Skocz do zawartości
Forum

kingullek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kingullek

  1. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Kurcze, a jak odróżnić czy to alergia pokarmowa, kontaktowa czy może trądzik niemowlęcy? Te krostki się od siebie jakoś różnią? Czy po prostu zastosować metodę prób i błędów? Zauważyłam też u Wiki kilka krostek wokół odbytu...
  2. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Dziewczyny, jak wygląda skaza białkowa? Mała strasznie wysypana na buzi takimi drobnymi krosteczkami, ma tez trochę na nogach i kilka na brzuszku... :(
  3. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    O boziu, to już wieczór! Ale mi dzisiaj poleciało ;) Mała dala mi w kość w nocy, obudziła się o 2.30 i o 6, ale miałam wielki problem żeby ją uśpić w nocy po karmieniu, aż mi w pewnym momencie łzy ze zmęczenia poleciały. Na szczescie po karmieniu o 6 poszlysmy jeszcze spać, do 10 pozniej szybki ogar, śniadanko i na zakupy. Wiki grzeczniutka, na zmianę przysypiala i uśmiechała się rozglądając ;) obiad, sobotnie sprzatanko, kąpiel Kurdupelka i bum, koniec dnia... w kuchni czeka na mnie jeszcze góra mięsa do poporcjowania, bo siostra Nieślubnego zrobiła mi zakupy w Szwecji, hura, w końcu jakieś jadalne mięsko picie wody a laktacja mi się wydaje, że z tym piciem to bardziej dla naszego zdrowia niż na produkcję mleka, no bo w sumie z jakiej paki? No ale może się mylę, ja często zapominam o piciu :/
  4. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Odnośnie noszenia (w chuście i wgl)- opierdzieliłam ostatnio moją osobistą matulę za ciągłe komentowanie tego, że dużo noszę małą, na koniec skrytykowanie chusty i wgl, a ta się obraziła... nosz cholibcia, ile razy mogę słuchać "przyzwyczai się i będziesz miała problem"?! Z czym problem, że dziecko chce być blisko mnie, chce się przytulać i przy mnie czuje się bezpiecznie? Jak dzięki temu będzie spokojna to choćby mi te łapy miały poodpadac to będę nosić. Poza tym, ani się obejrzę, a urośnie, zacznie chodzić i z wiekiem coraz mniej przytulania będzie. A to takie cudowne chwile, takie ulotne, takie ważne... i skoro ja czuję, że to jest właściwe to chyba nic nikomu do tego?
  5. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    pleśniawki małej zrobił się biały nalot na jezyczku, nie schodzi jak wycieram. Dziewczyny NO, wiecie czy mają coś w tutejszych aptekach na plesniawki? czy powinnam to skonsultować z lekarzem najpierw? Wiki spała od 22 do 4 i do 7.30, uwielbiam takie noce brrr u nas dziś 5 stopni i leje :(
  6. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Groszek ja na gazy daję te kropelki Minifom, co Paulina pisała, pomagają ładnie :) Moja cwaniara nawet obok mnie w łóżku nie chce leżeć tylko na mnie ostatnio ;) ciemieniucha kurde chyba nam się to cholerstwo na brwiach robi :( chusta mała wytrzymuje w chuście jakies 30-40 min, później zaczyna się wkurzać bo nie może zmieniać pozycji hmmm moze się przyzwyczai
  7. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Uszanowanko :) strasznie Wam współczuję tej ciemieniuchy, mam nadzieję, że do nas się nie przypałęta.. Zamotałam Wiki w chustę, ale rewelka! Mała śpi wtulona, a ja mam wolne ręce jak się młodej będzie podobać, to szybko zainwestuję w tkaną ;) muszę się pożalić, bo mnie @#$% strzeli zaraz! dzwonił Nieślubny, że nasz samochód drugi raz przeglądu nie przeszedł! za pierwszym razem dostaliśmy listę co trzeba wymienić/naprawić (pomijam fakt, że tu się czepiają o rzeczy typu światełko w środku nad drzwiami za słabo świeci, wycieraczka nie do końca ściąga itp.). wymieniliśmy wszystko, pojechaliśmy drugi raz, a oni... wyszukali zupełnie coś innego! ale jestem wściekła przez takie zawracanie dupy, jakby nie mogli od razu sprawdzić wszystkiego. dobrze, że Nieślubny ze swoim szwagrem kumaci i sami wszystko robią, bo za pierwszym razem za naprawę w warsztacie krzyknęli nam 15tys koron, teraz 7... co za kraj! Miila ja jem wszystko, bez wyjątków :) młoda wieczorem marudziła straszliwie, zasnęła dopiero o 1, a spała uwaga... na mnie! no próbowałam ją odłożyć milion razy, delikatniej się nie dało już, a jak ten mój kurdupel tylko ogarnął, że nie leży na mnie to awantura totalna!co za noc...
