Skocz do zawartości
Forum

Miśka81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Miśka81

  1. werus Jeszcze jedno,ciekawa jestem jak to u waszych pociech ze smoczkami. Moją córcię nauczyłam i teraz jest to nieodłączny element jej buzi.. tak się zastanawiam czy dobrze zrobiłam ucząc ją smoczka.. Smoczek podobno nie szkodzi jeżeli odstawi się go około roku życia malucha, ale moje starsze zrezygnowały że smoczka jak miały 2,5 roku i nic im nie jest, a rozwój mowy ponad normę, młodsza 2 lata i 8 miesięcy już wymawia "r". Za to Ola nie toleruje smoczka a od niedawna również butelki, wszyscy mówią, że to dobrze,ale dla mnie to kłopot, bo ciężko ją z kimś zostawić, a marzy mi się kino i kręgle;-) A chust poszukaj na allegro ja miałam natty czy jakoś tak, teraz mam noisidlo tula. Płaciłem za chusty około 200 zł, ale teraz są tańsze. Nosidlo wykorzystuje do odbierania dzieci z przedszkola, mniejsze zakupy, wizyty u lekarza, wszędzie gdzie wózek zawadza. Emilke jak miała 2 lata nosiłam jak wybraliśmy się na dłuższą wycieczkę np do lasu. Ja raczej wolę wózek, bo przy trójce dzieci to zawsze dużo rzeczy trzeba że sobą zabrać:-)
  2. Werus nie ma nic lepszego dla kręgosłupa i stawów biodrowych malucha jak chusta, oczywiście odpowiednio związana i dociagnieta. Chusty różnie kosztują ale ogólnie najlepiej szukać tkanej, miałam elastyczną ale szybko ja zamieniłem na tkana. A co do laktacji to najlepiej ja reguluje dziecko, tym bardziej, że z wiekiem malucha zmienia się jego rytm dnia i częstotliwość karmien, oczywiście jak sobie ściągniesz pokarm bo chcesz gdzieś wyjść to nic się nie stanie, albo jak pojedyncze karmienia zastąpisz butelką mm. Ale ogólnie najlepiej jest jak laktacja dostosowuje się do dziecka. Ja nie budzę Oli i żadnej córki nie budziłam na jedzenie. Luizjana ja bym złożyła zażalenie za to szczepienie od razu w przychodni, może chociaż część kosztów by Ci zwrócili. Ja nie szczepilam nigdy na rotawirusy i pneumokoki, ale nie wiem czy bym tak łatwo odpuściła taką kwotę. Ładnie przybiera to twoje maleństwo:-). ja dzisiaj Oli kupiłam bodziaki na 68, waga 5700 wg mojej wagi, dokładniej zwazymy się we wtorek na masazykach:-)
  3. Umówiliśmy się w kilka dziewczyn z doradcą w domu, kontakt miałyśmy że szkoły rodzenia. Myślę, że w internecie znajdziesz bez problemu takiego doradcę w swoim mieście albo zajęcia w grupie, położne też często mają kontakt do chustonoszenia. U nas często są u średniej córki w żłobku w szkole rodzenia też często widzę ogłoszenia.
  4. Justyna instrukcje wiązania chusty na wszystkie sposoby znajdziesz w sieci, ale polecam Ci spotkanie z doradcą, bo jak ją zawiązać nauczyć się łatwo, ale najważniejsze to ja dobrze dociągnąć, trzeba to zrobić naprawdę ciasno. Mi naprawdę dużo dało spotkanie z doradcą, bo na pewno bym tak ciasno nie wiązała maluchów. Teraz już nie używam chusty, tylko nosidla ergonomiczne, ale tylko okazyjnie noszę. Daryjka nie odciągaj jak maluch robi sobie dłuższe okresy snu. Piersi się dostosuja do nowego rytmu, a jak zaczniesz odciągac to zaburzysz ten proces.
