Skocz do zawartości
Forum

nati91

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nati91

  1. Hej :) jestem, czytam, ale brak czasu i weny na pisanie. Żoo, trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie :) Jola, zdrówka! Ty to się masz... jeszcze trochę wytrzymaj, będzie dobrze :* Zdrówka dla chorych maluchów, Iza też chora. Od niedzieli katar, od wczoraj trochę kaszle,w międzyczasie oczka ropiały... niby nic,ale ewidentnie źle się czuje, wczoraj poszła spać o 16! I gdybym jej o 21 nie obudziła, żeby zmienić pieluchę i dać lekarstwa, to nie wiem, o której by się obudziła. Co prawda potem do 24 nie spała... A rano po 5 już chciała wstawać, ale udało mi się ją uśpić i do 7 jeszcze pospała. Ja od wtorku już na zwolnieniu :) na razie średnio mogę poodpoczywać, czekam aż Iza wróci do klubiku No i chyba nie pisałam- będzie druga córeczka :) Zuzia :) po połówkowym wszystko ok.
  2. nati91

    Marcóweczki 2018

    Ja nigdy nie pilnowałam lewego boku, ale unikałam pleców jak ognia, bo od 3ciego miesiąca w poprzedniej mnie bolały jak na nich spałam, a teraz z kolei notorycznie się budzę na wznak... średnio to wygodne i nie mam pojęcia czemu tak jest. Całe szczęście, że nie na brzuchu :p Teraz to już mocne i regularne ruchy czuję. Floral, czytanie bajek chyba nie ma sensu, ja bym czytała książkę, którą czytasz na głos po prostu :) ewentualnie wiersze lub piosenki, bo te dzieci mogą rozróżnić potem :)
  3. nati91

    Marcóweczki 2018

    Hmmm, ja mam abonament medyczny i tu osobno są specjaliści od usg, a ginekolodzy osobno. Chyba żaden ginekolog nie przeprowadza rozszerzonego usg, zresztą nie mają dobrego sprzętu w gabinetach. Za to ten lekarz, u którego robię usg jest super :) zawsze wszystko dokładnie opowiada, mierzy i w ogóle nie mam zastrzeżeń :) no i płeć mówi bardzo szybko, bo w poprzedniej ciąży na 80%dziewczynka w 14 tc, teraz na początku 13 tc też mówił, że wygląda na dziewczynkę, ale nie jest pewien. Także dla mnie to nie dziwne, że lekarz nie potrafi do końca zbadać, ja sama nic nie widzę :p
  4. nati91

    Marcóweczki 2018

    To się dziewczynki teraz ujawniają :) Savana, dobrze, że wszystko ok! Melliska, ale chodzi o żelazo? Są inne źródła niż mięso, może coś Ci podpasuje. Ja kupiłam kurtkę ciążową w poprzedniej ciąży, ale nawet nie musiałam rozpinać tych specjalnych zamków, bo taki mały brzuszek miałam ciekawe, jak będzie tym razem, bo pewnie będzie większy.
  5. nati91

    Marcóweczki 2018

    No, melliska, miałaś rację :) I dobrze Marzec to fajny czas na poród :) choć ostatnio zima trzyma dłużej...
  6. nati91

    Marcóweczki 2018

    Melliska, dobrze że poszłaś do innej lekarki, teraz jesteś spokojniejsza :) Lusia, zdrówka! Ja byłam wczoraj na połówkowym, z dzidzią wszystko jest ok, nie widać żadnych nieprawidłowości :) no i będzie druga córeczka :) <3 <br /> Trzymam kciuki za same dobre wyniki!
  7. nati91

    Marcóweczki 2018

    Melliska, będzie dobrze, nie zamartwiaj się! Chciałam iść na zwolnienie od poniedziałku, ale nie wyrobię się ze wszystkim w pracy, a nie chcę zostawiać kolegom... No nic, miejmy nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda się skończyć :) poodpoczywałabym już sobie...
  8. nati91

