ewcia_k

Witajcie dziewczyny Ja wczorajmialam wizyte. Dzieciatko rozwija sie prawidlowo. Ma juz 14,5 cm i wazy 300 gram:) Miedzy nozki probowala zajrzec, ale ze bylo ulozenie miednicowe to za bardzo nie mogla tam nic dojrzec. Mowila ze narzady meskie sa wieksze i dobrze widoczne wiec mozliwe ze to plec zenska ale mam uzbroic sie w cierpliwosc:) Chociaz powiem Wam ze czuje jakos ze to dziewczynka niewiem czemu...moze temu ze ciaza calkiem inna... A co tam u Was na dzisiaj?? Asiorku a Ty czemu znow nas opuscilas??

WITAM WSZYSTKIE NOWE KOLEZANKI..JAK FAJNIE JAK GRONO NASZE SI EPOWIEKSZA BENIA dziekuje za wsparcie. To jest niedoopisania jak trzeba sie pogodzic z taka choroba najblizszej osoby...i patrzec jakie meki ona przezywa... ehh powiem Wam ze boje sie teraz kazdego dnia... A co do plci mojego malenstwa to moze fakt mam kobietke pod serduchem:) Gin powiedziala ze narzady chlopca szybko idzie dostrzec wiec mozliwe ze to plec zenska, ale nie chce si epomylic dlatego nie powie:) No coz moze za 4 tyg sie dowiem:) Ale bym miala niespodzianke jakby tak fakt to coreczka byla:) I juz parka w domku:)

Witajcie I ja dotarlam do domku. Panterka super ze wszystko ok!! A co u nas...A wiec tak dzieciatko rozwija sie prawidlowo. Rośnie i wazy juz 300 gram:) Wszystko pomierzyla, glowke raczki nozki, brzuszek i wszystko jest ok. Ogolnie stwierdzila ze jest bardzo ruchliwe. Co do plci... no to niestety niewiemy... tzn powiedziala tak, ze nie chcialaby sie pomylic, ze musimy uzbroic sie w cierpliwosc, ale ze narzady meskie napewno by juz zauwazyla, wiec mozliwe ze to plec zenska. No a nie widziala tak dokladnie bo tak jak w pierwszej ciazy od samego poczatku dziecko ukladalo sie posladkami i nie szlo miedzy te nozki dokladnie dotrzec. No wiec moze uda sie za miesiac potwierdzic W kazdym razie wszystk ojest w porzadku i kolejna wizyta 16 lutego. A co do wynikow...to dala mi jakies tabletki na te bakterie, bo mowila ze szkoda zeby jakas infekcja sie z tego zrobila i ze lepiej wczesniej zadzialac niz pozniej cos wiekszego leczyc. No to to by bylo na tyle:) Pozdrawiam Was i pewnie wieczorkiem pozniejszym jak juz synus pojdzie spac nadrobie to co pisalyscie od poludnia

Dorotka Twojej mamie rowniez zycze duuuzo zdrowia!! Najwazniejsze zeby ten ktorego dopadla juz ta choroba nie zalamal sie. Zeby mial wiare i chcial wyzdrowiec. Moj tata stracil wiare i caly czas sie poddaje mimo naszego wsparcia i pomocy. Dziewczyny śliczne zdjecia!! Jak bede miala chwile to moze poszukam swoich... kurcze a tak swoja droga niezle to leci...nam we wrzesniu juz 5 lat po slubie stuknie, a dopiero co jechalismy do kosciola Ok ja zmykam na usg, mam nadzieje ze wiercipietek pokaze co tamma miedzy nozkami A na nk tez mam konto ewa demska (kołeczko) pogwizdów/cieszyn

Panterka ja mam na 15.15

Czesc dziewczyny Jak tam na dzisiaj?? Ta moja dzidzia to jakas taka spokojna i niewiem kurcze czy to dobrze... jeden dzien wierci sie jak oszalala a na kolejne dwa dni tylko jak usiade to sie zawierci, albo jak usiade. A za 2 dni znow sie wierci jak oszalala. Niewiem czy znow panikuje czy co...w kazdym razie juz dzisiaj znow na jakies 3 tygodnie sie uspokoje jesli chodzi o dzidzie...a pisze na 3 tygodnie bo zawsze jakos zaczynam sie stresowac na tydzien przed wizyta A co tam u Was na dzisiaj?? Aga dzisiaj jade z kolezanka ktora tez 3 raz niespodziewanie zaszla w ciaze...tez byla rozczarowana i w sumie do dzisiaj wierzy ze gin powie jej ze to jednak nie ciaza, ale ja tam wiem cos innego No w kazdym razie ona jest po 2 cieciach, w druga ciaze zaszla zaledwie 5 miesiecy po cieciu, a teraz ma przerwe 1,5 roku, wiec troche sie boi... ale ja tammowie imwiecej dzieci tym weselej w domu Ja tez mysle o 3 dzieciach, ale co z tego wyjdzie zobaczymy

