Skocz do zawartości
Forum

Madika

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Madika

  1. ~kalae u nas znów bunt na jedzenie, piersi nie chce wcale, wczoraj mnie ugryzła na nocne karmienie i od tego czasu nie chce. Nie wiem czy to chwilowe jak ostatnio, nad ranem trochę zjadła z piersi, ale zaraz jej się odwidziało. A dziwne to jest bo jak ją odwracam do karmienia to otwiera buzie jak zawsze, a jak daje pierś to nagle odwrót i nie chce. No nic zobaczymy jak będzie. A w ogóle ostatnio wszystko gryzie. Noi jak Tosia?? Dalej rosnie buntowniczka? Czy juz jej przeszlo? Moja znajoma ma podobnie do Ciebie. Tez cora odstawia sie jej od piersi nie wiadomo dlaczego. I to tez w trakcie zabkowania.
  2. ~mmarta33 Dołączam do grona wku***nych przez skurcza. Po pierwsze zaproponowała żeby córkę wsadzić w chodzik. Powiedziałam ze słyszałam ze to niezdrowo. Hanula ma jeszcze czas na chodzenie. Po drugie gdy zaczęła marudzić to na pewno jest glodna bo jadła 3 godziny temu ale nie wie ze po takiej ilości jak zjadła to je po 4 godzinach. Ja głupia ustępuje chociaż w środku się gotuje. Ja wrócę do pracy to skurcz ma zostać z córką. Az sie boje czego ona nauczy moja córkę. Jakos nie mam zaufania. Nie mowie nic mężowi bo będzie mu przykro. Nie wiem jak to rozwiązać. Chciałam odczekać troche z kolejnym dzieciom po pierwsze żeby córka odrosła i na troche chciała wrócić do pracy a teraz się zastanawiam czy się nie postarać wcześniej. Wiesz ja nie wiem czy emocje to najlepszy doradca szczegolnie jesli chodzi o dzieci. Nooo ale zrobisz jak zechcesz. Ja bym nie powsiadala na Skurcza jak po 3h dziecko marudzi. Ty tez masz czasem tak ze czesciej chce sie jesc a innego dnia prawie wogole. Dlatego pod tym wzgledem bym ja usprawiedliwila. Tak samo o ten chodzik... Jak uslyszalam od Joli jak zostala portaktowana przez bezmyslna niedoksztalcona pielegniarke to czego chciec od Skurcza... No chyba ze znala Twoje zdanie wczesniej na ten temat. To wtedy inna bajka
  3. Sylwia921125 Wlasnie czytalam sobie moje posty jak sie dowiedzialam o Martynce i pisalysmy o tym kiedy powinny byc polowkowe =) i Madika pisała, ze nareszcie sie forum odwiesilo =D ja bylam wtedy w 21 tc i to bylo na 990 stronie. Kurcze teskni mi sie wtedy za tym czasem. Sa tam posty Zuzi i Bad.Woman. a teraz wszystkie uciekly i to juz nigdy nie bedzie to samo. Czemu ten czas tak zlecial?? =( Ja mam podobnie :( Tez tesknie za NASZA klika Ten caly czas dla mnie byl najpiekniejszym czasem w zyciu I to takim mega wyjatkowym. I ten czas ciazy dla mnie i mezulka tez byl takim Naszym najpiekniejszym czasem- pomijajac jego Sylwestrowy pobyt w szpitalu.
  4. ~Lili jka Rok temu dowiedziałam się, że będę mieć córeczkę :) Nooo ja czekalam dlugi zeby sie dowiedziec I chyba na 2 prenatalnych sie dowiedzialam bo wczesniej lekarz mowil ze wyglada mu dziewczeco ale mowil ze nie jest pewny
  5. ~Lili jka Jeeeeeeest! Mamy to! W sumie to Ania ma ale mi się tak dalej we znaki, że cieszę się jakby to był mój! Trzeci ząb, górna jedynka :) jeszcze ją męczy sąsiad dzisiejszej niespodzianki ale myślę, że niedługo też się przebije :) Noce bez zmian, wciąż minimum 4 pobudki ale są bez przerwy na zabawę, więc daję radę. U nas zabawa w akuku od dawna roku furorę :) chyba od 3 miesiąca zaczęłam tak robić. Teraz już sama potrafi prowokować tę zabawę, nakrywając się, np. Kocykiem :) Noooo Lilijka GRATULACJE dla Ciebie i Ani Oby nastepne mniej bolesne byly U nas Hanula umie bawic sie w akuku i sama siw bawi w to heheh Tak ostatnio nawet z pielucha na glowie siedziala 10min az mi jej przykro sie zrobilo i podnioslam jej ta pieluche na czubek glowy A ta dalej w niej siedziala Moj talib kochany heheh Nie wiem wieczorem ma taki lek i nie moze byc tak ze jest daleko i mnie nie widzi.
  6. ~nessquick Madika, spróbuj zabawy z lusterkiem, u nas Młody bardzo lubi, co dzień się bawimy przy kąpieli. My walczymy z katarem. Dziś Młody słabo przez to spał, ze 4 pobudki zaliczyliśmy, w tym dwie z zakrapianiem noska i fridą. Całe szczęście nie ma temperatury. Spacer dobrze zrobił im obu, w domu wietrzę na potęgę, ale obawiam się, że to może nie wystarczyć. Czekam kiedy zaczną kaszleć :( Noi jak tam dzieciaki? Cos lepiej czy sie rozwinelo? Mam nadzieje ze jutro bedzie lepsza pogoda... Wogole mam nadzieje na lepsza pogode bo chcialabym isc na spacer z Hanula bo juz chyba z 3 tyg nie bylysmy... Nie licze wychodzenia na rehabilitacje ani do sklepu. No ale jak ciagle pada to co ja zrobie. Przeciez nie bede mokla razem z nia.
  7. czarna.ana Dzień dobry... W ramach pocieszenia dla klubu nieśpiących: ostatnie 2 noce Nati przespał cale czyli od 22:30 do 6:30 i dziś do 7:15. :) ja oczywiście ich nie przespalam bo byłam w takim szoku ze budzilam się w nocy sama kilka razy i sprawdzalam czy oddycha ;) Kasiamamusia dalej odczuwam kręgosłup ale jest dużo lepiej bo powraca na swoje miejsce:) ciągle jeszcze mam ucisk jakiś na nerwy idące do lewej nogi co skutkuje tym ze jak dłużej pochodze to ta noga odmawia współpracy. No i nie mogę wykonywać żadnych skrętów tułowia i podnosić nic "na kręgosłupie". Wiec np nie mogę się po nic schylic ale wyprostowana kucnac i podnieść się na nogach jest ok. Taaak ja tez tak mialam przez pierwsze 2 noce To byl szok dla organizmu i nie wiedzial co sie dzieje hehe Ale teraz spie ciurem i korzystam. Ale powiem Wam ze teraz nie jestem jakas mega wyspana ale jest super i nie narzekam na to Czarna dobrze ze jest ok i wszystko ku lepszemu idzie. Moj dzidzius sie obudzil i juz 5 min bawi sie smoczkiem w wozku. Ale zaraz jej sie znudzi. Lecccceeee
  8. KasiaMamusia Hey ho na lody by się szło;) No tak to mogę powiedzieć, że się trochę wysłałam;) ale byłam cwana bo wziełam córcie na łóżko i spaliśmy bez zakłóceń:) czyżby lek skoro w łóżeczku śpi niespokojna? Nie wiem Madika Adaś śpi ze mną...Mąż sam aby się wyspał;) Ja zawsze mogę kimnąć za dnia więc podział chyba jest Strunka ta twoja teściowa, co ty się z nią masz w sekrecie powiem że liczyłam jak opiszesz jak pijesz te wino Oby Olka miała rację, że te pobudki miną... Ja naliczyłam, ze u góry wychodzą 5 ząbków ;) Misiakowata wiem też się cieszyłam, że mówi mama mama a teraz zaczęła baba bababababa nosz ty!heh ale żeby nie było robimy wtedy z tego Bach Bach;) A Madika moja owszem siada podpierając się rączkami do tyłu jak raczek ,ale żeby tak normalnie siadała to ma jeszcze problem, zobaczysz że Haniula zrobi ci niespodziankę w najmniej oczekiwanym momencie:) przeważnie tak robią Nadrobilam was po tygodniu;) RedNails szkoda tak, też mi się przykro zrobiło jak i wam:( Wierzę że wam się uda;) Marta33 my zawsze się skojarzymy;) Tak jak pisała ta dziewczyna co miala małe dziecko i z kolejnym była w ciąży... ciekawe co tam u niej/u nich Ja tam tez zawsze jestem z wami;) A filmik strunki mi się przypomniał z leniwcami w biurze na chandrę jest dobry! Wiecie był weekend myślę sobie polezymy,jest niedziela,ta dzieci same ok.7 się obudziły;) i już mi Nikola z tapczanu schodzi na podłogę to se myślę wstanę ,odkurze , rozłożyłam kołdrę na ziemi,poduszki wkoło mebli,zabawki i miałam ochotę zrobić śniadanie i położyć się obok dzieci na podłodze to przyszła teściowa, że jej wnuk przyjedzie, no dobra to szybko trza naczynia umyć mąż ziemniaki naobierał,ona w tym czasie do kościoła;) Trzymałam na rękach istotkę 2 miesięczna;) jej jakoś tak nieswojo się czulam a jeszcze niedawno moja niunia była taka malutka:) choć mi się wydaje że zawsze była taka jak jest;) Fajnie, mają jeszcze syna rok młodszego od Adasia to się chłopcy pobawili,a potem na mówiłam męża na spacer,temu się nie chciało,to ja z tekstem że dzieci będą się cieszyć;) To Adaś"tata bo my z Nikolą będziemy tacy szczęśliwi jak pójdziemy razem;)" Wyszło na to, że poszli mąż z córką a ja z synem rowerem przez Las;)Jeju jak fajnie,potem była zamiana idąc karmiłam a potem niunia aaaaa a ja rura za nimi biegiem aby dogonić hehe a się napociłam,ale fajnie tak rodzinnie,kocham takie niedziele:) Lilijka a jak u was? spokojniej? Oooo no to milusio I Adas jaki slodziak hehe My w niedziele tez polezelismy z Hanula i sie pobawilismy. Nooo najbardziej to mezulek z Hanula Tak to slodko wygladalo. A tak apropo Sylwia ... To ze tej kolezanki czy kuzynki dziecko siedzi ale nic innego nie robi to nie jest wynik tylko tego ze ona jej nie kladzie na plasko. Moj Leniwiec moze na plecach lezec i z 10 min i sie nie ruszy nawet do zabawki tylko bedzie lezala na plecach i skrobala mate lub bila w nia raczka. Nie jest to wynikiem braku umiejetnosci tylko tego ze jej sie nie chce. Hanula siedzi wiekszosc dnia i sie bawi. A to na macie a to w krzeselko. Tylko jak ja przebieram lub jak jest w wozku to bawi sie na lezaco.
