
milka21
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez milka21
-
Witajcie. Ja od wczoraj na diecie:((( jutro jadę do poradni dla cukrzyków i nie wiem czy nie będę musiała znowu tej glukozy pić. Apetyt mam teraz ogromny i najgorsze jest to, że na wszystko czego nie mogę. Ogólnie troszkę załamana jestem, ale z czasem się pewnie przyzwyczaję. Wczoraj dzidziuś na dzień dziecka po raz pierwszy skopał mi cały brzuszek:) Jeszcze nigdy tak mocno nie czułam jak kopie, a mąż to tak się cieszył. Super uczucie. Dzisiaj rano też kilka kopniaczków mi dał, ale pewnie wieczorem znowu się odezwie.
-
Witam. Niedawno wróciłam z badań. Myślałam, że tam zwymiotuję jak piłam tą glukozę. Najgorsze jest to, że wynik wyszedł zły i będę musiała pić to świństwo znowu i to więcej Na dodatek zero słodyczy i smażonego no i owoców i wogóle prawie nic jeść nie będę mogła. Chyba się załamię.
-
pbmaryś ja mam tak samo. Czasami to mnie takie czarne myśli nachodzą, że wstyd się przyznać, ale bywa że nic mnie nie cieszy, a wręcz wszystko smuci. Pewnie to te hormony, albo u mnie te ciągłe leżenie w łóżku jest dobijające. Ostatnio nawet zaczynam się bać porodu i tego, że nie poradzę sobie z maleństwem po urodzeniu. Mąż przywiózł mi dużo pyszności, więc trochę podjadłam
-
Ja Wiolu wczoraj tak samo siedziałam przed TV :) no i dzisiaj znowu, ale nie mam wyjścia dopóki plamię nie mogę chodzić :(
-
Witajcie. Mąż już właśnie pojechał:( Znowu pochmurno, pewnie będzie lało. Ja już muszę wstawać częściej w nocy do toalety niż wcześniej i jest to bardzo męczące. W ogóle się nie wyspałam. Spędzę ten dzień przed Tv .Miłej niedzieli życzę
-
Cześć dziewczyny ! Ja wczoraj czułam się fatalnie przez tą pogodę. Głowa mi pękała:( Ale dzisiaj na razie trochę lepiej, chociaż za oknem to samo. Dzidziuś wczoraj jak zasypiałam skakał mi po pęcherzu. Czułam jakby miał mi rozerwać tam skórę i za chwilkę musiałam siku . Już takie małe kopniaczki czuję i jak się wypina na wszystkie strony. Jutro miałam jechać na komunię, ale niestety muszę nadal leżeć i jedzie tylko mąż. Także samotna niedziela się szykuje.
-
Żabolku powodzenia. Oby udało Wam się to autko i żebyś była zadowolona
-
Witajcie. Dzień faktycznie fatalny. Głowa mnie boli i spać mi się chce. Jeśli chodzi o mieszkania to faktycznie ciężka sprawa, zarobki nie największe a ceny nie za niskie. Dlatego zdecydowałam się na remont bliźniaka (fakt że obok będą rodzice) ale nie jest źle, bo zawsze to osobne będzie mieszkanie. Narazie w dalszym ciągu remontujemy, bo wiecie same ile wszystko kosztuje, a tym bardziej, żę u nas pracuje tylko mąż. fakt, że jeszcze rodzice nam pomagają, ale może tak za 3 miesiące już się wprowadzimy.
-
Ja właśnie wróciłam z zastrzyku. Dzidziuś już coraz częściej wariuje w brzuszku Idę coś przekąsić:) Babe wiekiem nie ma sięco martwić nie jesteśsama
-
Gosiu przykro aż się robi jak czyta się o takich ludziach. Niestety nie wszyscy rozumieją, że dzieciaczki dają nam więcej niż kariera czy pieniądze. Dobrze, że się tym nie przejmujesz, bo masz dal kogo żyć i jesteś przez swoje dzieciaczki najmocniej kochana na świecie i nikt Ci tej miłości nie zabierze!
-
Witajcie! Ja dzisiaj coś źle spałam i teraz nie najlepiej się czuję. Nena fajny ten nowy członek rodzinki Żabolku mnie mój mąż też wczoraj nieźle wkurzył. Te chłopy są za bardzo uparte i czasami nic do nich nie dociera
-
Babe masz rację duża różnica w cenie, a ciuszki super więc zawsze można kupić więcej, a takie maleństwo dużo potrzebuje:)
-
Babe śliczne te ciuszki. Oluś będzie zachwycony:) A to jakiś zestaw zamówiłaś , czy każde oddzielnie? Ja następne zakupy będę robiła za jakieś 3 tyg. Postanowiłam tak raz w miesiącu kupić kilka rzeczy dla maleństwa .