  5. Kasik_81 luiza570 dzięki skopiowałam zdjęcie pokarzę i pediatrze powinien wiedzieć o co chodzi ;-) Dziewczyny mam pytanko odnośnie kup waszych pociech a zwłaszcza o ich kolor. Mój Michaś najpierw robił taką żółciutką teraz od 2 tyg. zaczął robić taką żółtą z zabarwieniem zielonkawym a teraz robi zielona a raz na dzień jest żółta. Czy może to być związane z tym że zaczęłam rozszerzać swoją dietę i jem po trochu nowych rzeczy? Dieta praktycznie nie ma wpływu na kolor kupki, to kupki z karmienia piersią utlenianiaja się na zielono, ale jeżeli mają też kwaśny zapach to może świadczyć o jakiś problemach z brzuszkiem ale wtedy wystarczy dać dwa razy dziennie probiotyk. Ogólnie dieta eliminacyjna jest niewskazana w karmieniu piersią.
  6. SheViolet a to dziwne takie badania zaleca się wczesniakom. Luiza nie wybudzaj, skoro śpi to potrzebuje tego snu. Jak przybiera dobrze na wadze to karmien jest odpowiednio.
  7. Ism sudocrem to rzeczywscie nic dobrego, na taka zaognina skórke to lepiej bepanthen a podobno najlepiej zasypke z nivei i pieluchy zmieniaj nawet co godzinke. Tormentiol stosowalam kiedys i swietnie pomaga na wieksze odparzenia, ale mozna go tylko stosowac 2-3 razy dziennie. Wstawiam zdjecia mojego siłacza, bo glowe wczesnie zaczęła podnoscic teraz nawet udaje jej się przewrócić na plecki. SheViolet nie ma czegoś takiego jak za wcześnie, dzieci same wiedzą na co je stać i kiedy zaczną robić kolejne kroki, a my musimy tylko zapewnić im przestrzeń do ewolucji:))
  8. Ola też dzwiga głowę i zaczęła bardzo wcześnie, czasami nawet uda jej się przewrócic na plecy tak wysoko się dżwiga. Ism sudocrem to naprade kiepski krem, przerzuć sie na cos delikatniejszego np bepanthen, na taka zaogniona skorke pomaga zasypka nivea i zmieniaj pieluchy nawet co godzine. cameon przy powazniejszych odparzeniach polozna mi polecala tormentiol, tylko nie czesciej niz dwa razy dziennie i swietnie pomagal.
  9. Przy drobnej nietolerancji pomaga delicol, trzeba go tylko podawać przed każdym karmieniem. Rezygnacja z karmienia piersią nie da efektu, bo ta nietolerancja u niemowlaków wynika z niedojrzalosci układu pokarmowego, więc poprostu mija z wiekiem. Podawanie probiotyku też wspiera układ pokarmowy np. Trilac.
  10. Martyna1 Aha, jeszcze pytanie do mam karmiących piersią, a mianowicie jak wyglądają kupki Waszych Pociech? Moja Aśka robi 1-2 dziennie takie złociste, ale rzadkie. Może nie aż takie jak woda, ale dość mocno luźne. Pytam, bo w sobotę przewijała ją moja siostra i była w szoku, że Mała robi takie luźne kupki, a ja nic z tym nie robię. Ona karmiła swoją córkę mm, no ale dzieci wyłącznie na piersi, to chyba takie robią, czy się mylę? Martyna to są w 100% prawidłowe kupki, tak mają wyglądać jak taka rzadka jajecznica. Moja czasami jak walnie kupke to cała muszą ja przebrać bo wszystko mokre:-) na mm dzieci robią zbite kupki, dlatego Ci siostra zwróciła uwagę, ale na piersi to są właśnie takie rzadkie mają być.
