Skocz do zawartości
Forum

Miśka81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Miśka81

  1. Fobianka Ajj jak się czyta Wasze posty to aż strach się bać.. ja wiem ze poród będzie bolał na maxa ale miałam nadzieję że po SN szybciej dojdę do siebie niż po cc a tu się okazuje ze można się męczyć dużo dłużej :( współczuję Wam ogromnie i trzymam kciuki żebyście jak najszybciej doszły do siebie!;) My dziś po wizycie i ktg, rozwarcie na pół opuszka... no ale lepszy rydz niż nic, bo jeszcze tydzień temu szyjka była zamknięta. Jak nic się nie wydarzy to w poniedziałek mam się położyć do szpitala. Jestem jednocześnie podekscytowana i zestresowana.. nawet nie wiem czy będą od razu wywoływać czy będą czekać aż się samo zacznie. Narazie jeszcze liczę na to, że się rozpruje do poniedziałku ;))) Fobianka nie zawsze tak jest, ja rodziłam 3 razy i 3 razy bez naciecia i pęknięcia, przy pierwszym porodzie miałam jeden szew, dokuczał jeden dzień. Luizjana urodziła w 20 minut bez nacinania i pęknięcia:) Takie porody tez się zdarzają a to czy będą ciąć czy nie zależy głównie od nas samych i współpracy z położnymi i tego w jakim będziecie stanie jak zacznie się parcie. Piszę to, żebyś nie nastawiała się, że zawsze musi być tak źle.
  2. Babymaaama Witajcie Dziewczyny, jestem z lutowych mam ale ze moje pytanie tam zignorowano to zapytam was :) mam pytanie do mam które braly Duphaston z powodu skracajacej sie/ miękkiej szyjki. Nie wiecie do którego tygodnia bierze się ten lek? Na razie nic mi lekarz nie mówi o odstawieniu tylko następne recepty dostaje, ale pewnie do 36tc jakoś. A wizytę mam dopiero w czwartek i mnie ciekawość zzera :) ja na skracajacą sie szyjkę bralam luteine, odstawiona w 34 tygodniu, magnez w 36 odstawiony, urodzilam 6 dni po terminie, ale regul nie ma.
  3. nudynapudy to pod gorący prysznic to sie skurcze unormują i wzmocnią:) jeżeli to te porodowe:) mi kapiel po tym jak zaczęły sie skurcze skróciła przerwy miedzy skurczami z 10 do 5 minut i wzmocniła:) A moja Ola właśnie zważona przyrost wagi przez 18 dni 1030g, czyli norma miesięczna.
  4. sheViolet Miśka81 myszka123 kochane nie daje juz rady z karmieniem mala sie dze chyba nie dojada z cycka wczoraj tak plakala ze dzisa chrype Mysle zeby zupelnie przejsc na mm Pij dużo wody to też napędza laktację, ja tez słyszałam, ze bawarka dobrze napędza ( herbata z mlekiem), ale najlepiej skonsultować się z waszą położną to ci na pewno pomoże, po za tym czy mleka ma odpowiednia ilość decyduję to jak maluch przybiera na wadzę, jeżeli dobrze to może to nie być kwestia karmienia, ale może tego, że chce się poprzytulać, albo jest jej zimno. Ja tez przez pierwszy tydzień myślałam, że Ola się nie najada, ale po ważeniu okazało się, ze normy dla niej zabrakło, także tu nie ma reguły. A masz jakis schemat tego przybierania czy cos? Bo moja w 12 dni 600g przybrala i jestem ciekawa jak to sie ma do teorii,bo jedni miwia ze duzo inni ze normalnie noworodki powinny przybierac okolo 150-200g na tydzien, po pierwszym misiacu okolo 800-1000g na miesiac. moja przybrala w pierwszym tygodniu 380g, twoja tez ladnie jak na 12 dni bo przeciez przez pierwsze dni moga tracic na wadze.
