unatu

heltinne - ale ja Cię za samozaparcie masakra podziwiam, ja nie umiem się zmobilizować, jak na razie tylko odkładać potrafię, ale to już pisałam moje smęty, nie będę tu psuć dobrego humoru dziś nam [; kurcze mam dziś apetyt na wszystko i wciągam jak odkurzacz, mąż sobie kupił karmelowe mleczko słodzone, to w tubie, no ale z pracy wróci dopiero za godzinę.. cuż kusi.. <;

o kurde! malaga - bomba te buciki ;D Hm.. temat lewatywy faktycznie rozbrajający, ja myślałam,że taki czopek wystarczy.. heltinne - ale Ty pędzisz z tymi robótkami, co chwile coś udaje Ci się skończyć [; heltinne - ja się już nauczyłam, żeby przed każdym "opublikuj" post go sobie skopiować, by mi nie ucięło.. tak piszecie o tej makreli dziewczyny i mi się tak marzy taka wędzona ciepła rybka.. no bo się zastanawiam, czy Wy wędzoną wcinacie? Mi się udało parę rzeczy poprać dla brzdąca ale stoję i myślę co do jakiej szafki mam wpakować i po prostu odkładam to na bok.. nie umiem rozplanować szuflad (głupia!) hm.. ja nei wiem jakie tętno, bo sobie nie mierzę ;P aa!Ja też mam buraski! Tosia i Trabi [;

Dzień dobry Dziewczyny, wszystkiego naj, naj w naszym dniu! [; o biodrach nic nie mówcie.. od ponad tygodnia prawe mi masakra dokucza, ciężko chodzić bo ciągle kuje, nie mówiąc już o schylaniu. Wczoraj ładna pogoda była to rano spacer z mężem a popołudniu z sąsiadką i mnie pokarało.. na biodro się się przeniosło i ledwo do domu wróciłam.. dziś już lepiej. Jedynie biodro dokucza!

My mamy ochotę spędzić Święta we dwójkę, jeszcze nie planowałam co zrobić, ale tak myślę, że może żurek na własnym zakwasie (nigdy nie robiłam). Obawiam się jedynie "najścia" teściów.. I mama mnie namawia, że skoro są oni tak blisko to nic mi się nie stanie jak do nich na śniadanie Wielkanocne pójdę, no ale trudno zrozumieć, że wolałabym ten czas sama z mężem spędzić? Przecież to nasze ostatnie chwile tylko we 2.. heltinne - zdolniacha z pierworodnego [;

kodomo - od razu po szpitalu dawaj znać, ale na pewno wszystko ok [; malaga82 - mam tak samo, z chęcią bym czas jeszcze na trochę wydłużyła.. ale maskotki - rewelacja, jak ze sklepu [; Motylka, Magda - my niby mamy wybrane imiona (po 2), ale tak samo mówimy, że pewnie zobaczymy i wyskoczy nam całkowicie nowe imię ;P heltinne - a co Ty tam za listę masz do szycia? Nie wiem czy się chwaliłaś, ale chyba mi umknęło! Kurcze ja niby takie proste rzeczy na maszynie potrafię, ale wieki nie siedziałam, i teraz kupiliśmy do dziecięcego firanki i spanikowałam i dałam do krawcowej by listwę wszyła i podwinęła.. hm.. tylko wiecie co Dziewczyny, ja w ogóle do brzucha nie mówię.. naprawdę nic a nic.. no nie mogę się jakoś przemóc.. to mocno źle? Mówicie o seksie po ciąży.. kurde ja mam nadzieję, że chociaż ochotę będę miała, bo teraz jest masakra wręcz odwrotnie.. Obudziłam się patrzę słonko, wiec wzięłam się szybko w garść i nastawiłam pierwsze pranie dla bachorka mego: prześcieradełko, kocyk, ochraniacz.. [; hm.. kurde nie ma słońca ;/ ale nie wiem, czy dam radę się zmobilizować do torby szpitalnej.. mama co dzień do mnie dzwoni i panikuje, że nie jestem spakowana.. a wczoraj z mężem mini sesje sobie zrobiliśmy [;

oj Dziewczyny.. kusicie tym filcem, kusicie.. chyba muszę wybrać jakieś zwierzaczki i też coś wykombinować <;<br /> magda - prawda, że pozytywnie człowieka to nastawia, jak tak zwierzak przyjdzie i się do brzucha "przytuli"? [; kurcze wiem, że któraś z Was też kupowała kocyk w Little Wonder, Flawia, czy nie Ty przypadkiem? pralaś już?