  8. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Groszek no, no, taka tesciówka to skarb... a mąż nie reaguje na takie teksty?
  9. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Nat a jakie wiązanie jest najlepsze na 4tyg maleństwo? Właśnie przyszła moja chusta elastyczna i nie wiem jeszcze co z nią zrobić ;)
  10. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Nat uff to ulga ;) Anna nie ma co zazdroscic, jak po każdym karmieniu trzeba przebierać i siebie i ssaka anawee ostatnio poprosiłam mamę żeby mi kupiła i wysłała herbatki na laktację. Pani w aptece nawciskała jej, że te herbatki to bardziej takie placebo, a jak naprawdę chcę więcej pokarmu to bawarke właśnie mam pić, o boziu.. ;)
  11. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Eh jak miło, że nie tylko moje dziecię takie marudne, w kupie raźniej Miszka z moją mamą było tak samo, tylko, że jej położna kazała najpierw ściągnąć trochę mleka, stwierdziła, że jakieś wodniste, na pewno się nie najadam i kazała przejść na butelkę... Groszek kurde, nie zazdroszczę wizyty u dentysty tutaj, a to tylko przegląd... moja szczęka czeka na wizytę w Pl nam też kazała tran dawać od 4 tyg, zapomniałam, muszę kupić w końcu :p dla dzieci jest jakiś specjalny? co do strozki mleka lecacej z cyca... u mnie leci jak z węża ogrodowego pod dużym ciśnieniem :/ mała ledwo nadąża łykać, a jak puści cyca to i ja i ona całe w mleku... a z prawej piersi lecą mi wgl 3 takie strozki, każda w inną stronę... nawet jak nie karmię, to mi tak tryska co jakiś czas, jakby pod cisnieniem to mleko leciało ;) czy to jest wgl normalne?!
  12. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Dzięki Paulina, Nat :) Groszek mega współczuję, ale nie daj sobie wejść na głowę, skoro ona przyjechała na wakacje to niech się nie wpindala w to co robicie z dzieckiem. A na obiady do restauracji niech idzie :) moi jeszcze-nie-tesciowie przylatują w lipcu, ale oni akurat są spoko, nie wyobrażam sobie takich tekstów od nich, zawsze pomagają ile mogą ale raczej bez wtracania się. Vena ehhh jak nie urok to... Magda super, że wszystko dobrze, przynajmniej jesteś spokojniejsza! Mała mi się rozregulowala dzisiaj.. po nocnym karmieniu, o dziwo o 3, stwierdziła, że jej się wcale nie chce spać i dobrą godzinę spędziłam na uspokajaniu i usypianiu. A spala i tak bardzo niespokojnie i co chwilę się budziła. O 7 po kolejnym karmieniu dobra godzina marudzenia, teraz w końcu śpi, ale na moim brzuchu ;) łeb mi pęka z tego wszystkiego, trzese się z zimna... oby mnie chorobsko żadne nie brało... może to wina pogody, bo bardzo brzydko i zimno dzisiaj... kto mi ukradł słońce? ;)
  13. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Ewee 5:23, ranny ptaszek :) Marta padłam chciałabym zobaczyć minę lekarza Nat o kurcze, oby przyszły te pieniądze jednak, mam nadzieję, że żaden przyjemniaczek z poczty ich nie przytulił :/ jak długo można używać kropelek na brzuszek? Młoda dostawala je kilka dni i już było ok, więc je odstawilam ale po 2 dniach znowu ma problemy z puszczaniem bąków. Mogę te kropelki tak cały czas podawać?
