Skocz do zawartości
Forum

ewcia_k

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ewcia_k

  1. Witajcie wtorkowo... Jeszcze przed wizyta postanowilam zajrzec do Was Gosiaczku SUPER ze wszystko jest ok!! Nie moglo byc inaczej!! Dziewczyny co do kolejnej ciazy po cc to moja gin uwaza ze rok to jest taki czas po ktorymmozna znow zaczac sie starac o bejbika No ale jesli chcecie rodzic sn to prosze artykulik By ułożyło się prawidłowo - Przed porodem - arykuł Napewno sie przyda No ok ja zmykam, musze sniadanko synusiowi zrobic, pozniej toaletka i pozniej jedziemy z synusiem do mamy Musze dzisiaj odwiezc go do babci na pare godzinek bo mezus w pracy... No ok milego dnia Wam Kochane i do uslyszonka pozniej AAA i wlasnie...Elfik z jakiego powodu Ty maasz miec cc?? Ja jestem po cc np i moja gin mowi ze jak nie bedzie przeciwskazan do porodu naturalnego to sama mam sobie wybrac jak chce rodzic. Tylko ze tak jak do cc tak i do naturalnego w takim wypadku musze podpisac zgode bo to jest na moja odpowiedzialnosc...Tak wiec ja decyduje sie na cc i ona bedzie 2 tygodnie wczesniej...
  2. Czesc Kobietki... Podczytalam wiekszosc postow i... Gosiaczku jutro wszystkiego napewno sie dowiesz i wszystko napewno bedzie ok, ale to ze teraz zyjesz w nerwach to napewno Ci nie pomoze...moze chociaz zadzwon do jakiegos lekarza i zapytaj o to... A najlepiej to do szpitala tak jak dziewczyny pisza...po co sie denerwowac na zapas!! W kazdym razie trzymam mocno kciuki i wierze ze wszystko jest ok!! A teraz co do ulozenia dzieciaczka i cc... W mojej pierwszej ciazy synus od samego poczatku lezal posldkami w dol i tez gin mowila ze ma szanse sie odwrocic, ale sie nie odwrocil i tak zostal do samego porodu no i porod 2 tyg wczesniej bo cc robia jak skonczy sie 38 tygodni... Teraz w drugiej ciazy na zeszlym usg tez dzidzia byla ulozono posladkowo...jutro kolejna wizyta i zobaczymy czy mam dobre przeczucia...wydaje si emi ze nadal tak wlasnie jest ulozona... W kazdym razie gin mowila na ostatniej wizycie ze mozliwe ze sytuacja sie powtorzy...ze tak moze byc miednica zbudowana ze dziecko inaczej sie juz nie ulozy... Ale co do cc to nie jest ona straszna:) Bol jest dluzszy bo dopiero jak zacznie sie z powrotem chodzic to rana ciagnie az sie porzadnie znow nie rozrusza czlowiek, no ale moja gin mowi ze lepiej jak dziecko jest juz ulozone posladkowo to wykonac cc... Tak wiec wszystkim zycze pomyslnych wizyt i trzymajciu troszke kciuki za moja jutrzejsza wizyte
  3. Murzynek ja rowniez mocno wierze w to ze wszystko bedzie w porzadku i jak najdluzej malenstwo bedzie mieszkalo w Twoim brzuszku!! Lez sluchaj lekarzy i wierz ze bedzie ok!!Bo tak bedzie!! Buzki dla Ciebie Kochana!!
