Madika

~KL K Madika, dziękuję za wyjaśnienia. Już się zastanawiałam czy i ja nie powinnam zrobić takich badań. :) Jak się czujesz trzymając takie szybkie życia? A powiem Ci ze jest ciezko- nie ma co ukrywac. Czasem musze troche polenic sie na kanapie po jakims maratonie. Niestety jest to moment na ogol jak Hanula dogorywa w wozku ogladajac bajki po drzemce w dzien. Nie jest to dlugi czas... ale lepszy rydz jak nic Ale ogolnie to mi szybkie zycie nie przeszkadza no chyba ze gdzies na czas musze wyjsc z Hanula... no to jest dla mnie kosmos bo ona wszystko musi sama zrobic i ma 1000 innych fajniejszych rzeczy do zrobienia A jak tam u Was? Ty masz wieksze dzieciaki to juz nie potrzebuja tyle uwagi co moje. Wiadomo ze chodzi o ta "spuszczenie na chwile z oka"

~KL K Dzień dobry. Co u was dobrego? Ja jakas niewyraźna jestem.boli mnie gardło i szyja również.mam też wrażenie że moje wcześniejsze przelewanie w brzuchu i drgania które miałam za ruchy malucha ustały. Martwi mnie to trochę choć wiem oczywiście że na tym etapie ciąży to może być całkowicie normalne. Kamka. Jak po badaniach? Swoją drogą wydawało mi się że krzywą w kolejnych miesiącach się robi. Domi, niektóre teorie głoszą że czekolada jest z kakaowca A kakaowiec jest roślina więc bardzo zdrowo. Wegetariańsko. :) Cisza na forum bo blad wyskakiwal U nas jakos czas szybko leci.... Nawet nie wiem kiedy ten tydzien minal bo takie tepo mialam. Kamka miala juz krzywa bo w poprzedniej ciazy miala cukrzyce wiec wtej musi to bardziej kontrolowac. To co odbieralas za dzidziusi to pewnie jelita po prostu. Wydaje mi sie ze w okolicach 16 tc mozna dopiero poczuc ruchy... Ale moze sie myle Zdrowka Ci zycze!!! Mnie zatoki tez troszke bola ale jkos daje rade

Dziewczyny napisalam 2 posty i mi nie dodalo:( tylko wlasnie blad wyskakiwal:( Misiakowata zawsze mowisz ze jak Mati wroci od fryzjera to dorosleje heheh A moja Hanula od wczoraj mi dorosla Sluchajcie je kanapke z salata i wendlina Az nie moge uwierzyc I sluchajcie umie wytrzymac i nie sika w pampersa jak wychodzimy do sklepu. I sika dopiero do nocnika Jestem taka z niej dumna A wczoraj bawila sie i przyleciala do mnie i zlapala sie za krok ja patrze a tam troszke popuscila (Mezulek jej rece myl i jak uslyszala wode to pewnie to sie stalo) i przybiegla na nocnik i zrobila reszte siku A to dopiero 2 tydzien chyba jak chodzi w majtkach Konkluzje mam taka ze nie ma co czekac tylko zakladac majtki i po kilku dnich dzieci beda wiedzily o co chodzi Renia wspolczuje Ci wstawania o tak nieludzkiej porze... kurcze nic fajnego- toz to srodek nocy... Jak u Was zdrowie dziewczyny? Mam nadzieje ze jest wszystko juz ok Misiakowata jak tam na budowie? Ja juz mam drzwi do kazdego pokoju

KasiaMamusia Męża siostrzenica miała mieć cc, już w szpitalu, przyszła zmiana i lekarz zmieniający zadecydował, że on cc nie będzie robił, że ma rodzic naturalnie, jesu laski jak się dowiedziałam co przeżyła to głowa mała ;( ledwo z życiem uszła, rodziła naturalnie, wszędzie popękała, rozcinali na żywca, no masakra dosłownie :( Madika napewno na początku nie będzie ci lekko nie ma się co oszukiwać, ale w końcu dasz radę i dojdziesz do perfekcji ;) jak dzieci podrosną będziecie z mężem szczęśliwi, że mała różnica wieku ;) Powiem Wam ze takim sku*wielom to powinni kazac rodzic cytryne przez fiu*ka!!! Kuzwa jak mozna robic takie rzeczy! Ja dlatego bede rodzila tez w tym prywatnym szpitalu ci poprzednio. Tylko wtedy jeszcze na NFZ sie zalapalam a teraz zaplacic bede musiala. Ale wole to niz jakis najaranych naturalizmem koniwalow!

~Misiakowata Łoooo i Czarna ana jest..hej slonko :* Renia wspolczuje..ja sie ciesze,ze Matiemu wystarcza buła w sklepie..odwalil mi maniane dwa razy..cala spocona i zazenowana..ten sie drze..musialam go na rece..jedna reka pakowalam..ol nol nol..nie dla mnie i mimo obcych wokol :) Na nozkach jedynie do osiedlowego go biore :) Madika nie peniaj :) dobrze bedzie :* Zly dzien dzis mialam..w ogole ten okres taki..nerwowa jestem..najchetniej bym lezala o zarla na zmianea hehe Jutro zaczyna sie zlobek..rusze dupke na autobus..to w domu porobie..o 12 odbiore malego..planuje go do fryzjera wziac.. Jakos ten dzien bedzie inny :) We wtorek moja mama przyjezdza.id sierpnia wnuczka nie widziala..mam nadzieje ze sie nie poklocimy..juz mnie zoladek boli..ale wszystko dla dziecka by kontakt z rodzina mial ;) Misiakowata dasz rade Zepniesz dupsko i zatyczki w uszy wlozysz i wizyta bedzie jak marzenie hehehe Mam nadzieje ze wizyta u fryzjera die udala Kasia dzielny Adas jak tak ladnie pomaga Mam nadzieje ze juz zdrowi jestescie Ja dzis mam kiepski dzien bo Hanula o 5:20 mnie obudzila:( i w dzien jak ona spala (1h) to sie zdrzemnelam jakies 20 min ale ciagle sie budzac i nasluchiwalam czy ona sie nie obudzila. Wiec padnieta jestem dzis na maxa:(

Renia74 Madika Renia74 Madika Jak masz termin na sierpień to Hania też będzie miała dwa lata i pięć miesięcy :))) Nooo dokladnie Ja nie wiem jak poukladam sobie ten czas po cc. Na pewno moi rodzice chca jechac w czerwcu na wakacje zeby byc w sierpniu na miejscu. Ale Mezulek juz sie zazeka ze bedzie ze mna w szpitalu spal zebym doszla do siebie. Chociaz mam nadzieje ze jednak to cc jakos lepiej zniose niz poprzednie. To jakos trzyma mnie przy zyciu Ja drugie cc zniosłam o niebo lepiej niż pierwsze, a po trzecim wstałam sama i normalnie chodziłam wyprostowana :) Renia dajesz mi nadzieje na lepsze czasy

Renia74 Madika Jak masz termin na sierpień to Hania też będzie miała dwa lata i pięć miesięcy :))) Nooo dokladnie Ja nie wiem jak poukladam sobie ten czas po cc. Na pewno moi rodzice chca jechac w czerwcu na wakacje zeby byc w sierpniu na miejscu. Ale Mezulek juz sie zazeka ze bedzie ze mna w szpitalu spal zebym doszla do siebie. Chociaz mam nadzieje ze jednak to cc jakos lepiej zniose niz poprzednie. To jakos trzyma mnie przy zyciu