  5. myszka123 kochane nie daje juz rady z karmieniem mala sie dze chyba nie dojada z cycka wczoraj tak plakala ze dzisa chrype Mysle zeby zupelnie przejsc na mm Pij dużo wody to też napędza laktację, ja tez słyszałam, ze bawarka dobrze napędza ( herbata z mlekiem), ale najlepiej skonsultować się z waszą położną to ci na pewno pomoże, po za tym czy mleka ma odpowiednia ilość decyduję to jak maluch przybiera na wadzę, jeżeli dobrze to może to nie być kwestia karmienia, ale może tego, że chce się poprzytulać, albo jest jej zimno. Ja tez przez pierwszy tydzień myślałam, że Ola się nie najada, ale po ważeniu okazało się, ze normy dla niej zabrakło, także tu nie ma reguły.
  6. Gratulacje dla nowych mamusi. Aniu dla ciebie podwójne, naprawdę dzielna byłaś, nie wyobrażam sobie 2h parcia, pierwsza córkę rodziłam prawie 17h ale parłam pól godziny i to potrafiło być męczące wiec podziwiam cię, ze dałaś radę. Córeczka Ci wynagrodzi ten ból i zmęczenie:) A wszystkie dwupaczki korzystajcie z ostatnich dni spokoju, bo zaraz o waszym dniu będzie decydował półmetrowy bobasek:) Wiem co mówię, od 7:30 próbuje się ubrać i jeszcze mi się to nie udało:P
  7. Justyna nie masz powodów do wyrzutów sumienia, to nie twoja wina, ze maluch się nie obrócił. Najważniejsze jest bezpieczeństwo twoje i maluszka. Powodzenia i trzymamy kciuki za was. A cc to też poród:)
  8. Martyna moja Ola tak robi i tak naprawdę niewiele z tym można zrobić. Próbowałam ją oszukiwać smoczkiem ale z niego mleko nie leci więc zaraz wypluwa i znowu nerw. To przechodzi samo z wielkim. Z poprzednią córka było podobnie i po kilku tygodniach przeszło. Także tylko cierpliwość. Zauważyłam jedynie, że je spokojniej jak jest opatulona w rożek. Na noc daje się oszukać trochę mm. Wypija 40ml, drzemie se 20minut i znowu do cyca. Dopiero zasypia na 4-5h.oczywiście przed butelka opróżnianie piersi do końca;-). Teraz się dotleniamy na dworze.poodbieramy starsze rodzeństwo i znowu zacznie się dom wariatów.
  9. No gratulację dziwczyny:) miesiąc się kończy to wysyp zaczyna:) ism no normalnie jak dwumiesięczny niemowlak, taka duża dziewczynka a lekarzom w ogóle przez myśl przeszło, żeby poród wywoływać? Madziu dużo zdrowia dla Ciebie i synka i dużo sił. Ja myślę, że do tego grona trzeba będzie dopisać żabke:)) bo coś ucichła:)
  10. ~Karola 19 Chodzi mi dokładnie o to co pokazywało ktg wam :) Karola Odczucia swoje i ktg swoje, moje skurcze przepowiadajace nie miescily sie w skali, ale nie bolaly, a porodowe wygladały na ktg tak samo, ale za to ból był już prawie nie do zniesienia. regularne i mocne, ktg bardziej jest dla badania pulsu maluszka, z ostatniego porodu nie mialam juz zapisu bo nie zdarzyli zrobic:P
  11. cameom Sab Simplex No właśnie tej nazwy i brakło:) Ja to gdzies na Allegro kupowałam. SheViolet ogólnie u takich maluchów to nawet kilka łyków czystej wody może zabić apetyt a już herbatka lekko słodzona na pewno. A delicol zawiera enzym który pomaga trawić laktoze, która najczęsciej powoduje wzdęcia i mocne kolki, ja na twoim miejscu u noworodka zaczęła bym od kropelek. Herbatkę wypijała mi Emilka jakieś 50 ml między posiłkami i przestawianiu jej z piersi na mm, ale wtedy ona miała 7 miesięcy, tu nie ma co porównywać do noworodka, ale bardzo szybko zrezygnowałam z herbatki, lepsze były kropelki. Jeżeli chodzi o krwawienia, to u mnie zwykle schodzi prawie miesiąc, teraz mam tak, ze kilka dni tylko lekkie upławy, i nagle pojawia się sporo krwi, także zupełnie inaczej jak przy poprzednich ciążach. Eewelinka to najkrótszy opis porodu jaki widziałam, gratulacje:)
  12. sheViolet ... Stosowala ktoras herbatke z humany? Bo na opakowaniu pisze tylko lyzeczka na 100ml ale nie pisze juz jak to dzielic w zaleznosci od wieku czy cos. Macie doswiadczenie? m] Ja dawałam, ale dopiero od pół roku jak dietę dzieci zmieniały, na kołki jakoś takie herbatki kiepsko działają. U nas się sprawdzał tylko probiotyk i delicol i jeszcze kropelki których nazwy nie pamiętam. Może mąż będzie pamiętał ale na pewno były to krople z symetykonem.