  14. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Anna, Ewee moja Wiki dzień starsza, więc w sumie na tym samym wózku jedziemy :) plan dnia to jeszcze za dużo powiedziane, ale wyrabiamy sobie powoli system :) mała śpi średnio do godz 8-9, potem mamy poranną toaletę i karmienie,krótka chwila aktywności i Wiki ucina sobie pierwszą drzemkę (poszła po rodzicach i śpi do południa ;)), dając mi jakieś 3 godzinki na ogarniecie siebie, domu i obiadu. Później po następnym karmieniu idziemy na spacer, ostatnio śpi jakieś 10 min, a później się rozgląda i próbuje coś do mnie krzyczeć ;) i po spacerze różnie to już wygląda, w zależności od humoru. Nic nie wprowadzam konkretnego, zazwyczaj ma krótkie drzemki albo wisi na cycu, jak nie to chodzimy po domu, gadamy sobie itp. Az do czasu dłuższej drzemki ok 17. I teraz właśnie chcę wprowadzić codzienną kąpiel o tej samej porze, będę więc budzić zok 19-19.30 :) myślę, że jak na 4tygodniowe maleństwo to wystarczajacy "plan dnia"
  15. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    unatu ja od dwóch dni pożeram wszystko w zasięgu wzroku, chodzi za mną jeszcze serniczek mandarynkowiec... muszę upiec w weekend :) Nat faceci to jednak mają małe móżdżki dobrze, że wróciłas na czas :) Marta u nas też często takie dźwięki, nie wiem o co chodzi, bo nosek czysty U nas w końcu wyksztalca się pewien rytm dnia, do tego stopnia, że od kilku dni jem spokojnie śniadanie i piję ciepłą kawę rano :) tylko różnie z kąpielą, mała ucina sobie wieczorną drzemkę o różnych godzinach i nie wiem czy powinnam ja budzić żeby kąpać o stałej godzinie czy czekać aż się obudzi sama i wtedy dopiero.. budzicie?
  16. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    pieluszki kurde, u nas pieluszki dalej w rozmiarze 1-używamy pampersa od początku i mi pasuje, a ciuszki zakładam 50-62 max ;) ale Wiktoria jedna z najmłodszych, więc ma prawo być kurduplem :) Melly kurcze, normalnie swojemu bratu to oddałabym za darmo (chociaż ktośtam mi kiedyś powiedział, że jak się za darmo oddaje rzeczy po dzieciach, to się szybko następne pojawi ;)), ale w Twojej sytuacji, to sama nie wiem, skoro oni tak nie szanują tego. Ewee ma racje, może nie ma co tak szybko o tym myśleć. Ewee u mnie ogólnie pełen relaks przy kąpieli, ale my od początku kładziemy małej ręczniczek mokry na brzuch, tak żeby cały czas czuła ciepło i się nie wychładzała. może spróbuj?
