unatu

Dzięki Dziewczyny, za odp! [; Mam pytanko jeszcze odnośnie kopru włoskiego (nie wiem czy poruszałyście już ten temat) położna mi wczoraj zaleciła picie kopru, a tu weszłam na koper włoski zioła fix i jest napisane, że nie zaleca się dla kobiet w ciąży i karmiących i bądź tu mądry człowieku ;P

Hej Dziewczyny, trochę mi przykro , że rzadko mogę do nas tu zaglądać, ale mam nadzieję, że wybaczycie! Gratuluję pociech: heltinne, ataa [; Mojemu szkrabowi leci 3 tydzień i też zaczęły mu się kolki.. na to wygląda.. do tego pleśniawki (jedna została na poliku) się utrzymują co utrudnia jedzonko.. W tydzień przybrał ok. 200g i waży już 4080, cieszę się bo bardzo dużo ulewa i się trochę martwiłam. Dziewczyny macie jakieś sprawdzone wkładki laktacyjne? Ja na razie miałam babeono (brzydko się układają pod biustonoszem), babedream (szybko się napełniają i lubią wędrować, ale za to tanie) i johnsons (tu jeszcze nie wiem) i nie wiem czy może jakieś inne?

agi - mi jak ulewał zaraz po powrocie to lekarka doradziła odstawienie produktów mlecznych na 2 tyg, podejrzewając, że może laktoza być winowajcą, ale szczerze... to teraz nie ma reguły, ulewa tak często, że eh.. hm.. czasem ma tak, że nagle się okropnie wije.. napina.. chwila moment bek i nie wiem czy to są te kolki może?

Gratuluje Mamusiką [; u mnie niezaciekawie.. mały dostał pleśniawki, cała buźka zawalona była, z tym już lepiej ale oczko zaropiałe.. jak nocki ładnie prześpi, to dnie masakrus.. usypianie parę godzin, krótki sen.. Spacerek dziś zaliczony, ale po niecałej pół godz. płacz i powrót do domu na jedzonko.. Monika87 - my też myśleliśmy o czerwcu na chrzciny, tylko jak teraz się obserwuje to mam wizję, że nagle podczas mszy będzie bek na cycucha ;P ciężko mi psychicznie.. załamuję się.. wybaczcie, że tak znowu ni z gruchy ni z pietruchy.. na komputer brak mi siły i chęci, więc praktycznie do nas tu nie zaglądam.. wybaczcie!

DZIEWCZYNY, AWARYJNE PYTANIE! jak odróżnić czy dziecko ulewa, czy wymiotuje??? bo przed chwilą dwa razy tak porządnie b. dużo 'ulał', ale nie wiem może wymiotował???

Hejj Dziewczyny! długo mnie nie było, ale mój Szkrabik pochłania większość czasu i jak mam chwilę, to brak sił by włączać komputer [; No i nie jestem wstanie nadrobić tylu stron wpisów /; Hh99 - trzymam kciuki! Po liście widzę, że już praktycznie większość z nas się rozpakowała. Gratuluję! A oczekującym śle cierpliwości! [; U mnie Wikuś raz ładnie przesypia i mocno łakomczuch ciągnie, a raz ulewa i mam masakrę z uśpieniem go. Czasem po 2 godzinki nawet. No ale takie są uroki.. Na szczęście jest jeszcze mąż, dużo pomaga.. Ale tak to wszyscy ciągle się powolutku poznajemy. Na nieszczęście okropne choróbsko mnie rozkłada, katar..gardło.. eh! Nie wiem jak tam u Was karmiących piersią, ale ja ma jakieś takie obawy, że jak z małym sobie gdzieś pojedziemy, to będę musiała np. w parku czy w sklepie chop cycuch na zew i nakarmić tak publicznie.. jakiś taki opór mam, no ale przecież nie chcę z nim w domu tylko siedzieć.. Właśnie przeglądam koszulki do karmienia z H&M, drożyzna okropna, macie jakąś dobrą ale tańszą opcję do polecenia?

Hej dziewczyny, z dumą informuję, że Wiktorek przyszedł na świat w sobotę, 09.04.2016 o 22.31, a od wczoraj jesteśmy w domu :) Poród przebiegł dość szybko (niecałe 5 godzin). Udało mi się urodzić w naturalny sposób, ale nie da się ukryć, że było ciężko i bardzo boleśnie. Pierwsza noc w domu też nie należała do najlżejszych, Mały okropnie płakał i ulewał jedzonko. Dopiero teraz udało nam się go uśpić na dłużej niż pół godziny. No ale nasz Chłopak i tak jest cudowny :) Postaram się Was nadrobić, bo widzę, że doszło mi 40 stron do przeczytania :)

no to chyba się zaczęło..skurcze krótkie(ok 30s) ale co ok. 15-10 minut.. na razie piję sobie meliskę i zaraz chyba ciepły prysznic zawsze się może jeszcze wyciszyć...

Ramajani - gratulacje! Paulaa92 - Laura, cudna! gratuluję! Ja myślałam, że w nocy coś się zaczęło, bo miałam takie inne skurcze(parę tylko), mocne, w podbrzuszu ściskające i taką lekko krwistą wydzielinę (różowawą), ale na razie się uspokoiło.. pewnie jakieś naczynko, co nie?.. /; o! znowu taki skurcz.. Trochę mnie to zaniepokoiło, ale kurcze nie chcę niepotrzebnie jechać na IP.. Ja kupiłam ten dwupak biustonoszy z H&M po 36 tc, hm.. nie pamiętam jaki rozmiar..