Melly - my braliśmy taki bo lubimy, ten kolor, nie że modny (; A biała rama.. no niestety, chcieliśmy inną ale w tym modelu nie było do wyboru jej koloru. My też ze wsi i spodobało nam się to, że torba pod gondolą naprawdę wysoko jest. I ona okupowana przez koty. A one w ogóle chyba myślą, że to dla nich kupione nowe legowisko.. no nie mogę ich stamtąd przegonić...

Dzięki Vena, my właśnie lubimy szary, na wyjście ze szpitala też mamy szarości[;

Hej Dziewczyny, ponad pół dnia w mieście na załatwianiu spraw spędziłam, padam.. ale najważniejsze! wózek przywieziony i dywanik do pokoiku zakupiony [; Udało mi się jedynie na szybko przelecieć dzisiejsze wiadomości, super, że Kinia się odezwała! [; Vena - dziękuję za miksturę czyszczącą, to ja się o nią dopytywałam! pochwalę się wózkiem:

mi właśnie dużo piersi nie urosły, a już od jakiegoś czasu sobie produkcję zaczęły..

agulaaa - wcale nie późno, ja jeszcze nawet nie zaczęłam prania ;P na razie wszystko się gromadzi na łóżeczku i czeka.. czeka.. a! co do prania, zapisałam sobie gdzieś miksturę odplamiającą od Veny i nie mogę znaleść, może któraś podać? Ładnie proszę! mata oddechu.. ja nie planuję. Chyba by mnie wprowadziła w jeszcze większy stres. A jutro jadę z mężem, jak tylko się wyśpi po nocce po wózek bo już mamy do odbioru ! ;D Jestem za tym byście się chwaliły swoimi robótkami, to bardzo cieszy, że ktoś umie takie cuda stworzyć [; kurcze Dziewczyny, też macie takie dni, że Wam już "cieknie z piersi" i się zdarzyło nawet tak, że biustonosz przesiąkł, na szczęście w domu..

Paulina - może to tylko przejściowe i szybko się rozwiąże z pozytywnym skutkiem dla Was, na pewno! [;

Motylka - wow! naprawdę rewelacja te sówki, jak ze sklepu!filc zamawiałaś? czy np empik, po małym kawałku? Magda, Miila - przeganiacie koty z łóżeczka? U mnie pomimo sypiącego i już w nocy napadanego śniegu za oknem wiosennie się zrobiła, a to za sprawą chleba z pomidorem i szczypiorkiem. A w piekarniku siedzi już zdrowe ciasto ;P - bananowe na razowej mące. Ciekawe czy wyjdzie, pierwszy raz takie robiłam [;

Magda, hehe.. jakbym jednego ze swoich kotów widziała, musi wszędzie wejść, bo to na pewno dla niego, no bo dla kogo? ;P

Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy, kochane jesteście [; no ale nie ma to jak rozpocząć ostatni dzień lutego z migreną.. i to dosłownie bo mnie ból o 2 w nocy obudził.. Ja w ciąży na początku tylko byłam przeziębiona, tera z tylko chyba raz, czy dwa lekki katar, a tak ok. Tylko ja dużo owoców wcinam, i tak jak większość kiwi też wchodzi[; Wczoraj sobie przepisy przeglądałam i znalazłam na sorbet z kiwi, i chyba się na niego skuszę ;P I ja od czasu do czasu też sobie (tylko się nie śmiać) Visolvit piję ;P Uwielbiam! Ataa- no właśnie, dzięki za przypomnienie. Od tygodnia zapominam by się z położną skontaktować ;P Miila - jak ładnie wyszłaś i ta gra światła na zdjęciu, rewelacja! Magda - w czwartek właśnie na warsztatach Świadoma Mama u mnie się reklamowała Mydlarnia u św. Franciszka i mnie bardzo zaciekawiła a! dziś mam wizytę u lekarza no i ja już mam 34+5 dni

Magda i inne dziewczyny - naprawdę zazdroszczę Wam, że robicie to co lubicie, czy kochacie.. Ja utknęłam.. zatrudniona na 3/4 etatu, praca w ogóle niezwiązana ze studiami, nawet jej nie mogę nazwać zmianową bo każdy dzień inne godz pracy i inna ich ilość.. Ekipa super, ale co z tego, w wakacje o mały włos a już bym załamania dostała.. masakra ); Chciałam spróbować czegoś innego, może swojego, ale tej odwagi brak i z dnia na dzień co raz mniej.. Do tego nie potrafię znaleźć w sobie radości, że już nie długo nie będziemy w 2 tylko 3 .. /; Zaglądam sobie do praktycznie skończonego pokoiku i nic.. Dlatego tak tu się odzywam słabo, by Wam, Waszej radości nie zakłócać.., ale jestem i czytuje!

majtynka88 - pokoik rewelacja [;

