Skocz do zawartości
Forum

Asik85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asik85

  1. Ja mam termin na 01.03 i też mam stracha jak to będzie. A jak w nocy, czy nad ranem budzą mnie już skurcze to realnie dociera, że to już tuż tuż. Kamila mój nie ma cały czas takiej fazy z kompem. Ja rozumiem, że jest zmęczony pracą, w domu ma więcej obowiązków przez moje leżenie teraz. No ale są rzeczy ważne i ważniejsze. I jakby teraz jeszcze nie pojechał w odwiedziny do rodziców też by sie nic nie stało. A łóżeczko może by było złożone. Oj zły dzień mam ;)
  2. Przyjazna Ty już o kolacji myślisz, a ja dogorywam po pizzy na obiad. To ostatnia pizza, teraz długa przerwa będzie bo karmiąc raczej się nie skuszę.
  3. Kamilla ja chciałam dziś żeby Internet wyłączyli. Mam nadzieję, że jutro nie będzie grał. Bo dwóch dni to nie zniose już. Nika jak mąż bierze się za słodkie wypieki, to już wyższy level
  4. Ernesto jak czytam o Twoich pączkach z kajmakiem to się oblizuje jak kot :) Aga u mnie nawet nie było sprzeczki, po co miałam się bardziej denerwować. W dupie miałam za przeproszeniem już później. Wyszłam sobie do drugiego pokoju i nie słyszałam klik, klik, klik... No a teraz pojechał rodziców odwiedzić. A łóżeczko nie złożone... Aj szkoda nerwów. Mam tak jak Misiakowata. Brakuje mi niezależności w tym ostatnim trymestrze. Później będzie wiadomo wszystko pod bobaska, ale będę mogła sobie iść do sklepu po np. jogurt jak mi się zachce. Bez proszenia.
  5. Ojej ale miałam stron do nadrabiania :) Ale wszystko przeczytałam. Już nie będę wracać do tego co było x stron temu. No ale trzymam kciuki za Olke z córeczką oraz za dziewczyny w szpitalach. Haniutek, betty, KasiaMamusia, majka nie dac się tam w szpitalach! :) Bierzcie przykład z Niki i Agi. A propos.... Aga Ty tak nie szalej po wyjściu. Odpoczynex przede wszystkim :) Wiecie co... dziś to chyba chłopakom na mózg padło. Mój też mnie tak wnerwia, że masakra. Od samego rana. Kurde mi lekarz na ostatniej wizycie zalecił leżenie do następnego spotkania. Czyli jeszcze do 5.02. powinnam leżeć. I staram się wypełniać zalecenia chociaż wiadomo, że jest ciężko i człowiek chciałby coś porobić. W domu też zawsze coś do zrobienia. Jeszcze łóżeczko nie złożone, miał też komode posprzątać. A od rana siedzi przy kompie i klika. Boże dźwięk tej myszki od komputera już tak mnie wnerwiał, że się wynioslam do drugiego pokoju. Masakra. To gorszy odglos niż pomału kapiąca woda z kranu wśród ciszy. No takiego nerwa mam.
  6. Kurde zaczynam bać się wchodzić na forum... Agusia! Podwójne GRATULACJE. Super, że maluchy samodzielne. Nabiorą troszkę ciałka i będziesz je tuliła w domku. Aga dołączam się do życzeń urodzinowych po prostu bo dziewczyny już wszystkiego Ci życzyły. Wszystkiego najlepsiejszego Bluberry chyba nie ma rady na te nogi w nocy. Były dni, że całą noc prawie chodziłam po domu. Teraz jest jakby lepiej. Biorę magnez przed samym pójściem spać. Ponadto położna mi poradziła żeby coś przegryźć. Dosłownie gryzą, przed pójściem spać i nawet w nocy jak po 2 godzinach się obudze. Bo może być niedocukrzenie. I np. przegryzam pół sucharka, wafla ryżowego albo 3 łyżki jogurtu. I jest lepiej. Spróbuj może akurat zadziała.
  7. Renia i Bluberry dołączam do RLSowców. Przed ciążą nie wiedziałam co to. Dopadło mnie w połowie grudnia i mam dość. Były momenty, że bałam się nocy. Żelazo mam w normie a to dziadostwo i tak jest. Raz lepiej raz gorzej ale ogólnie wrogowi nie życzę.
  8. Też mam sokowirowke Zelmer ale jakaś taką chyba 15-20 letnia. Rodzice nie korzystali to kiedyś ją wzięłam. Soczki dobre, ale mycie sitka później to masakra :P
  9. Pierwsza u nas ma być Renia, innej opcji nie przyjmuje do wiadomości ;)
  10. No i nasza Nika32 pisze na lutówkach, że leży w szpitalu z 3cm rozwarciem i skurczami...
  11. Olka dobrze, że się odezwałaś bo my tu mocno kibicujemy Wam. Trzymajcie się tam jeszcze trochę. Renatka połóż się, nospa i może zadzwoń do gina. Albo od razu na IP może lepiej.
  12. Kamilla jak ten schab w sosie wyszedł i jak robiłaś? Lubię schab ale nie chce kotletów. W sosiku bym może też zrobiła. Z kasza.
  13. Arwena ja (odpukać) na razie nie puchne, przynajmniej nie zauważyłam. No ale każdej coś innego dolega. Na tym etapie już puchniecie coraz częściej występuje. Ale musisz obserwować czy np. rano po odpoczynku jest lepiej.