Panterko nie oddamy taty!!nigdy!! Naet sam mowil ze onwoli w domu umrzec, a pozatym mama wziela wolne w szkole i jest z nim calutki czas, wiec napewno ma duzo lepsza opieke niz w takim hospicium.... eh smutek wnioslam na forum... Moze jutro troszke z lepszych wiesci bedzie... Kaika gratuluje zdrowej dziewczynki!! Pozdrawiam Was i jeszcze raz dziekuje za slowa otuchy!! Dobrej nocy dla Wszystkich mamusiek tutaj

Dziewczyny bardzo Wam wszystkim dziekuje za slowa otuchy!! Tata od 3 lat walczy z choroba nowotworowa...Bylo ok, mial chemie, a po drugiej serii w listopadzie lekarz swierdzil ze chemia nic nie daje Dal leki do domu i powiedzial ze w razie pogorszenia stanu zdrowia do hospicium... 22 grudnia byl jeszcze na kontroli, ale juz nogi byly spuchnięte... od wigilii do dzisiaj stan sie bardzo pogorszyl wogole nie chodzi, siadac juz mu mama pomaga ktora jest przy nim caly czas, nic nie je bo brak apetytu... Nie wspominalam nic wczesniej bo ciagle wierzylam ze to sie cofnie...ale teraz jak widze jaki jest juz slaby i zołty, bo watroba juz cala chyba zerzarta...to az sie serce kraje...jezdze tam codziennie na pare godzin do niego i za kazdym razem coraz bardziej jestem rozbita... Jakos bede musiala sobie z tym poradzic,m chociaz wiem ze bedzie bardzo ciezko...Akurat w takim okresie sie to dzieje kiedy powinnam w pelni cieszyc sie malenstwem, a tutaj mi sie przyslania ciagle obraz taty... Taki mlody... Wpadne pozniej jeszcze jak troche ochlone...Mam nadzieje ze jutro chociaz beda dobre wiesci z naszych wszystkich wizyt!!

Witajcie Kto jutro wybiera sie ze mna na wizyte I o ile dobrze pamietam jedna mamuska miala dzisiaj Tylko zastrzelcie mnie bo nie pamietam ktora... Ale musicie mi wybaczyc ta moja niepamiec...bo ehh nie pisalam wczesnie ale moj tato... hmm to juz chyba ostatnie dni... Tak bardzo mi przykro, jestem taka bezradna a tak bardzo chcialabym mu pomoc...nie moge sie pogodzic z tym ze w takim wieku musi odchodzic...ehh zeby jakis cud sie zdarzyl...

kaska tak zwyklego oleju kollezance pomogla tylko lyzeczka zycze powodzenia i szybkiego rozwiazania

gosiu mnie nic nie boli, wiec stawiam nadal na zle pobrany mocz Usg juz w wtore, a mezus nie chodzi ze mna bo siedzi w tym czasie z synkiem w domku

justysia no ladnie tak od urodzenia owsianke dla malenstwa?? hih

agmi ja tez nad niczym nie pracuje juz: Mysmy juz narobili heh A tak pozatym to witam sie niedzielnie Ja dzisiaj mam w planach do 11 w domku z synkiem, pozneij mezus przejmuje synka a ja ide sobie do Kosciola, pozniej do taty i wroce do domku kolo 16 po spaniu synka Pozniej znow jedziemy do cioci w odwiedziny i jakos dzien minie a co do moich wyniow moczu to odpowiedzial mi diagnosta na moje pytanie i podobno wynik jest dobry Napisal mi ze na 90 % niemam odmiedniczkowego zapalenia nerek, i jedyne co moge miec to zapalenia pecherza, ale to wtedy jesli piecze mnie przy oddawaniu moczu i jesli mam bolace parcie na pecherz i czesto sikam, ale z tego wszystkiego to tylko czesto sikam bo pije ostatnio mega duzo No to tyle z moich wiesci