Nat , to już maleństwo z Tobą.. GRATULUJĘ! Ciesze się z Tobą[;

hm.. no to oficjalnie się 1 dzień przeterminowałam. Byłam w poniedziałek u lekarki termin na 6 a do szpitala mnie zapisała na wywołanie w razie W na 13, więc się dziwię, że tak niektóre z Was przetrzymują. L4 też mam do 13. Co chwile tel czy już - zgadzam się z Wami - masakra to denerwujące. mam ochotę ich nie odbierać(tym bardziej, że nie zamierzamy z męże mówić, że jedziemy di szpitala, że się zaczęło, tylko już po wszystkim), ale wtedy to większa panika będzie. Ja mam w planach rok macierzyńskiego, a później wstępnie żłobek. Miłego i w miarę bezbolesnego dnia Dziewczyny! W planach na obiad GRILL ;D Bbb - trzymam kciuki!

pralinka - gratuluję synka! [; Super, że napisałaś, gdzie rodziłaś, bo ja też jestem z Poznania i zamierzam na Polnej rodzić. Dobrze, usłyszeć pozytywną opinię i to tak świeżą. hm.. jakby to napisać.. na dziś mam termin ;P zobaczymy co z tego wyniknie. Jak na razie mam książkę do skończenia i planowałam pójść wypożyczyć trylogie 'niezgodna', czytała któraś? Ewee - mam odłożone książki "noworodkowe" ale jakoś nie mogę się za nie zabrać, ale widzę że u Ciebie motywacja większa więc super!

Dziewczyny, czy któraś czuje się niekomfortowo z tym, że ma leżeć w szpitalu? Kurcze, ja mam tak, że zawsze jak gdzieś jedziemy na wakacje to w obcym łóżku tak się czuję nieswojo, niehigienicznie, tak trochę mnie to brzydzi i jak sobie pomyślę o szpitalu to to się potęguje.. Magda - Milka na silną dziewczynę wygląda ;) Natomiast ptysie smakowicie wyglądają ;D

o kurcze, Czarna - to ładnei zeszło z wagi ;) i super, że już w domku!

heltinne - czyżbyś planowała sama produkować wełnę z alpak do robótek? :p

Magda - gratuluję córuchny! eh..ale mnie dołujące samopoczucie dopadło po wczorajszej wizycie.. Wszystko ok i niby powinnam się cieszyć, że to już koniec, ale jakoś nie mogę.. Mój mąż z tego co wiem planował być przy porodzie, mam nadzieję, że się nie rozmyślił ;P Co do wydzieliny, to ja też co chwilę mam inna.. myślę że to kwestia osobnicza.. Mam dosłownie ochotę na wszystko i na nic. I sama nie wiem, co jeść.

anawee - super, że synek już z Tobą! GRATULUJE!

właśnie miałam się zabrać za szukanie, dobrze, że wstawiłaś filmik heltinne, słodziachny [; Ja już po wizycie. Mam 3 cm rozwarcia, waga brzdąca to ok.3300 i lekarka stwierdziła "trochę seksu i pani rodzi" ;P Mąż na popołudniówki, więc, dziś bądź jutro szykuję romantyczny wieczór ;P ale chyba najpierw trzeba męża wysłać by po drodze z pracy do McDonald zajechał ;P miszka83 - czasem chodzi nie o rozmiar zdjęcia tylko o jego wymiary. Ze dwa razy chyba już mąż mnie z tym uświadamiał. aa dopiero później doczytałam i zobaczyłam, że zdjęcie się udało wstawić.

Motylka - słodki szkrabik [;

Hej Dziewczyny, bu.. Miila ja niestety nie mogę popodziwiać Jeremisia.. /; coś nic nie widzę. Ja dziś wizyta po 15, zobaczymy czy coś się tam dzieje. Dziewczyny życzę dziś wen twórczych i skończonych robótek. Secondry, dużo siły śle!

ja wiem, że to już skrajność, ale naszła mnie panika, że nie rozpoznam, że mi wody odeszły bo się będą tak skromnie sączyć.. anawee - bardzo ładna dekoracja [; Melly - też dziś pizze wciągałam ;P

Pogoda super, wykorzystana na maksa.. wczoraj ze znajomymi ognicho, dziś cały dzień w ogródku.. Tak jak wcześniej myślałam o czopie to teraz jestem pewna na 98%, że go już nie mam. Jutro wizyta u lekarza. Kurcze, Miila - widzę, że ciężko było. A teraz na pewno lepiej? Jak tylko będziesz miała siłę daj znać! Nie pamiętam, czy poruszana była taka kwestia, wybaczcie jak się powtórzę.. czy mogą np. odejść wody(delikatnie sączyć) a skurczy nie być? Jak długo?

Miila - kciuki trzymane, mocno!

Ataa- zmyślnie rozstawione gwiazdki, ładnie się to prezentuje [; Miila- u nas nie ma tej cukierni, więc zazdroszczę pysznych słodkości. Ansta- Ja się właśnie zastanawiam co upiec[; Dziewczyny, czy którejś też się tak zrobiło - mam tak od nocy. Mianowicie brzuch okrągły ale wokół pępka tak płaska platforma się zrobiła.. Jak jeżdżę ręką po brzuchu to tak dziwnie..

Hej Dziewczyny, widzę, że kwiecień nerwowo trochę się nam zaczął.. mam nadzieję, że obawy nam się szybko rozwieją i będziemy pozytywnych myśli.. Ja posprzątałam mieszkanie i klatkę (z późniejszą pomocą męża) Myślałam, że mi się uda i upiecze zanim wróci od dentysty, ale niestety zastał mnie w rozgardiaszu. Kręgosłup mi teraz bardzo wymownie dziękuje za moją aktywność /; Jakby któraś była zainteresowana to dziś w endo darmowa dostawa i promocje fajne[;