czarna.ana Dziewczyny ja Was podziwiam że jesteście w ciąży i dajecie radę dla mnie to niewyobrażalne i ciąża przy 2 latku wydaje mi się taka nierealna :) trzymam za wszystkie z Was kciuki i żeby żadne rwy kulszowe i inne się nie odzywały. :) Ja też mam dziwne spostrzeżenia i mały też czasami się zaplącze we własne nogi. A jak jest zmęczony to masakra. Muszę umówić nas do neurologa na kontrolę to zapytam się o to. Dzieci to jednak każde inne. :) Niektóre lubią mleko a mój od mleka owsianki itp to jak najdalej. Robi tylko bleeeee jak zobaczy. :) Za to mięsko i jajka to krzyczy AM jak zobaczy :) Czarna dla mnie to tez totalna abstrakcja byla i sobie tego nie wyobrazamam ale zycie samo zadecydowalo wiec jakos musze dac rade Ale ja sama bym sie nie zdecydowala teraz Hanula lubi na tyle mleko ze umie rozpoznac bitelke mleka (a rozne sa przeciez opakowania- a ja kupuje tylko jedno) i za kzdym razem kaze nalac sobie w kubeczek. I takie prosto z lodowki wypija

~KL K Ja wam przyznam że nie mogę się doczekać sierpnia A najbardziej września gdy będzie za mną Już połóg. Wróciliśmy do domu. Jestem zmęczona podróżowaniem i długo nie dam się namówić na nocleg poza domem. Jednak moje łóżko to jest miejsce gdzie mi jest najlepiej... Poza tym zaczynają się u nas ferie i ogromnie mnie to cieszy. Oooo tak masz racje Po pologu bedzie 100% lepiej Ja miesiac po cc doszlam do siebie. Miesnie brzucha sie zregenerowaly i zaczelam czuc sie jak przed ciaza (poza zbednymi kg ). Wiec zgadzam sie z Toba ze wrzesien bedzie na pewno lepszy niz sierpien

Ania344 Strasznie się boję tego sierpnia masakra :( Ania na razie sie boisz ale uwierz mi ze od 35 tc bedziesz pragnela juz porodu. heheh Organizm kobiety fantastycznie to zorganizowal bo inaczej same nigdy bysmy sie nie zdecydowaly zeby rodzic heheh Wiec na razie nie mysl o tym Ciesz sie tym co jest a reszta przyjdzie sama

Domi123 O Matce Polce też słyszałam nienajlepsze opinie, może to że względu na to, że szpital jest ogromny, bardzo dużo pacjentek, więc raczej nie ma tam mowy o kameralnej atmosferze... Tam jest kolchoz i uragajace warunki i dla pacjentek i dla personelu. A niestety bylejakosc rodzi bylejakosc. Ja tam jeszcze bylam 2 razy z Hanula w 2 budynku dla dzieci na nefrologii i na chirurgi. I jest masakrycznie... Wiec ja wogole wykluczam ten szpital. Widomo ze chodzi o bycie tam z wlasnej nieprzymuszonej woli Jedyne co to rehabilitacje bardzo sobie chwale! Super ludzie pracuja w godnych warunkach i maja mozliwosci pomocy

Renia74 Ciąża No mało jest do nadrabiania, dziewczyny nie piszą, niestety. Ja mannę robię tak raz na tydz, czasem owsiankę. Ile mleka dajecie dzieciom ? Mój pije butelkę wieczorem, drugą nad ranem, trzecią w południe po obiedzie mu dajemy, pije ją leżąc przed telewizorem na bajkach w ramach niedrzemki południowej, takie leżakowanie. Nie wiem czy to nie za dużo, ale sam się domaga. Hanula dostaje tylko butelke bleka na noc. I nie wiem jak mam z niej zrezygnowac bo nawet jak zje duza kolacje tuz przed kompaniem to potrafi zjesc cala butle A reszta mleka to raz na jakis czas owsianka albo kakao po spacerze... Tak to mleka nie dostaje. Aaaa no chyba ze w nocy sie obudzi i sie juz o nie upomni to wtedy dostaje.