Bbbbbb - możesz jeszcze na dywany spojrzeć w sklepie Komfort, duży wybór, a ceny znośne anawee - my z mężem planowaliśmy, ale trochę ceny nas odrzuciły, wiec ostatnio coś tam sami kombinowaliśmy i jeszcze mamy w planach kombinować [; Byłam dziś na warsztatach Świadoma Mama, ciekawie, chociaż z nagłośnieniem był problem. Dużo rzeczy które już wiemy były powiedziane, pełno ulotek, gazetek, losowań z nagrodami. Udało się i mi! Wylosowałam książkę CIĘŻARÓWKĄ PRZEZ 9 MIESIĘCY! Kaz Cooke ;D Był: - lekarz ze szpitala (Poznań - Polna) - wspomniał, że noworodka nie powinno się kąpać codziennie, że np w pokoju dziecka nie powinno być więcej niż 19-20 stopni i często powinno się wietrzyć, W pierwszym miesiącu wiadomo, karmienie na żądanie, a po pierwszym staramy się już w nocy zachowywać 5 godzinny odpoczynek dla jelit dzieciaczka, - doula - która poleciła do przeczytania książki: "Odkrywam Macierzństwo" - Agrawal oraz "Poród naturalny" Ina May Gaski - było o chusto-noszeniu, o fotelikach i jak je bezpiecznie umieścić w samochodzie. I na tym szkoleniu facet mówił, że najbezpieczniejsze miejsce to pośrodku z tyłu, jeżeli ma się do tego odp. warunki, oraz żeby nie siedzieć z dzieckiem z tyłu, bo to może być niebezpieczne. to tak na szybko, co mi się przypomniało.. ;P

Hej, ja również mam dzbanek Brita. A wkłady jakie kupuje, to te z Rossmanna firmy Rubin - pasują a są o wiele tańsze i na ok miesiąc starczają (na 2 osoby, koty i my dużo pijemy). Zastanawiam się czy te filtry z magnezem od Dafi by pasowały. oh Vena i znowu musimy sobie piątkę przybić u mnie brzuch to również kompleks masakra.. Myślę, że Kinia się odezwie jak tylko będzie miała okazję, a teraz pewnie nie forum tylko Lenka im w głowie [;

Witaj Emi[; I ja tutaj mocno trzymam kciuki Kinia, będzie dobrze!!! o kurcze, ale jestem miło zaskoczona! przedwczoraj zamawiałam z Gemini i właśnie kurier dotarł ale szybko!

Hej Dziewczyny, ja tylko na chwilkę, jakoś ostatnio złe chwile dopadły.. pokoik z mężem prawie zrobiliśmy (brak naklejek tylko), wózek do odbioru czeka, udało mi się w końcu apteczne zamówienie zrobić (apteka gemini) i mnie dopadło, że tak mało czasu ..a ja nie chce by się to kończyło..obawiam się tego końca ciąży i go po prostu nie chcę...nie potrafię się cieszyć(ale to już chyba pisałam..) ;( Przez posty udało mi się przelecieć tak an szybciutko i tak sobie myślę, że chyba jest tak jak piszą dziewczyny Milla.. najlepsza by była nowa komoda.. (wiem, łatwo napisać..a pieniądze) a.. pytanie do Poznańskich kwietniówek: idzie któraś jutro na warsztaty Świadomy Poród? eh idę dalej

Hh - a powiedz proszę o jakim szpitalu myślisz, bo ja też Poznań i niby chcę Polną, bo stamtąd lekarka jak coś, no ale ciągle mam w głowie Raszei i Św. Rodziny..

To przy as wszystkich wychodzę na fleję.. bo ani nie farbuje włosów ani nie maluję paznokci (no od święta)... nie mówiąc o tym, że nigdy na zero nie byłam zrobiona../;

Chciałam właśnie pędzić z wyjaśnieniami co do fotelika i dopisać to co Nat już dodała, ale nie będę się powtarzać. Magda - ładny kocyk.Mi niestety tak równo oczka nie wychodzą..

o dobrze, że mi malaga przypominasz. Całkiem o tym zapomniałam. Zajęcia były prowadzone przez ratownika medycznego, super kontakt z nami. Nie były tylko suche fakty, życiowe przykłady podawał ekipa miała fantomy, czy to niemowlaka, czy kobiety w ciąży. Dla mnie warto. Przynajmniej dokładnie dowiedziałam się co chciałam o foteliku, jak np. sprawdzić, czy dobrze zamontowany itp. ( że najbezpieczniejsze miejsce to środkowe z tyłu, że wcale nikt tam nie musi siedzieć z nim, że nawet lepiej jak samo będzie ). Trochę przekroczyliśmy czas i pomoc dla kobiet w ciąży była tak szybka, ale w miarę ok. Każdy po fantach dostał ( nie zdradzę byś miała radochę wybierania ;P ). Nawet tam maż na wielce znudzonego nie wyglądał.