  13. Gratulacje ESA i AniAnka, spokoju i szybkiego dojścia do siebie:) żabka jak u mnie pojawiła się krew to Ola była na świecie w 5h także powodzenia:) Kasia super ,że jesteś w domku, siły i cierpliwości, troszkę cie rozumiem też mam trojkę na głowie:) Na kolki polecam Delicol, nie działa od razu ale na dłuższa metę jest rewelacyjny , bo pomaga na długo. I dla dzieci na mm to probiotyk jakiś dołożyć to wtedy łatwiej mleczko trawią, bez problemu do dostania w aptece. Ja dzisiaj zafundowałam Oli 4h rajd po mieście, uparłam się pozałatwiać do końca kontrolę w Zusie i troszkę zeszło, moja gwiazdka była dzielna i całe to latanie przespała, myślałam, że da mi w domu popalić, ale nawet dała mamie zjeść obiad. Jutro odpoczywamy w domu:)
  14. Hej dziewczyny, u nas z pępuchem było z głowy po 6 dniach, używałam fioletu, może to "przestarzały" sposób ale skuteczny. Ogólnie nasza położna nie zaleca używania mokrego patyczka do pielęgnacji pępka, tylko środek odkażający i wysuszający na te miejsca które jeszcze wyglądają na mokre i osuszanie suchym patyczkiem. do pupy używamy bepantethen, Sudocremem u najstarszej córki doprowadziłam do sklejenia warg sromowych u niej i w wieku dwóch lat musiała mieć rozcinane, także dla dziewczynek tylko lekkie maści, Oli nie smaruje przy każdej zmianie pieluszki, w sumie tylko po większej kupce i kapieli i z jej skórka nic sie nie dzieje. A dla nierozpakowanych mamusi cierpliwości i wytrwałości, ja was doskonale rozumiem bo urodziłam po terminie także trzymam kciuki za was wszystkie. A Izabela 6*c to nie jest taka zła temperatura na spacer, szczególnie w głębokim wózku. Ale to tylko moje skromne zdanie, no chyba, że pada i mocno wieje.
  15. icia nie przejmuj się lekarzem, i jak trzeba to możesz i 5 razy jechać do szpitala z fałszywym alarmem a ich zakichanym obowiązkiem jest sprawdzić czy wszystko jest w porządku, a lekarzami w ogóle się nie przejmuj oni są tylko do podpisania papierków a nie odbierania porodów:PP A wy kobietki nie szalejcie z tymi porządkami i spacerami, mi położna po terminie i pod koniec jak chodziłam z rozwarciem na dwa palce, ze teraz to trzeba się relaksować, bo to sprzyja zmiękczaniu szyjki, a spacery i porządki utrudniają jej zmiękczanie także nie przesadzajcie za bardzo, trochę ruchu a potem długa relaksująca kąpiel:)
  16. sheViolet Mysle ze jeszcze z tydzien i czekolade tez bede jadla, ale w malych ilosciach. Co do wagi to mnie pod koniec na 4tyg stanela, a potem w tydzien doszlo 2kg. 4 dni pozniej mala sie urodzila :) takze przed samym porodem byla mega kumulacja wody. Zreszta po porodzie tez wygladalam strasznie. Napuchnieta i wgl. Z tym, ze dorodne to po spiochu widac. Taki chomik sie zrobila ale tylko jak jest zaspana. No, a ze bystrzacha jest to tez sie zgadza. Powiedzcie mi czemu tu tak cicho? Juz wszystkie porodzilysmy czy po prostu brsk weny? Ja się wczoraj skusiłam na czekoladę,w lodówce leżały lodowe czekoladki, miałam do nich wstręt w ciąży jakieś nagle za słodkie się zrobiły, ale wczoraj nie mogłam im się oprzeć. U mnie z waga 11kg w dół co nie zmienia faktu, że jeszcze 10 zostało. Moja tez taki chomiczek się zrobiła, wrzucę fotki jak ogarnę sprawę z zusem , bo muszę im rozprawkę na temat mojej pracy napisać:)) Mnie to zaczyna dopadać tęsknota, za czasem jak Ola była w brzuchu, mimo tej ociężałości i nieporadności to życie wydawało się łatwiejsze...może dlatego, że ciągle sama w domu siedzę, bo po nawale odwiedzin to już nawet babcia na kawę nie wpada, ale nic "trzeba być twardym nie miętkim". Beelittle, loki gratuluje maluszków niech się zdrowo chowają.