    Marcóweczki 2018

    Catarisa nati doskonale Cię rozumiem ja też biegam za moją 2 latką. A później będzie jeszcze ciężej jak te brzuchu już naprawdę spore będą. A jak Twoja córka? Rozumie, że w brzuszku masz dzidzię bo moja już nie może się doczekać. Dużo jej opowiadam jak to będzie by już ją oswoić z tym, że przyjdzie taki czas, że mamusia pojedzie do szpitala a ona przyjedzie z tatusiem i da prezent dla dzidziusia ale i też dzidziuś będzie mieć prezent dla niej. No to aż piszczy i się bardzo cieszy. Czasem pokaże na brzuszek i powie "dzidzi", był moment, że pokazywała na swój albo kogoś innego brzuszek i mówiła "dzidzi", ale już chyba zrozumiała, że to tylko mama ma dzidzi w brzuchu jeszcze za mała jest, żeby zrozumieć, mam wrażenie, że dla niej koncepcja przyszłości jest jeszcze niezrozumiała (coś będzie jutro/ za tydzień itp), więc tak daleko w przyszłość nie wybiegam :) bliżej porodu na pewno będziemy więcej mówić, opowiadać. Ma książeczkę "czekamy na dzidziusia "i czasem ją razem oglądamy :)
  9. nati91

    Marcóweczki 2018

    Ja to w ogóle chodzę od dawna 24h/ dobę w staniku, więc do karmienia kupiłam sobie specjalne. Są mega wygodne, polecam bardzo :) http://www.bonprix.pl/style/biustonosz-do-karmienia-piersia-2-szt-106835772/?catalogueNumber=947628&type=image&category=1723&return=ref Do dziś je na noc ubieram, choć już od miesiąca nie karmię :) No i do tego wkładki. Czyli nie jestem sama z tym stawianiem macicy, uff. No niestety w kolejnej ciąży już nie sposób się tak oszczędzać, jak w pierwszej... nie mówiąc o odpoczynku i śnie, których mi bardzo brakuje :(
  10. nati91

    Marcóweczki 2018

    Ja to w ogóle chodzę od dawna 24h/ dobę w staniku, więc do karmienia kupiłam sobie specjalne. Są mega wygodne, polecam bardzo :) http://www.bonprix.pl/style/biustonosz-do-karmienia-piersia-2-szt-106835772/?catalogueNumber=947628&type=image&category=1723&return=ref Do dziś je na noc ubieram, choć już od miesiąca nie karmię :) No i do tego wkładki. Czyli nie jestem sama z tym stawianiem macicy, uff. No niestety w kolejnej ciąży już nie sposób się tak oszczędzać, jak w pierwszej... nie mówiąc o odpoczynku i śnie, których mi bardzo brakuje :(
  11. nati91

    Marcóweczki 2018

    Ja to w ogóle chodzę od dawna 24h/ dobę w staniku, więc do karmienia kupiłam sobie specjalne. Są mega wygodne, polecam bardzo :) http://www.bonprix.pl/style/biustonosz-do-karmienia-piersia-2-szt-106835772/?catalogueNumber=947628&type=image&category=1723&return=ref Do dziś je na noc ubieram, choć już od miesiąca nie karmię :) No i do tego wkładki. Czyli nie jestem sama z tym stawianiem macicy, uff. No niestety w kolejnej ciąży już nie sposób się tak oszczędzać, jak w pierwszej... nie mówiąc o odpoczynku i śnie, których mi bardzo brakuje :(
  12. nati91

    Marcóweczki 2018

    Koszulę kupiłam jedną na allegro, dostałam sporo od koleżanki. Najlepsze są takie, które mają dziury i zakładki bez żadnych zapięć, bo te są uciążliwe, żeby zapinać i rozpinać co chwila ;) chyba kupię jeszcze jakąś jedną koszulę do szpitala, taką bardziej "wyjściową" :p ja bardzo długo z nich korzystałam, bo są mega wygodne do spania i karmienia w nocy :) no i oczywiście spodnie w szpitalu to średni pomysł ;) zresztą w domu przez jakiś czas też- ja sporo wietrzyłam przez jakieś pierwsze dwa tyg. Dziewczyny macie już skurcze? Bo mi czasem twardnieje macica i nie wiem, czy to nie za wcześnie... :/ to pewne przez noszenie córki, ale nie mam jak zupełnie przestać ją nosić :/ ona jeszcze nie rozumie, że mama nie może, jeśli ktoś jest w pobliżu, to jeszcze ok, ale jak jesteśmy same, to ciężko... Ja w sumie dotąd piorę osobno ciuszki córki, ale to raczej ze względu na tryb prania niż na inny proszek, ale ona nigdy nie miała problemów skórnych.
  13. nati91

    Marcóweczki 2018

    Duże koła nawet w mieście się przydadzą, bo bywa sporo nierówności, wtedy gładko się przejeżdża :) Moja córka jeździła 8 m-cy w gondoli ;)
  14. nati91

    Marcóweczki 2018

    Marcoweczka Oj dziewczyny troche delikatniej bo sie zaraz tu bedziemy klocic i obrazac a przeciez nie o to chodzi. Wydaje mi sie ze kiedys tak stanowczo nie mowili o tym kierunku ustawienia fotelika bo zgodze sie z alexia do tej pory wiekszosc jezdzi przodem do kier jazdy. Natomiast od jakiegos czasu zdecydowanie wszedzie trabia ze tylem do kierunku jazdy jest najbezpieczniej dla dziecka i teraz tylko to polecaja jako prawidlowe. I tak ja chyba Riri powiedziala nie negujmy nie oceniajmy innych bo same nie raz robilysmy cos zle. Kiedys tego nie pilnowali a teraz nowe badania doswiadczenia i nowe zalecenia. Korzystajmy i wymieniajmy sie nasza wiedza bo przeciez po to glownie jest to forum. Dlatego mam bardzo głęboką nadzieję, że każda przeczyta instrukcję montażu fotelika i będzie bezpiecznie wozić swoje maleństwo :)
  15. nati91

    Marcóweczki 2018

    savana alexia oj chyba wiele rzeczy dla ciebie w tej ciazy jest masakra co? W takim razie ty i twoje kolezanki nieprawidlowo przewozilyscie niemowlaki w nosidlach i tylko duzo szczescie mialyscie ze nie dostalyscie mandatu... Duże szczęście, że żadnemu z dzieciątek nic się nie stało! Nawet przy mocniejszym hamowaniu może dojść do tragedii... naprawdę alexia przeczytaj instrukcję montażu fotelika koniecznie! Bo gwarantuję Ci, że nie ma fotelików, które wozi się przodem... tu chodzi o zdrowie i życie Twojego dziecka!
  16. nati91

    Marcóweczki 2018

    alexia0806 Nati a gdzie tak wyczytalas ze dziecko powinno siedziec tylem do kierunku jazdy?nigdy o tym nie słyszałam moja 3,5 letnia corka od maleńkości w nosideku siedziala jak "pasażer" . Widze, ze wszystkie na forum nastawione na karmienie piersią Oj, wkładanie pierwszego fotelika przodem do kierunku jazdy, to bardzo poważny błąd! Przeczytaj koniecznie instrukcję montażu, nie ma takich pierwszych fotelików, które się montuje przodem... A o tym czemu warto jak najdłużej wozić dziecko tyłem jest np. tu: http://domowa.tv/rwf-tylem Ja jestem nastawiona na kp, bo mi nie sprawiło to najmniejszego problemu ostatnio. Miałam nawał na początku i poranione brodawki, raz zapalenie piersi (chyba to było to - czerwona pierś i spory ból, na szczęście sam ibuprom +częste przystawianie dało radę), a tak to nic więcej złego się nie działo. No i dla mnie to była mega wygoda i spora oszczędność ;) dlatego mam nadzieję, że i tym razem się uda :)
  17. nati91

    Marcóweczki 2018

    Najlepszym laktatorem jest bobas :) jeśli wszystko jest ok (dziecko nie leży w inkubatorze, mama może się zająć dzieckiem), to naprawdę laktator jest zbędny. Ja mam elektryczny canpola chyba Easystart się nazywa. Jest ok. Ale ja nie używałam do pobudzenia laktacji, tylko do ściągania mleka, bo 5 tyg po porodzie już wróciłam na moje treningi :) po roku dokupiłam jeszcze ręczny aventu, bo zdarzało mi się wyjeżdżać na weekend bez dziecka, a eklektyczny był wtedy problematyczny w użyciu. Generalnie zawsze ściąganie mleka było dla mnie uciążliwe, bo leciało bardzo mało, żeby porcję odciągnąć, to się musiałam namęczyć cały dzień. Więc ja nie widzę, jakby mi mógł pomóc laktator w rozbujaniu laktacji. Niektóre mamy nie są w stanie nawet kropli tak ściągnąć, a dziecko sobie je bez problemu. Dlatego ja bym się z zakupem laktatora wytrzymała, chyba że wiecie, że będziecie gdzieś regularnie wychodzić i będzie potrzebne mleczko :) Ja nie mam nic przeciwko używanym rzeczom, ale raczej dla starszego dziecka (np córce kupiłam ostatnio kombinezon zimowy od jednej mamy), wózek ok, tylko najlepiej jest obejrzeć, bo niektórzy potrafią w takim stanie sprzedawać, że aż wstyd (koleżanka opowiadała). Jedyne na czym nigdy nie będę oszczędzać, to właśnie foteliki samochodowe, jak dziewczyny pisałyście, tu chodzi o bezpieczeństwo. Córka jeszcze w nosidełku jeździ, ale niedługo wymieniamy, teraz Nest bank ma ofertę kredytu 0% na fotelik, a one kosztują tak od 1000... możecie sobie zobaczyć, bo może to też obowiązuje na te pierwsze foteliki, nie wiem. My kupimy na pewno fotelik tyłem do kierunku jazdy, co najmniej do 4 roku życia powinno się tak wozić dziecko.
  18. nati91