-
Witajcie:) Ja też dzisiaj długo spałam i taki pochmurny jest dzień, że nadal spać się chce. Zaraz zjem sobie truskaweczki, bo już dojrzały na ogrodzie. A co do tej glukozy to obawiam się tylko tego żeby nie wymiotować, bo mnie szybko po wszystkim muli, a co dopiero po słodkim na czczo. Niby dużo nie tyję, bo tylko 2 kg od początku ciąży, ale dzidziusiowi widocznie wystarczy i ładnie rośnie:) a ja siętak martwiłam, że mało tyję. Dejanirko również gratuluję ruchów maleństwa. Cudowny prezent od niego dostałaś.
-
W poniedziałek mam badanie na cukrzycę. Będę piła tą ponoć niedobrą glukozę. Miała już któraś Was to badanie?
-
Ja też nie cierpię burz:( Wiecie jakoś jestem trochę spokojniejsza. Ale pogoda dzisiaj była nie do wytrzymania. Myślałam, że usmażę się w aucie.
-
Ja już po wizycie. Mój ginekolog w końcu przejrzał na oczy i zobaczył schodzące łożysko, a nie krwiaka. Powiedział, że dopóki plamię to muszę leżeć. Za dwa tygodnie mam następną wizytę, ale pocieszył mnie, że łożysko powinno się podnieść. Widziałam synusia jak wsadzał sobie paluszki do buzi i dotykał się po buzi. Na usg cały czas zmienia się data porodu no ale nie ma co się tym sugerować, bo wiadomo dzidziuś przyjdzie kiedy sam będzie chciał. Mój synek jest większy na ponad 20 tydzień:)
-
Również witam wszystkie obecne i przyszłe mamusie i także życzę Wam wszystkim szczęśliwych narodzin Waszych maleństw i dużo szczęścia z bycia mamą:) Coś u mnie dzisiaj ciężko z apetytem. Dzisiaj wizyta. Trzymajcie kciuki za mnie i maleństwo.
-
Żabolku stronka jest urocza:) Jak możesz to dopisz przy mnie synka :) Ja lecę na filmiki. Udanego wieczoru brzuszki
-
Żabolku nie wiem jak jest z tą Twoją kosmówką, ale z tego co mi pani dr odpisała to lepiej jak jest na przedniej ścianie, bo z tylnej żadko się podnosi:(( Także ja mam małe szanse
-
Ja usg 4d robiłam w 17 tyg ciąży i super było wszystko widać. Bez żadnego porównania ze zwykłym usg. Ja w sumie poszłam prywatnie do lekarza i nie przypuszczałam nawet, że ma to usg. Dopiero jak zobaczyłam maleństwo w kolorach to prawie się popłakałam, bo wszystko widać tak realnie ( ssał sobie paluszek, połykał płyn owodniowy, podnosił nóżki). Na prawdę warto. Za trzy tyg znowu pójdę, bo chcę dzidziusiowi zrobić album ze zdjęciami jak był w brzuszku :))
-
Marysiu ja też mam niskie ciśnienie i często z tego powodu źle się czuję:( Słyszałam jednak, że o wiele gorsze jest wysokie ciśnienie. Lekarz się tym moim ciśńieneim wcale nie przejął.
-
Mi wcześniej śniła się zawsze dziewczynka, a tu chłopczyk ma być. Mój mąż też jest bardzo szczęśliwy, bo będzie miał towarzysza do meczyków i gry w piłkę.
-
Witam Kochane. Fajnie Wam dziewczyny, że widziałyście swoich synków na 4d, a znowu wybiorę się na to usg chyba za trzy tygodnie. Jutro mam wizytę u swojego gin. Zobaczymy co będzie mówił, czy znowu o krwiaku? Hmm może już nie, bo jak mu wszystko powiem co mi w szpitalu mówili, to może będzie się wstydził swoich diagnoz. Dzisiaj śliczny dzień, ale ja i tak w łóżeczku leżę. Dzisiaj śnił mi się poród... ciężko było :P
-
Witaj Wiolcia. Gratuluję kruszynki w brzuszku. Powodzenia na wizytce.