ewcia_k

Aiti kolejna wizyta juz za tydzien w czwartek. Teraz beda czesciej. Nooo postraszylo mnie troszke. W poniedzialek w sumie od 17 mialam co chwile twardy brzuszek jak kamien. Zaczelam sie zastanawiac co robic. POlozylam sie troszke przeszlo. Ale kolo 21 znow to samo tylko ze nawet lezenie nie pomagalo bo macica sie stawiala. POszlam sie okapac i liczylam co ile sie mi tak dzieje. Wyszlo mi ze co 12 min. Zadzwonilam do mojej znajomej poloznej co robic a ona ze migiem do szpitala. No wiec sie znow wystraszylam ale spakowalam sie, badania pod reke i mezus mnei zawiozl. Myslalam ze dadza cos na rozkurczenie, a pani na przyjeciach ze no trzeba do szpitala bo macica sie stawia. Podpisalam juz wszystko nawet zgode na cc. Badania mialam do 2 w nocy. Fotel, wywiad, usg, ktg... od razu leki i do lozka bo na ktg wyszly skurcze regularne co wlasnie 4 minuty. Dobrze ze leki zaczely dzialac bo juz sie martwilam ze dzidzius sie urodzi przed czasem. Ginekolodzy mowili ze mam jeszcze czas i ze musimy to wyciszyc... No tyle dobrze ze ta szyjka przez te skurcze zostala w takim stanie w jakim byla... Tak ze dziewczyny uwazac na siebie!!!!Nie dzwigac nie nosic i nie sprzatac w domku!! Mezus posprzata byleby tylko szczesliwie donosic maluszka do konca bo juz naprawde niewiele nam zostalo!! Stracha sie najadlam ale wrocilam do domku Bo Jedna polozna mowi do mnie no wroci pani albo sama albo juz z maluszkiem do domku... Teraz zeby Adze sie to uspokoilo tez!! Zmykam do lozeczka bo wstalam tylko tableteczki wziasc i wracamdo niego. A tak jeszcze ogolnie to gratuluje wszystkim Mamusiom kolejnych tygodni ciazy!! I trzymac nozki razem do chociaz 3 tygodnia!!A pozniej niech sie dzieje co chce Buziam Was i do znow

Witajcie Dziewczyny. Sie porobilo... Odzywam sie dopiero teraz bo od poniedzialku nocy bylam w szpitalu i wlasnie wrocilam. Grozil porod przedwczesny, ale wszystko zarzegnane. Pojechalam do sszpitala, skurcze byly regularne co 4 minuty! Ale na szczescie szyjka dluga i zamknieta. Teraz biore fenoterol jeszcze tydzien i isoptin. Pozniej do kontroli i leki do odstawki mam nadzieje ze juz tam do porodu nie wroce. Agus za Ciebie trzymam kciuki aby wszystko bylo ok, bo wiem co teraz przezywasz. Jak troszke odpoczne to postaram sie Was nadczytac co tam u Was. Pozdrawiam Was cieplutko i do uslyszonka:)

Wiecie co ... Dzisiaj ja mam skurczowo... Ehh juz mnie to ma pomalu... cala noc i do popoludnia bylo ok a kolo 16 sie zaczelo i co chwila brzuch twradnieje...nie boli ale nie jest tez przyjemne...zadnych innych boli nie mam ale mimo tego znow sie martwie