  11. Dziewczyny ja takie cyrki przy piersi miałam z całą trójką, to normalne dzieciaki cały czas jeszcze się adaptuja do życia po za brzuszkiem i trzeba cierpliwości. U nas w przychodni mogę podejść nawet codziennie zwazyc malucha byle do 12.00, może u was też jest taka możliwość. Na pewno nie zrobią wam problemu też w poradniach laktacyjnym że zwazeniem albo wasze polozne środowiskowe. Około 6 tygodnia zmienia się skład mleka, maluchy też są silniejsze i sprawniejsze i mniej czasu potrzebują na najedzenie się. Ola jak miała taki kryzys w jedzeniu i myślałam, że nie dojada to przybrała w tydzień 270g, więc spokojnie i bez paniki, jak będziecie nerwowe to maluchy też będą się denerwować. U Oli zauważyłam, że jak zaczyna się denerwować przy piersi,szczególnie wieczorem, to najszybciej się uspokaja jak jej trochę na siłę wsadze pierś do buzi, chwilę się jeszcze poprezy i zaczyna ssać jak należy. Pomagało też jak ją ululalam prawie do snu i na pół śpiąco przystawialam, to też spokojniej jadła. od kilku dni ten najgorszy kryzys mamy za sobą i nie to dziecko jest w tej chwili, także cierpliwości i będzie dobrze. A jak macie taką możliwość to zapiszcie się z maluchami na masaże dla niemowląt. Niektóre szkoły rodzenia prowadzą. Miła odmiana dla mamy, korzyść dla malucha a najczęściej takie zajęcia prowadzą położne więc można co tydzień się skonsultować że swoimi wątpliwościami, na zajęcia można już chodzić od 6-7 tygodnia życia maluszka. A te tabletki new life można kupić na allegro, ale ja je kupuje w aptece gdzie sprzedają leki homeopatyczne, ale widziałam że można je dostać też w sklepach zielarskich.
  12. Dowiedziałam się o te tabletki na wypadanie włosów to NewLife producent Calvita.
  13. Werus daj se spokój z tym sciaganiem . Jedno je po 50 ml ale częściej a drugie zjada na raz więcej i robi sobie dłuższą przerwę. W szkole rodzenia kazali unikać położnych które na dzień dobry zalecają ścisła dietę i karza butelka mierzyć pojemność piersi. Dziecko je tyle ile mu potrzeba a nie tyle ile powinno. Przejrzalam książeczki moich starszych córek i przybieraly też w okresie 6-8 tygodni po 200g a nawet mniej i nikt mi nie powiedział, że to za mało, są duże i zdrowe. Ola przybiera od 300-400g tygodniowo i to jest naprawdę dużo. Tu nie ma co porównywać dzieci. Ola mi z butelki też zjadala w porywie 60 ml a potrafiła 20 ml teraz już w ogóle butelki nie chce. A z piersi pewnie wyciąga 100 albo i więcej. Norma przebrania na wadze w drugim miesiącu jest między 700-1000g więc twoja córcia się w tym mieści i tego bym się trzymała. A Ola je w ciągu dnia co dwie godziny i tylko z jednej piersi na raz, na noc opróżnia obie piersi, po godzinie jeszcze dojadala i wtedy potrafi przespać 5-6 Godzin na raz.
  14. werus Dziewczyny,powiedzcie mi ile Wasze dzieci przybierają na wadze w tydzień? Moja córcia przytyla w tydzień około 200g i położna powiedziała, że to mało :( poleciła mi,żebym odciagała pokarm przez 2 dni i zapisywała ile dziecko zje. A ja na samą myśl o odciaganiu mam dreszcze :/ poza tym jak ja to mam ogarnąć, zanim skończę odciągac pokarm to dziecko mi się zapłacze, a.odciągac i podgrzewać, średnio to widzę. Doradźcie coś. 200g z tego co mnie uczono to norma. Ta polozna to jakaś z zamierzchłych czasów, przecież laktatora może Ci się nie udać ściągnąć tyle ile trzeba, po drugie po co dziecko zmuszać do butelki, powinna ocenic jak dziecko ssie, czy do końca pierś wyproznia i zwazyc ja częściej. Takie ściąganie zaburzy tylko laktacje. Ja na twoim miejscu wstrzymalabym się do następnego ważenia, ewentualnie skonsultuj się z inną położna, bo 200g to wcale nie tak źle.