  4. Witajcie U nas juz prawie po remonciku nie ma sladu:) Jeszcze tylko kilka rzeczy dosprzatac i bedzie super Jejku juz 22 tydzien mija ale to leci Jeszcze wekendzik a pozneij do lekarza Mam nadzieje ze nadal jest wszystko ok... POiwedzcie mi...wiem ze juz pyatalam kiedys ale teraz juz dzieciatka wieksze wiec lepiej pewnie czuc...gdzie czujecie ruchy?? Bo ja wiekszosci z samego dolu i czasem takie musniecia po boku jakby raczki...pamietam ze jak bylam z synkiem w ciazy to glowke poczulam gdzies kolo 27 tygodnia z samej gory... tak wiec tak sobie mysle ze nadal pupka siedzi w dole...chyba moja miednica jest niewymiarowa tak sobie mysle
  5. Witajcie KObietki A wiec remont dobiegl konca tzn zostalo jeszcze sprzatnac pare rzeczy ale to juz wieczorkiem bo teraz juz musze dac sie mezusiowi wyspac i synkowi:) Mezus popracy, wrocil o 9 i zabral sie za skrecanie sypialni jeszcze wiec teraz musze mu dac pospac Co do plci Kochane to nie wiem jeszcze bo wizyte mam dopiero we wtorek po niedzieli Wiec jeszcze troszke musimy sie uzbroic w cierpliwosc...a znajac zycie pewnie tak sie ulozy ze nie bedzie widac No coz A Wy kobietki starajcie si eile wlezie A i Joasiu gin mi tez mowila ze owulacja moze wystapic nawet dzien po miesiaczce...czasem moze byc wczesniej czasem szybciej stad mowia ze najlepiej co drugi dzien bo nigdy nic nie wiadomo
  6. I ja witam sie w tlusty czwartek Justysia szalejesz z tymi ciuszkami Sliczne takie malenkie Ja mam mnostwo po synku wiec duzo nie bedzie potrzebne...jedyne co to z 60 pieluch tetrowych pewnie znow sie przyda A wlasnie bylam wczoraj odebrac wyniki badan moczu i wyniki jak na moje oka sa super. Bakterie niby sa ale nie bardzo liczne tylko pojedyncze w polu widzenia, brak tych wszystkich innych niepotrzebnych rzeczy, brak bialka glukozy wiec teraz juz na spokojnie przynajmniej do kolejnego badania hihi No a swoja droga to hmm za 5 dni kolejna wizyta Ciekawe czy poznamy w koncu plec...czy znow nic z tego Wiecie co .... ta sie wydawalo ze juz po sniegu, bo zwaly sa wszedzie, ale ze juz nie bedzie padal nowy,m a tutaj od samiutkiego rana znow si erozpadalo i juz bialo na drogach...no normalnie.... mi juz ten snieg wychodzi czym tylko sie da.... wiosny mi potrzeba... Milego dnia Kobietki i do uslyszonka pewnie jak synus pojdzie na drzemke
  7. witajcie U nas remoncik moge powiedziec ze prawie dobiega konca...zostala nam sypialnie do pomalowania...ale ten pokoj dzieciecy i salonik...no normalnie bajka hihi w koncu mam po swojemu tak jak mi sie podoba Joasiu to skoro @ przyszla to PAMIĘTAJ zaraz jak sobie pojdzie co drugi dzien ten tego!! 3mam kciuki juz dzis!! I za Was wszystkie tzrymam kciukaski a co
  8. witam sie i ja srodowo U nas robota wrze...tzn wczoraj skonczylismy salon...eh w koncu mam tak jak sama chcialam miec az milo teraz sie siedzi w domciu... od dzisiaj jak mezus sie wyspi /bo byl na nocce/ zabieramy si eza sypialnie...i pozniej juz koniec... do soboty mamy podobno sie wyrobic Heh byloby szybciej pewnie ale remont z malym dzieckiem troszke sie przedluza Synus wszysko chce pomagac, wszedzie wchodzi a czas leci Tak wiem wiem mialam okien nie myc, ale nie moglam na nie patrzec Tak wiec jeszcze tylko dwa okienka i bedzie finish pozniej juz na wiosne poprosze mezusia zeby je przetarl troszke No i co do Was to gratuluje kazdej z osobna swojego kolejnego tygodnia Ale ten czas leci co?? heh ale to dobrze...ja sie juz doczekac nie moge zeby malenstwo bylo w domu... chce zobaczyc ze jest cale zdrowe i kochane Wczoraj poszlam sobie do fryzjera Poprawilam pasemka bo juz byly odrosty widoczne i podcielam takjak od jakiegos czasu czyli na boba heh zadowolona jestem strasznie bo szlam w sumie do innej fryzjerki niz zwykle, a obciela jeszcze lepiej niz tamta co zwykle Tak czasem dobrze cos ze soba zrobic zeby sobie jakos ten humorek poprawic czekajac na kolejna wizyte u gin Eh dzisiaj jeszcze ide odebrac sobie wynik moczu...mam nadzieje ze teraz po tych tabletkach co mi gin przepisala juz nie bedzie tyle tych bakterii... zobacze pozniej...musze dac najpierw synka spac kolo 12:30 a pozniej moge sobie wsiasc w autko i zajechac odebrac je... juz sie troszke boje no ale co ma byc to bedzie...najwyzej znow da mi jakies leki... A Wy jak sie czujecie??Tyle z Was juz zna plec swojego dzieciatka, a ja nadal czekam...moze teraz sie dowiem...chociaz ruchy nadal czuje w samym dole tak jak wtedy jak z synkiem jak mial tam nozki...no wiec chyba nadal polozenie mamy posladkowe...i mozliwe ze znow si enie dowiem i wtedy to juz chyba bedzie fakt niespodzianka Pozdrawiam Was serdecznie i odezwe sie pozneij jak juz poznam wyniki badanek...