~Ciaza3166 Renia moze to i sposob na manne. Kalae a ja myslalam ze tylko mi grudki wychodza;-) chcialabym troche urozmaicic kaszki a nie tylko owsianka i owsianka Ty masz problem z owsinka A u nas owsinke jest urozmaiceniem bo ciagle tylko jajo i jajo na miekko. Dzis nawet przyleciala do kuchni sprawdzic czy na pewno jej jajko wstawilam heheh My budyn jadalysmy jeszcze na snidanie. A moze Maya platki na mleku by polubila? Albo moze makaron na mleku na slodko? Ja tam uwielbialam takie rzeczy tylko zawsze ten makron z mlekiem dosladzalam

~Kalae Madika, super ze ok, dla mnie to jeszcze takie niesamowite ze jestes w ciazy i zupelnie nue wiem czemu tak to postrzegam. Ciaza, tez nie umiem zrobic kaszy manny, grudki mi sie robia. Ale Tosia nie lubi, wiec jak dla mnie dobrze. M jej kilka razy zrobil ale nie podeszlo jej. Kalae nie martw sie bo dla mnie to tez jeszcze nadal takie dziwne hehehe A co dopiero dla Was hehehe A j Wam powiem ze najbardziej lubie kasze manne z kluchami No nie ma jic pyszniejszego heheheh Ja zagrzewam szklanke mleka i jak widze ze zaczyna byc cieple to wsypuje 1,5-2 lyzek kaszy manny przemieszam i zostawiam i na wolnym ogniu (mam plyte wiec na 2) gdzies to gotuje. Czasem tylko przemieszam. Ale ja jie mieszam lyzka tylko rozga (nie wiem czy fachowo to nazywam ). I kluchy mi nie wychodza. Ale Hanula nie lubi gestej kaszy manny tylko rzadka.

~Ciaza31666 Madika ~Ciaza3166 Madika zdrowka dla Mezulka A Mya ma zabawke grajaca po ang i francusku. Czesto sobie francuski wlacza i powtarza:-) od razu mnie tym rozsmiesza Nooo Ciaza widze ze rosnie Ci mala poliglotka heheh A jak Wam idzie z jezykiem polskim? Nadal opornie? Z Mezulkiem jest juz chyba wszystko ok bo juz prawie wszystko robi. Jedynie co to sie nie schyla i nie podnosi nic. Czasem Hanule na kolana. W srode mamy kontrole i mysle ze pani dr juz nie przedluzy mu zwolnienia. Renia czyli widzisz sama ze Michas to nie taka niemowa Tobie sie tylko tak wydaje Misiakowata babcia obchodzila dzien babci tak jak powinno byc z Matim a czy w zlobku czy w domu to juz jie ma znaczenia Mam nadzieje ze Mezulek juz wydobrzal. I ze Ty przechodzisz ciaze bezproblemowo:-) Mala gada jak najeta i narazie tfu tfu nawet czesto jak sie ja zapyta zeby powiedziala cos np po polsku to powie po polsku. Oby tak zostalo. Ale duzo jej tlumaczymy ze po polsku mama mowi i te i te slowo jest po polsku a te po angielsku. Widze ze malo stron mam do nadrobienia. Malo sie tu dzieje Oooo to fajnie ze Maya tak kuma roznice miedzy jezykami Super! Na kontroli pani dr powiedziala ze nie ma prawie sladu po operacji. Wiec jest wszystko super Ciaza przebiega na razie ok Szyjka dobrze trzyma i na prenatalnych wszystko bylo ok Ale niestety mam jakies poczatki rwy :( i mysle ze mnie to tym razem nie ominie:( No ale nadzieja umiera ostatnia A co do czestotliwosci pisani to dziewczyny pracuja i nie maja tyle czasu. Ja ciagle cos zalatwiam na budowie albo latam po sklepach albo z Hanula albo z Mezulkiem. Dzisiaj nam przywiezli lozko 2 komody i krzesla do stolu z IKEA Nooo jakos tepo mamy podkrecone i nie wiem czy sie jie okaze ze urodziny hanuli beda juz w nowym miejscu... Ale raczej nie zdazymy az tak. Mysle ze w polowie marca sie wprowadzimy

