misiakowata30

Ja tez juz umyta,prawie nabalsamowana i włączyłam na "Kevina" Aga w tym momencie najwazniejsze sa nasze dzieciaczki:) Ja to sie tak cieszę,że w moim brzuszku jest Mati:)Tatuś w robocie,nie jestem sama :)Choć pewnie gdyby nie Mati sama siedziałabym juz od godziny w pracy :) Olka odpoczywaj odpoczywaj:) Zazdroszcze Ci babci..My z Pawłem nie mamy nikogo oprócz naszych mam..ani babci ani dziadka...ufff..dopilnuje mięsa i buraczków,po czym bede gnić :) hehe

ojej ,niby dużo nie pojadłam,ale brzucho pełny..Miniek z mamą i Wiką już wyszli..Minius bo do roboty na 20 i zostalismy sami z Matim..ale jejku tego było mi trzeba..można się wypierdzieć do woli hie hie hie hie ;-D Zaraz pozmywam po kolacji,wstawie buraczki na jutro i zamarynuje mięsko :) i lezing :) Dostałąm od Pawła perfumki,jakie lubię z Versace a od teściowej paczkę słodkości :) Moge leżeć ,pachnieć i żreć heheheh Mateuszek własnie się obudził..Matka gazów puściła to i dziecku się więcej miejsca zrobiło hehehe :-D

Renia ja też chrapię,nie przejmuj się Przyjazna nie dołuj się tam :* Mi się wydaje,że to też kwestia charakteru u syna..no ale na wzgląd na Twój stan powinien pomóc smark jeden Ciekawe jaki mój synuś bedzie :)

Ja właśnie opierdzieliłam rybki po grecku,bo przecież do 16 to my z synem padniemy z głodu Teraz lezing mały,bo coś nie dobrzte mi się zrobiło..Mój smaży ryby i chyba od tego zapachu palonego tłuszczu.bleh No nic..pozostanie mi ugotowanie uszków,uprzatnięcie kuchni,bo tam wigilia no i siebie musze ogarnąć,makijaż jakiś cuś :)

hej hej :) A my wstaliśmy we trójkę i się bierzemy do roboty Izabel odpoczywaj dużo :) Madika wiem,ale Teściowa zna moje podejście do ciast..ja to robię tylko na spontanie,wtedy wychodzą :)Ogółem pieczenie mnie nie kręci,ja lubię tylko jeść Przyjazna nie denerwuj się,wyluzuj na święta,bierz przykład z Nika..ona podchodzi do tego z humorem,je co lubi:) To jak z mierzeniem ciśnienia,raz po raz wychodzi inne..wczoraj z nadciśnienia wyszło mi niedociśnienie :))) hehe Marcówcie uważajcie na siebie na drogach,tym co zostają mało roboty,jedzcie jak możecie i WESOŁYCH ŚWIĄT :)

http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/desery/ciasto_marmurkowe2 z tego przepisu Kamilla,ale tak na oko wszystko dawałam,że cud ,że wyszło..muszę tylko popracować nad wzorem w środku nastepnym razem.. też padam,a najbardziej to głowie mi się kreci dzisiaj..zmykam,włacze jakis film..trza wypoczać przed sprzataniem rano :* Jolu i wzajemnie :*

no Haneczka też o tym myślałam :) Na innych forach są plusy i minusy..może lepiej,że nie ma :) no ale lubięto mogłoby być

nie no normalnie wyszło mi ciacho heheheheh jutro tylko poleję czekolada i bedzie wyżerka..zaskoczę teściową :) Kurde pokażę ,że umiem i już nie będzie mi piekła hihi :) matko jak mnie stopy bolą

Amen :-D

Felcia opiekę ma Dr Housa Arwena z ciekawością przeczytałam o tych alergenach..Ja na szczęście nie jadam tych Kasztanków i tym podobnych :) u mnie jest poprawa odkąd nie jem cytrusów,mniej nabiału..praktycznie tylko mleko..no i myję się w dziecięcych płynach i smaruję oliwką jak tylko poczuję świąd..czasem ze 3 razy zanim usnę,ale jest poprawa:) I nerki juz tak nie bolą..nospa i furagina pomagają no i sauna w kuchni haha Odpoczęłam 50 min wtedy i dalej robota..Mój do ryb,a ja postanowiłam pierwszy raz ciasto marmurkowe zrobić..Totalna prowizorka,ciekawa co za glajz wyjdzie hehehe Musiałam Miniowi(wybaczyłam)pomóc bo się biedny wkurzał na te ryby...bo chugowe patelnie mamy i przywierało hehe a kiedy mówił,żeby sobie odmówić i kupić jakiegoś Tefala :) no nic ryby usmażyliśmy w końcu na patelni do naleśników hahahahaha no nic..dokończyłam rybę po grecku,zaraz ciasto wyłączam,oprzątnełam kuchnię,umyłam podłogę i padam na ryj.. Zaraz prysznic i lezing..Mój na nockę to całe wyro dla mnie heheheh Kamilla fajnie,że bedziecie mieli łóżeczko :)My nasze przytargamy w styczniu i już rozłozymy :) Kochane,tym co wyjeźdzają spokojnej i bezpiecznej podróży życzę,tym co zostają nie przemęczania się,pojedzcie,odpocznijcie i żebysmy wszystkie po świętach wróciły z brzuszkiem i usmiechnięte :)

nom za ciepło na te święta to fakt..dla nas to dobrze,bo nie grozi nam upadek w zaspę czy coś,no ale z drugiej strony choć na te 2 dni mogłoby poprószyć i mroziku troszkę :) Mi to wszystko jedno,bo nawet w tą" wiosnę" mnie potrafi połamać z przewiania ha ha uffff,padnięta już jestem..jeszcze przyprawię barszcz i poleżę..kręci mi się w głowie cosik..