    Marcóweczki 2018

    Super Marcóweczka :) Ja się gdzieś rejestrowałam w poprzedniej ciąży a nic nie dostałam, więc chyba mi się nie chce teraz. Za to byłam na jakichś warsztatach dla kobiet w ciąży no i w szkole rodzenia dostałam paczuszki. Ja mam głowę na górze poduszki, między nogami dół poduszki (jeszcze tak sobie podwijam, żeby była większa warstwa ) i przekręcam się z dołem poduszki, a góra zostaje tak, jak leżała, także śpię na obu bokach bez problemu. Mam takie "c".
  19. nati91

    Marcóweczki 2018

    melliska U nas wszystko rozdane ale siostra ma córkę wiec ubranka tez dostane i pewnie cos w rozu tez haha. Co do wózka to ja bym chciała joggera City premier ale cena troszkę za wysoka jak dla mnie . Zobaczę na używki. Może akurat cos się trafi. Nati, Catarisa, u Was pewnie dziewuszki bo rownowaga w przyrodzie musi być a prawie same chłopaki na marcowkach.... Melliska, trzymam Cię za słowo! Bardzo bym chciała drugą córcię :)
  20. nati91

    Marcóweczki 2018

    My kupiliśmy taki uniwersalny, żeby właśnie nie było problemu czy dziewczynka czy chłopczyk - granatowo- biały :) jest bardzo ładny :) ale też uważam, że jedynie różowy by nie pasował do chłopca, a tak to raczej wszystkie mogą być I dla chłopca i dla dziewczynki ;) A jeśli mam w brzuszku synka, to po domu będzie w dziewczęcych ciuszkach chodzić
  21. nati91

    Marcóweczki 2018

    My mamy adamex barletta 2w1 i maxi cosi cabrio fix. Gondola super, dosyć duża. Spacerówka też spoko, ale kupiliśmy po 4 miesiącach joie litetrax, bo za dużo miejsca w bagażniku zajmowała. Co prawda córka w gondoli jeździła 8 m-cy, bo nie siedziała jeszcze i była na tyle mała, że się mieściła. Ja bym polecała kupić osobno gondolę (choć nie wiem, czy jest taka opcja, bo nigdy nie szukałam) i dobrą spacerówkę, tylko ważne wtedy jest, żeby się rozkładała na płasko, bo często dziecko wyrasta z gondoli zanim zacznie siedzieć,wtedy nie powinno jeszcze w pozycji półleżącej dużo czasu spędzać. Alexia, dzięki za pomysł! Mamy dwa łóżeczka turystyczne, jedno u moich rodziców,z którego dużo korzystamy i u teściów, które stoi, więc weźmiemy je, przeniesiemy materac z łóżeczka i łóżko dla córki mamy z głowy, dopóki nie wyrośnie :) A dzidzia będzie spać w drewnianym. Genialne! :) i zero kosztów
  22. nati91

    Marcóweczki 2018

    Aż z ciekawości sprawdziłam, teraz położna kosztuje 2000... Ale to w szpitalu, w którym są chyba same dobre położne. Bo to jest umowa jakoś przez szpital, więc to nie jest jako osoba z zewnątrz, tylko jako położna po prostu, więc wtedy normalnie jeszcze mogą być 2 osoby towarzyszące (tak jest w tym szpitalu).
  23. nati91