WÓZEK/ WÓZKI TRAPER + GRATISY (876995495) - Aukcje internetowe Allegro Taki wózek mialam dla synka...tylko kolor blekitno czarny

benia moj smoczka nie chcial, ale z butelki od 4 m-ca pil herbatke, i 2 dni jak mialam kryzys w karmieniu co mialam tak bardzo zgryzione piersi ze az krew leciala, to odciagalam i tez z butelki pil. Naszczescie szybko sie zagoilo i znow moglismy sie karmic...co za wygoda szczegolnie w nocy Co do wozkow to piszesz o duzych kolkach My wlasnie taki mamy jak znajde na stronce to posle zdjecie. Duze popmowane kolka, koszyk pod spodem i wszystko w sumie fajnei sie miescilo. No i do tego to ze ten wozek byl troszke wiekszy od tych co tak ladnie teraz wygladaja. Tylko ze nzajoma kupila sobie ten ladniutki wozeczek, a ze dzieciatko jej szybko rosnelo to wozka za 5 m-cy juz brakowalo...i trzebabylo nastepny kupic... Justysia co do wozka ktory nam pokazalas fakt ladny, ale... heh szfagierka taki kupila bo sie jej podobal...no ale ile sie wynazekala na te kolka to jej Male twarde i nieporadne ze tak to ujme... No i szybko sie rozklekotal... Chyba ze moze inna firma bedzie lepsze, ale ona ma z chicco i nie jest zadowolona...

dziewczyny wpadam jeszcze na chwilke boo...napisalam do diagnosty tutaj na forum z tymi moimi wynikami moczu i odpisal mi tak... Witam Sam wynik jak wielokrotnie już pisałem o niczym nie świadczy nie leczy się wyników nawet odbiegających od normy. Mocz w sumie ładny. Moczany bezpostaciowe licznie widoczne w preparacie powodują zmętnienie moczu i w ich obecności zaczynają się mnożyć bakterie. Białka nie ma w moczu jak i leukocytów to dobrze na 90 % nie jest odmiedniczkowe zapalenie nerek. Istotne jest jakie ma Pani objawy pieczenie, bolesne parcie mocz, ciągłe uczucie chęci oddawania moczu jeżeli tak to jest to zapalenie pęcherza i dolnych części układu moczowego. Ponieważ jest Pani w ciąży radzę konsultację jeżeli nie z ginekologiem to z zaprzyjaźnionym rodzinnym. Może zaleci połykać Ginjal i będzie ok. Pozdrawiam Tak wiec chyba to bedzie zle pobrany mocz, bo ani nie piecze ani nie swedzi ani nic nie boli...a biegac biegam do wc, ale to chyba temu ze wypijam dzienni epo 3 l wody niegazowanej heh w sumie od 3 dni no i do tego jakies herbatki, soki, wiec jak tutaj nie biegac siku No to tyle z moich wiesci a reszty dowiem sie juz za 3 dni Buziam Was jeszcze raz i jeszcze raz spokojnej nocki zycze

Bardzo dziekuję za odpowiedź. Wizyta juz za niedlugo, jednak trochę wystraszyly mnie te bakterie. Co do objawów to nie mam zadnych. Ani nie piecze, ani nie mam bolesnego parcia na mocz. Mocz może czesto oddaje ale to od jakis 3 dni bo wróciłam do wiekszej ilosci spozywania wody (3l dziennie). Jeszcze raz serdecznie dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam

Tina na wózek to niewiem w sumei na co zwrocic uwage, ale chyba najlepiej taki do ktorego nie bedzie trzeba dokladac tzn 3 w 1. Głęboki spacerowka i nosidelko. Nam rodzice kupili wozek, z ktorego niby robilo sie spacerowke, ale jak kupilismy mieszkanie to kupilismy taka lekka spacerowke, zeby bylo mi latwiej. No i musielismy jeszcze dodatkowo kupic to nosidelko, wiec wydaje mi sie ze lepiej zeby wszystko bylo w jednym. Co do lozeczka, to my kupilismy synkowi takie łóżeczko z ktorego pozneij robi sie łózko i moze sluzyc do 7 roku życia. Ma szuflade, ktora jest bardzo przydatna, no i dwa szczebelki wyciagane, ktore juz zaczynaja sie przydawac no i oczywiscie 3 poziomy wysokosci. Dobrej nocki i do jutra Kobietki

uzywazlyscie smoczkow dla mlodszych pociech?? to moj synus byl chyba jakis niewiem...bo smoczka nie chcial wogole I tak do dzisiaj hih wiec moze smoczek tez nie przyda sie za drugim razem

kaska sprobuj sobie wypic lyzeczke oleju Kolezanka wypila o 19 a o 23 jechala na porodowke mella straszne to co piszesz, ale cale szczescie dobrze sie skonczylo...lekarze zawsze wszystko na ostatnia chwile...oczywiscie nie wszysycy!! U nas jesli jest tydzien po terminie to juz nei wypuszczaja ze szpitala...wszystko dokladnie sprawdzaja i jesli 10 dni po terminie nic sie nie dzieje, jesli wywolywanie nie pomaga to robia ciecie.