Ja uwielbiam pomarańcze i mandarynki,ale musiałam odstawić :( cholerka..ale za to raczę się jabłkami(coś mam chęć na nie ciągle)i kiwi :) Zu2ia to dobrze,że synuś lubi,dużo witaminek mają :) Ja póki co problemu z goleniem nie mam :)Zauwazyłam,że pod pachami jakies takie grubsze mi rosną,na nogach to już jak mnie swędzi to trzeba to pyk pyk ,a boberka wiadomo,na czuja:)Z paznokciami tez problemu nie mam..od zawsze jakoś umiałam je wysoko zadrzeć :) stopy znaczy się hehe Barszczyk sobie pyrka,warzywka po grecku niedługo przyprawiam..i na jakąś godzinę,dwie odpoczynek,bo ryba zamrożona jeszcze :P Mój mnie przeprosił,Grzeska w polewie kupił i sok żurawinowy..ech..powiedziałam,że jak zajmie sie rybkami jak obiecał,to mu wybaczę:P Już wybaczyłam,no ale co,niech troszke nie pewny jeszcze będzie :P A ja co roku tej magii nie czuję,dopóki nie siądę przy stole w wigilię..w tym roku dałam się ponieśc magii...ale wczorajszy dzień mi to zepsuł..ale wszystko do uratowania jeszcze :)

Hej :) Zu2ia,Monimoni,Monika91 gratuluję udanych wizyt :) Monika może te cisnienie takie ,bo się denerwowałaś??Wg.mnie nie jest najgorsze...wyższe to już byłby problem..ale pewnie lepiej to sprawdzić w naszym stanie :) Monimoni,Aniaa super foteczki małych Dziękuję dziewczyny za wsparcie:)..Ortoda cieszę się,że Ci lepiej..U mnie zelżało trochę to przewianie w plecach,a nerki niestety dalej bolą :( i to lewa tez już zaczęła..Cholera wyleżałabym,to muszę robić dzisiaj.. Mój wspaniałomyślnie wpadł na to,że sam ogarnie całe zakupy na dwa razy..chociaz tyle..Pocę się jak nie wiem,niby temperature mam ok..ech Będę się obserwować i robic wszystko żeby było ok..Pierdziele w święta jechać na IP :( A wstałam dziś ok 8 na leki i jak sie położyłam to mój maluszek chyba bawic się zaczął..i kopniaczki i głaskanie..popukałam parę razy,on odpukiwał a potem się chyba zmęczył i poszliśmy dalej spać :)Mój kochany szkrabuś no:) Patrzcie na to:) http://mamy-mamom.pl/dziecko-bawi-sie-w-brzuchu-film-usg/ Spróbujcie mimo nawału pracy odpoczywać kochane :) Ja dziś zrobię barszcz i sos do ryby po grecku..a mój za karę smaży jutro wszystkie ryby..

Felcia kochanie mam nadzieję,że wyjdziesz do domku :) A Ernesto jak się czujesz??:)

wpiszcie w yt- Ćwiczenia dla kobiet w ciąży - Merdanie ogonkiem

święta to dla mnie dni jak każde inne,tylko spinac sie trzeba..ech ja chyba zrobię sobie wolne od obowiązków,a ten niech się martwi Trzym się,dobranoc :*

Dzięki dziewczyny :* Miło usłyszeć,wiem,że mam Was,a Wy mnie:)Ogarnę się..nerka jakby lepiej po tej kąpieli,tylko te plecy przewiane..ech..moze schowam dumę do kieszeni i wtulę się nimi w tego niedobrasa pana P. :) Ortoda trzymam kciuki za Ciebie,żeby tez przeszło..wiem co to za ból...przesyłam całusa :* Haneczka duzo piję..chyba mnie przewiało wczoraj porządnie no i rzeczywiście od tego latania po sklepach,jakoś tak mało siusiałam,a w nocy co chwilę po kropelce.. Mateuszek pewnie zmęczony tymi dołującymi aspektami dnia..Obiecałam jemu,że jutro mama postara się nie denerwować :)dobrze,że kopie:) Dobranoc moje Bombeczki :)

filmiku nie będzie,ale wiem,że tu na Parrentingu jest ta pozycja z merdaniem ogonkiem :P Sylwia,no a ja koszyk w Gemini zapelnilam,a jeszcze nie oplacone. jutro puszczę :)Wygodne to bardzo :) Zu2ia dobrze zrobiłaś :) Ech a ja się dzis pokłóciłam z moim,tym razem zawinił po całości i trochę się na nim zawiodłam..ech chłopy.. potem już z tego bólu nerki i tego przewiania usnęłam z termoforem na godzinę..Teraz posiedziałam w wannie,wygrzałam się..mam nadzieję,że mi do jutra przejdzie..bo ile można..Zmykam,miłego wieczorku :*