  14. A ja poczytałam Lutówki i aż mnie zmroziło. O 13 dzisiaj jedna z nich miała mieć cesarke. A w sumie pojechała do szpitala wczoraj wieczorem z uwagi na słabsze ruchy maleństwa. No a termin miała na 3 dni przede mną, bo na sam koniec lutego.
  15. Witam w środę, 12 stopni na dworze. Fajnie ale to nie jest normalne, że dziś 12 na plusie a w zeszły piątek -10. Przytulam wszystkie ciężaróweczki z problemami, zarówno tymi większymi jak i mniejszymi. Tule mocnooo :* Aga fajnie jakby Cię wypuścili, ale trzeba przyznac, że wyżerę masz tam niezłą. No i poglaszcz delikatnie przez brzuch Pawełka ode mnie. Niech jeszcze siedzi grzecznie :) Witam serdecznie nowe marcóweczki. Im nas więcej tym weselej. Misiakowata jak czytałam o tej broszce to moje myśli też powedrowaly nie tam gdzie trzeba. Dobrze, że doczytałam do końca Ciekawe faktycznie co u Olki. Łaska odezwij się! No i cała reszta też niech da znać. Swoją drogą jak patrzyłam na te nasza listę to od końca listopada/ początku grudnia nie dają znać 3 dziewczyny co wcześniej były aktywne - daaga, matkapolka i Kulka88. Ciekawe co u nich. A mnie żołądek naparza, w sumie nie wiem po czym :/
  16. Aga2801 Dzięki Madika staram się jak mogę. Misiakowata30 a wyobraź sobie ze tv też jest ale jakoś nie chce mi się nic oglądać. :p Aga to luksusowy apartament masz. Do kibelka masz bliżej niż ja, obiad przyniosą i jeszcze możesz sobie wybrać. A ja muszę ugotować ;) Ale żarty żartami pewnie niedługo Cię wypuszcza i będziesz w domku odpoczywać. Nie wiem jak teraz ale kilka lat temu u mnie w szpitalu tv był na monety :P
  17. Dziewczyny a Wy dużo tej nospy bierzecie? Jakoś tak regularnie czy sporadycznie się zdarza? Przyjazna pisałaś, że bierzesz nospę forte 3x1. To codziennie tak bierzesz? I czy mimo to stawia Ci się brzuch? Zjadłam cukierka i mam góry na brzuchu, raz z jednej raz z drugiej strony. Ciekawa jestem co te nasze dzieciaczki wyprawiają w tym brzuchu :)
  18. Oooo zatrzask w kurtce też muszę przeszyć. Jeszcze mam 3 cm zapasu Mam nadzieję, że styknie bo na końcówkę nie będę kupować kurtki ciążowej jak tyle się obyłam bez :)
  19. Misiakowata łączę się w bólu z tym spaniem. W nocy wogole wydaje mi się, że częściej sikam niż w dzień. Oj jeszcze trochę Dziewczyny w szpitalach i z dolegliwościami leżymy i leżymy. Sama teraz leżę :) Ale zaraz wciagne obiadek, mieszanka chińska, indyk i makaron ryżowy. Jejku Renia to już tuż tuż. I faktycznie co z tym czopem, wypadł? Renatka podziwiam za jazdę samochodem. Ale Ty chyba też masz się oszczędzać po szpitalu ;)
  20. Tak ja już miałam badanie na ten hbs. Kalae a co gin powiedział na to Twoje dziwne uczucie z pleców Ci rano pisałaś?
  21. A nie sorry poszłam sprawdzić - 57% wody ;)
  22. kamillla Dzieki dziewczyny, kiedys na pewno wypróbuje te soczewki. Moje kosztują mnie okolo 40zl na 3msc. A możecie mi podać ile % wody maja te soczewki 59% Czasem można kupić w promocji za 17,99 zł lub 18,99 zł. No mnie pasują.
  23. Kamilla sprawdziłam te soczewki. B-LENS BIO się nazywają.
  24. ~kalae a mnie dziś brzuch boli tzn tak ćmi jak na okres, od krzyża i takie coś miałam dziwnego jakby takie coś bolesnego od krzyża na brzuch, nie miałam tak nigdy Daj znać po wizycie co lekarz na to bo jestem ciekawa. Ja kilka dni temu w nocy miałam takie coś schodzace od brzucha jakby do ud. Nie bolało, ale dziwne było. To chyba te skurcze przepowiadające. Renia macie z tym ZUSem. Dobrze, że mi pracodawca płaci.
  25. Witam deszczowo poniedzialkowo. 20 minut temu się obudziłam, nad ranem najlepiej mi się śpi :) Kamilla te soczewki z Rossmanna na pewno nie są Horien. Horien czy Johnson & Johnson wydawały mi się za twarde jakby do moich oczu. Witam nową mamę, zapraszamy :) Oj też nie wyobrażam sobie mieszkania z teściami. Mój mąż zresztą podziela to zdanie. Ale co więcej po 11 latach mieszkania bez rodziców nie wyobrażam sobie np. ponownie zamieszkać z nimi choć wcześniej dobrze się dogadywaliśmy. Oj dobrze, że mamy gdzie mieszkać :) Renia ja jutro kończę też 35 tc :) Jeszcze troszkę :) A Ty masz jeszcze ten pessar?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...