  17. myszka123 mam problem mala chyba nie dojada z cycka caly czas plakala pcha raczki do buzki co robic ??? jeżeli masz pełne piersi to spróbuj ją przystawiać, dzieciaczki czasami mają problem na początku z opróżnianiem piersi do końca, ogólnie jeżeli jest bardzo nerwowa i niespokojna możesz spróbować ją dokarmić, ja Olę dokarmiam na noc, bo inaczej nie zaśnie a wypija w porywach 50 ml. Nudynapudy ja miałam takie skurcze jakieś dwa tygodnie przed porodem (na ktg brakowało dla nich skali ale nie bolały tylko przyspieszały rytm serca), spróbuj ćwiczyć w czasie skurczu oddychanie, bo masz tendencję do wstrzymywania oddechu a to może utrudnić poród. Kasiek81 cały czas się zastanawiam skąd Ty masz w sobie tyle siły, żeby przechodzić przez to wszystko. Trzymam kciuki za jak najszybszy twój powrót do domu.
  18. Ewelina_86 Gratuluję nowym mamusiom. Po dzisiejszej wizycie u ginekologa dostałam skierowanie do szpitala. Chyba ze względu na termin. Bo poza tym nic - zero skurczy, zero rozwarcia. Mam nadzieję, że jutro tylko ktg, ewentualnie jakieś badania i do domu. Wolałabym uniknąć wywoływania. Miłego wieczorku :-) Jak dostałaś skierowanie na oddział to niestety już tam cie zostawią, także lepiej się spakuj na dłuższy pobyt w szpitalu.
  19. sheViolet bo te 5 minut to zwykle najdłuższe w życiu:) ja mam wpisane druga faza 10 minut, a ja miałam wrażenie jakby to godzinę trwało:) Madziu konkretny dzieciaczek, koleżanka nie dawno urodziła synka 4200g sn, żeby było śmiesznie poród domowy,lekarze ocenili wagę malucha na 3100, wiec położna lekko w szoku była:)
  20. Kasik_81 Mamuśki spacerujące mam pytanko jak ubieracie dzidziole tzn. czy zakładacie kombinezon zimowy czy ocieplany polarkowy. jak do głębokiego wózka to wystarczy polarek, ja mojej małej zakładam dresik, bo przykrywam ja jeszcze kocykiem i zakładam osłonkę, zasada jest taka , że ubieramy o jedna warstwę więcej jak siebie,(kocyk i osłonka to tez warstwy). Do fotelika na stelażu zakładam kurteczkę i spodenki troszkę cieplejsze. Paula gratuluję ślubu:) powodzenia w przygotowaniach bo to strasznie mało czasu. Ewelinka ciebie to chyba dopadła przedporodowa huśtawka nastrojów:0 z mężem musisz pogadać, możesz się zdziwić jak błahy ma powód do uciekania, dziewczyny maja racje teraz nie ma co podejmować drastycznych decyzji tylko pogadać. dobra wracam do żelazka zanim mleczny potwór się obudzi:))
  21. Dortadot trzymam kciuki za ciebie, Agatka gratulacje kruszynki szybkiego powrotu do formy:) Beelittle witamy współczuje tego pobytu w szpitalu, maluszek ci wynagrodzi niedogodności. Do wczoraj martwiłam się, ze mam za mało pokarmu, że Oleńka nie dojada bo w dzień jest jako tako ale na wieczór przed snem nie może się najeść i muszę jej dać to 40 ml mm, ale wczoraj była położna zważyła ją i się okazało, że w tydzień przybrała prawie 400g, także po prostu to taki głodomorek jest i niczego jej nie brakuje. No ale dzisiaj, żeby nie za długo było miło, przyszło pismo z kochanego Zusu, będą sprawdzać zasadność mojego zatrudnienia, milion papierków, oświadczeń świadków i innych bzdur sobie życzą, także macierzyńskiego za szybko nie dostanę... co za kraj, tu dobrze maja tylko złodzieje, narkomani i alkoholicy, im się wszystko należy.