Witajcie na sam wieczorek... Aga i Justysia mowicie ze dzisiaj skurczowo... Moj brzuszek tez daje o sobie znac i czasem twardnieje...dzisiaj nawet nie duzo razy bo moze z 5 za caly dzien. NIewiem czy doczekam sie tej wizyty mojej no ale chcialabym dotrwac... Mamusie mam jednak nadzieje ze rozpakujemy si ekazda w swoim terminie!!Albo chociaz jak juz wkroczymy w 9 miesiac... Ja juz dzisiaj powiedzialam mojemu m zeby sobie wzial od ostatniego maja urlop tydzien apozniej dostanei 3 tygodnie opieki. TYdzien przed porodem pewnei bede jeszcze bardziej panikowac wiec wolalabym nie wyrzywac sie na nikim. Hehe zeby mezus byl w domku i zajal sie wszystkim Eh dzisiaj poszedl do pracy i czekamy na niego jeszcze 2 h. Od wtorku idzie na 18 i juz zwerbowalam sobie do nas szfagiereczke A od nastepnego tygodnia juz tylko na ranke bedzie chodzil zeby popoludniami dawac mi jak najwiecej odpoczywac i tak wiec mam nadzieje ze dotrzymam tego 38 tygodnia.... Musimy kurcze wytrzymac juz tak nieduzo nam zostalo!!!!! No a u nas rano bylo deszczowo...a pozniej zrobilo sie pieknie i w krotkich rekawkach i spodenkach szlo sobie po polku smigac:) Teraz znow sie chmurzy ale co tam wnocy niech sobie pada Ok mielgo wekendu majowego. Wszystkim rozpoczynajacym nowe tygodnie gratuluje!! Pozdrawiam cieplutko i nozki trzymamy razem Jeszcze mamy czas

marika2218ewcia_kmarika2218ewcia mi to juz pasemek nie widac chcialam sobie zrobic ale moj powiedzial ze nie mozna farbowac i tak wyszlo ze teraz mam juz naturalny kolor :)Tzn co lekarz to teoria U nas lekarz mowi ze farbowanie wlosow raczej nie ale pasemka ok bo one sa na folii i farba nie dolega do glowy wiesz lekarza sie nie pytalam czy mozna robic pasemka :)moj m.tak powiedzial :)a z drugiej strony nie wiem czy bym wytrzymala 3 godziny na fotelu tle czasu przwaznie siedzialam u fryzjera jak robilam pasemka raz to nawet 4 godziny masakra :) Heh ja uwielbiam jak sie mi ktos wloskami bawi dlatego tak chetnie do fryzjera chodze:)

justysia_kewcia_kmarika2218ewcia mi to juz pasemek nie widac chcialam sobie zrobic ale moj powiedzial ze nie mozna farbowac i tak wyszlo ze teraz mam juz naturalny kolor :) Tzn co lekarz to teoria U nas lekarz mowi ze farbowanie wlosow raczej nie ale pasemka ok bo one sa na folii i farba nie dolega do glowy dochodzi przeciez na gorze fryzjer jedzie farba przy glowie inaczej bys miala pasemka z odrostem :) no dochodzi ale nie tak bardzo jak przy farbowaniu calej glowy w jeden kolorek:)

gosiaczek85palos Oczywiscie pochwalisz sie nowymi wloskami? Ja ostatnio robilam pasemka w styczniu chyba i mam juz z 5 centymetrowe odrosty ale nie bede wiecej farbowac ani rozjasniac bo chce miec swoj naturalny kolor wlosow czyli ciemny blond. Zreszta tutaj w Hiszpanii niezbyt modne sa wlosy rozjasniane albo tlenione a przedewszystkim mojemu podoba sie kolor naturalny tak wiec no... Hehe jak bedzie chetny do zrobienia zdjecia to pewnie tak Ja Ogolnie mam jasny blond ale zawsze jak widze juz takie tragiczne odrosty to nie moge na nie patrzec i ide do fryzjera

marika2218ewcia mi to juz pasemek nie widac chcialam sobie zrobic ale moj powiedzial ze nie mozna farbowac i tak wyszlo ze teraz mam juz naturalny kolor :) Tzn co lekarz to teoria U nas lekarz mowi ze farbowanie wlosow raczej nie ale pasemka ok bo one sa na folii i farba nie dolega do glowy

SochiWiecie dziewczyny coagle zastanwiam sie czy dobrze zrobilam ze wrocilam do domku i ze jestem z M. nadal... Sochi faktem jest ze Twój M stracił Twoje zaufanie, ale moze warto dać mu szanse!! Za niedlugo zostaniecie rodzicami i chociaz dla dobra dzieciatka sprobuj mu jakos pomalu znow zaufac... Wiem, łatwo sie pisze, ale jak sie kochacie to napewno to przezwyciezycie i jeszcze bedziecie mega szczesliwi

