dzisiaj mija mi tydzień jak jestem po terminie byłam w szpitalu ale odesłali mnie do domu i kazali stawić się 10 dzień po terminie jestem przerażona nie chcę aby mi wywoływali ale jak na razie na to się zanosi bo nic się nie dzieje i nawet lekarz powiedział że jeszcze długa droga nic nie pomaga chodzenie po schodach itp nic jestem już bezsilna i wykończona