  9. Sylwia921125 Hejo =) Olka na forum haha =D musialam oczy przetrzeć. Ja tez ostatnio pisalam o snie na forum. W przeciagu kilku dni przebilo nam sie 6 zebow. I u nas tak samo od lipca Martynka miala czeste pobudki w nocy i skonczylo sie to tydzien temu wraz z zabkami. Wczoraj np miala jedna pobudke 19.30-1-7 =) a juz nie wierzylam, ze beda takie noce =) Madika ja cioci pomagam od czasu do czasu jak wyjeżdża. Wtedy jedziemy z M i Martynka. I ja wtedy pilnuje tylko czy np. Prądu nie wybilo na imprezie albo czy sie nic nie popsulo lub wydaje klucze do pokoi i do tego zarabiam. Dostajemy swoj pokoj i mieszkamy w lesie. Takze same przyjemności =D a Ty juz zakonczylas przygode z fb?? =) Marta nie trawie takiego zachowania. Siostra M tez nie zwraca nigdy swoim dzieciaka uwagi. A jak ktos zwroci to sie obraza. No i mam tak jak Ty nie zwroce uwagi jak obok jest matka dziecka. Wg bylam ostatnio u znajomej pomiedzy jej coreczka i Martynka jest 2 dni różnicy. No i ta dziewczynka juz sama siedzi ale nie siada. Za to nie potrafi sie obracac ani pelzac bo ona ja tylko sadza i ona sobie tak siedzi caly czas. I oczywiście milion rad. To nawet nie byly rady tylko co musze robic. Mam dawac wapno 2 razy dziennie bo Martynka za szybko rosnie i bedzie miala ubytki na kosci i 3 razy dziennie wit.c bo ona daje od urodzenia codziennie. Oczywiście uslyszalam tez rady na temat jedzenia, ubierania itp. Wiedziałam, ze ona ma takie podejscie bo jak bylysmy razem na porodowce a potem dziewczynki lezaly razem na plucka to uslyszalam milion rad. Ale kuzwa ostatnio przegiela. Ja wg nie chcialam tam jechac tylko M sie lubi z jej mezem i nas umowil =/ Wiesz ja ostatnio nie mam czasu na pierdoly A FB to taki wybryk natury dla mnie. Poza tym tam nie da sie poczytac i dowiedziec co u dziewczyn i dzieciakow. Nadrobic wogole nie ma jak... Milion watkow i komentarzy... Czesc z tych komentarzy jest tam zbedne i nie konstruktywne. Tutaj kazda pisala co i jak i byly to konkrety- duzo stron ale szlo to nadrobic... Poza tym tu jest fajniej i mysle ze tak sie zzylysmy na forum bo czulysmy sie tu anonimowe i latwiej bylo nam ze soba rozmawiac. A na FB kazdego masz jak na widelcu i nie ma intymnosci. Spotkalysmy sie z dziewczynami i mam nadzieje ze kolejne lozkie spotkanie wypali (DZIEWCZYNY JAKI TERMIN USTAWIAMY???). Tu czuje sie jak w domu ze swoimi Najlepszymi Marcoweczkami a tam... no a tam to jest tam (odkrywcze ). Noo ale kazdy lubi co innego Dobrze ze Martynka sie uspokoila i daje pospac Noi widze ze z M coraz lepiej sie chyba dogadujecie
  10. ~strrunks Marta, dzięki! Co do sytuacji rodzinnej, współczuję. Dobrze, ze Ty masz dobre podejście do zachowania się w gościach. Często obecnie spotykam sie z luzackim podejściem rodzicow do kwestii zachowania się jak sa goście lub idąc w odwiedziny, nie wspominając o odzywkach dzieci do starszych, do dziadków itd. Tylko jak tu wymagać od dzieci właściwego zachowania jak przykladu nie mają z góry. Moja mala smerfetka od dwóch nocy lepiej spi, chociaż... Wczoraj zasnęła grubo po 22.00, a przedwczoraj byla przy usypianiu marudna i dwie godz się gimnastykowalam. W końcu masowałam jej dziaselka i widziałam, ze sprawialo jej to ulgę. Szkoda, ze chwilową. Wpadlam na pomysl żeby dać jej paracetamol. Szybko bidula odleciała. A teraz nie spie od prawie dwóch godzin. Wierzgacz pospolity... Dluuugo nie mogl znalezc sobie miejsca, oczywiście w łóżku u nas Taaak powiem Wam ze mnie tez przerazaja nie wychowane dzieci. Ale jeszcze bardziej nie wychowani rodzice... W weekend bylam u znajomej i narzeka ze ma problemy z synkiem (on ma 2 lata z kawaleczkiem)- ze nie grzeczny i nie usluchany. Nooooo ale ja sie nie dziwie... Jej maz to taki miekki kapec... jejku chlop 2m a miekki jak puszek. Ona mowi do meza: No nie pozwalaj mu wez go i niech tak nie robi!!! On do syna: Dorianku nie rob tak choc do mnie.- mlody oczywiscie zlal tate A on do niej: No widzisz nie chce przyjsc. No ku*wa jak bym w leb palnela to ino by zafurkotalo I mysle ze to tez stad sie bierze....