Gosiu mieszkanko bomba!! Panterko milej wizyty Wracaj szybciutko i pochwal sie co tam u synusia Marika piekny brzusio Tina, Aiti, Izd i Gosiaczek gratuluje kolejnych tygodni ciazy A ja wlasnie umowilam sie na balejage na srode po niedzieli Tak ze no HIhi juz sie doczekac nie moge bo te odrosty to juz no...a 2 miesiace temu robilam pasemka a tu juz taaaakie duuuuze... Tez jestem tego zdania ze lepiej przed porodem, bo pozniej wlosy wypadaja...przynajmniej mi wypadaly I sa takie hmm slabe...

Witajcie w piatek U nas znow sliczna pogoda. Sloneczko swieci i jest mega cieplusio dlatego siedzimy z synusiem w domku i pojdziemy tzn pojdzie z mezusiem na rower jak juz nie bedzie takiego sloneczka ostrego czyli kolo 16 jak mezus z pracy wroci Hihi a teraz poki co grzecznie sie bawi Pozniej jakies sprzatanko, trzeba domek oporzadzic bo jutro mezus tez idzie do pracy... a przed praca do mojego brata na budowe i caly dzien glowy... ehhh dobrze ze pozneij 2 dni wolnego Jejusku jeszcze prasowanko dzisiaj mnie czeka bo sobie obiecalam ze porasuje... a wieczorkiem chyba zabiore sie za pranie pieluch, poniej poscieli i tyle no Jutro sie ja poprasuje, a reszte to juz mezus zrobi jak sie maluszek urodzi Bo u nas to dopiero lozeczko rozkladaja jak juz malenstwo jest na swiecie... ja tam w przesady nie wierze, no ale tesciowa zawsze ma racje;D Milego dnia KObietki Justysiu ale Ci dobrze Dzisiaj usg A my dopiero za 2 tygodnie...ale damy rade

asiula0727Ewcia ty juz tylko 5 tygodni.......... Nooo 2 tygodnie do wizyty i pozneij od tej wizyty 3 tygodnie i na porodowke Najwczesniej 4 czerwca a najpozniej 8 czerwca takze juz niebawem

Asiula piekny brzusio hehe ale Was nabralo na sesje nonono hihi

malaga i asiula gartuluje kolejnych tygodni Gosiu wygladasz przeslicznie Tak patrze na Twoj brzuszek i tak patrze na Twoja linie na nim... ja w tej ciazy poki co jej albo nie mam albo nie widze W zeszlej mialam a teraz ni ma Ciekawe czemu??hmmm

minia 25gosiaczek85palosa to my z dzisiaj:alllle śliczny brzuszek:))) sama słodycz kurde a ja bede miała łóżeczko po bratanku i nie znam rozmiaru :( no nic zapytam bratowej a mam jeszcze jedno pytanie ile zabieracie pampersów do szpitala bo ja kupiłam dzis ta dużą paczke pampers premium care tą białą bo słyszałam ze są na początek najlepsze ale tam jest aż 74 sztuki a znając mój szpital to mi to rozkradną:) i tak sie zastanawiam ile powinnam wziąść ? hmmmmm Jesli chodzi o pampersy to ja za pierwszym razem jak i teraz zabieram mala paczke tych zoltych pampersiakow 43 sztuki. Po cc tez mialam ta paczke a jeszcze zostalo i reszte zabralam do domku Ja biore wszystko w mniejszych paczkach zeby do jakiejs w miare torby sie zmiescic a mezus zawsz emoze cos dowiesc jak czegos braknie W domku zapasy porobione tak wiec no

