
Izabel82
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Izabel82
-
Haha, popypchajacy taksówkarz i to przy niemezu :) Nic nie mówcie i wsiadaniu/wysiadaniu do auta... Też mam niskie auto... i wygląda to tak jak opisujecie, szkoda gadać...póki co nie muszę nigdzie wychodzić ani jeździć :)
-
Marta ogromne gratulacje!!! Ja też mam słynnego maltanczyka :p u nakładki, a tej koleżance polecam np nie używać podpasek i innych udogodnień, bo to wbrew naturze.
-
Krążą takie po necie odpowiedzi na głupie pytania, typu: Karmisz?? Nie, fotosynteza wystarcza :) Więc jak znalazł do wystawiania dziecko na słońce :) Misiakowata no zobaczę, przemyśle, a raczej dopytam koleżankę która rodziła tam gdzie ja planuje.
-
Kasia Ja też pierwsze wysokie temp to normalnie łzy w oczach Ale już teraz jak jest taki duży to się tak nie martwie
-
Moja to się rzuca jak zawsze, może nie non stop Ale daje czadu co jakiś czas, zwłaszcza jak głodna jestem (ona pewnie też) Anorka czemu tak ci się spieszy??? Do terminu Masz jeszcze ze 2 tyg tak przynajmniej suwaczek pokazuje
-
Lilijka wybacz kochana to było do leniwca. Moja teściowa niestety na cmentarzu już ( niestety bo młodo umarła -55 lat, idealna nie była ale dało się z nią żyć) Mama zaś ma świadomość że popełniła. sporo błędów Ale zawsze można na nią liczyć, jest dla całej trójki. wsparciem na ile może, ale też stawia granice i nie daje się wykorzystywać. Zabieracie do szpitala swój kocyk dla dziecka?? Syn miał szpitalny rożek,a tak ggorąco było ze położne kazały nie zakładać body pod pajaca, więc koc to już wogole, teraz w innym szpitalu rodze to ciężko stwierdzić. Ale ręcznik dla dziecka i jakies terowki to raczej oczywiste ze swoje?
-
Madika Haneczka urocza, mała Wandzia napewno też, czekamy na fotkę jakąś. Lilijka jak oczka się zażółca to będzie znak ze zoltaczka się rozkręca, u nas tak było, w szpitalu niby znikająca a w domu dopiero wyszła. Ogólnie nie ma dużego problemu o ile dziecko na wadze nie spada
-
Haneczka jak się wycierpialas bidulko, dobrze że już po wszystkim!!! Gratuluję napisz coś więcej o coreczce jaka duża i w ogóle i fotkę prosimy
-
KasiaMamusia rozumiem, a myślałaś żeby przy 37 bardziej naturalnie zbijac?? Np napar z lipy, okłady, a czopki tak od 38?? Żeby troszkę organizm nauczył się sam bronić?? Ja też nie czekam aż temp sięgnie 39 choć zgodnie z zaleceniami do takiej można pozwolić dziecku walczyć, ale mnie to nie przekonuje. Mój z kolei atopik, nawet nie wiadomo co go uczula.
-
Ola tylko w ciąży tak kładą na wszelki wypadek, normalnie nikt nie kładzie ot tak, wręcz często ciężko o miejsce nawet jak trzeba. A jak się okaże ze cię zostawiają to znaczy że coś się dzieje i trzeba leczyć
-
Niuska też o tym zagotowanym mleku położna koleżance mówiła, na kobiecym wolniej zoltaczka schodzi. Aniołek zadowolona jesteś z tej położnej ze syrywaldu?? Jak wyglądała wizyta. Jak sięz synem wykurujemy to ssię zajmę tematem
-
KasiaMamusia też miałam pytać o to zbijanie temp, synek na coś choruje ze macie takie zalecenie zbijania takiej temp?