  17. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    ehh moje młode nie chce dzisiaj spać za skarby narodów... do 11 jeszcze jakoś poszło, ale potem maruda na całego. chwilę poleżała sama, ale zaraz ryk i tylko na rękach szło ją uspokoić. w końcu tatuś przyszedł i przysnęła już chyba ze zmęczenia u niego na klacie. i tak sobie śpią obydwoje na kanapie, a ja mam chwilę dla siebie Magda z tym karmieniem to jest tak, że ja przed porodem też nie rozumiałam, jakie to może być ważne dla kobiety. wiedziałam, że będę karmić, ale miałam podejście typu "jak nie to nie, trudno, po co się męczyć". dopiero teraz wiem jakie to ważne i dla mnie i dla Wiki, bo doświadczam tego na własnej skórze. a faceci nasi, mimo, że naoczni świadkowie, to nie kumają tego w ten sam sposób. ogólnie nie mam jakichś wielkich pretensji, po prostu przykro mi się zrobiło... Karolina to fakt z tym zmęczeniem, zwłaszcza wieczorem, kiedy marzę już, żeby mała zjadła i poszła spać, żebym też się mogła położyć. a tu takie afery... no nic, trzeba chyba w sobie poszukać jeszcze większych pokładów cierpliwości ;) Melly czemu nie pijesz kawy? u nas też krótki staż, we wrześniu będą 3 lata, ale od początku na poważnie i niczego nie żałujemy. wkurza mnie jak ktoś mówi, że straciłam całą młodość, że jeszcze się powinnam bawić itd. trochę się różnię charakterem od znajomych studentów, którym tylko imprezy w głowie, ja to bardziej domowe ognisko, imprezy w klubach nie dla mnie i dobrze mi z tym :) ja dzisiaj jem jak nigdy, normalnie nie mam hamulców. a z tymi szwami, to one nie przeszkadzają w seksie? czy trzeba czekać aż wszystkie wypadną?
  18. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Dzieńdoberek! ;) Kurczę, cały dzień próbowałam wczoraj wtrącić swoje trzy grosze i ciągle mi coś nie pozwalało napisać. teraz już oczywiście nie pamiętam połowy ;) Vena kurcze, zazdroszczę domu z ogrodem, dzieciaki będą miały raj, mam nadzieję, że uda Wam się coś fajnego znaleźć :) Magda popieram to co napisały dziewczyny, musisz porozmawiać z mężem i powiedzieć wszystko co Ci na serduchu leży szczerze. fajnie, że się trochę zreflektował, ale jeśli to ma być tylko na chwilę, to nie ma to większego znaczenia. ja do mego Nieślubnego nie robię żadnych podchodów, to nasze wspólne dziecko i oprócz tego, że tylko ja mam cyce pełne mleka i tego nie przeskoczymy ;) to przy małej robi wszystko od początku, nie wyobrażam sobie, żeby miał się migać od zmiany pieluszki czy czegokolwiek innego "bo on nie umie", zresztą jakbym coś takiego usłyszała, to bym szału dostała. praktyka czyni mistrza :) Miila ja myślę, że z dzieckiem w każdym wieku da się wszędzie jechać jak jest się odpowiednio przygotowanym :) odruch Moro u mnie jak u Marty, młoda aż sobie czasem w twarz przyłoży, biedna :( ale często też śpi bez fikania łapkami jedzenie ja jem wszystko co lubię i na co mam ochotę, zazwyczaj zdrowo :) jak to któraś z Was napisała, będę się martwić jak małej coś nawyskakuje. nie dla mnie diety i ograniczenia :/ od jakiegoś tygodnia Wiki ma czas między 21 a +/- północą, kiedy zaczyna jeść z cyca, po kilku minutach zaczyna się szarpać i już nie łapie sutka, ale gdy ją odsunę, to szuka dalej cycka. później zaczyna się krzyk i płacz, na zmianę ze spokojnymi chwilami ze smoczkiem w buzi, bo cyca dalej nie łapie. czasami zamiast tego podje trochę odciągniętego mleka z butli, często dużo przy tym wypluwa i zazwyczaj potem zasypia przytulona i ze smoczkiem. wczoraj to samo, z tym, że pierwszy raz zaczęła krzyczeć i płakać tak głośno, że nie mogłam jej uspokoić niczym. myślałam przez chwilę, że może zaczynają się u nas kolki, ale to trwało może ze 3 minuty i powrót do "zwykłego" marudzenia. nie wiem czemu tak się dzieje. a do tego wczoraj zrobiło mi się tak strasznie przykro, że z butelki coś tam ciągnie, a cycka jakby odrzuca, mimo, że mleko w nich było... do tego mój Nieślubny skwitował wszystko "no, to trzeba jej będzie dawać wieczorami butelkę i tyle" co mnie jeszcze bardziej zabolało :( w ciągu dnia nie mam takich problemów, je ładnie z cycka- podleczyłam już ten okropny sutek i podaję już obie piersi, bez butelki. ehhh to się rozpisałam...