minia 25hejka kobietki :)Aiti dziękuje za podpowiedź spróbujemy z tym olejem na te moje zaparcia moze to mnie jakoś pobudzi bo narazie masakra:( Aga super ze dzis lepszy humorek pogoda śliczna przynajmniej u nas w częstochowie takze nie ma co sie dołować:) dziewczynki a ja mam własnie do was pytanie dzis jedziemy z męzem kupić juz wszystko dla niuni i nie wiem na jaka pościel sie zdecydować jaki rozmiar wy wybrałyscie do łóżeczka Kaika ty czekasz jaki rozmiar zamówiłas? rozważam 120*90 lub 135*100 tylko za bardzo nie wiem:( hmmm doświadczone mamusie co radzicie wybralismy tez już wózeczek dla niuni ja stawiam na espiro vektor 4 air cena oki waga boska bo niecale 9 kg jak dla mnie bomba:) asia ja juz myslałam jak zobaczyłam fotke ze ty nam sie rozpakowałaś:) nio jeszcze troche i zaczniemy odliczać:) Kaika co do farbowania włoskow po porodzie to raczej ci bym polecała abys załatwiła to przed bo słyszałam ze po porodzie to włosy lecą strasznie i ze jak farbowac to lepiej teraz niz potem:) uciekam robic cosik do jedzonka:) buziolki papa Minia o jakim Ty oleju mowisz bo nie zdazylam jeszcze podczytac?? Ja bym oleju nie pila jednak w tak zaawansowanej ciazy bo olej przyspiesza porod... Niby to ten rycynowy, ale znajoma nie mogla doczekac sie porodu i wypila sobie 2 lyzki oleju zwyklego jaki w kuchni znalazla i w nocy pojechala na porodowke bo skurcze sie zaczely

Witam sie dziewczyny w ten piekny sloneczny czwartek U nas ok. Brzuszek twardnieje ale juz jakos chyba sie z tym pogodzilam...widocznie taki urok tej ciazy. No a co nowego to to ze drugi raz zauwazylam ze siara sie pokazala... tak wiec mleczko chyba bedzie zeby wykarmic tego mojego szkraba... Ja teraz uciekam bo trzeba sie za obiadek pomalu brac... Pogoda piekna to mezus wezmie synusia na rower pozniej a ja bede mial czas zeby was nadczytac Pozdrawiam cieplutko i do pozniej

Joasiu a ja Cikolejny raz mowie rzuc tym termometrem w cholere ... tak jak napisalas Nie bedzie termometra nie bedzie tyle stresow i wtedy bedzie pora na dzieciatko Ja tez zawsze bylam nerwowa przed @ pamietam to jak dzis bo m mi zawsze mowil yhy zbliza sie Kobietko wyrzuc ten termometr!! Bedzie dobrze tylko nie mow ze rezgnujesz ze staranek...w sumie to tak!! Ty nie masz sie starac tylko przytulac sie z facetem z przyjemnosci a nie dlatego zeby ci zrobil dziecko. Wiem co mowie bo ja mialam taka podswiadomosc... za kazdym razem gdy cos bylo mowilam sobie w myslach no teraz to napewno sie uda... i nigdy sie nie udawalo...a ostatnim razem zrobilismy se romantyczny wieczor...kolacja, winko i wtey sie udalo bo nie byla glowa zawalona myslami ze teraz jest "ten moment" Tak wiec nie poddawaj sie tylko walcz i wierz w to ze bedzie dzidzia!!Bo bedzie!! Mosiu u Ciebie oczywiscie tez