  22. Kasik_81 martyna1 Mam pytanko mamuśki kiedy i jak planujecie pierwsze spacery z dzieckiem. Bo mi położna już kazała zacząć od 10 min. i to od razu na dworze a wyczytałam że zaczyna się od 3 tyg. zycia dziecka najpierw wietrzeniem w pokoju później werandowanie i dopiero spacer. No i weź tu bądź mądry :-( Ja słuchałam położnej, była u nas we wtorek w zeszłym tygodniu, rozpisała mi to tak, jak będzie od 0-8 st.c to od czwartku werandować i w sobotę niedzielę na 30 minut spacerku, potem wydłużać, jak będzie miedzy 12-15 st.c to już w piątek możemy wyjść na krótki spacerek, było ciepło w piątek ale lał deszcz wiec wyszłyśmy w sobotę i jakoś zeszło się prawie 40 minut, ale myślę, ze Ola nawet nie odczuła chłodu bo rączki i buźka były cały czas ciepłe, wczoraj spacerowaliśmy już ponad godzinkę bo ładne słoneczko u nas świeciło dzisiaj mam nadzieję, że pogoda, też pozwoli nam wyjść, bo troszkę siąpi. Ale ogólnie to najlepiej jak położna na wizycie ci powie jak i kiedy wyjść, bo to tez zależy od stanu maluszka, czy przybiera na wadzę itp. Gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych mamusi. Martyna byłaś dzielna naprawdę i gratuluje, że się udało.
  23. myszka123 czy na poczatku karmiac piersia mala moze nie dojadac I co wtedy robic ?? mleko mm A i jeszcze jedno pytanko co mozna jesc karmiac piersia Może tak być, że pokarmu jest na początku za mało. Najlepszy sposób to dużo pić wody i często przestawiać do piersi, najlepiej na żądanie malucha. Ja mimo wszystko i tak musiałam włączyć Oli mm na noc ale pomału sytuacja się normuje, z poprzednimi córkami nie miałam takiego problemu. Jeżeli chodzi o dietę karmiącej bo ma być różnorodna porostu. Ja pozwalam sobie na poranną kawę, jem normalnie unikając oczywiście fastfood, gazowanych slodzonych napojów,itp. Mniej więcej taka dieta jak w ciąży, zdrowo, ale nie głodowo, od czasu do czasu pozwalając sobie na chwilkę zapomnienia;-)
  24. Zwykle o tej porze nie ma mnie na forum, ale dzisiaj mój mąż opija córkę i jakoś spać nie mogę się położyć... Dzisiaj wybraliśmy się na pierwszy spacerek, ja z wózkiem, młodsza Emilka, pies i zabrał się nadplanowo z nami kot, ale spacerek się udał. Paula szkoda, że ci się nie udało, ale póki masz pokarm, to chociaż, ze dwa razy dziennie przystaw, nie dla nakarmienia, ale dla tych przeciwciał, które są w początkowym pokarmie, już na spokojnie, ile zje tyle zje a potem butelka,teraz na jesieni nie ma nic lepszego na odporność. Ja też Olę dokarmiam ale coraz mniej i w sumie tylko na noc, ale wczoraj i dzisiaj wystarczyło jej 20 ml mm, żeby zasnąć spokojnie, także mam nadzieję, ze to tylko chwilowe.
  25. Jejku Kasiek, po prostu nacierpisz się chyba za nas wszystkie:/ Naprawdę, życzę dużo siły i wytrwałości i szybkiego powrotu do domu. Myszka na ciemna kupka to tylko smółka, to co naprodukowało się maluchowi w jelitkach w trakcie końcówki ciąży, zaraz zacznie się zmieniać konsystencja i kolor kupek na przetrawione na żółto lub zielonkawo mleczko. I nie wystrasz się, bo u dziewczynek potrafi pojawić się troszkę krwi na pieluszce, to też jest norma w pierwszych dniach po porodzie i nic złego nie oznacza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...