Nena

Karolajna- przede wszystkim współczuję upierdliwych sąsiadów Na Twoim miejscu skontaktowałabym się z dzielnicowym. jeśli nie ma do niego nr w gablocie na klatce to z pewnością w necie coś znajdziesz. Biorąc pod uwagę warunki pogodowe oraz Twój obecny stan, myślę że dzielnicowy powinien Was odwiedzić w domu. opowiesz mu jak się sprawy z sąsiadami mają a przy okazji będzie miał szansę osobiście sprawdzić czy Twoje dzieci robią aż tyle hałasu jak to przedstawiają sąsiedzi. rozmowy przez domofon również ucinałabym krótkim:"zapraszam na górę" a liściki zbieraj, można pokazać dzielnicowemu. może sprawa i błaha ale po co masz tracić nerwy przez sąsiadów? PS. że też im się chce dymać na dół do domofonu skoro wystarczyłoby wejść parę schodów do góry. ciekawe czy tak chętnie lataliby na skargi do domofonu gdyby się winda zepsuła

Gratulacje dla dumnych rodziców i dużo zdrówka dla maleńkiej

gratuluję!!! dużo zdrówka dla maluszka

Dla Madziuni[*]

Brak słów... każdej matce może zdarzyć, że dziecko wypadnie z rąk, łóżeczka, wózka. ale w takim wypadku prawdziwa matka dzwoni na pogotowie albo wybiegnie choćby na ulicę by szukać pomocy. coś mi nie pasuje wersja, jaką przedstawiła "kochająca mama"

Żabol ale masz okazały brzuszek!!! Małej musi być tam wygodnie. rysunek i podpis świetny!!! Ty masz całkiem niezły talent plastyczny, a nie chwaliłaś się wcale:) PS. Pszczółka Maja to moja ulubiona bajka z dzieciństwa. Babcia do tej pory przypomina mi jakim płaczem się zanosiłam gdy bajka się kończyła

Zwracam się do Was z gorącą prośbą o przekazanie 1% podatku na mojego synka Tomka. Nasz syn Tomek (2l.) jest osobą niepełnosprawną (rozpoznanie choroby: encefalopatia, padaczka, opóźnienie rozwoju psychoruchowego). Tomek jest intensywnie i regularnie rehabilitowany od 4 miesiąca życia. Rehabilitacja na dobre wpisała się w naszą codzienność. Oprócz codziennych ćwiczeń pod okiem fizjoterapeuty, korzystamy również ze spotkań z psychologiem, pedagogiem i logopedą oraz chodzimy na zajęcia do Przedszkola Integracyjnego w ramach Programu Wczesnego Wspomagania. Dodatkowo cztery razy w roku uczestniczymy w turnusie z hipoterapią. Z powodu zaburzeń napięcia mięśniowego na chwilę obecną Tomek jeszcze nie chodzi, zaczynają się pierwsze samodzielne próby siadania, jednocześnie podczas ćwiczeń uczy się czworakowania. Wszystkie te czynności, które u zdrowych dzieci przychodzą tak naturalnie, u naszego syna są okupione godzinami żmudnych ćwiczeń i czasem morzem wylanych łez. Tomek ma spore opóźnienie w stosunku do rówieśników jednak widząc jego zapał i poświęcenie podczas ćwiczeń głęboko wierzymy, że kiedyś ich dogoni. Postępy, które do tej pory poczynił są naprawdę imponujące, jednak przed nami jeszcze długa droga. Nasz cel- usprawnić Tomka, uczynić go jak najbardziej samodzielnym i pomóc stanąć na własnych nogach. Wraz z mężem jesteśmy pełni zapału i bardzo zaangażowani w proces rehabilitacji naszego smyka, to dla nas sprawa priorytetowa! Jedyne, z czym nie możemy sobie poradzić to ogromne koszty związane z rehabilitacją, których nie jesteśmy w stanie pokryć z własnych środków. Dlatego postanowiliśmy zwrócić się do ludzi o wrażliwym serduszku z prośbą o pomoc. Gorąco prosimy o przekazanie 1% podatku dla Tomka:Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko” Numer KRS 0000186434 Cel szczegółowy: "Na rehabilitację i leczenie Tomasza Choma, symbol 120/C" Poza przekazaniem 1% można również dokonywać innych wpłat - darowizn na konto: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko” Stawnica 33, 77-400 Złotów SBL Zakrzewo Nr Konta 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010 z dopiskiem: „Na rehabilitację i leczenie Tomasza Choma, symbol 120/C” serdecznie dziękujemy za okazaną pomoc Tomuś wraz z rodzicami