  15. Daryjka Jedni planują wizyty u fryzjera, a nam się włosy wycierają. Małemu się wycierają, a mi wypadają:( Nam też się włosy wycieraja:-) no ale Ola nie chce odstawac od sióstr i stara się o piękny jasny blond;-) to normalne wszystkim maluszków się pierwsze włoski ścierają, a na wypadanie włosów polecę ci fajny środek tylko muszę się spytać położna, bo w poprzednich ciazach mi poleciła rewelacyjne tabletki ale nazwy nie pamiętam.
  16. Kasik_81 Angel16 Dziewczyny a pytanie z innej beczki po porodzie sn jak wyglądacie tam na dole bo u mnie jakaś masakra kiepsko mnie zszyli a na dodatek boli mnie wszystko tam w środku. Nie wiem czy odważę się na zbliżenie jakoś wstydzę sie tego jak tam wyglądam i dochodzi jeszcze problem z przeciekaniem. Mi się też nie podoba jak wyglądam tam na dole, tym bardziej, że podczas ciąży pojawiły się żylaki, no ale mąż nie narzeka, więc poprostu staram się o tym nie myśleć. Ale jeżeli chodzi o dolegliwości bólowe to już nie powinno cie nic boleć po takim czasie. Musisz pogadać z lekarzem zanim się zrobi z tego większy problem. No i na pewno ćwiczyć jak najczęściej mięśnie KeglA.
  17. Katar u takich maluszków trwa dłużej niestety. Ola też ma często nosek zatkany ale to sapka nasila się jak spada wilgotność powietrza, także suszarka na ubrania stoi w mieszkaniu i nawilża:-), niestety nic po za Katarkiem nie jest w stanie jej noska wyczyścić, ale na szczęście dobrze to znosi. Na sutki stosowałam maść medela, szybko pomagała chociaż to czysta lanolina.
  18. Werus witamy;-) Ogólnie szósty siódmy tydzień to kryzys karmienia potrafi pojawić się i u dziecka i mamy bo zmienia się w tym okresie skład pokarmu. Ola też mi się zaczyna buntowac przy piersi i robi rąk jak twoja. Ja jej daje sie wyciszyć i po jakimś czasie je normalnie. Możesz też odciągnąć ten zadki pokarm i dawać jej ssać jak już idzie ten gesty. Możesz też zmieniać co chwile pierś to daje efekt ale jest męczące. Porostu jak zaczyna się denerwować zmień stronę i tak aż się naje. Jak nie pomoże to polecam raczej kontakt z położna lub doradcą laktacyjnym, bo pediatrzy to mało są kompetentni w temacie karmienia piersią:-)
  19. Nie wiem o co chodzi z tymi statkami centylowymi moja Ola była mierzona i wazona w poniedziałek przy szczepieniu wzrost 60cm waga 5460g czyli większą niż twój Adaś cameon a centyle ma wpisane wagowo 50 a wzrostowo 25/50 a jest młodsza. SheViolet skonsultuj się z lekarzem najlepiej. Trochę za młoda jesteś na takie dolegliwości, ale zdarzają się wyjątki. Justyna tabletki też zostawiają pewną doze niepewności. Nie karmilam wtedy piersią, ale źle tolerowalam inne tabletki i ginekolog przepisała mi cerazet, brałam je 3 miesiące i na czwarty zaczął mi się spóźniac okres i tak pojawiła się na świecie nasza średnia córka Emilka;-) Teraz mąż postanowił nie ryzykować i poddał się wazektomii:-P
  20. Daryjka nie na czegoś takiego jak otyłość u noworodkow i broń boże nie Ograniczaj dziecku jedzenia, każde jest inne teraz ci przybiera dużo, potem może bardzo zwolnić. Moja najstarsza też tak przybierala, jak miała roczek ważyła 12kg i wcale nie była otyla a też się nie mieściła w żadnej siatce centylowej od drugiego miesiąca. Jak potrzebuje tej butli na noc to mu daj, bo tylko się oboje nie wyspicie. A w ogóle niech mi ktoś Olę obudzi śpi od 10 tej i mu zaraz cycki wybuchną a nie mam laktatora :-) Co do tabletek to brałam jedne i drugie i po obu miałam depresję :-/ ale ja mam tak po każdych hormonach także nie jestem wyznacznikiem, a biorąc cerazet zaszłam w ciążę.