~Misiakowata Wiesz Madika ,matka wie najlepiej..zawsze mozesz zapytac o to waszego lekarza ;) Renia na szczescie Mati w sklepie siedzi w wozku..ani mysle pokazac mu ze mozna inaczej bo bym miala to samo.. Ten bunt sie zaczal i niestety naszym smarkulkom wydaje sie,ze sa dorosli i robia co chca. Mati tez przestal sie sluchac na dworze i czesto biegne za nim jak mi na droge wybiega..albo w piwnicy ostatnio..dobrze ze mial gruba czape na glowie,bo nie wiem jak by sie skonczyl upadek na schodku,gdzie tylem glowki uderzyl o zjazd dla rowerow :( Nawet guza nie bylo..bardzo sie wystraszyl a ja trzeslam sie jeszcze dlugo..az poplakalam na koncu juz w domu z nerwow i obwiniania ze nie dopilnowalam..ech. Jeju jak mi dobrze na urlopie ;) Nie robie nic szczegolnego..ale ta swiadomosc,ze nie musze nigdzie sie spieszyc jest boska :) Kuzwa Mati cos chrypi..a w poniedzialek idzie do zlobka.zaszczele sie zaraz chyba. Psikne Ibenem,moze przejdzie..gardelko ma jasne. Wczoraj Hanula mi cos kichala... i dalam jej neozine. Znowu taka pogoda dziwna w kratke sie porobila u nas... Trzymam kciuki zeby Mati byl zdrowy! A co do wypadkow to niestety nie mamy szans wyrliminowac 100% takich wypadkow. Niestety takie zycie matek... Chronic ile sie da a jak sie jie da to ocierac "łeeeeee" jak to mowi Hanula hehe Najwazniejsze ze Matiemu nic sie jie stalo

Renia74 Michaś się nie potyka, za to robi się ostatnio bardzo niegrzeczny. Bardzo mnie to martwi. W domu zachowuje się normalnie, reaguje na takie polecenia jak "przynieś mi zmiotkę i szufelkę z kuchni" "powieś rękawiczki na grzejniku" itd itp, ale jak wychodzimy gdzieś, np do biedronki po zakupy, to zaczyna się głupio upierać, wrzeszczeć, uciekać itd, wzbudzając swoim nieznośnym zachowaniem uwagę otoczenia. Dziś jak płaciłam w biedrze to uciekł mi do drzwi, ja skoczyłam za nim, złapałam za frak, przyciągnęłam z powrotem do kasy, a baba w kasie "czy mogłaby pani wpisać pin ???" nie ku*wa, będę sobie wpisywała pin a moje dziecko będzie sobie biegało po parkingu w tym czasie :O Wcześniej bardziej się słuchał i stał przy mnie, ale widzę że jest coraz gorzej zamiast lepiej. Albo szczyt buntu dwulatka, albo już nie wiem co... może mam za mało cierpliwości/czasu by przeczekiwać jego himery i cierpliwie mu tłumaczyć. Niestety muszę pracować i mam limit czasowy na zakupy. Ja mysle ze Ty zamiast zapobiegac to chcesz leczyc... U mnie od poczatku Hanula w sklepie jezdzila w wozku. I chocby skly sraly to jej nie wyciagnelam. Wiec sie nauczyla ze albo ze mna wychodzi i siedzi w wozku albo bysmy siedzialy w domu. I co z tego ze ludzie sie patrza? Co Cie obchodza inni ludzie. Ja mam ich w dupie! Niech pilnuja swoich dzieci lub swoich spraw. I tyle w temacie!