Panterko mowisz o zakupkach?? No my wiekszosc rzeczy mamy po synku, wiec tylko lozeczko trzeba, pieluchy tetrowe, nowy przewijak, i kilka ubranek na wyjscie bo spiochow kaftanikow i wszystkiego mamy pod dostatkiem...niektore nawet nie zalozone ani razu przez synka bo duzo bylo a dzieciatka strasznie szybko rosna...a ze kupowalismy kolorki uniwersalne to czy by sie udala corcia to i tak wychodzi a z tymi zakupkami poczekamy do 36 tygodnia tak samo jak bylo przy synusiu. A jak male sie urodzi to dopiero mezus rozlozy lozeczko Teraz tez tak mielismy Niewiem niby glupie przesady, no ale

Justysia kiecka czadowa, super!! Tez mi przypadla do gustu chociaz mam taka jeansowa Tylko musze na nia poczekac gdzies do lipca/sierpnia Ale no jak tak na nia patrze to calkiem calkiem jak ta moja A tak swoja droga to u nas jest tylko jeden taki fajny sklep z ubraniami ciazowymi...nic wiecej...troche malo, ale tez moze kurcze wiecej nie potrzeba?? Niewiem spodnie i spodnice sa tam super ale bluzki??Nie da sie nic fajnego wybrac...a szkoda, bo w ciazy tez by sie chcialo fajnie i modnie wygladac A Wy jakie plany na dzisiaj??My znow sami z synkiem bo mezus w pracy...bedzie kolo 20, wiec szalejemy tzn ja juz nie za bardzo...bo mecze sie dosc szybko A jak tam z Wasza waga??Pochwalcie sie ile przybralyscie juz Ja widze ze bedzie wiecej niz z Filipkiem... Tam bylo 9 kilo a teraz... hmm juz jest 4 kg do przodu A ze teraz sa te "wieksze" miesiace wiec pewnie bedzie jeszcze z 8 Mam nadzieje ze nie wiecej hih ale wymagania nie

Kaika Gosiaczek i Elfik i Aga i wszystkie mamuski Zapraszam na gołąbki Narobilam ich tyle ze dla wszystkich starczy Pelne dwa garnki Takie wiekszego rozmiaru hehe poszlalam i z dwóch kapustek zrobilam A co jak szalec to szalec Aga dziekuje za trzymanie kciuków Co do wynikow to juz sie nimi nie martwie Stwierdzilam ze jak to jakas infekcja to poprostu sie ja wyleczy i juz I powiem jej jeszcze zeby dala mi skierowanie na mocz to sobie powtorze te badanka, bo jakos wierzyc mi sie w to nie chce, bo ani nic nie boli, ani nic nie piecze... Marzenka ja rowniez juz kciukaski trzymam za poniedzialkowa wizyte!! Ale i takw iem ze napewno wszystko jest w jaknajlepszym porzadeczku Ups Panterko mi tez wstyd sie przyznac ale tez nie wiedzialm jak masz na imie ups ups ups Przepraszam To juz sie wiecej nie powtorzy Wiecie co dzisiaj zaczelam znow pic wode, wczoraj pisalyscie ze powinnam wiecej sie nawadniac...a fakt pilam dosc malo... dzisiaj wypilam juz 3 litry wody i czuje sie jakos lepiej... hmm i calutki dzien malenstwo sie ruszalo... tak jakby tez mu brakowalo piciu Bo wczoraj to troche juz panikowalam bo jakos takie ospale bylo Dobrej nocki Kochaniutkie i od rana zapraszam na te golebie Do jutra

heh zrobilam sobie i wyszlo mi ze 26% chlopczyk i 74 % dziewczynka We wtorek sie moze juz przekonam czy stronka prawde nam mowi

AAAAAAAAAAAAAAAA jacie ale jaja To już 5 miesiąc Wam tez tak to leci?? Mi sie w sumie wydaje ze do kazdego usg tak niemilosiernie sie to wlecze, ale tak patrzac na to z innej strony dopiero co tutaj kazda z nas sie zapisywala a tutaj juz polowa za nami To ja GRATULUJE NAM wszystkim ze juz tak duzo za nami a w sumei troszeczkę przed nami i jeszcze Podziekowac wszystkiem tez chce za dotychczasowe rady porady i wszystkie mile slowa To tak na ta nasza połowicę: