Skocz do zawartości
Forum

Madika

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Madika

  1. ~kalae Madika maddalena82 Ja w sumie nie potrafię określić kiedy poczułam miłość...ale faktycznie najpierw była ogromna ulga że już po i że się udało,a potem przez pewien czas równie ogromne niedowierzanie że jednak się udało i że ten Cud jest NASZ. Nie mogłam tego ogarnąć moim małym rozumkiem ;) Taaak ja na poczatku tez czulam odpowiedzialnosc za ta mala istotke i wiedzialam ze beze mnie niw da rady. Ale ja chyba dopiero w poniedzialek odetchnelam (urodzilam w piatek). Ale to przez te prady w sobote nie moglam sie mala zajmowac... :( Mezulek robil wszystko przy niej i mi pomagal we wszystkim. Jestem taka dumna z niego!!! Byl taki dzielny!!! A taka milosc nie wiem kiedy przyszla... Wiem ze po napadzie skorczy ktoregos dnia poplakalam sie powiedzialam ze kocham ja najbardziej na swiecie i ze zrobie wszystko zeby nie zostala sama na swiecie. Ze nie wiem jakie bedzie miala szanse na rodzenstwo biologiczne... ale jakies bedzie miala. To pamietam bardzo... to, że się cała trzęsłam na sali operacyjnej to też pamiętam, a w sumie nie wiem czemu zimno mi nie było, nie bałam się, ja już po tylu godzinach byłam w jakimś szoku amoku czy coś. Anestezjolog był fajny wszystko mi powiedział jak będzie, że poczuje szarpnięcie, a jak zaczęli wyjmować Tosie to mnie zapytał czy czuje, to powiedziałam, że jakby mi ktoś w brzuchu gmerał to powiedział, że bardzo dobrze, tak ma być ;) A i jeszcze mi się przypomniało jak mnie pozszywali i podniosłam głowę do góry bo mi już ściagnęli ten parawan, a tam moje nogi w górze, a się zdziwiłam, że te nogi w górze a ja nic nie czuje, i zaraz mi kazali położyć głowę i nie podnosic Heheh te nogi w gorze tez dobrze pamietam Patrze.... jeeeezu jakie grube nogi... mysle jezu masakra i nagle patrze na stopy... kurcze jakby moje bo i frencz zrobiony i podobne do moich. I dopiero wtedy sie kapnelam ze to moje nogi byly heheheh
  2. Alesandra I jeszcze z sali porodowej: "Rób kupę na łóżko, rób kupę na łóżko!!!" Tak do mocniejszego parcia zachęcała mnie położna :) Często z mężem wspominamy ten tekst Hehehe hehe Dobre!!! To sie nazywa doswiadczona polozna hehe
  3. ~misiakowata .....a ja nie zapomnę twarzy mojego P.,jak wjechałam na sale,jak już mnie pozszywali..Te oczy jego,zmeczone nieprzespana nocą,kochane zmarszczki przy kącikach i ten uśmiech nad kuwetką z maleństwemubranym już w ciuszki nasze..w bodziaczek w żabki,który jakimś cudem dopiero miesiac temu przestałam zakładać hehe Wtedy za duży,teraz spakowany na pamiątkę,pachnący moim dzieciulkiem kochanym Na Fb tematem konkursu jest fotka z brzuszka achhhh Własnie z łóżeczka dobiegł bączuś :) Jestem taka szczesliwa ,że doczekałam sie takiego Misiaczka mojego,cudownego <3 <br /> Dobranoc :* Wiele z nas dluuugo czekalo na swoje malenstwa. Ale ja widze ze warto bylo czekac Bo widac los tak chcial zebysmy sie zebraly na forum zebysmy dojrzaly do roli matki i mialy odpowiednich dojrzalych tatusiow. Ale najwazniejsze jest to ze nasze dzieciaczki sa zdrowe!!!! Jejku moja mama mowi zawsze: "Kazdy dostaje to co jest w stanie uniesc". I wiecie co.... chyba sie z tym zgadzam
  4. Ja narazie z jablek gotuje bo mam jeszcze pare z ogrodu. Ale Hanula malo pije cos.... Nie wiem dlaczego.... Dziewczyny a ktora doznala zatrucia ciazowego przed samym porodem??? Pamietacie bo ja nie moge sobie tego przypomniec a historia wstrzasnela mna bardzo. Ale zebralo nam sie na wspomnienia porodowe Misiakowata Twoj porod pamietam bo wszystkie na Matiego czekalysmy Jeszcze bardziej tylko na Jaska Rednails hehe Jejku dziewczyny ktore rodzilyscie sn jestescie dla mnie wielkie!!!! I te co przeszly przez sn i cc. Dla mnie jest to cos niewyobrazalnego :) Moze dlatego natura zadecydowala za mnie ze nie bede rodzic sn. Dzielne jestescie!!!!
  5. ~kalae ja nie słodzę tego co dla Tosi mam. Wode pije jak jej się chce pić. A sok jak bym robiła dla niej to też bez cukru, wydaje mi się on zbędny, poza tym mam nadzieję, że dzięki temu nie będzie takim słodzyczocholikiem jak ja To sa pozory i Twoje zlodne nadzieje hehhe
  6. misiakowata30 Czesc!Wczoraj dzien mi uciekl,a jak chcialam tu zajrzec,to strona sie wieszala..ech.. Dzis dzien nie ciekawie zaczety.Mati znoe zaliczyl upadek z lozka :( poszlam wziac leki,a P.sie przysnelo..ach kurde.siniak i czerwone czolko,jest dobrze,bo i apetyt i usmiech. My dalej zdruzgotani No ja pitole! Postaram sie poczytac co u Wadls.Dzis zostajemy z niuniem w domku.Wczoraj mnie przeiwalo i sie bede grzac. Misakowata najwazniejsze ze nic Matiemu sie nie stalo!!! Sama mowisz ze on super aktywny jest. Ja w takich momentach ciesze sie z mojego LENIWCA (pozdrawiamy ciocie jesli nas czyta jeszcze ) To jest taki leniwiec ze jak ja poloze na podlodze na plecach to bedzie tak lezala.... No nie ruszy sie tylko rekoma bedzie sie bawic albo wakic o podloge nimi noooo chyba ze jakas zabawka jest w poblizu Widze dziewczyny ze nie tylko ja przezylam masakre z piatku na sobote. Co sie stalo z naszymi dzieciaczkami .... Dziwne...
  7. maddalena82 Ja w sumie nie potrafię określić kiedy poczułam miłość...ale faktycznie najpierw była ogromna ulga że już po i że się udało,a potem przez pewien czas równie ogromne niedowierzanie że jednak się udało i że ten Cud jest NASZ. Nie mogłam tego ogarnąć moim małym rozumkiem ;) Taaak ja na poczatku tez czulam odpowiedzialnosc za ta mala istotke i wiedzialam ze beze mnie niw da rady. Ale ja chyba dopiero w poniedzialek odetchnelam (urodzilam w piatek). Ale to przez te prady w sobote nie moglam sie mala zajmowac... :( Mezulek robil wszystko przy niej i mi pomagal we wszystkim. Jestem taka dumna z niego!!! Byl taki dzielny!!! A taka milosc nie wiem kiedy przyszla... Wiem ze po napadzie skorczy ktoregos dnia poplakalam sie powiedzialam ze kocham ja najbardziej na swiecie i ze zrobie wszystko zeby nie zostala sama na swiecie. Ze nie wiem jakie bedzie miala szanse na rodzenstwo biologiczne... ale jakies bedzie miala. To pamietam bardzo...
  8. ~kalae A tak mi się wydaje, że zgrabnie jej obcięłam tą grzywkę, także Olija jak coś służę radą :) albo przyjedź to obetnę :) A z porodu pamiętam dużo wydaje mi się, że wszystko, ale to pewnie nie prawda. Ale chyba najbardziej moje zwątpienie że kiedykolwiek urodzę, że prędzej umrę tam z tego bolu, że bóle w wannie były straszne, że badanie i czekanie na skurcz to strszny ból, w sumie nie wiem co bardziej boli badanie było straszne bolesne, jak prosiłam o cc, a oni nie chcieli i w końcu jak zaczęły zanikać skurcze uznali że ją zrobią, 4cm rozwarcia 22 godz od odejścia wód. :) Mnie zastrzyk w kregosłup nie bolal, nawet nie pamiętam. Pamiętam to szarpnięcie w brzuchu jak wyjeli Tosie i jak mi ją pokazali, jak ją przytuliłam, jak czekala z M na mnie przed salą operacyjną i w trójkę pojechaliśmy na pooperacyną. Ja tez pamietam to szarpniecie za brzuch Iiii pamietam jak nogi mi sie trzesly ze strachu... Czegos takiego jeszcze nigdy nie widzialam A anesteziolog z pielegniarka co sie pani tak spina luzno prosze. A ja sobie pomyslalam: nie no co tydzien mnie kroja wiec spoko Samo wklocie to nie bolalo ale zaraz taki prad do nogi lewej mi poszedl. I to pamietam... Wiecie ze wiem ze mnie te prady bardzo bolaly (nooo dobra na***rdalaly- plakalam z bolu i bezsilnosci) w rece ale nie pamietam tego bolu. Aaaa i pamietam jak w lampie odbijala mi sie operacja i sen Ajki (chyba Ajki ) ze 1 z marcowek umrze przy porodzie i sobie zaczelam wkrecac ze to ja hehe Ale sie opamietalam szybko
  9. ~Olijaaa Madika Dzis Hanula obudzila sie o 2 na jedzenie i reszte nocy spedzila z nami w lozku Obudzila nas o 6:40 ale zebym byla wyspana to nie powiem... o 24 poszlam spac a miedzy 2 a 3 mialam przerwe... Teraz siedzi i bawi sie wstarzeczka Ale mam nadzieje ze zaraz pojdzie spac... Jejku sama bym posiedziala wtedy Obiadek mam na dzisiaj. Wyprane i wyprasowane tez. Dom ogarniety.... No zyc nie umierac tylko sie pobyczyc przy kawie i krzyzowkach.... Jejku zeby tylko poszla spac i pospala Udalo sie pobyczyc??? Jeejjj udalo sie wczoraj i nawet dzisiaj. Jak Hanula spala to cos ogarnelam a potem posiedzielismy z mezulkiem. Bylo super A dzis wieczorem mezulek zarzadzil ze o 20 mamy byc w lozku... Ale wypoczelam... choc wiem ze jutro bede padnieta pewnie Noooo ale co z tego heheh
  10. maddalena82 Łódzkie spotkanie!!! To może być w M1- faktycznie tam będzie można dzieciaki z wózków wypuścić:) tylko kiedy ???? Nooo na bank w listopadzie Ja jestem chetna i M1 mi pasuje
  11. Ciaza316 ~kalae Ciaza316 Ernesto, jeszcze chcialam zapytac o Wasze jedzenie. Dajesz Misce wszystko czy na cos jest uczulona, nie toleruje? Ja sie troche boje z tym jedzeniem poza moim mlekiem podobno lepiej jest dawać wcześniej różne pokarmy, bo zmniejsza to ryzyko alergii właśnie Niby tak. Narazie Madika wjechala mi na ambicje z ta dupka chleba :P chyba trzeba sie przelamac :-) heheh Ciesze sie ze przysluzylam sie do rozwoju menu May heheh Oby poszlo na zdrowie Hanula sluchajciw uwielbia slodkie... I zupki musi miec slodkie- ale nie ze z cukrem tylko marchewka i buraczek wystarczy. Kompot dosladzam troche ale potem i tak go rozcienczam woda. No a sok z czarnej porzeczki jest slodki bo inaczej by nie mogloby bo to wlasnej roboty. Tylko po czarnej porzeczce zauwazylam ze kupy sa bardzo ciemne nawet miejscami jakby czarne. Ale tak to nic jej nie jest wiec wychodze z zalozenia jak z marchewka jest Dzis nocke przespalismy super Byla krotka przerwa na smoka a potem o 3:45 na jedzenie. I poszlismy spac do 7:15. Niestety ja do 5 nie moglam usnac.... :(