~Misiakowata Mati wywala sie jak nie mial drzemki..czasem i w zabawie..sa dni ze nic sie nie dzieje..a sa dni jak wczoraj ze sporo sie potyka o swoje nogi hehe Ogolnie musze nas zapisac do ortopedy..bo jak biega nozki kieruje do srodka. Jeju jak ka zdycham dzis..czekalam na miesiaczke juz ze strachem w oczach..a jak w akoncu spozniona o trzy dni przyszla to z grubej rury..ukochane bole krzyzowe z porodu mi sie przypomnialy..brr Oooo ja tez zawsze z utesknieniem wyczekiwalam spozniajacego sie okresu Wiec wiem jka radosc plynie z bolu miesiacznego heheh "Dobrze" ze Mati tez sie tak potyka bo juz zaczynalam sie martwic ze koze cos ma Hanula z blednikiem... A caly czas mam w glowie ten jej uraz glowy i ze moga wyjsc jakies komplikacje pozniej...

Ania344 Dziewczyny słuchajcie gdzie najlepiej rodzić w Łodzi na pewno nie chcę rodzić sn jest to moja pierwsza ciąża i nie wiem jak to jest z tymi porodówkami tutaj. Aaaa zapomnialam Ci napisac jeszcze (a wiadomosci moge tylko z kompa wysylac bo z tel nie chca) ze ja w pierwszej ciazy (to jest moja 3) bylam w Matce Polce... i warunki tam sa masakryczne... wrecz uragajace... Juz pomijam "zbilansowane posilki dla kobiety w ciazy i matki karmiacej". Kuzwa to normalnie nalezaloby zaskrzyc gdzies!!! Ja tam nic nie przelknelam... Takie belty wyrzygance jak dawali to nigdy nigdzie nie widzialam. Madurowicz ma jeszcze dobre opinie i kilka znajomych go chwalilo. Ale ja osobiscie nie wiem jak tam jest.

~KL K Madika, tsh miałam robione.Nie pamiętam wyniku ale lekarz nic nie mówił by coś nie tak było.ot po prostu jestem w ciąży trudniejsza niż zwykle A też mój mąż do wyrozumialych nie należy. Wszytko sprawia że konflikt gotowy. Dziś przede mną mała podróż. Jedziemy na weekend w rodzinne strony męża.pewnie wstapimy do Karpacza albo szklarskiej bo to Zabi skok.wszyscy będą mi kazać jeść za dwoje i znów mi będą na nerwy działać:) eh.... wiecie. Szkoda że jednak dzieci nie biorą się z kapusty :) Ojjjj tak wszystko bylo by latwiejsze jakby bocian albo kapusta musieli sie uporac z tym wszystkim heheh Trzymam kciuki za podroz!!! I duuuuuzo cierpliwosci zycze!!!

kamka91 Oj dziewczyny. Mój ciąża też nie jest łatwa dopiero teraz lepiej się czuję. Jutro rano po śniadaniu idziemy na spacer na plażę , plac zabaw z małym . Pogoda super słoneczna. A co do dzidziusia to wątpię żeby się zmienił w dziewczynkę bo w 12tc w poprzedniej ciąży ten sam lekarz stwierdził też chłopca bez problemu. Pozatym między nogami było coś widać ;) heh . No wiadomo ze bez powodu na pewno jie powiedzial ze bedzie chlopiec Ale trzeba pmietac ze jeszcze moze sie zmienic jakby co i chodzi o to zeby nie czuc rozczarowania Hanula sie dlugo nam ukrywala.... Dobiero w okolicach polowkowego dostalismy informacje

~Misiakowata Ten wodniak pojawil nam sie po drugim szczepieniu m.in na krztusiec.. Pojawia nam sie znowu przy infekcji ale nie kazdej.. Jaderka sa asymetrycze..jedno jest wieksze..ale nie rosnie. Za miesiac musimy byc tam rano,zeby lekarz zobaczyl czy po nocy ten plyn sie cofa. Jesli to kiedys urosnie i nie zmaleje to chirurgicznie cos tam zrobia. No widzisz czyli na razie nie ma sie czym martwic jak lekarz nie widzi podstaw do zmartwien. Ale jk ze wszystkim trzeba obserwowac Powiedzcie mi czy Wasze dzieciaczki tez czesto traca rownowage? Bo zastanawiam die czy Hanula tak kombinuje z nogabi (czesto usiluje stac na jednej i inne pozy robi) czy powinnam to skonsultowac z lekarzem. Renia ja jeszcze urodze jak bede miala 29 lat hehehe Bo urodziny mam dopiero 9 wrzesnia a mysle ze urodze na poczatku sierpnia Przynajmniej tak bylo poprzednim razem Lilijko co tam u Was? Przeprowadziliscie sie juz do Krakowa? Odezwij sie bo ostatnio jakos ciagle mysle co sie z Wami dzieje

