdzie ja będę rodzic taka przyjemność kosztuje 1500 zł :/ normalnie też masz do dyspozycji polazna tyle że jak się jednej zmiana w pracy kończy to przychodzi następna i jest dla wszystkich nie tylko dla Ciebie. Można wybrać też samemu tzw położna środowiskowa która po porodzie na Cię w domu odwiedzać i sprawdzać czy z Tobą jest wszystko ok i z dzieckiem, dawać rady dotyczące pielęgnacji itp ale przeważnie to pić na wodę. Czasem przychodzą tylko i wasza jak masz w domu a Ty i dziecko ich nie interesujecie. Czasem są nie douczone. Ale to zależy na kogo trafisz. Chyba że z to zapłacisz to wiadomo że opieka jest inna :) mam nadzieję że chociaż trochę pomoglam :)
-
Mi też jakoś piersi odpuscily, mdli mnie już trochę mniej tylko apetyt dalej słaby. Chociaż przed chwilą zjadłam słoik ogórków kiszonych a potem zagryzlam wszystko miodem...
-
Mmj o kurcze jaki już duży :) Super, cieszymy się razem z Wami :)
-
Misia :) nie martw się na pewno się nie wymadrzasz, po to jest to forum żeby swoje zdanie wyrazić a temat lekarzy to temat ciężko no czasem się zdarzają tacy idioci że hej! U mnie w rodzinie moja siostra też po 40 urodziła i bez żadnych problemów cała ciążę przeszła :) a mały to m chrzesniak. Kochany jest :* Tadam Witamy :) trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze. Musisz się oszczędzać, odpoczywać i na pewno wszystko się unormuje :) Anneliese Mnie też ostatnio naszla ochota na zupke chinska :) ale byłam z moim w sklepie i mi zabronił :) muszę cichaczem kupić. A Cole czasem pije ale małe ilości bo mi na zaparcia pomaga. Tyle że już nie smakuje jak kiedyś :(
-
Jeszcze raz przepraszam za poemat ale jakoś tak zaczęłam pisać i tyle wyszło :) Chyba znowu czeka mnie bezsenna noc ale wam moje drogie życzę przesłanej całej nocy. Dobranoc :)
-
Nie chodzi o to że muszą kłamać. Każda ciąża jest inna i każda kobieta przechodzi ja inaczej. Oczywiście L4 samo w sobie wydaje się wtedy kiedy jakieś komplikacje są ale czasem nawet jeśli ciąża przebiega prawidłowo to kobieta może czuć się po prostu źle, a jeśli ma chodzić do pracy ze złym samopoczuciem, niewyspana, wymiotujaca jak kot to oczywistościa jest ze powinna siedzieć w domu i się nie meczyc bo to ani jej ani dziecku korzyści nie przynosi. To samo jeśli wykonuje pracę fizyczna i musi dźwigać a nie zawsze może zmienić tryb pracy to też lekarz sam zaproponuje zwolnienie a znam takie przypadki. Tym bardziej bym się nad tym nie zastanawiała gdybym musiała tyram ponad 12 h w pracy i pomimo informacji o ciąży byłabym zasypywana dodatkowymi obowiązkami. A czasem mamy czują się świetnie i praca też wygląda tak a nie inaczej że spokojnie mogą do niej chodzić nawet i do porodu :) Ja tez bym chętnie po pracowała ale byłam zmuszona iść na zwolnienie. Nie wyobrażam sobie żebym chodziła do pracy z ciągłymi mdlosciami, codziennym bólem głowy tym bardziej że czasem nie potrafię zasnac przez całą noc, zasypiam o 6 a na 8 musiałabym iść do pracy gdzie praktycznie jestem na nogach cały dzień bo odpowiadam za zespół pracowników i musze być w kilku miejscach jednocześnie. Zresztą moja przełożona sama stwierdziła że będzie na początku ciężko ale dadzą radę i mam siedzieć w domu i odpoczywać. A moja gin nie stawiała oporu przez zwolnieniem. W karcie tylko wpisała że zgłaszam złe samopoczucie związane z dolegliwościami ciazowymi i tyle. Przepraszam że się tak rozpisałem ale musiałam się wygadac. Mam nadzieję że nikogo nie urazilam. Czasem jak słyszę o podejściu niektórych lekarzy to aż się w głowie nie mieści. Chociaż znam lekarza który stwierdził na prośbę koleżanki o zwolnienie że to nie ona o tym decyduje i nie będzie mu mówiła co ma robić. A plamienia miała i wiadomo że chciała w domu zostać.. juz się więcej nie spotkali.
-
To jakiś dziwny ten lekarz. No i co z tego ze zdrowa i Tobie nic nie dolega. Masz prawo iść na takie zwolnienie chociażby ze względu na wykonywana pracę. Nie rozumiem takiego podejścia przecież to nie on będzie płacił kiedy na zwolnieniu będziesz. Boże co za ludzie!
-
Misia witamy :) kolejna mama sierpniowa ale już nas dużo :) Evee Ja najpierw miałam przerwę 2 tygodnie a po ostatniej wizycie na nastepna aż 5 tygodni czekam. Ale badania wszystkie w poranku mam więc gin nie widziała potrzeby żeby mnie ciągnąć tam i z powrotem. A też chodzę prywatnie więc trochę odpoczne teraz bo dwie wizyty usg i wszystkie badania to jednak trochę kosztowały.. następna wizyta 15.02 i to już usg genetyczne a potem idę do gabinetu obok do mojej gin bo mi się zwolnienie akurat wtedy kończy i musi mi przedłużyć. Mmj Super że po wizycie wszystko ok :) że z Maluszkiem dobrze. Juz się doczekać nie mogę kiedy zobaczę jak mój dokazuje :) a jak duża jest już Twoja dzidzia? :)
-
Fizka U mnie też po tej witamince wystąpiło lekkie plamienie w pierwszych tygodniach i to nie po penetracji doglebnej tylko po bardziej intensywnych pieszczotach :) no wiesz :) Na szczeście teraz już nic się nie dzieje i na pewne uniesienia sobie pozwalamy ale prawdziwego zbliżenia mój się boi. Też był strach i luteina. Na szczeście to był tylko jednorazowy przypadek. Co do snu to ostatnio pisałam że się wtspalam... no i to by było na tyle. Dzisiaj nie spalam cała noc!!! Dosłownie zasnąłem ok 6 rano i się właśnie obudziłam. Nie wiem co mam z tym robić to strasznie męczące :( Marta Joanna Witamy Cię bardzo serdecznie:) Super ze dołączyłas im nas więcej tym weselej :) Sarus Mi troszkę już chyba widać, jest pelniejszy oczywiście pomijając ten spożywczy :) dobrze ze mam luźne bojfrendy bo w innych dzinsach już chodzić nie mogę :)
-
Basia u mnie ostatnio zupy wygrywają jakoś lepiej je przyswajam niż stałe rzeczy. Tylko kiedyś robiłam od razu więcej żeby było na kilka dni a teraz to dosłownie na jeden obiad bo zjem trochę i juz nie mam ochoty pomimo że wcześniej ciekla mi slinka na myśl o jakiejś zupie.