kingullek

piąstki u nas się zaczęło jakieś 3 dni temu, też na początku myślałam, że dziecię głodne ciągle, ale już się połapałam, że lubi sobie pociumkać paluszki ;) smoczkiem pluje dalej niż widzi, chociaż wcześniej chętnie ssała. spanie na boku u nas tylko to przechodzi, ewentualnie na brzuszku, bo inaczej mała tak macha rączkami i nóżkami, że co chwilę się budzi z płaczem. czasem jak już śpi głęboko to sama się na plecy przekręca. Groszek ja podczas karmienia tylko łapię to co leci, ściągam po karmieniu, bo tak mi wygodniej. a obecnie z lewej piersi tylko ściągam, bo wzięłam się od dzisiaj za jej leczenie. chusteczki to te pomarańczowe z pierwszego zdjęcia w Apotek1 jest 6 paczek za 100kr, właśnie zapisałam się do kundeklubb i wysłałam po nie Nieślubnego ;)

Paulina no to ja nie wiem co oni mają za system. My chcieliśmy Hepatitt B a i tak nie dostaliśmy ;) udanego wypoczynku!! :) zbieranie pokarmu ja uzywam muszli laktacyjnych, w zestawie są takie niewentylowane, wkłada się na drugą pierś przy karmieniu i samo się zbiera :) tylko to drogie ustrojstwo, raczej nie warto specjalnie po to kupować Smoczek czytałam gdzieś, że najlepszy moment jest ok 5 miesiąca życia, bo potrzeba ssania nie jesst już tak duża, ale w sumie się nad tym nie zastanawiałam jeszcze Ataa piąteczka, u mnie od dawna właśnie tak wyglądają wieczory, nie potrafię ogarnąć czy o coś małej chodzi czy jest po prostu zmęczona. Koniec końców dostaje ją tatuś i nosi chodząc po domu aż Wiki uśnie, u mnie się tak nie uspokaja jaak u niego, pewnie ja już ze zmęczenia nia mam cierpliwości tak spokojnie dreptać ;) nie przejmuj się tak bardzo, dzieci mają swoje humory i bez powodu trż marudzą, a na koniec padają ze zmęczenia. U mnie taka jazda potrafi trwać i prawie do północy.. Anna chyba faktycznie warto spróbować z tą wodą, w sumie małej nie zaszkodzi, a nóż wieczór będzie spokojniejszy :)

Zazdroszczę tych regularnych kamień, u mnie raz co 2,5 godz, raz co 30 min, na chybił trafił ;) tylko w nocy na szczęście dłuższe przerwy. Ale Wiki jeszcze malutka, wszystko przed nami. ja nie karmię na spacerach, nasza trasa to ścieżka rowerowa/chodnik między ruchliwą ulicą a morzem, gdzie wiecznie wieje, temperatury u nas raczej niskie, ławek brak, a na stojąco nie umiem. W razie czego mała dostaje smoczek, a ja zawijam rogala do domu ;)

No póki co, my przecież na "urlopie" ;)

No w końcu na coś Ci nasi faceci muszą pracować

Heltinne ok, dzięki za info :) wstrzymam się z zakupami do środy chyba, bo mamy szczepienie i wizytę moją u fasta, zobaczę co mi powiedzą na te krostki. Ataa może zamiast tych chusteczek używaj zwykłych wacikow kosmetycznych? Albo chociaż naprzemiennie. Zgadzam się co do wydatków, ciągle coś, a wszystko kosztuje...

heltinne o widzisz, w takim razie ja już zglupialam z tymi krostkami, wszędzie było, że trądzik tylko na twarzy, ale teraz czytam w spedbarns boken, że faktycznie może być na całym ciele. spróbuję za jakiś czas znowu zjeść czekoladę i zobaczę. A u Marcelka jak te krostki wyglądają? Przy kremie jest info, żeby używać po 2 mies życia, można wcześniej? Ja kupuję stellekluter w remie :)

A, chusteczek nawilzonych nie używam wcale, właśnie żeby odparzeń nie było :p

heltinne trądzik występuje chyba tylko na twarzy, a mała była wysypana na twarzy, za uszami, na szyi, tulowiu i nóżkach.

Co do naszych krosteczek, odkryłam wczoraj Amerykę, że ostatnio wtranżalałam czekoladki jak głupia, a wcześniej nie jadłam. I to się jakoś właśnie zbiegło w czasie z tym wysypem młodej. od wczoraj nie ruszałam nic co ma czekolade i dzisiaj jest już lepiej. Do tego kąpiemy w krochmalu, niczym nie smaruję dodatkowo, tylko dupsko bepanthenem, bo tam to się odparzenia porobiły. Nawet fałdki na szyjce już nie są czerwone. Możliwe, że to od czekolady, w sensie, że tak szybko jest poprawa jak przestałam jeść?