  11. RedNails89 Jakby kto o mnie pytał (a jestem jakieś 60 stron do tyłu) to żyję :P Trochę sprawy mieszkaniowe nam się pokomplikowaly, cóż, życie. Krótko pisząc, mieszkamy w mieszkaniu wujka i ciotki, oni w Niemczech. Z racji że bylo ono po jego mamie i nie było remontowane od 50ciu lat, chcąc tu mieszkać robiliśmy remont. W zamian Wujkowie nie brali za wynajem. No i umowa nam się kończy w grudniu, ciocia przyjechała i oznajmiła ze muszą zacząć liczyć czynsz. Byłam tego świadoma że kiedyś tak będzie, tylko trochę przykro mi się zrobiło że akurat teraz, przy ledwo rozpoznanej chorobie Starszaka. No nic, gadałam z ciocia jeszcze raz, do końca lutego nic nie płacimy, a potem niby mniej niż normalnie byśmy mieli. Ale przeanalizowaliśmy ceny w okolicy i wyszło na to ze nawet jak policza jak za nieremontowane to jeśli dołożymy do tego 200 zł będzie na ratę kredytu. Ciężkie to są decyzje i ciężkie wybory. Jutro mamy dostać informacje od doradcy czy wogóle dostaniemy kredyt i w jakiej kwocie. A jak kupować mieszkanie to właśnie teraz, póki jest MdM i są dopłaty (tzn będzie świeża pula po nowym roku). No zobaczymy. Jasiek ostatnio ma jakieś dziwne dni. Nie może zasnąć, zajmuje mu to 3 razy dłużej niż zwykle, nieważne czy jest śpiący czy nie. A w dzień jak coś mu nie podpasuje to potrafi tak piszczec-wrzeszczec że włosy stają dęba. Obstawiam lęk separacyjny. Plus zeby ;) Póki co tyle nowego. Mam nadzieję że wybaczycie mi tą nieobecność :) idę poczytać i pewnie zajmie mi to znów parę dni ;) No wlasnie ostatnio myslalam o Tobie ale mowie moze na FB ucieklas...Ale NAJWAZNIEJSZE ze juz jestes No z tymi mieszkaniami to tak wychodzi. Ze jak sie dolozy ciutek to jest na raty i jest sie u siebie. Wiadomo poczatek najgorszy bo raty najwieksze ale potem z gorki idzie Trzymam kciuki za dobre zbiegi okolicznosci i za to zeby wszystko bylo tak jak sobie wymarzycie Dzisiaj Hanula nie gada tylko piszczy jak ptaszek Jest to mega dziwne hehe A jak tam Starszak z przedszkolem? Cos jest lepiej czy nie?
  12. maddalena82 Madika maddalena82 Strunka i jak?Ciasto dotarło? Super że prezenty "dla ciała" się udały :) mój Skurcz chyba przeczuła że jakby co to interwencja będzie nieunikniona bo oprócz tego że była miła to nie wyjechała z żadnym głupim tekstem:)no i jak zwykle na odjezdne wsiowe jajka,warzywka,kurze zwłoki itp.:) No to super ze tak sie udalo Najwazniejsze zeby Skurcze chodzily jak w zegareczku hehe Noi moje ulubione kurze zwloki heheh uwielbiam ten tekst heheh Nawet nie pamiętam skąd u mnie w rodzinie wzięły się te kurze zwłoki ale zakorzeniły się na mur beton:)kiedyś spotkałam moją mamę w mięsnym,zagadałyśmy się w kolejce co która ms kupić i ja bezmyślnie do ekspedientki z tymi kurzymi zwłokami wyjechałam;)jej mina-bezcenna ;) Haha Chcialabym zobaczyc mine ekspedientki hehe Bezcenne U nas dzis leje jak nie wiem.... bleeeeee A my z Hanula do sklepu z dzieciecymi rzeczami mamy jechac i do mojej babci jeszcze... Az mi sie nie chce wychodzic :( Ale trzeba sie przelamac
  13. misiakowata30 noo dzieć śpi,P.po nocce spi,moge troszke ponadrabiać Strunka ciężkie zycie z taka teściową,ale najwazniejsze,że mąż trzyma z Tobą sztamę :) Madika mąż pozazdrościł randki i zabrał swą królowa na wieczór :) Dobrze,że odetchnęłaś Miło tak,no i człowiek potem wie,że jest na właściwym miejscu Mój P.namawia mnie,żebym zaczęła wychodzic sama gdzieś,skoro Mati je już inne posiłki..no może..ale ja w zyciu nie lubiałam sama chodzić,no chyba,że na schoping,to co innego Chociaz czaję sie na kawę do mojej zapracowanej przyjaciółki,bo mam pewnien problem i musze obgadać :) Ciąża a to wiadomo,że we dwójkę łatwiej.. P.wczoraj i pozmywał i wykapał małego,mogłam chwilkę odsapnąć..no we dwójkę jakoś i cierpliwość dłuzsza hehe słuchaj a może Mya się nudzi czasem? wiadomo,że nie ma sie tyle energi co facet jak jest w domu..Mati czesto ryczy, jak mu sie zwyczajnie nudzi..musze wtedy pomieszczenie zmienic,albo matę z pałąkiem kłade na kanape i odpoczywam przy okazji jak on sie bawi :)albo po prostu robie z siebie wariata..on lubi jak udaję,że zjadam jego stopy,albo jak chce zjeść jego brzuszek..glonojadków porobimy :) Strunka medal z okazji urodzin skurcza powinnaś dostać..co roku hehe Alexan,ale że jak publicznie,tu jak w domu..a że czytaja..to co.. ciekza sytuacja-może odstawcie gluten na pare dni i zobacz czy bedzie roznica..teraz okres zebowy to też może być,ale sprawdz to pierwsze. Jak juz babcie nie daja rady,to jest cos na rzeczy. Alexandra wspolczuje i tule :* Renia74 no teraz gotowanie nie jest takie proste :) U nas poki co bujak jeszcze pomaga,ale przewaznie jest na puzzlach,jeszcze tak nie ucieka,choc dziś już dotarł prawie na korytarz :)Jakie ciasto??:) no i gratuluje słowa MAMA ..u nas cisza,już nie mamuje..ale pewnie musze sobie zasłużyć ha ha Ernesto śmigała po 12 a ja po 6 hehe..to był hardcore..cud,że mi się rana nie rozeszła przez te zrywanie do Matiego co chwilę :) Kasiamamusia ale Ty w ogole nie masz czasu,bo i na fb mało Cie widać ,także wybaczam..fajnie,że tu zaglądasz jeszcze:) I Ernesto i Sylwia fit zabiegana mamuska Sylwia ale siostra to świnia..przepraszam,ale tak myślę,w ogóle ludzie teraz to patrzą tylko na to żeby im było wygodniej :( smutna prawda Kurcze tak czytam o tym lęku separacyjnym u Was..jeju..Madika,ale że w aucie..a bo ona tyłem..może lusterko jej zawies,żeby Cię widziała No i gratuluję MAMA ..jejciu...jakie to slodkie usłyszec tym głosikiem słodkim :,D a no i ja tak samo jak Ty,mam doświadczenie hehe Ostatnio spotakliśmy kuzynke P.na zakupach,była ze swoją 2 miesieczną córcią..no i tam pytam jak sie czuje(miala cc)to tam mówi ze dobrze..tam zaczela mnie pytac czy ja kp,to ja ze tak,a ona ze niestety mm i sie obwinia ,bo mała ma kolki..a ja od razu do niej:Nie daj sobie wmówić,że przez to,że karmisz mm mała ma kolki...znam babki co kp i dzieciaki miały,to nie twoja wina"..a ona słuchajcie miała taka ulge na buzi..podziekowała,mówi to dobrze,bo jej tak każdy gada..to ja jej powiedziałam:nie wazne czy mm czy kp,nie wazne czy kolki czy nie kolki,jestesmy super mamy,brawo My :) Usmiechnęła się i widziałam,że kamien jej ściagnęłam z serca chyba Bidula,ciocie cioteczki jej wlazły na łeb.Uważam,że każda kobieta powinna dostawać wraz z testem ciążowym takie super forum jak nasze w pakiecie Kalae ja wiem,że Mati nieświadomie powiedział do mnie MAMA,ale nie ważne,za jakiś czas załapie,a mnie to zajebi*cie uszczęśliwiło I Tobie tez bedzie miło,jak Tosia tak powie Twoj pomysl testu polaczenie z forum to rozwiazanie IDEALNE!!! Ale to prawda ze duzo dziewczyn jest pozostawiane samo sobie. Np taka kolezanka mezulka (bardzo jej nie lubie bo to obludne interesowne babsko) corka jej placze calymi dniami i wmawiaja jej ze to kolka. A kazda z nas wie ze kolki nie trwaja calymi dniami... Noi oczywiscie ze to jej wina bo je nie wiadomo co.... No jak tak mozna Ale ja jej nie bede pomagac chyba ze sama zadzwoni i poprosi. Wczoraj jak wracalismy wieczorem i mezulej znosil po schodach Hanule (znajomi na 4p mieszkaja) i ona mnie nie widziala to juz byl ryk. Jak odwrocil ja to bylo lepiej. Dlatego z przodu ze mna jechala i bylo lepiej tez. Tylko mezulek sie wyglupial i lepiej tez bylo bo byla bardzo padnieta. A to lusterko to nic by nie dalo bo ona chyba za malo kumata jest na to. No ale... ciekawa jestm jak dlugo ten lek potrwa bo wieczory sa paskudne pod tym wzgledem. W domu jeszcze jak cie moge ale tez nie moge nigdzie pojsc. Nie wiem co jeszcze chcialam napisac... Aaaa teraz musze uciekach Hanule obudzic bo na rehabilitacje jedziemy. Az mi szkoda bo dzis tak ladnie spi... Ale nieeee jak jutro bedzie mogla pospac ile wlezie to nie bedzie chciala
  14. ~kalae Dziecko w wieku 6,7 miesięcy nie mówi świadomie mama, tata, baba itd. -- U nas kaszka to totalny niewypał już nie wiem co mam robić, że to zjadła, mannę tą do gotowania jeszcze łaskawie zje. Najlepiej w obiadku, ale już żółtko daje do obiadku i jeszcze ta manna to jakoś dużo tego. Kalae nie psuj nam wszystkiego My tu podjarane jestesmy a Ty na ziemie nas sciagasz... A do kaszki dodajesz owodow? Wtedy jest slodsza bo sama kaszka jest taka ze sama bys nie chciala jej jesc. Wiec nie oczekuj ze dziecko zje jak nie chce
  15. ~olkaaaaa135 Czesc Laseczki widze ze mnóstwo nowych mam, które mnie nie znaja, i te stare :* pisalam to na fb, ale kalae zasugerowala zebym dodala to tez tutaj zauwazylam, ze duzo z Was teraz ma problem ze spaniem u dzieciakow w nocy. Moja córa konczy niedlugo 9 mies. Majucha tez to przechodzila, zaczelo sie w polowie lipca, skonczylo sie w polowie pazdziernika, przez ten czas wstawala 6-8 razy na noc. Zdarzalo sie częściej, ale nigdy mniej :/ Ale teraz od Hmmm tygodnia? Poprawilo sie. :) Wydaje mi sie, ze to moze taki okres w zyciu naszych Skarbow. Tak wiec chcialam tylko życzyć wytrwałości, cierpliwości i duzoooo siły! Bo nieraz tez mialam dosc. Ale minie! Moje Laseczki :* :* :* a co u nas, Majka raczkuje, wstaje gdzie popadnie, wola baba, bama -to jest mama :P ma 3 zęby, oczywiście sama siada, no i je wszystko. W nocy mleko 1-2razy, w dzien jak probowalam jej dac to awantura na calego. Wiec je to co my (wiadome, nie pieczarki, czy jakies obsmazone w tluszczu icpodane na talerzu) :) pozdrawiamy z Majka :* Olka jak dobrze Cie tu widziec Kope lat!!!!! Super ze Majka tak dobrze sobie radzi i tak ladnie je Pamietam jak sie wszystkie martwilysmy i trzymalysmy kciuki za nia w styczniu. A tu kobitka jak marzenie teraz Pozdrawiamy z Hanula goraco :-*:-*