  21. Asia niektórzy lekarze i polozne nie powinni pracować z dziećmi:-/ jak można coś takiego olać, ale u nas w przychodni jest podobnie. U średniej córki w czwartym miesiącu życia nikt się nie przejął tym, że nie przybiera na wadze, bo się mieściła w siatce centylowej, paranoja. Delicol to dobrze Ci dziewczyny radzą, pomaga przy takich sprawach, bo ułatwia trawienie laktozy, możesz też dać jej do tego trilac, ja Oli daje dwa razy dziennie po 3-4 kropelki to probiotyk ale super tez reguluje trawienie. Masażu antykolkowego ci nie pokaże ale ogólnie układanie na brzuszku pomaga maluchom się odgazowac i wypróżnić. Kupiłam Oli mate edukacyjną i poprostu rewelacja co ona wyprawia na niej, gada z zabawkami, przesuwa się po całej macie, śmieje się czasami aż na glos, nie mogę się napatrzec na nią, pozmniejszam zdjęcia to powstawiam ale nie oddają tej radości ;-)
  22. Loki88 dzieci zwykle lubią spacerki. Powodem histerii zwykle jest przegrzanie albo zbyt krępujce ubranko. Ciężko powiedzieć, może też dno wózka jest za płasko. Może to być też taki przejściowy kryzys, możesz na razie nosić dziecko w chuscie albo nosidle.
  23. Beelittle to sobie popłacz, naprawdę raz na jakiś czas trzeba sobie poplakac zamiast dusić wszystko w sobie, a jak trzeba to ogranicz obowiązki domowe to niezbędnego minimum i odpocznij troszkę.
  24. Beelittle całym sercem jestem z tobą, nie wyobrażam sobie przy tej mojej trójce jeszcze jakiegoś choróbska, także podziwiam, że dajesz radę. Ja też byłam troszkę zawiedziona płcią i myślę, że mąż też, chociaż nie okazywał tego. Po dwóch panienkach kawaler był by mile widziany:-) Ale nie zmienia to faktu, że mimo, że fizycznie są do siebie bardzo podobne, to charakterki i rozwój zupełnie inne. Starsze nie przepadaly za lezeniem na brzuszku a Ola chętnie, już popiera się na przedramionach i zaczęła się przewracac z brzuszka na plecki. I do tego Ola nie cierpi smoczkow, to już zupełna dla mnie nowość, ale na szczęście dość szybko sama się uspokaja. Justyna jakby co to z Olą już przeszlysmy większość typowych dolegliwości niemowlaków (plesniawki, sapka, ciemieniucha,) więc jakby co to służę radą wszystko na świeżo:-) Witaj myszka123 miło, że się odezwałaś, myślałam, że masz troszkę żal do nas, że cię tak namawialysmy na karmienie piersią, bo się nie odzywałem, ale super, że się wszystko ułożyło. Ola przytyla na razie 1700g i nie zamierza zwalniać, już wyciągam większe ciuchy i przygotowałem sobie kartonik na te które są już za małe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...