Paulina nas w szpitalu pytali czy chcemy szczepionkę HepatitB i powiedzieliśmy, że chcemy. Ale jak byłam z Małą w helsestasjon to babka powiedziała, że Polska zeszła już z listy krajów, w których jest wysoki wskaźnik zachorowań i z tego względu nam tak jakby nie przysługuje. Bo to tylko dla dzieci, których rodzice pochodzą z krajów z tej listy. W środę idziemy na następną wizytę i Wiki dostanie Rota, nie wiem jak z tym BCG, bo gdzieś tam czytałam, że to też nie dla wszystkich dzieci, nie pamiętam dokładnie jakie było kryterium.

kurczę, też się zaczęłam martwić, skoro trzymanie głowy w pionie na rękach to nie to samo.. muszę małą częściej kłaść jak ma dobry humor ;) anawee wydaje mi się, że skoki mogą się objawiać i w ten sposób, czytałam, że właśnie niektóre dzieci zamiast być marudne, płakać itd. są nad wyraz spokojne i dużo śpią. u nas też dzisiaj dzień śpiocha, mała śpi na brzuszku już 3 godzinę, wgl śpi dzisiaj cały czas z przerwami na jedzenie i zmianę pieluchy ehh opogoda u nas od 3 dni okropna! leje, wieje jak cholera, sama bałabym się nos z domu wystawić, a co dopiero dziecko zabierać... trzeba przeczekać :C antykoncepcja wcześniej byłam nastawiona na tabletki, te jednoskładnikowe, które można brać przy kp, bo w sumie to była jedyna opcja, która przyszła mi do głowy. teraz myślę, że bardziej wolałabym wkładkę, głównie dlatego, że nie trzeba pamiętać o braniu tabletek co mi się zdarzało ;), ale tak siedzę i czytam różne opinie nt wkładek i robi mi się tylko mętlik w głowie, jedni polecają, inni nie :(

Dzień-bardzo-dobry wszystkim Wiktoria spała dzisiaj od 23 do 9:30 z 1 przerwą na karmienie o 5! bardziej się z dzieckiem wysypiam niż jak byłam w ciąży w sumie to dalej śpi, tyle, że już bardziej na czuwaniu, więc jem śniadanko i piję gorącą kawusię, a potem to już niech się dzieje wola nieba ;) heltinne Tobie chociaż dzieci starsze odpowiadają jak do nich gadasz, ja się muszę zadowolić "aaa!" póki co ;) Paulinabezpiecznej podróży! brak słów na tę babkę!! Miila przepiękne macie te zdjęcia! <3<br /> seks ale Wam zazdroszczę :C Karolina ja gdzieś czytałam, że kolor oczu kształtuje się do pół roku. U nas póki co niebieskoszare, ale oboje z Nieślubnym mamy piwne, tylko moja mama ma w sumie niebieskie w najbliższej rodzinie, zobaczymy Takaonaa ja też już pozbyłam się zbędnych kg, ale muszę jeszcze popracować nad odzyskaniem jędrności skóry tu i ówdzie. Czekam jeszcze tydzień, u mnie będzie to dopiero koniec połogu i biorę się za ćwiczenia

Ewee 2 skok niby między 7 a 9 tygodniem, jednak moja mała pierwszy miała ok 3 tygodnia, także u niej to trochę szybciej idzie. Poza tym te tygodnie są określane tylko tak mniej więcej, każdy dzieciaczek przechodzi to indywidualnie :) P.S. mój Kurdupel ma taki ścisk w paszczy, że robi mi siniaki na sutkach... ała... aż się w przychodni babka śmiała jak próbowała jej wyciągnąć smoczek z buzi i nie mogła ;)

Groszek bardzo długo farbowałam włosy na marchewę, zazdroszczę rudych naturalnych włosów, uważam, że są przepiękne!! ;)

Masakra, jaka moja córa dzisiaj marudna!! Chwilę przysypia (na szczęście) a potem płacz, chwila jedzenia, szarpanie się przy cycu i tak w kółko, normalnie nie poznaję jej dzisiaj. Chyba drugi skok rozwojowy się zaczął... oby szybko minęło ;) waga dziewczyny, moja kluska skończyła wczoraj 5 tyg, dzisiaj zważyłam ją na domowej wadze -5,1kg kilogram w dwa tygodnie Poza tym ze zmęczenia po całym dniu nie wiem co jeszcze chciałam napisać. Mała przysnęła, trwaj chwilo! Miłego wieczoru dziewczyny!

malaga u nas do niedawna usypianie- tylko i wyłącznie przy cycku. teraz potrafi zasnąć noszona w pozycji pionowej jak się przytuli ładnie, a jak widzę, że jest już bardzo śpiąca, to kładę ją obok siebie, czasem daję smoczka, głaskam po główce, albo przytrzymuje rączki i też potrafi zasnąć, chociaż jeszcze nie zawsze to przechodzi ;) chyba dorasta ten mój karzełek, bo wcześniej nawet się odłożyć nie dawała :) vena jeszcze raz zazdro!! ja uwielbiam pakowania leżenie na brzuszku zapomniałam dodać, że jak młoda nie śpi to nie bardzo lubi leżeć na brzuszku, po chwili jej się nudzi i próbuje ze złością zjeść podłoże ;) rzadko też podnosi główkę w takiej pozycji, ale za to gdy trzymam ją na rękach chętnie się prostuje i trzyma głowę dosyć długo. myślicie, że to ok czy powinnam ją częściej mimo wszystko "trenować" na brzuchu? spanie zależy jaki dzień się trafi, ale większą część dnia przesypia. no i nockę całą ładnie. niezmienne jest tylko to, że po kąpieli do ok godz. 23, czasem północy nie ma spania. wtedy jest jej czas na marudzenie, czasem wisi na cycu... zazwyczaj na koniec jak już jest zmęczona dostaje smoczka i zasypia.