  12. Ciaza316 Madika Ciaza316 Misiakowata, Mya jeszcze w gondoli. Probowalam spacerowke ale jakos nie tak jeszcze. I fakt, w gondoli cieplej. Czlowieki! Musze obejrzec Madagaskar:-) Co do zasypiania to wieczorem cyc a w dzien juz raczej nie. Jak poloze w odpoeiednim momencie to spi w 3 minuty, jak nie to i godzine chodze do niej, wyciagam, karmie. Dzis 3 drzemke chcialam zeby miala bo by nie wytrzymala to nakarmilam na lezaco i zasnela. To minie?! Tak mowia ;-) A i smoczek. Czasami jak sie orientuje ze zaraz idzie spac to placze i wtedy odkladam i smok. Cisza. W nocy karmie to zasypia, ostatnio bez smoka bo chyba spi i ns boczek sie uklada i smoka nie wola Madika, bylam dzis troche na fb ale ciezko sie polapac. Powiadomienia mi nie wszystkie pokazuje, komentarzy duzo i czasami temat sie zmienia. Najbardziej lubie patrzec na zdjecia, co dzieci nosza, jedza, jak wygladaja :-) wszystkie sa slodkie! Powaznie mowie z ta poducha:-) chyba js wyciagne na samotne noce bo miejsca zajmuje! My z jedzeniem srednio ale chleba balabym sie dac ze jej stanie w gardle:-) ja bojaca dusza jestem;-) Dzis szpinak z jablkiem zajadala ale z lyzeczki srednio a jak prosto z dziubka z takiego woreczka to az nie nadarzalam. Potem cyc i ulala na zielono :-( Madika, dlugie, niedlugie, czytac cos na forum trzeba, takze nie krepuj sie :-) Hehe Ciesze sie ze przynajmniej zapycham forum i masz co nadrabiac hehe Ja ostatnio nie wchodzilam na FB musze tam kiedys zajzec Nie badz boidudek daj May poetke od chleba do dziamgania albo pokroj w mala kosteczke miasz z chleba i jej daj. U nas np jest tak ze lyka szynke i wypluwa chlebek i to nawet bez masla heheh No mowie Ci, boje sie ze sie zakrztusi. Ona nawet papki srednio je. Jeszcze nie wie o co chodzi. Nie wiem. I chleb chyba jakis lepszy bym musiala miec :P Mi lekarz powiedzial zebym sie nie bala bo dziecko sobie poradzi. A Maya wklasa do buzi zabawki? Jak tak to daj jej kawalek jablka do raczki albo obrana marchewke i niech wklada do buziaka. Ja chleb daje jej taki jak my jemy. Czasem chalke dostanie albo srodek z bulki. A Maya interesuje sie tym co Wy jecie? Wlasnie Ty gotujesz bardziej po polsku czy jak Angielka?
  13. czarna.ana Ciąża ja po cesarce a pamiętam tylko jak maz przyprowadził do mnie synka gdy się obudzilam. Cesarke miałam w sobotę o 15 a pierwsze wyraźne wspomnienia oprócz tego jednego mam z wtorku. Poniedzialek pamietam jak przez mgle. No i pamiętam koszmary i dźwięk aparatury do której byłam podłączona. Ojjj Ty to wogole sie nacierpialas w koncowce ciazy i po porodzie... Jestes BAAAAARDZO dzielna kobitka!!!
  14. Ciaza316 Madika Ciaza316 Ponadrabiam troszke i czas spac. Nie wiadomo jaka nocka bedzie... Tylko sie pozale ze maz mnie tak wkurzyl, jakos z 2 dni temu, do tej pory nie rozmawiamy, tylko pobieznie o Malej. Co za dupek! Jeszcze dzis mi palnal ze on pracuje to zmeczony. O zesz! Ja bym sie chciala pogodzic, po co sie tak traktowac, szczegolnie przy Malej, ale on ma dume... Ja pitole! Za to mala dzis taka smieszka. Wiadomo cos pomarudzila, ale tyle razy sie nasmialysmy, naprzytulalysmy:-) ale biedna zeby jej ida, to musi byc to bo ciagle majstruje przy buzce Ojjj Ciaza jak z Maya sie polepszylo to z mezem sie poklocilas. Ale o cos powaznego czy o jakas poerdole? Ja wiem ze Ty masz racje heheco by to nie bylo hehe No zawsze cos! Ja juz srednio pamietam o co poszlo ale na koniec mnie obrazil! A ja sie nie dam! ;-) I BARDZO dobrze!!! Niech sie kto rzadzi w domu poza Maya
  15. Dziewczyny jestem sfeustrowana!!!! Poszlam spac o 22:40- mowie wyspie sie. A Hania obudzila sie o 23 i po kilku minutach glaskania usnela Polozylam sie i nie wiem czy przysnel a ta sie obudzila i do zabawy i jedzenia. Musialam ja przebrac i nakarmic. Cale szczescie sama zasnela i poszlam spac ale usnac juz nie moglam tak latwo. A potem od 3 pobydki co troche. Noi od godz juz nie spimy... Mezulek lezy sobie w najlepsze i przysypia a ta krzyczy... Nie mam sily dzisiaj... Wczoraj bylo troche podobnie. Jezu kiedy to sie skonczy :( To bylo takie cudowne jak ona przesypiala prawie cala noc... Az wydaje mi sis to nie realne ze tak moglo byc... Jejku misialam sie wygadac... Teraz moze cos nadrobie bo przybylo kilka stron...
  16. Ciaza316 Sylwia921125 Hej =) Madika ja tak mialam z zabkami. Jak sie pierwszy przebil Martynce to bylam taka smutna i przybita. Jak widze jakies noworodki to wg nie pamietam jak moja Malutka taka byla w tym rozku i w tych malutkich ubraniach. Teraz jestt taka dorosła =) tyle już potrafi =) a jak kopniaki w brzuszku wygladaja to juz dawno zapomnialam :/ Misia ja sie ciesze jak Martynka zasnie przy piersi. A jak sie nie uda to odkladam i daje smoka. Ale jak ide na angielski to przy butelce tez zasypia. Mala jak mieliśmy szczepienie miala 6 miesiecy i wazyla 8440 i mierzyla 67,5 cm. To bylo 2 tyg temu. Madika ja tez lubie chodzic zima w sukienkach i kryjacych rajstopach =) Dla mnie w ogole abstrakcja jest ze w ciazy bylam. Jak widze dziewczyny z brzuszkiem to jakos nieswojo sie czuje. Niby tez mialam brzuszek ale jakos jakby to sie moze nie wydarzylo:-) chyba dlatego ze tyle sie z Mala dzieje i ciaza skonczyla sie prawie 7 mcy temu, kupa czasu Powiem Ci ze ja tez tak patrze i patrze i nie wierze ze bylam w ciazy i ona siedziala tam w brzuchu... To co mi przypomina to blizna po cc iiii.... moze to glupie ale koszula w ktorej bylam poerwszego dnia jak pojechalam do szpitala Mam do niej taki sentent ze nie potrafie jej zalozyc
  17. ~kalae chyba dobra cena tej Lubelli Tosia dziś w nocy budziła się z płaczem w sumie to rzadko się jej to zdarza. Jakie macie krzesełka do karmienia? Ja mam Chico krzeselko http://www.googleadservices.com/pagead/aclk?sa=L&ai=DChcSEwj7yY7r-tnPAhWKDXMKHVJCB-cYABAS&ohost=www.google.pl&cid=CAASJORoPqvEjaxDkOiJ8jKqiyECrcPu0lplpiWkF7bx-0PdCx0qVg&sig=AOD64_2_exTfTuz0TymCvlMbeIbOJARldQ&ctype=5&q=&ved=0ahUKEwi_tozr-tnPAhUBGSwKHWjIA_MQwg8IKg&adurl= Ooo takie Fajnie bo ludzie z pracy zlozyli sie i rodzice dolozyli reszte i mamy taki
  18. misiakowata30 Witam Madika ja tez pamiętam o Kropce cały czas..a kto wie..może jest już na innym forum :) Mati jak usnął o 21..przebudził sie o 23..dałam szybko soczku rozcieńczanego z wodą..no sporo wypił i co?położył się na boczek i dalej poszedł spac :)Później gdzies ok 2 wstał na cyca,odłozyłam spał dalej..gorzej ze mną..bo chwile potem się zachrztusił,zerwałam się..mimo tego ,że już było ok,zasnął to ja jakoś nie mogłam spać..Niuniu spał do rana,ale nie wiem do której..jadł 3 razy do 9 jeszcze..zrobił kupsko (jeeee) i wstaliśmy Wczoraj pościągałam mu wszelakie ochraniacze,zmieniłam pościel,ogrzewanie przekreciłam na 1..a było na 5(juz wiem skąd napady goraca u mnie i swedzenie)..było chłodniej to i dziecku sie lepiej spało..aha i miała na sobie tylko body na długi rekawek :) Hm..może dziś tez nie założe ochraniaczy :) na wieczór obejrzałam sobie CSI Cyber..i tak mi sie przypomniało,że był to jeden z ogladanych w ciazy seriali przez Haniutka :)Tak ciepło o niej pomyślałam :) Idę robic kaszkę mojemu głodomorkowi :) Madika,u mnie podobnie z obiadem itp..widze słoneczko,także dziś spacerro :) w końcu :) Czy dwa opakowania makarony Lubella za 5 zł to tanio?? lece dziś do Netto po niego :) Wydaje mi sie ze to dobra cena Wasze dzieciaki to widze ze takie chlodnolube u mnie odwrotnie. Hanula spi w pizamce na dlugi rekaw spodenki i skarpety i spi w spiworku ale ze ten spiworek jest cienki to jeszcze kolderka. W sypialni mamy ok 22 stopni ale powietrze jest dosc rzeskie W dzien tez w dlugim rekawie ja trzymam przez tego gila. Tak to mamy troche ponad 22 stopnie ale jak ona spj to staram sie wywietrzyc porzadnie mieszkanie. Jak widzisz ze Matiemu dobrze sie spalo jak bylo chlodniej to moze wywietrz wieczorem pokuj i zejmij te ochraniacze Mam nadzieje ze Kropka jest na innym forum!! Zycze jej tego z calego serca!!! Ja caly czas mysle dobrze o Haniutku i nic tego nie zmieni. Dla mnie tez duzo dziewczyn zginelo z forum i nie daly znaku zycia. A okazalo sie ze siedza na FB. Wiec mogla bym tak samo myslec jak one o Haniutku. A ona moze jest gdzies na FB na forum albo ogolnie nie ma czasu.... A ja nawet nie pamietam co Wy ogladalyscie oprocz pamietnikow poloznej. Obejrzalam 1 odcinek i tak mnie przerazil ze postanowilam woecej nie ogladac hehhe
  19. Dzis Hanula obudzila sie o 2 na jedzenie i reszte nocy spedzila z nami w lozku Obudzila nas o 6:40 ale zebym byla wyspana to nie powiem... o 24 poszlam spac a miedzy 2 a 3 mialam przerwe... Teraz siedzi i bawi sie wstarzeczka Ale mam nadzieje ze zaraz pojdzie spac... Jejku sama bym posiedziala wtedy Obiadek mam na dzisiaj. Wyprane i wyprasowane tez. Dom ogarniety.... No zyc nie umierac tylko sie pobyczyc przy kawie i krzyzowkach.... Jejku zeby tylko poszla spac i pospala
  20. ~Lili jka Olija ostatni raz motałam się z Anią na wakacjach :) zaakceptowała wózek. Może dlatego, że jeździ przodem do kierunku jazdy? Teraz jeszcze siedzi to sobie ogląda świat. Brownie chyba musi być z czekoladą a nie z kakao? Tak mi się zawsze kojarzy Brownie, że to jest czekoladowe ciasto i takie też robię. To taka poranna dygresja. Ojjjj Lilijka jak zwykle musisz sprowadzac na ziemie Czy nie ladniej brzmi Browne jaglane niz ciasto kakaowo- jaglane?
  21. ~kalae ~Olijaa ~kalae Olija - u nas też tak było za pierwszym razem jak pobierali krew z dłoni z zewnątrz, wiem, że to strasznie wygląda, ale nie ma innego wyjścia. Krew wciskana z palca nie jest najlepszym materiałem do badań, najlepsza taka żylna, a ze trzeba było dużo krwi to nie było wyjścia. Bo z palców to chyba wszystkie by pokłuła i nie wiadomo czy by starczyło. Poza tym mi się wydaje, że to gorzej wygląda i jest bardziej stresujące. Ja się wtedy dowiedziałam, że błąd zrobiłam nie podając wody. Te 2 godziny na czczo to zależy od lekarza. W szpitalu w ogóle na to nie patrzyli, a Tosia miała pobieraną krew 3 razy w szpitalu. Drugie pobranie 2 tygodnie temu już było z zagięcia łokciowego i dałam jej wody i krew popłynęła super.. Jak nie pije z butelki, to najlepiej kupić strzykawkę i podać z niej wodę, po trochę wstrzykiwać do buzi. Renia 74 - nie ma co się pielęgniarki czepiać. Nauczylam juz ją pic wode z butelki. Chociaz bardziej prawdą jest że sama sie nauczyla Nastepnym razem skorzystam z rady z wodą! A Kalae ja mam nadzieje ze u Tosi te dwie pobudki to kwestia ogrzewania i ze wszystko niebawem wroci do normy. Mozesz sprobowac z nawilzaniem powietrza w sypialni. Ale u nas tak sie zaczely te nocne wstawania...w sumie bez zadnego widocznego powodu. Poprostu kiedyś obudzila sie a ja pomyslalam "czemu ona nie spi? Przeciez jest srodek nocy;) moje dzuecko śpi przeciez w nocy" a potem tych pobudek bylo coraz więcej. Teraz juz umiem rozrozniac placz przy ktorym powinnam tylko stanac przy łóżeczku lub przutulic a placz kiedy ewidentnie chodzi o nocne jedzenie i srednio z 5 pobudek-dwie sa o jedzenie. mi sie wydaje ze te je pobudki zbiegły sie w czasie z tym jak zaczeli grzac, stad taki wniosek. I ze jej sie pic chce w nocy. A dla mnie powietrze jest suche to moze dla niej tez? Jeszcze sobie mysle ze jaak ona taki niejadek to w sumie tez nie pije. Dzis po obiadku wypija 40 ml wody. Wszedzie niby mowia ze jak sa male dzieci to nalezy nawilzac powietrze. Powinno miec miedzy 40 a 60 procent podobno.
  22. Ciaza316 Misiakowata, Mya jeszcze w gondoli. Probowalam spacerowke ale jakos nie tak jeszcze. I fakt, w gondoli cieplej. Czlowieki! Musze obejrzec Madagaskar:-) Co do zasypiania to wieczorem cyc a w dzien juz raczej nie. Jak poloze w odpoeiednim momencie to spi w 3 minuty, jak nie to i godzine chodze do niej, wyciagam, karmie. Dzis 3 drzemke chcialam zeby miala bo by nie wytrzymala to nakarmilam na lezaco i zasnela. To minie?! Tak mowia ;-) A i smoczek. Czasami jak sie orientuje ze zaraz idzie spac to placze i wtedy odkladam i smok. Cisza. W nocy karmie to zasypia, ostatnio bez smoka bo chyba spi i ns boczek sie uklada i smoka nie wola Madika, bylam dzis troche na fb ale ciezko sie polapac. Powiadomienia mi nie wszystkie pokazuje, komentarzy duzo i czasami temat sie zmienia. Najbardziej lubie patrzec na zdjecia, co dzieci nosza, jedza, jak wygladaja :-) wszystkie sa slodkie! Powaznie mowie z ta poducha:-) chyba js wyciagne na samotne noce bo miejsca zajmuje! My z jedzeniem srednio ale chleba balabym sie dac ze jej stanie w gardle:-) ja bojaca dusza jestem;-) Dzis szpinak z jablkiem zajadala ale z lyzeczki srednio a jak prosto z dziubka z takiego woreczka to az nie nadarzalam. Potem cyc i ulala na zielono :-( Madika, dlugie, niedlugie, czytac cos na forum trzeba, takze nie krepuj sie :-) Hehe Ciesze sie ze przynajmniej zapycham forum i masz co nadrabiac hehe Ja ostatnio nie wchodzilam na FB musze tam kiedys zajzec Nie badz boidudek daj May poetke od chleba do dziamgania albo pokroj w mala kosteczke miasz z chleba i jej daj. U nas np jest tak ze lyka szynke i wypluwa chlebek i to nawet bez masla heheh
  23. ~Olijaa ~kalae Olija - u nas też tak było za pierwszym razem jak pobierali krew z dłoni z zewnątrz, wiem, że to strasznie wygląda, ale nie ma innego wyjścia. Krew wciskana z palca nie jest najlepszym materiałem do badań, najlepsza taka żylna, a ze trzeba było dużo krwi to nie było wyjścia. Bo z palców to chyba wszystkie by pokłuła i nie wiadomo czy by starczyło. Poza tym mi się wydaje, że to gorzej wygląda i jest bardziej stresujące. Ja się wtedy dowiedziałam, że błąd zrobiłam nie podając wody. Te 2 godziny na czczo to zależy od lekarza. W szpitalu w ogóle na to nie patrzyli, a Tosia miała pobieraną krew 3 razy w szpitalu. Drugie pobranie 2 tygodnie temu już było z zagięcia łokciowego i dałam jej wody i krew popłynęła super.. Jak nie pije z butelki, to najlepiej kupić strzykawkę i podać z niej wodę, po trochę wstrzykiwać do buzi. Renia 74 - nie ma co się pielęgniarki czepiać. Nauczylam juz ją pic wode z butelki. Chociaz bardziej prawdą jest że sama sie nauczyla Nastepnym razem skorzystam z rady z wodą! A Kalae ja mam nadzieje ze u Tosi te dwie pobudki to kwestia ogrzewania i ze wszystko niebawem wroci do normy. Mozesz sprobowac z nawilzaniem powietrza w sypialni. Ale u nas tak sie zaczely te nocne wstawania...w sumie bez zadnego widocznego powodu. Poprostu kiedyś obudzila sie a ja pomyslalam "czemu ona nie spi? Przeciez jest srodek nocy;) moje dzuecko śpi przeciez w nocy" a potem tych pobudek bylo coraz więcej. Teraz juz umiem rozrozniac placz przy ktorym powinnam tylko stanac przy łóżeczku lub przutulic a placz kiedy ewidentnie chodzi o nocne jedzenie i srednio z 5 pobudek-dwie sa o jedzenie. Hanula nie placze jako tako w nocy... Od urodzenia tylko gada. Ale 99% pobudek to do dania smoka i do poglaskania i trzymania raczki sie ogranicza. Raz na dlugi czas mamy karmienie nocne. Ale potem szybko idzie spac
  24. misiakowata30 Ach te chlopy..Tule Ciazaa:* Ciezki charakter taki..i w takiej atmosferze tez sie nic robic nie chce.. Zycze spokojnej nocy..zebys sie wyspala ze swoja malutka...fajnie poczytac jak spadzacie cuddowne chwile :) Mati ostatnio brechta ze mnie jak smarkam albo czkam..z drugiego to polewa na calego hehe nawet jak udaje czkawke ;) Dzieki Madika,przekaze :* Bidna Hanula..chyba zabki czy cus :* Mati tez miewa takie dni..wtedy za nic sie nie biore i cala jelstem dla dziecka.P.mi tak doradzil i tego sie trzymam :). A jak zdarzy sie taki dzien dobry jak dzis..robie ile wlezie..no i chyba leki mam lepsze..bo energi wiecej..a moze dlatego ze wstalam dzis o 10 :) Spalabym pewnie do 11 ale P pierwszy raz robil kaszke i chcialam dopilnowac zeby zrobil dobrze ;) Dobranoc kochane :* Moze i zab chociaz odkad sie przebil to jest spokojniej ale jeszcze to przeziebienie i moze to ze tatusia przez caly tydzien widziala moze przez 1,5h. Moze teskni... No sama nie wiem...
  25. misiakowata30 Ernesto no zobacz jaki ten organizm magiczny..Twoje cialo uslyszalo,ze malenka bardzo placze,piersi uznaly,ze Miska placze z glodu i mleczko daly. Magia jakas :* Olija a to pewnie przez ta glukoze na czczo..bo tak to ja zawsze karmilam..a ostatnio nawet wiecej i krewka z paluszka pieknie szla :)robilismy morfo i crp. Czarna.ana rzeź!! U nas jakos z paluszkoelw tylko biora. Tfu tfu tfu..od 21 spi u siebie po opedzlowaniu dwoch cycuchów tfu tfuuu tfuuuuuu!! Fajnie,ze tu jestescie jeszcze Misiakowata trzymam kciuki zeby byla spokojna noc i wieczor Ja mam nadzieje ze u nas tez bedzie lepiej. Najgorsze jest to ze ostatnio wczesniej niz o 24 nie moge isc spac bo mi sie nie chce... dziwne to jakies... :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...