  9. Witam sie na sam wieczorek Agus dziekuje za mile slowa U nas dzisiaj dzien odpoczynku, ale pokoik synusia juz prawie gotowy Sciany pomalowane, wykladzinka nowiutka cieplutka polozona, mebelki poskrecane Oh teraz to jest bajkowy pokoik Jestesmy poltora roczku na nowym mieszkanku i dopiero teraz zabralismy sie za jakies male zmiany Jutro kolejny pracowity dzien, musze umyc okno powiesic firanke, poukladac ubranka do polki, zabawki i jeden pokoik bedzie calkem skonczony A jak mezus wroci z pracy to zabieramy sie za salon No a pozniej sypialnia ii koniec i znow mozna pomieszkac pare lat bez zmian No a tak ogolnie to hmm malenstwo kopie, ale caly dzien czekam na ruchy a jakios leniwie to idzie dopiero od 18 zaczyna sie wiercic kopac i przeciagac i tak az do nocy a od rana zznow spokoj i jak tu sie nie denerwowac??? A wlasnie powiedzcie mi czy Was tez bola nogi?? Mnie ostatnio strasznie nogi bola i skurcze chwytaja...a jak w lydce zlapie skurcz to tragedia...boli jak nie wiem i to jescze w srodku nocy albo nad samym ranem a pozniej noga 3 dni boli...niewiem czy jest jakis sposob na pozbycie sie tego, czy moze to tak musi byc...hmmm No nic dobrej nocy Wam zycze wszystkim i mam nadzieje ze juz znow codziennie bede mogla do was zajrzec Bo dzisiaj mialam troche nadrabiania w czytaniu Buziam Was Kochane i do znow
  10. Wtajcie Kochane na sam wieczorek...Ja tylko wpadlam popatrzec czy u Was wszystko w porzadku i w sumie juz uciekam Zaczal sie mi w domku maly remoncik...to tak zeby dlugo przed czerwcem skonczyc wszystko zabralismy sie za malowanie, skladanie mebelkow i takie tam rozne Widze ze u Was dobrze leci...ruchy sa humorki ciazowe dopisuja wiec wszystko w porzadku 3mam kciuki za kolejne wizyty oby byly tak pomyslne jak pozostale U nas wizyta juz albo moze dopiero 16 lutego...malutkie kopie daje o sobie znac wiec chyba jest wszystko w porzadku Dobrej nocki Wam i do uslyszonka znow... buziam Was wszystkie
  11. Joasiu u nas to bylo tak ze zaczelismy sie starac od czerwca...tak jak powstal wateczek...i tak czerwiec lipiec sierpien to bylo tylko co 2 dni w dni plodne/niby/...no a we wrzesniu w sumie to zaraz jak skonczyla sie miesiaczka to co 2 dzien i tak az do planowanego kolejnego krwawienia ktore wlasnie juz nie przyszlo Zycze i Tobie takich efektow i kazdej tutaj z osobna Ja troszke malo sie udzielam ale to temu ze mamy maly remoncik w domku no i ciezko dostac si edo kompuerka Ale mam nadzieje ze uda sie mi ponadrabiac Buziam Was i do poklikania znow
  12. Aga ja obstawiam dziewczynke bo po buzi sie troszke zmienilas Ale wygladasz rewelacyjnie!!
  13. No to ja tez jestem zeby nie bylo;:):
  14. joasiu to wlasnie tak jest mysmy tez probowali tylko w niby plodne i nic nie bylo, wiec moj m stwierdzil ze to caly miesiac trzeba co 2gi dzien no i sie udalo
  15. Witam sie powekendowo... Eh kiedy ja Was nadrobie Ciesze sie jednak ze watek taki goracy ciagle U nas o w miare ok... Malenstwo kopie przewaznie w nocy i wieczorem a tak pol dnia sie stresuje czy oby jest wszystko ok Za dwa tygodnie kolejna wizyta i tak sie zastanawiam czy sie kopyrtlo czy nadal pupka siedzi w dole i nic nie pokaze... Ogolnei przewaga ruchow to w samiutkim dole tak jakby stopki bo glowa taka maluska nie jest a pozatym glowa tak nie kopie heh z synusiem tez tak wlasnie czulam, no ale zobaczymy... A co tam u Was?? Malenstwa kopia tez na calego pewnie...Tak sobei patrze ze fakt polowa juz za nami... AAA i wiecie co niewiem jak Wy ale ja mam juz po dziurki w nosie tego sniegu... tak strasznie chcialoby mi sie juz wiosny...slonka...temperatury po wyzej zera a nie ciagle ponizej...ale do tego tez juz chyba blizej niz dalej Pozdrawiam Was sedrecznie
  16. Witajcie po wekendzie... U mnie hmm pustka nadal trwa...ale zaczynam pomalu normalnie...tzn w miare normalnie funkcjonowac... malenstwo kopie na calego ale hmm przewaznie w nocy i wieczorami a tak to caly dzien sie stresuje Za 2 tyg wizyta kolejna i zobaczymy czy sie pokaze w koncu czy nadal nic z tego... Wiecie co tak strasznie tesknei juz za wiosna...juz tego sniegu mam po dziurki w nosie;) Piszcie co tam u Was Eh a co z Asiorkiem?? Chyba juz sie wyprowadzila z naszego watku...