Domi123 A ja się ciągle martwię, czy ta moja niemożność jedzenia czegokolwiek nie zaszkodzi dzidziusiowi. W końcu teraz to powinnam jeść dużo... Na brzuchu tylko tłuszcz, póki co nie widać nic, przez co martwię się, czy wszystko ok. A wizyta dopiero za tydzień... Domi teraz wcale jie powinnas duzo jesc. Jak narazie to ilosc kalorii powinna byc taka sama. Dopiero od 2 trymestru powinno byc wieksze Wiec nie martw sie! Wiele dziewczyn nie moze jesc a potem nadrabia stracony czas

~KL K Po wizycie nic nowego nie wiem... dziecię nie chce pokazać kim jest i ułożyło się wygodnie boczkiem tak że nie da rady mu między nogi zajrzeć. Uczy mnie cierpliwości od małego. A co jak co ale tej cierpliwości mi wyjątkowo ostatnio brakuje. Mdłości odpuściły za to emocjonalnie jestem rozchwiana jak nie wiem co. Z nikim się nie umiem dogadać poza własnymi dziećmi bo w stosunku do nich jednak staram się być mądrzejsza niż jestem.smutno mi bo nawet moje relacje z mężem przypominają ostatnio cisze przed burzą. Wszędzie właśnie gadają że ciąża cudowny okres itp A ja cały czas twierdzę że jak to się mówi starość panu Bogu nie wyszła i niestety ciąża również. Brzuszka nie mam wcale. Nawet lekarz mówi że to rzadkość bo 3 ciążą A figura ani drgnie. Jeszcze dzis mi powiedzial ze jak na jego oko zacznie mnie wybrzuszac od polmetka:) W sumie oczywiście się cieszę że dzieciol pięknie rośnie to oczywiste ale przyznam że mam dziś fatalny humor.chce mi się płakać jakbym niezrownowazona była. A robilas badania TSH? Ja akurat choruje na hashimoto wiec ciagle to kontroluje. Ale jak mialam ostatnio powyzej 5 to tez mialam takie jazdy... Nawet Wam pisalam... Ale jak zjechalo mi teraz na 1,5 to jest mi lepiej

Domi123 Kamka, ależ ja Ci zazdroszczę. Ja o wyjściu gdziekolwiek mogę teraz tylko pomarzyć, bo nie dość, że mi ciągle niedobrze, to na dodatek ostatnio non stop kręci mi się w głowie, robi mi się ciemno w oczach i czuję się tak, jakbym była wypełniona jedynie powietrzem. Moja pani doktor twierdzi, że to normalne i samo musi przejść. A ja już depresji dostaję, bo każdy naokoło opowiada, jaka ciąża jest wspaniała, a ja swojej mam już serdecznie dość :( Domi daj sobie spokuj z tym co ludzie gadaja!!!! Ten kto nie wie albo nie pamieta gada takie glupoty. Ciaza owszem jest fajna ale jak przechodzi bezobjawowo i nie ma sie z niczym problemu. Oczywiscie 1 jest latwiejsza bo spisz ile wlezie i odpoczywasz tez kiedy masz ochote. Ja teraz tez jestem strasznie licha i nie mam tyle sily... Tak samo gadaja o maciezynstwie.... Jakie wspnile i cudowne. Ale nikt nie mowi ze jestes zmeczona bo ani w nocy ani w dzien nie mozesz spac. Ciagle ulana od serka i sfrustrowana bo np nie masz czasu zeby sie umyc w samotnosci