Mamusie i ja rowniez gratuluje z okazji kolejnych tygodni dorotta 34tc Elffik 36tc Zula 31tc Natali 31tc Marika 33tc Magda ja tez bylam na wizycie jakos w 32 tygodniu i 5 dniu i maly tez wazyl 2000/2100, a mimo tego gin powiedziala ze waga jest jak najbardziej ok. Ze teraz dzieciatko bedzie przybieralo w tluszczyk Pamietam ze z pierwszym synkiem mialam tak ze poszlam w 33 tygodniu i maly mial 2700 pozniej poszlam za 3 tygodnie i waga juz byla 3700 A tak ogolnie to sobie mysle ze lepiej urodzic takie dzieciatko ok 3200-3600 to taki niemowlaczek kochaniutki Bo koleznka co 1 kwietnia urodzila synusia to mial 4670 i on zaraz po porodzie wygladal jakby juz mial miesiac Marika to faktycznie 3 razy usg to bardzo malo, ale najwazniejsze mimo wszytsko jest to ze malenstwo dobrze rosnie Ja to bym mogla miec usg co tydzien Albo caly czas bym se mogla tym jezdzic po brzuszku i podgladac tego mojego Matiego Sochi jeszcze pare tygodni i popuszcza nam te hormony to bedzie spokojniej Hehe albo hormony popuszcza albo nie bedzie czasu na placz, rozdraznienie i wszystko inne hihi bo maluszki nam dadza w kosc Panterka a Ty pierzesz i pierzesz chyba najwyzszy czas wziasc z Ciebie przyklad Trzeba w koncu pieluchy poprac i poprasowac bo w poprzedniej ciazy to w poniedzialek 31 marca jechalam na cesarke a w niedziele o 22 jeszcze pieluchy prasowalam bo wczesniej sie mi jakos nie chcialo Justysia spokojnej i bezpiecznej drogi Prosimy o zameldowanie sie po powrocie Ktosia ja w poprzedniej ciazy pamietam, ze jak juz tez bylo w tych okolicach 33 tygodnia, to dziecko jakos tak spokornialo hehe mniej aktywne, trzebabylo dlugo sie wylezec zeby sie poruszylo... Raz nei wytrzymalam i zadzwonilam z tym do gin... Kazala przyjechac sie pokazac... No a moj M ale Ty znow panikujesz No i zajechalam, Pani zrobila usg i tak patrzy na to moje malenstwo i mowi no z tego co widze wszystko jest w porzadku, serduszko bije i maly sie rusza Hehe ja sobie mysle moze usg tak na niego podzialalo, a ona ze nie ze teraz juz bedzie coraz mniej tych ruchow bo dziecko juz ma coraz mniej miejsca, jest coraz wieksze i tez bedzie juz coraz wiecej spalo, bedzie mialo fazy czuwania i takie tam Takze no dajmy sie naszym skarbenkom tez troszke wyspac A co do snow...mi sie dzisiaj snilo ze lezalam juz na tym stole do cc i ze znow znieczulenie nie podzialalo i ze musieli mnie znow usypiac A tak bardzo chcialam uslyszec ten pierwszy krzyk zaraz po wyjeciu maluszka z brzuszka... No nic ja zmykam bo mezus wraca zaraz z pracy, zje obiadek wezmie synusia na smyki a ja wolne Pozdrawiam Was cieplutko i do uslyszonka

JOASIU CALY CZAS TRZYMAM BARDZO MOCNO ZA WAS KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! albo i mocniej

Czesc kobietki:) Zadzwonilam do mojej gin po poludniu i powiem Wam ze mnie uspokoila. To klucie ponizej blizny gdzie bylo ciecie to nic zlego. POwiedziala mi ze to bole miesniowe, ze sie miesnie rozciagaja czy jakos i ze jesli to mija jak usiade to mam si enie martwic. A jak sie bede bardzo obawiac to zebym podeszla do niej na oddzial w pt to wemie mnie i pobada na kase chorych zebym nie musiala za wizyte placic, bo i tak napewno wszystko jest ok:) Zula nie zalamuj sie!! Wezmiesz te globulki i napewno pomoze!! Ja tez od poczatku ciazy ciagle mam mocz do poprawy bo za kazdym razem cos jest nie tak i globulki pomagaja. Teraz leczymy grzybka i tez wierze ze sie to wyleczy:) No a Ty sie nie stresuj bo to wplyywa na maluszka... POradzicie sobie z tymi infekcjami i wszystko bedzie dobrze. A jesli przyjdzie ci rodzic przez ciecie to to tylko dla dobra Twojego dzieciątka!!!! Agus czy Ty oby nie powinnas sie troszke z tym pracowaniem ograniczyc?? Normalnie wypoczywac prosze jak tylko sie da!! minia 1700 to wcale nie malo:) Pojdziesz na kolejna wizyte i juz bedzie 2700 zobaczysz:) hehe Pozdrawiam Wszystkie pozostale mamusie i do uslyszonka znow