  17. Witajcie, Ja pomalu wracam do codziennosci...wczoraj pochowalismy tatulka no i trzeba sie pozbierac jakos...tesknie jak cholerka, ale tak z dnia na dzien nie idzie sie z tym pogodzic jak widzielismy sie kazdziutki dzien... Postaram si enadrobic zaleglosci i wbic sie z powrotem do rozmowy... Wczoraj skonczylam brac te tabletki na ten moj mocz...chyba to bylo jakies lagodne zapalenie pecherza... ale mam nadzieje ze teraz ju zbeda wyniki ok... wizyta w sumei dopiero za 3 tygodnie... A za wszystkie mamusie ktore maja wizyty w najblizszym czasie trzymam mocno kciuki i wiem ze wszystko jest i nadal wszystko bedzie ok!! Pozdrawiam Was goraco!
  18. Witajcie, U mnie zaczelo sie dalsze zycie chyba... Tatusia wczoraj pochowalismy... Teraz pomalutku wracam do codziennosci... Wieczorem usiade i ponadrabiam zaleglosci... Milego dni aWam wszystkim i do uslyszenia
  19. Dziewczyny JESTEŚCIE WSPANIAŁE!! Dziekuje Wam za takie miłe i piękne słowa!! W takich ciężkich dla nas chwilach takie wsparcie bardzo dużo nam daje!! Wiem ze Tatus bedzie z nami Zawsze i ze będzie teraz czuwał tam z góry nad nami i wybierał dla nas tylko tą dobrą drogę!!I wiem, ze On da mi siłę i będzie przy mnie w tym najcięższym dla mnie dniu, i Razem przetrwamy to!! Bardzo serdecznie Wam jeszcze raz dziekuję!! Za Wasze ciepłe słowa, za to ze mozna się Wam wyżalić i zawsze pomożecie!!
  20. Dziewczyny moj Tatus najukochanszy juz jest w niebie odszedl wczoraj o 18.50. Bylam przy nim do samego konca...caly czas wierzylam w jakis cud, no ale Pan Bóg chciał go juz chyba do siebie... Strsznie mi jest przykro bo Tatko mial takie plany, marzenia...
  21. Dziewczyny wczoraj o 18.50 odszedl moj Tatus Jest mi bardzo źle...niewiem co z soba zrobic... Nie wiem jak ja sobie dam rade na pogrzebie, jak tata byl calymmoim zyciem!! Zawsze rozumielismy sie bez słow...ehhh
  22. justysia powodzenia na wizycie A do mojej tak daleko Prawie 4 tygodnie hih dopiero co byla a juz bym ja znow chciala
  23. witam sie i ja piatkowo Pozniej wejde to nadrobie zaleglosci bo synus ciagle cos potrzebuje
  24. Czesc Kobietki...ja tylko wpadam zeby zyczyc wam dobrej nocki... Czytam Was na biezaca, ale jestem zabiegana dosc teraz wiec zadziej sie udzielam... Z tata jest znow gorzej... coraz slabszy jest... taak bardzo mi go szkoda.... byla watroba a teraz juz na nerki poszlo... czy to jest sprawiedliwe??zeby dobrzy ludzie tak cierpieli, a te zule co pija winska i piwska pod supermarketami zyli tak dlugo i chorowali tylko na brak alkoholu?? ehhhh Uciekam spac bo nie chce Was dolowac moimi problemami... odezwe sie jak tylko troche ochlone... uspokoje sie...
  25. Dziewczyny powiedzcie mi jakie bylo ulozenie waszego malenstwa przy ostatnim usg i gdzi eczujecie ruchy najbardziej?? Ja mialam miednicowe, zaczelo sie tak samo jak z synkiem... i ruchy czuje bardzo niziutko... a po bokach tylko takie jakby musnieci aczasem moze to raczki sa... glowka jeszcze malutka wiec jej nie poczuje chyba, ale pamietam jak z Filipem pod koniec bylo to glowa byla tak wyrazna ze az bolalo jak nia krecil
×
×
  • Dodaj nową pozycję...