-
Gratulacje dla nowych mam!!! Cała noc się pocilam i dziś odrobine lepiej, nie wiem tylko jak ta wodę z nosa opanować. Na szczęście Maz jest w domu więc łatwiej. Arwena ja pytając o cc zasugerowałam lekarzowi ze cchciałabym święta w domu no ale dał ten 24. oznajmiajac że na Niedzielę Wielkanocna wyjdziemy, no nie będę się kłócić z ordynatorem :) choć on sam stwierdził że z tą szyjka to i tak możemy nie dotrwać. Haniutek mamy nie zmienisz Ale niech wie. ( choć to taki typ pewnie nie rozumie i nie czuje się winna)
-
Kurka wypocilam się, zglodnialam spać mi się odechcialo. Do nosa chyba sobie tampony wsadze taka woda. Znów będę miała nos czerwony jak u pijaczka... Opanujcie się z tymi poradami no...arwena chociaż ty mnie nie wystaw.... Ja zaciskam nogi, małej tłumacze ze do 12 ma zakaz absolutny a potem najwcześniej 21.03, mam wtedy wizytę a mąż urlop zaczyna
-
Dziewczyny dziękuję za rady i wsparcie... Jutro mąż rosół ugotuje będę popijac. Czosnki cebulę nie ryzykowalam przez te wymioty póki co. Netka cudna kruynka Madika gratulacje. mi jednak naszło 38 już leżę w łóżku wzięłam paracetamol... Byle do rana... Ah Marta 3mam kciuki!!!
-
Mleko odpada, bo mi nie wolno. Ale napewno weZmę ciepła kąpiel, nie jadłam za wiele bo wcześniej zwracalam więc bałam się i na razie obiad jakoś przeszedł, zaraz coś na kolację muszę zjeść bo już mnie brzuch boli. Mały jescze kaszle, mąż też chory ale faszeruje się lekami i udaje że jest ok...
-
Kalae nie, to jakieś przeziębienie, gardło nie boli, ale dwa dni czułam jak mi flegma schodzi po gardle w dół a nawet kataru nie było, i wkoncu ta flegma zaczęłam wczoraj zygac po kolacji, doszły dreszcze mimo braku gorączki... I teraz jestem strasznie oslabiona. Ernesto co ta cora tak się w kotka i myszkę bawi... Mogła by się zdecydować...
-
Dziewczyny co na wzmocnienie??? Nawet gorączki nie mam a zimno mi strasznie, ciężko z łóżka się zwlec czuję się taka osłabiona. Udało mi się zjeść ziemniaki z jajkiem (przepiorczym ale zawsze) i nawet nie zwróciłam, ciężko nawet odpocząć bo w każdej pozycji nie wygodnie
-
Netka gratulacje, madika, ajka 3mam kciuki choć już pewnie po wszystkim Arwena no mam nadzieję że wytrwamy do terminu... A ja zdycham, ten wirus jest okropny, czuję się jak walcem przejechana. Wyrzygalam kolacje wczoraj, śniadanie... zjadłam trochę paluszków teraz kromkę z masłem i oby było ok, nie mogę małej glodzic...a takie słoneczko za oknem
-
Eff ciężko tak wrócić, Ja wróciłam po 10 na początku było naprawdę ciężko się z kimś umówić bo to jednak kupę lat, z 1 czy 2 byłam cały czas w kontakcie to się wydawało, więcej z rodziną spędzałam czasu bo bratowa i szwagierke mam fajną, to miałam w końcu dla nich czas, potem w nowej pracy doszły znajomości Ale to już nie jest to samo, ci ludzie mają znajomych od zawsze tutaj. A ja wyjeżdżając straciłam kontakt z tymi tutaj a wracając z tamtymi. Ale mam kilkoro bardzo mi bliskich osób, z którymi udało się odbudować kontakt i jest ok.
-
Aga słonko gratulacje ogromne!!!
-
Netka gratulacje!!! Aga 3mam kciuki za cesarke!! Czekamy na wieści Ernesto daj znać Madika może przez to że cc ma być to cię zostawili bo może w każdej chwili coś się ruszyć. Waga słuszna Ale jeszcze dla dzidziolka lepiej jak posiedzi, nie o samą wagę chodzi.
-
Jak zassasz to się twarde robi i ciężkie nie idzie tego zgiac, lepiej jak coś małe rozmiary brać
-
Olka ty jesteś lepsza niż brazylijska telenowela, raz go zostawiasz innym razem chcesz kolejnego dziecka :) ah młodość, hormony :) Mój po tygodniu z noworodkiem oznajmił że właściwie to jedno dziecko mu w zupełności wystarczy :) ale na szczęście zmienił zdanie
-
Ale on jej chyba nie zdążył powiedzieć że wraca do Kingi??? Mnie ta gowniara wkurza co wrabia chłopaka Marty. I ta laska Daniela Łucja bodajże, czasem jak mnie postacie zaczynają irytować to robię przerwę od serialu.