    Marcóweczki 2018

    Ja trafiłam na super położną, rodziłam na żelaznej w Warszawie. Choć jedna nie chciała wpuścić męża i douli, ale na szczęście nie ona była przy porodzie. Ale koszt wykupu to 1500, także dużo. No ale właśnie miałam doulę i dziś już też do niej dzwoniłam, żeby była przy tym porodzie :) co prawda koszt też spory, bo 900 (wtedy 800), ale nie wyobrażam sobie być sama z mężem na sali, a jednak położne to są tylko w kluczowym momencie no i co jakiś czas sprawdzają, czy wszystko ok. Dla mnie to za mało. Choć ostatnio doula mało się przydała, bo do szpitala dojechałam z pełnym rozwarciem i skurczami partymi ale mimo wszystko pomogła trochę, mimo że to trwało z 40 min - leżałam na boku i miałam rzadko skurcze, pewnie jakbym wstała, to bym w 10 min urodziła ;)
  24. nati91

    Marcóweczki 2018

    Jeśli chodzi o rzeczy dla dziecka, to dużo mamy, a resztę dokupimy jakoś po nowym roku, raczej z takich higienicznych no i łóżeczko/ materac, jeszcze nie wymyśliłam, czy córce większe łóżko kupić, czy drugie niemowlęce... no i musimy przenieść córkę z sypialni do jej pokoju, ale u niej jeszcze nie ma karnisza, firanek i zasłon, a jakoś się nie mogę zebrać, żeby kupić. Zresztą przebudza się jeszcze w nocy i łatwiej mi jest mieć ją pod ręką. Cięcia u nas urodziła się 50 cm i 56 były na nią dużo za duże, więc to wszystko zależy od tego, jakie dziecko się urodzi. Na 62 przeszliśmy, jak miała 3 mce dopiero. Ja rodziłam sn i teraz chcę znowu sn. Nie chciałabym cc, bo to jednak operacja, ale jak będzie trzeba, to będzie trzeba. Ale mój poród mogę określić jako łatwy (oczywiście wtedy taki się nie wydawał, ale czytałam dużo różnych relacji), więc liczę na to, że i tym razem będzie podobnie. Wizyty mam co miesiąc, od drugiego trymestru badanie dopochwowe + dna macicy i badanie serduszka. Usg są 4, jeśli wszystko jest ok - potwierdzające ciążę, pierwsze genetyczne, połówkowe i gdzieś tam w 30 którymś tygodniu. Z córką miałam jeszcze jedno w 34, bo miała za mały brzuszek jak na swój wiek no i w sumie urodziła się hipotroficzką, była w trzecim centylu wagowym. Ale od początku jest zdrowa jak ryba, teraz już jakiś 50 centyl, więc najwidoczniej taka była jej uroda :)
  25. nati91

    Marcóweczki 2018

    Hej, ja mam usg za 2 tyg i wtedy mam nadzieję się dowiedzieć, kto tam mieszka :) to już będzie 20tc, więc powinno już być widać Co do ćwiczeń, to ja ćwiczyłam z youtubem w ostatniej ciąży, jak pójdę na zwolnienie to pewnie też czasem znajdę trochę czasu i energii :) znalazłam jakiś filmik, na którym kobieta w ciąży pokazywała ćwiczenia. Oczywiście najpierw ją sprawdziłam, nie pamiętam już kim była, ale na pewno znała się na rzeczy ;) A mięśnie brzucha można tylko skośne, prostego absolutnie nie. Czyli np skośne brzuszki są ok. Mi już bebson porządnie wywaliło, już nawet luźne bluzki, które nosiłam do pracy, żeby jakoś tak nie świecić brzuchem, nie są w stanie go ukryć no i coraz więcej ruchów czuję, rozhulało się maleństwo :) ale ja w pierwszej ciąży też szybko czułam, bo już w 17tc, a w 17t0d dostałam pierwszego kopniaczka w rękę i wtedy już wiedziałam na bank, że to dzidzia :) tydzień później mężowi udało się poczuć. Ale ja jestem szczupła i łożysko miałam na tylnej ścianie, a to wszystko ma znaczenie, także nie przejmujcie się, naprawdę! Niedługo nie będziecie mogły spać przez te kopniaki ;) moja koleżanka miała tak aktywnego synka, że jak w nocy ją kopał jak opętany, to musiała wstać i pochodzić trochę, pobujać, żeby go uśpić. To dopiero hardcore, wstawać do dziecka jeszcze przed porodem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...