justysia_kewciu a ja nie rozumiem.... chcesz dzownic do lekarza i pytac czemu cie kluje czy czy mozesz chodzic mimo ze cie kluje? nie lam sie kochana :* zastanawiam sie czy zadzwonic i powiedziec o tym bo to jest taki bol ze sie wlasnie wtedy nie da chodzic Poczytalam troche o takich przypadkach i niektore pisaly ze gin mowil ze taka poprostu ciaza, a niektore pisaly ze dziecko sie im w kanal rodny ustawia...i badz tu madry... tylko do tego drugiego to chyba za wczesnie by jeszcze bylo... hmmm

Czesc Wszystkim U nas pogoda znow bomba... ale co z tego jak ja mam takiego lenia ze szok... pozatym nie chce za duzo chodzic zeby nie kulo... niewiem kurcze czy mam dzwonic znow do gin i pytac o to czy co z soba zrobic... Czy przez tydzien moglo sie cos tam pozmieniac??ehh kurcze same zmartwienia na te ostatnie tygodnie... I przez takie zamartwianie czlowiek nie ma ochoty na nic... Wiem wiem znow przyszlami marudze... Ale to juz chyba ciaza sie odbija Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie. Wszystkiem dziewczynom ktore rozpoczynaja nowe tygodnie ciazy gratuluje bardzo bardzo mocno

Witajcie po wekendzie Na poczatku oczywiscie wszystkim mamusiom ktore rozpoczynaja nowe tygodnie ciazy serdecznie gratuluje!! Agus jak milo ze wrocilas Allllee napisalyscie przez ten wekend, az trudno wszystko zczytac Mam nadzieje ze moj stan pozwoli mi na czesze zagladanie i w miare mozliwosci na bycie na biezaco Wiecie co...wizyte mialam w zeszly wtorek... i wszystko bylo ok... powiedzialam o kluciach w dole brzucha ale tez niby wszystko tam jest ok...tylko niepokoi mnie to ze jak czasem zacznie kluc to nawet chodzic nie potrafie Szczegolnie po schodach jak juz zlapie to musze usiasc albo sie polozyc bo nie da sie wytrzymac... a jak leze to wszystko jest ok... Niewiem czy to poprostu taki urok tej ciazy ze ciagle cos jest, czy moze dziecko tak bardzo napiera na cos glowka?? eh jedyne o czym marze to to zeby donosic ta ciaze, przejsc to ciecie i byc juz w domu...

tina To swietnie Ewuniu ze juz jestescie gotowi. Teraz tylko spokojnie czekac. Mi brakuje tylko laktatora i stanikow do karmienia. Z tymi stanikami to tak zwlekam, zeby nie kupic za malych bo juz jeden taki kupilam do ktorego sie juz nie mieszcze. Korzystaj teraz z pogody, bierz Filipka na spacerek :-) Noo mi brakuje jeszcze tylko koszuli nocnej jednej, spirytusu i mleczka bebiko musze kupic...bo u nas w szpitalu jak jest ciecie to wymagaja zeby przyniesc mleczka bo w pierwsza noc po cieciu daja sobie odpoczac i dokarmiaja dzieciatko:) Chyba ze chce wstawac co chwilke i karmic to wtedy donosza malego:) Dopiero jak juz stane na nogi to wtedy mi zostawiaja dzieciatko na caly dzien i noc:) Tina na spacerki to tatus wychodzi z Filipkiem:) Mnie ostatnio strasznie kluje w dole brzucha,,, po schodach nie da sie chodzic jak juz zacznie... powiedzialam o tym gin wszytsko sprawdzila i wszystko okazalo sie ze jest ok wiec widocznie dziecko na cos napiera tak bardzo...