  19. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Magda też jestem zdania, że dziecko zdecydowanie woli maminego cyca niż butelkę lub choćby smoczek i dlatego przy nim potrafi długo siedzieć ;) moja Wiki często przysypia już od dawna przy cycku, ale nie pozwoli sobie wyjąć z ust, bo jak tylko się zorientuje, że jej zabrałam to awantura i znowu to samo. nawet nie udaje, że coś tam ciumka, wystarczy, że złapie w usta i idzie spać dalej Malaga u mnie przerwa między karmieniami to też średnio godzina. jak nie śpi to potrafi wołać co chwilę jak się znudzi patrzeniem na różne rzeczy. jak przyśnie i da mi 2 godzinki bez karmienia to święto lasu ;) ale w nocy za to daje pospać od 4,5 do 6h u mnie dzisiaj typowa leniwa sobota. pobyczyliśmy się w łóżku prawie do 9, Nieślubny zrobił pyszną jajeczniczkę na śniadanie i nawet zjadłam całą ciepłą ;) później zostawiłam córcię z tatuśkiem i pojechałam zrobić porządne zakupy spożywcze, bo za cholerę nie potrafię zrobić dobrej listy i wysłać kogoś, zawsze mi się połowa rzeczy przypomina dopiero w sklepie. chociaż między półkami myślałam tylko o tym co mój Kurdupel robi i szybko wracałam stęskniona. jakieś dziecko krzyknęło w sklepie "mama" i aż mnie serducho ścisnęło jak sobie pomyślałam, że moje dziecię pierwszy raz jest z dala ode mnie. ale potrzebowałam takiej chwili samotności, a o Wiki byłam spokojna, bo przecież została z tatą :) teraz jesteśmy po spacerze, młoda śpi jeszcze w wózku, ale coraz częściej słyszę stęki i jęki, więc pewnie zaraz się skończy błoga cisza ;) Ataa ja to co Ty w nocy mam wieczorami często ostatnio, mała niby najedzona a szuka i "dziobie" mnie w ramię przy czym strasznie się drze, cycka niby chce, ale nie łapie, a z butelki odciągnięte trochę pociumka, ale większość wypluwa. biorę ją wtedy w ramiona jak do karmienia, trochę zawijam kocykiem, przytulam i daję smoczek. kilka razy wypluwa, ale za każdym razem już spokojniej i w końcu usypia. trochę z tym babrania, zazwyczaj padam razem z nią na koniec i śpimy twardo ;) dzięki dziewczyny za przypomnienie o istnieniu Inki, muszę mamie powiedzieć żeby mi kupiła, bo szykuje mi paczkę do wysłania z PL
  20. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    slina Wasze dzieciaki też się tak ślinią? Młoda nie tylko puszcza bąbelki ze sliny, ale ma ciągle całą twarz zaschnieta, tylko chodzę i wycieram ;) już nie mówiąc o mojej szyi, dekolcie i bluzkach :) brzuch od czasu porodu mam brzuch jakbym wyszła prosto z solarium i to po takim dłuższym lezeniu, no dosłownie jest brązowy. Wie ktoś o co chodzi?