  16. ~strrunka maddalena82 Strunka i jak?Ciasto dotarło? Super że prezenty "dla ciała" się udały :) mój Skurcz chyba przeczuła że jakby co to interwencja będzie nieunikniona bo oprócz tego że była miła to nie wyjechała z żadnym głupim tekstem:)no i jak zwykle na odjezdne wsiowe jajka,warzywka,kurze zwłoki itp.:) Tia... Dotarło... Zgodnie z oczekiwaniami. Teściów po kazdej imprezie nie puszczam z pustymi rękoma, no ale cóż. I tak do przejścia. Za to ironiczne pytanie teściowej... Tydzień temu byli na imprezie u moich rodziców, po ktorej odwoziłam ich do domu. I co? Teściu pozegnal sie ze mną, a teściowa wysiadla i ani me ani be. Tylko jej kuper widziałam i zamykające sie za nią drzwi. Usiadła z tyłu na dodatek. A wczoraj pytala mojego, czy nadal się gniewam, ze nie przyjechałam? Strunka z radoscia udostepniam Ci podjum po moim skurczu- albo nawet i wyzsze. Szkoda tylko ze taka fajna kobitka jak Ty trafila na takiego babsztyla. Najwazniejsze ze z takiej kreatury powstal taki fajny facet jak Twoj maz i to jest najwazniejsze
  17. maddalena82 Strunka i jak?Ciasto dotarło? Super że prezenty "dla ciała" się udały :) mój Skurcz chyba przeczuła że jakby co to interwencja będzie nieunikniona bo oprócz tego że była miła to nie wyjechała z żadnym głupim tekstem:)no i jak zwykle na odjezdne wsiowe jajka,warzywka,kurze zwłoki itp.:) No to super ze tak sie udalo Najwazniejsze zeby Skurcze chodzily jak w zegareczku hehe Noi moje ulubione kurze zwloki heheh uwielbiam ten tekst heheh
  18. KasiaMamusia ~ANikod Witam! Mam pytanie do mam zębatków, jak długo wyrzyna się ząbek? Bo u mojego dzidzia od ponad tygodnia jest taka cieniutka kreseczka da dziąśle i nic się nie powiększa. Ale mam nadzieję, że to już teraz będzie w miarę bezbolesne rośnięcie? Byłam dziś u koleżanki, która jest w ciąży. Takie odległe te czasy mi się wydały... Aż pozazdrościłam jej tego etapu, kompletowania wyprawki, kupowania ubranek i planowania :-) A my mamy 2 dolne jedynki,teraz wychodzą górne jedynki i chyba dwójki lub trójki,te dolne przebijaly się długo,gorne już też sporo czasu Ponoć im więcej rośnie tym bardziej boli...ale każde dziecko inaczej;) Nam wyszly dolne jedynki a gornych ani widu ani slychu Ale chyba ida 2 lub 3 dolne... Nie wiem ale to dziwne jakies
  19. Sylwia921125 Hejo =) Madika przecież mowilam, ze nie uciekne z forum =) zawsze bede tu wracac =) zazdroszczę kolacji z mezem, ale wiem jak bardzo sie teskni za dzieckiem jak sie jest poza domem =) i wez tu dogodz człowiekowi =) Ernsto ja tez chcialam bardzo sn a wyszlo cc i tez mialam o 22 =) kurcze Ty juz po 12h smigalas?? Ja to przez kilka dni chodzilam w pol. Smigalam to tak po tygodniu =) Alexan jak zobaczylam Twoj suwaczek to sie wzruszylam. Az mi sie oczy lzami zalaly. Kurcze 13 tc i ten opis ile ma dzidzius i jak sie rozwinal. Az chce sie byc w ciazy znowu <3 tylko z kim =D współczuje synkowi i Wam sytuacji. Mam nadzieje, ze sie szybko wszystko unormuje bo Ty musisz wypoczywac i meza tez szkoda ;/ i oczywiscie mam nadzieje, ze tego zachowania nie wywoluje nietolerancja glutenu.<br /> Strunka najlepszego szalej ile wlezie za zdrowie teściowej =) Kalae zasnac przy kaszce to musi byc wyczyn =D Nesquik zdrówka dla Was :* Ciaza, Madika moja siostra tez ostatnio stwierdziła, ze jej w niczym nie pomoglam =/ a cale wakacje sie Kuba zajmowalam i teraz czasem tez pomagam jak mogę. No coz... Nooo Sylwia ale co mialam pomyslec jak tak dlugo Ciebie nie bylo Tyle dziewczyn ucieklo i nie chce wracac tutaj... A to troche smutne... wkoncu sie zzylysmy i wiele lez wyplakalysmy razem i smialysmy sie po podlodze razem z wielkimi brzuchami... i wogole.... No ale to kazdej jen wybor. Ty Sylwia to wogole jestes bardzo aktywna bo a to silownia a to angielski a to pomagasz cioci w pensjonacie... Ja to nie jestem az tak przyzwyczajona Ostatni raz wyszlam bez Hani na dluzej chyba w lipcu albo na poczatku sierpnia.