angi moja śpi czasem na brzuszku, ale częściej na boku woli. Przy przekrecaniu główki pojekuje troche z wysiłku, więc dla mnie to sygnał żeby obserwować. Poza tym nie siedzę z nią cały czas ale często zaglądam :) zazwyczaj raz tylko przekreca głowę podczas snu

Ale się dzisiaj dzieje na forum ;) miszka ja też bym się nie przejmowala i dalej karmiła na żądanie. Jak się będą czepiać to najwyżej powiedz, że przecież karmisz co 3h ;) heltinne ale słodziak już duży z Marcelka :) dzięki za info zakupowe! Ja już zdurnialam z tymi krostkami u małej, przeczytałam wszystkie możliwe opisy różnych wysypek i nic mi nie pasuje... Mała jest spokojna, nie przeszkadzają jej te krostki, nie swedza, czyli nie powinno to być alergiczne.... Na nogach są lekko czerwone, ale większość niewidoczna. Na brzuchu wyglądają niby jak potowki, ale na brzuchu? Na twarzy większość znikła, pojawiły się za to na uszach, niewidoczne prawie i za uszami, takie drobne, czerwone. Kupy do tej pory były jak zwykle, od przedwczoraj wieczór kupy brak, tylko brudne baki. Serio można osiwiec...

Groszek cholera, bo z tymi starszymi babkami to zawsze jest tak, że one uważają, że mogą powiedzieć wszystko wszystkim, bez względu na to jak chamskie to jest, a Ty im absolutnie nic, bo foch jak stąd do Częstochowy... ehh, współczuję takiej atmosfery w domu :( ja bym jej nie przeprosiła, ale ja to ja, jak mnie ktoś parę razy porządnie wk^%*, to się nie ukorzę, zwłaszcza jeśli mam rację ;) Heltinne w końcu jakiś znak życia! my się tu wszystkie o Ciebie dopytywałyśmy, dobrze, że się w końcu odezwałaś i że wszystko ok u Ciebie i Marcelka! :) seks i ja bym już bardzo chciała, chociaż z drugiej strony, jak sobie myślę, że już niedługo będzie taka możliwość, to mam jakąś schizę, że ten cały ból wróci... ehh dziecię mi ładnie noc przespało z jednym karmieniem, za to ja obudziłam się o 3 z bólem żołądka... rano na chwilę przeszło, a teraz znów naparza :( a nic takiego nie zjadłam :( ehh nie mam siły się zwlec z kanapy, a po ogarnięciu domu i przygotowaniu obiadu dopiero usiadłam. a Wiki się zaraz obudzi i koniec odpoczynku ;) czy wasze dzieciaczki też puszczają bąki z "niespodzianką"? ;) tzn z takimi małymi kleksami?

Nat dzięki za ten artykuł, w końcu coś z sensem, co brzmi wiarygodnie :)

HHmm wydaje mi się, że te nasze krostki to mogą być potowki. W każdym razie spróbujemy dziś kąpieli w krochmalu. Pytanko: co po takiej kąpieli? Wytrzeć i naoliwic dziecię czy jak?

A powiedzcie mi jeszcze po jakim czasie od odstawienia nabiału widać było u was poprawę? Vena gratulacje, zazdroszczę strasznie ostatnio powiedziałam Nieślubnemu, że ma mi kupić dom z ogrodem w przyszłości, będę cierpliwie czekać Miila padlam jak sobie to wyobrazilam nie strasz mnie z tym spaniem, moja kluska też ładnie długo śpi w nocy, oby jej się nie przestawiło :C

dzięki za odpowiedzi. będę obserwować, staram się wypatrzyć od czego te krostki. 15.06 mamy wizytę u lekarza, więc się wypytam co to może być jak nie przejdzie. miszka w sumie, ma to sens z tym pokarmem bbbba czym mogę zastąpić octanisept? nie kupię u nas niestety. przy skazie białkowej nabiał trzeba odstawić do końca karmienia piersią? Ataa zapomniałam, mięso w No jest, ale raczej mało apetyczne, wszystko popakowane w paczuszki lub mrożone, mały wybór i słaba jakość. i do kupienia w supermarkecie, nie ma u mnie sklepu mięsnego ze świeżym mięsem. dlatego raz na jakiś czas jeździmy do Szwecji na większe zakupy

Ataa póki co mamy tylko te drobne krosteczki, nic strasznego się z tym nie dzieje. Pod wpływem ciepła robią się trochę czerwone, ale nie zlewają się w rumień. Jem ciągle to samo od porodu, nic nowego nie wprowadzałam. W sumie to jem wszystko, no ale przecież pokarm z krwi a nie z jedzenia?