Śliczne brzuszki dziewczynki! Żabol Majka chyba większe lokum sobie umościła niż Szymek, co? tak czy inaczej jeden i drugi brzuszek przeuroczy Aldonka Ty również miałaś piękny brzuszek z Juliankiem. a jaki cudny guziczek na środku

Gratulacje dla dumnych rodziców!!! dużo zdrówka dla Jagódki!!!

ból piersi i niesamowita senność.

Pbmarys ja ostatnio kupiłam taki Wózek spacerowy Coneco Traper + GRATIS podgrzewacz (2044764015) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. jestem bardzo zadowolona z wózka- mimo że koła piankowe to ma dobrą amortyzację, niewiele waży, jest zwrotny, dobrze się prowadzi (nawet jedną ręką), ma wygodne siedzisko i duży rozkładany daszek. do bagażnika spokojnie się mieści. jedyny minus za zbyt nisko umieszczoną barierkę- na wysokości kolan dziecka. w warunkach typowo zimowych nie miałam szansy go jeszcze testować. skoro wożę w niej Tomka to i twoja Róża powinna się zmieścić. na allegro są używane za 150zł. uważam, że warto!

Mam na imię Tomek, jestem jeszcze malutki więc pisze za mnie mama. Jak spędziłem Nowy Rok? hmm... zacznę od tego jak pożegnałem stary rok. A więc wstałem jak każdego ranka, zjadłem śniadanko i pojechałem z rodzicami na zakupy. Nie mogłem się nadziwić ile oni tego wszystkiego do wózka wkładają, kto to wszystko zje? Wtedy w główce zaświtała mi myśl, że coś jest na rzeczy... No nic, zobaczy się wieczorem. Wróciliśmy do domku, zjadłem obiad i poszedłem spać bo przecież trzeba mieć siły na wieczór, prawda? Kiedy wstałem zauważyłem,że mama uwija się w kuchni a tata robi porządki. Czyli bingo, będzie impreza! Zobaczę kogo tym razem zaprosili... W międzyczasie zaliczyłem kąpiel a potem przyszli goście. No tak, sami dorośli, znowu nikogo w moim wieku, nikt nie zadbał o towarzystwo dla najmłodszego domownika. Trochę rozczarowany i zasmucony zjadłem kolację, oczywiście skosztowałem rarytasów ze stołu i poszedłem spać, no bo z kim tu się bawić? Jakiś przereklamowany ten cały sylwester, nawet te strzelające światełka nie były w stanie mnie porządnie wybudzić. Rano wstałem jako pierwszy, jak zawsze zresztą! Tatę coś dziwnie bolała głowa, mama też jakoś niewyraźnie wyglądała ale w końcu wstali! Pierwszy dzień Nowego Roku minął nam bardzo spokojnie i przyjemnie- oglądaliśmy telewizję zajadając przysmaki ze stołu, zaliczyliśmy długi spacerek z psem, bawiliśmy się koło choinki (nawet udało mi się ściągnąć kilka bombek!) a wieczorem standardowo kąpiel, kolacja i spać. Może i przegapiłem fajerwerki ale i tak było faaaajnie!

not! not! not! Maciek Rock?

not Antonio Banderas?

Ocasek nakarmiony:)

Nakarmiłam Likto:)

Pimpon nakarmiony:)

Nakarmiłam Astrologa, jutro też to zrobię

a ja już gratulowałam sierpniówkom 2012 ale to nie było nie na tym wątku... chyba się wątki zdublowały tak czy inaczej gratuluję jeszcze raz

serdeczne gratulacje dla sierpniówek 2012!!!

Ja stawiam na Olgę chociaż największe szanse na wygranie ma Ania

Jesteśmy, jesteśmy:)

zaza26Ja stawiam na Olgę Ja również kibicuję Oldze. chyba najbardziej sensowna osoba w finałowej trójce

a ja tak jeszcze nigdy nie powiedziałam do teściowej:"Mamo"

ja też nie jeszcze nigdy nie jadłam kawioru