  20. KasiaMamusia Madika ~Lili jka Madika, Ania też tak robiła zanim zaczęła siadać, będąc na czworakach, tak wysoko podnosiła pupę, że aż na palcach stóp była :) Noooo Twoja Ania to wogole jest agentka Dzis gadalam z rehabilitantem i popatrzyl na Hanule posprawdzal i stwierdzil.... : " Jej sie po prostu nie chce podkulac nog na brzuchu- i tyle w temacie " Na to ja: " Czyli normalnie jak ze wszystkim " Jola Strunka ma chyba racje... Wydaje mi sie ze powinnas zglosic skarge bo no jak tak mozna kobiecie powiedziec - tu juz chodzi o ludzka przyzwoitosc. Bo jak jest niedouczona to mogla grby nie otwierac. Hej hej:) Ja was nie opuściłam;) Ja po prostu nie wyrabiam... Na początku Madika proszę tylko nie "gęba" teściową co chwilę upominam bo mi tak do dzieci mówi wrrr wstrętne babsko, nie ty oczywiście:) My się często ostatnio budziliśmy, jak uśnie 19-20 to po godzinie kp,23-1-3-5-6-7:) najgorzej nad ranem jak już mam dość to śpi z nami i Adasiem;)tylko raz ostatnio mi się za mocno przysnęło Adaś się rozpychał i trochę na Nikole, na szczęście nic się nie stało tylko miałam wyrzuty do siebie że do tego dopuściłam... Co do opuszczenia forum nie mam zamiaru;)do tamtej sprawy mam zdanie jak Ernesto i Madika;) 31.10 kończymy 7 miesięcy i sami nie siedzimy, nie raczkujemy jeszcze - bynajmniej nie do przodu:)do tyłu Perfekt,uwielbia Posadzona siedzi,no Wczoraj to było albo 2dni temu leżała na brzuszku i rękoma się odpiera i usiadła:) marudna przy tym,chyba skoka ma jakiego,uwielbia być na podłodze,oczywiscie my ją na brzuch to odpychajac się siada,wierzga tymi rączkami:) Fajnie wspominanie porodu:) Ja miałam indukcję,szkoda że po 7h próby nie udało się sn ale cieszę się na cc bo to też życie córki uratowało, dziewczyny ja w porównaniu do was 2dni spałam bez córki i nie mam chyba wyrzutów....ale położne były super i przynosiły na karmienie, a mi też było cholernie zimno po cc, miałam chyba ze 4 grube koce,ta maszyna pikajaca na pooperacyjnej, jak mi córkę przynieśli w tym samym dniu po 1h to wiedziałam że ja pokocham całym sercem;) I tak jest ma moja miłość i zdarzały się momenty że Adasia odtrącałam tego nie świadoma,ale może kiedyś wam opowiem Tak to dni mijają szybko Na bieżąco z wami nie jestem, moja panna jak usnęła 19 tak równo co 1h ja karmię, a zjadłam syta kolację,ale to pewnie na mróz,bo my też dużo pijemy już chyba ze 3 dzbanki herbaty wypite;) A Jola jaka chora ta baba! Alexann fajnie, że u dzidzi ok;) Czarna.ana a teraz jeszcze odczuwasz jakieś dolegliwości związane z tym kręgosłupem i lezeniem w ciąży?tak mi się jakoś ostatnio przypomniało Madika każdej z nas termin porodu przepowiadałaś:) Strunka zdrówka dla dzieciaków:) Dobrze ze napisalas bo juz myslalam ze Cie wciagnelo gdzies A dlaczego Adas spi z Wami w lozku? Ja Wam? Boze chyba mam nadal ciazowy mozg bo jie pamietam zebym na forum terminy przepowiadala heheh Ale w tej ilosci postow moglam zapomniec o tym heheh A wiecie co dziewczyny DZIEKI Wam i naszemu forum jestem pierwszym kontaktem w srod znajomych z dzidziusiami Dzieki Wam mam info dotyczace kp i roznych przypadlosci. No normalnie skarbnica wiedzy hehe Wiec wielkie DZIEKUJE Bo dzieki temu jakies dzieciaczki mniej cierpia A z ta geba sie poprawie sorry g**a heheh Musze wkoncu unikac porowban do wstretnego Skurcza Super ze Nikola sama siada. U Leniwca mojego to zbyteczna umiejetnosc bo jakby co to przeciez ktos ja posadzi heheh
  21. Ciaza316 Czesc sobotnio. Mala dzis w dobrym humorze. W miedzy czasie towarzystwo ja wymeczylo porzadnie ze pozniej lezala sobie sama na dywanie, odpoczywala :-) Ernesto dobrze slyszec ze wszystko z Misia dobrze i wspomnienia z porodu eh super Madika i kregle!! Ooo:-) dawno nie bylam. Fajnie ze randka sie udala. Musicie czuc sie ekstra po takim wyjsciu Alexann biedna Ty. Moze przejdz sie z Malym do lekarza? Albo odstaw gluten i zobacz? Co sie dzieje z dzieciaczkami?! Misiakowata a raczej Mati brawo! Gaduly nasze :-) Anna, no tak... Moja zeszlej nocy co godzine, dwie, 2,5h. Roznie... Eh Dziewczyny milego wieczorku Lece obiad jesc bo nie bylo kiedy wczesniej zrobic Nooo bylo super Ale dziwnie Bo poraz pierwszy poszlam gdzies bez niej I to od ponad roku hehhe No dobra bylam ale to takie pierwsze wyjscie od czasu poczatkow ciazy
  22. Renia74 Ja dziś robiłam ciasto razem z Michasiem. Posadziłam go na podłodze w kuchni, dałam różne dziwne rzeczy typu zgrzewka chusteczek, tran w pudełku, zakrętka po kawie i robiłam . Co chwila Misiek uciekał a to z kuchni a to do miotły, a to wstawał przy szafkach a ja latałam z jęzorem do pasa między nim a ciastem, ale się udało. W takich momentach ciesze sie ze mam Leniwca hehe Super ze jajo smakowalo Nastepnym razem pewnie bedzie latwiej bo musial posmakowac teraz Dziewczyny duzo zdrowka dla Waszych chorowitkow !!!!!