  21. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Vena kurcze, mam nadzieję, że jednak miną te problemy, dobrze, że jesteś pod okiem dobrego lekarza. Ataa super, że miałaś lżejsza noc, zawsze to trochę więcej odpoczynku :) uhh ja u dentysty byłam dawno temu i następny raz będę przy okazji wizyty w Polsce, a nie wiem jeszcze kiedy to będzie (w Norwegii to się dopiero cenią...), aż się boję Ewee ja też się zastanawiałam o co chodzi, jak Wiki zeszła z jedzenia ok 30min do jakichś 5, w porywach do 10 i więcej nie chce. Teraz po kilku dniach ciągłego wiszenia na cycku znowu wracamy do krótkiego jedzenia, z tym, że mała bawi się jeszcze potem jakies 5 min i zasypia ;) Wiki też miała takie suche przy lini włosów ostatnio, ale już jej samo zeszło. U nas było dzisiaj 20 stopni, w końcu jakaś fajna pogoda! Wiki przespała pierwsze 10 minut spaceru, a potem śmiała się z falujacej na wietrze pieluszki tetrowej, która zawiesiłam na budzie od wózka, żeby jej słońce nie razilo. Szłam i śmiałam się do siebie, taki słodki to był widok poza spacerem przespała prawie cały dzień, pozwalając mi na ogarniecie domu, a i w nocy spała od 0:30 do 6:30, mój Aniołek :) (żebym jej tylko za szybko nie pochwaliła)
  22. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Vena trzymam kciuki za dobre wyniki badań. Mąż nawet jak dostanie w kość, to tym bardziej Cię do spa powinien wysłać ;) malaga piąteczka, też mam ochotę czasami sięgnąć po taśmę
  23. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Anna u mnie się zaczęła faza wiszenia na cycku, więc jak mała zorientuje się, że nie ma cyca w buzi to robi od razu awanturę, wcześniej odkladalam ją na spiocha i było ok, teraz jest sukces jak ogarnę sobie pół godzinki spokoju :) ja tam lubię się tulic do mojego Kurdupla, ale czasami marzę o godzince spokoju. Ale za parę dni przyjdzie chusta do noszenia, więc powinno być łatwiej :) Ataa mam to samo od jakichś 3 dni, tyle, że nie w samym sutku, ciągnie mnie w całej piersi. Podpinam się pod pytanie.
  24. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    Ataa to Twoja decyzja i nikt nie ma prawa Ci niczego narzucać. Ja wiem, że kiedyś będę chciała następne dziecko, ale dopóki psychicznie nie uporam się z tym co przeszłam i przechodzę nie wyobrażam sobie jeszcze kolejnej ciąży. Każdy musi postępować zgodniez tym co czuje :)
  25. kingullek

    Kwietnióweczki 2016

    wszystkiego najlepszego Mamuśki! Paulina lepiej bym tego nie napisała, zgadzam się w 100%, wszystkie jesteśmy bohaterkami! Ataa ten strach to chyba coś normalnego i będzie nam wszystkim towarzyszył do końca życia, w końcu te dzieci to najcenniejsze co mamy. Ja czasami siedzę z małą na rękach i łzy same płyną mi ze zmęczenia i z bezradności, bo nie mogę jej odłożyć na chwile żeby zjeść ciepły obiad, bo za chwilę będzie płacz. M.in. dlatego śpi z nami, jak czuje że jestem blisko to daje nam pospać. Trzymaj się kochana, mi dodaje siły myśl, że to nie będzie trwać wiecznie, że wbrew pozorom ten czas bardzo szybko minie. Melly zgadzam się, że butelka to dodatkowy problem, kupę czasu to wszystko zajmuje. Ja używam tylkk po to, żeby wyleczyć sutki i później ew, żeby móc tatusia zostawić z małą bez obawy, że zrobi mu awanturę z głodu ;) trzymam kciuki za awans męża, super jakby miał więcej czasu dla was. Magda nie poddawaj się, przystawiaj dziecię jak najczęściej, może jeszcze załapie, tak jak u Nat :) Kasia witamy :) My właśnie wrocilysmy z 1,5h spaceru, w końcu i do mnie zawitała ładna pogoda (chociaż nijak się ma do waszych upałów), teraz najedzona czekam aż mocniej przyśnie, żeby bez awantur ją odłożyć i chociaż trochę ogarnąć w domu ;) uwielbiam moje dziecko za to, że rano chętnie sobie jeszcze dosypia dzięki czemu i ja mam 2-3 godziny snu więcej, dziś wstalysmy o 9 :) no ale wieczorami za to daje popalić... jeszcze ze 2 dni i jeden sutek będzie jak nowy, juhuuuu! Miłego dnia wszystkim :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...