  23. ~misiakowata cześć Dziś usłyszałam najpiękniejsze słowo na świecie :MAMA! Przewijałam Matiego i on bawił się ustami jak rybka i mówił MA.To ja mówie do niego:"Powiedza mama,maaaamaaaa".. -"MAMA" Zryczałam sie Mój malutki :) Później się bawił klapkiem P.i tez powtarzał Mama mama hehe nawet jak to nie świadome..ale te pierwsze, to patrzył na mnie achhh Wczoraj zabiegany dzień..sprzataliśmy,potem do teściowej na urodzinową kawe i ciach,potem zakupy,potem mieliśmy gości i tak zleciało Sorki..Może nadrobie wieczorem,bo teraz szykuje kuraka na obiad :* Buziaki dla Was i dla wszystkich chorowitków !!!! :*** Misiowe uzdrawiające tulaski :**** Hanula dzisiaj tez pierwszy raz powiedziala MAMA I jak bylismy dzis na zakupach i jechala woziem to mowila Mama mama Taka dumna bylam z niej Takie male rzeczy a jak ciesza Ale dobry dzis numer Hanula zrobila Bawila sie z mezulkiem siedzac w krzeselku w akuku. Mezulek za troche poszedl do kuchni i pytam sie "gdzie jest tatus?" A Hanula pokazuje ze "nie ma" ja mowie "zobacz tam jest" a Hanula "nie" Wkopala mnie i tajemnica wyszla na jaw hehhe
  24. Aaa zapomnialam nocka u nas byla przespana ciurem I to do 7 Boooooze oby tak wszystkim Marcoweczka sie zdarzylo chociaz raz w tygodniu Dzisiaj wracalismy wieczorem od znajomych i ja prowadzilam auto a mezulek siedzial z Hanula z tylu. Boooooze Hanula tak plakala bo mnie nie widziala ze lzy jak grochy miala i az brode cala miala mokra. Jak ja zobaczylam jak dojechalismy to serce mi sie rozpadlo... Ale jak mnie zobaczyla to sie uspokoila i bylo wszystko ok. Ale tak zewnie plakala.... jejku taki placz to pamietam jej w szpitalu podczas pobierania krwi z glowki...
  25. Alexann Wiem, że zabrzmie jak wyrodna matka, ale marzę o jednym dniu i jednej nocy odpoczynku od małego... Nie wiem co się ostatnio dzieje, marudzi cały dzień i całą noc, w ciągu dnia śpi 2-3 razy po 20 minut, dzisiaj w nocy walczył od 23:52... Zaczynam się martwić, czy u małego nie odzywa się nietolerancja glutenu, do tej pory zwalamy wszystko na zęby, ale ponoć u mnie zaczynało się tak samo. Nie chce się niczym bawić, wszystko jest złe, nic nie ciekawi, na rękach źle, w wózku źle, a nie daj Bóg położyć małego na podłodze. Bujaczek i wysokie krzesło też nie pasują. Z dziecka, które samo bawiło się w łóżeczku i spało całą noc zrobił się absolutnie marudny maluch, któremu nie idzie dogodzić. Nie tylko ja uważam, że coś jest nie tak, bo obie babcie tez rady dac sobie nie mogą. Mam super męża, i o ile jest w domu to bardzo dużo pomaga, ale ostatnio biedak wiecznie w pracy, teraz jest na dyzurze 24h, wcześniej miał 4x12 dzień po dniu. On sam jest wykończony i nie mam serca tak go jeszcze wykorzystywac. Eh, nie dość że wyrodna matka która by powoli dziecko spakowala, to jeszcze wylewa publicznie żale. Alexan nie jestes wyrodna matka TYLKO mama w wyjatkowo trudnej sytuacji. Bo oprocz tego ze maly daje popalic i nie chce spac to jeszcze jestes w ciazy i Twoj organizm usiluje wyciagnac co sie da z Twojego organizmu- choc malo co zostalo przez poprzednia ciaze. Ale glowa do gory bo kazda z nas podejrzewam ze w takiej sytuacji tez by miala takie mysli Jesli myslisz ze to gluten to go odstaw poprostu i bedziesz wiedziala co i jak Strunka nooo prezent z okazji swieta tesciowej zrobilas sobie WYSMIENITY Mam nadzieje ze jestes bardzo zadowolona i wypoczelas
×
×
  • Dodaj nową pozycję...