Ciaza316 Marta, my chcielismy dziewczynke ale najwazniejsze zeby bylo zdrowe:-) Ja tez sie ciesze ze w miare powoli lecimy. Co troche zajrze, poczytam, na spokojnie:-) tzn na forum, a w domu pewnie szal zakupow i gotowania:P ja w tym roku luzik bo do tesciowej Aga wierze:-) ja kiedys jak bylam na przyjaciolki wystepie to powstrzymywalam sie od placzu:-) Felcia mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku:-) Misiakowata uwazaj zebys sie nie zgrzala za mocno i potem znowu Cie przewieje. Nie za dobrze jest sie za mocno wygrzewac bo wtedy jest ryzyko ze cos Cie zawieje znowu bo cialo rozgrzane no ja przy tej nerce to sama z siebie sie poce,jakbym zapalenie miala..a i tak mój mnie wkurzył,poszłam na spacer z nerwów..ale ubrałam się cieplo,to moze nie pogorszy..

no Przyjazna,warto spróbować :)hehe wiesz te ruchy to powolutku z wyczuciem.. a jeszcze były jedne ćwiczenie,ale to już ktoś musi pomóc..Kładziesz sie na plecach..noga,tam gdzie rwa,do góry prosto i np.partner obejmuje dłońmi tuż pod kolanem w taką obręcz i ruchami jakby podnoszącymi wykonuje parę ruchów..to już jak jest atak rwy :)

Reniu super wiadomości no i mam nadzieję,że te leki pomogą na te osłabienie:) hm dziewczyny a można w ciąży maścią końską się nasmarować??Kurde bo tak mnie przewiało,że kichnąć nie moge bo boli ;/ buuu Zupa prawie gotowa,jeszcze dorzucę papryki i pogotuję z 15 min :)Mniam :)

~przyjazna Misiakowata ja wyglądam podobnie jak Ty. Szalik wokół bioder do tego ciepła kamizelka, kocyk..tak mnie ta rwa j..e ze chwilami nogę odbiera całkowicie:\ i jakoś niżej zeszła praktycznie koło ogonówki .. Czyli dwa czeczeny "miło mi",że ktoś cierpi jak ja..nie zroum mnie źle..teraz myslę i o Tobie i usmiecham się,bo wyobraziłam nas w tych kubraczkach a na rwę polecam ćwiczenia: pozycja na psa i "machasz ogonkiem"powolutku i kierujesz glowe jakbys patrzyla na swoje biodro jedno a potem drugie .. drugie ćwiczenie: ta sama pozycja z tym ,że "chodzisz"rekoma,przekładając jedna za druga w prawo a potem delikatnie w lewo,tak jakbyś chciałą dojść do jednego biodra a potem drugiego..popróbuj..na SR mi tak pani doradzała..pomaga:) Zaczaiłaś o co mi chodzi?

niuska_aw Misiakowata30 ty to dajesz czadu ze spaniem:) ja zdążyłam właśnie z pracy wrócić i obiadek wstawic:) maluszek smyra mnie niziutko pewnie dlatego ze jest główka w dół ułożony. Ja juz zaczęłam robić listę i linki powrzucalalam cok gdzie kupic. Dopisywać będę niezbędne rzeczy o których piszecie że mogą pomóc np na brzuszek itp. Swoją drogą niezła sumka się robi;) teraz lecę po córcie do przedszkola. Czy ja wiem,czadu bym dała jakbym spała 12 godzin..a jak ja usnęłam przed 6 do 12..to masz 6 godzin tylko :/ Przed ciążą zdarzało mi się brać tabletki z melatoniną na spanie jak byłam rozchwiana przez nocki w pracy..teraz nie moge spać..co chwilę sikanie,drapanie i tak do 6;/ Nerka mi się rozbujała no i połamało mnie coś...chyba te wczorajsze otwarte okno,jak byłam zgrzana ubierając choinkę daje o sobie znać..Pieknie zaczynam święta :( Felcia trzymam kciuki za Was,żeby jak najdłużej posiedział u mamusi..a jak nie to cc i w końcu odpoczniecie :)choc wiadomo wcześniak to też stress...achhh my się mamy wszystkie:) Bad women..ejjj hm,może źle się wyraziłam przebrałam piżamę na dresy hehe owinęłam dodatkowo ta moją nerę szalikiem i kamizelkę z kocyka na przewiane plecy..no żyć nie umierać...może piłka coś załagodzi heeh wyglądam jak Czeczen Zupa wstawiona,mięcho się gotuje,teraz warzywa obiorę :)

marta33 Dzieki misiakowata30. Mam mieszane uczucia. Chciałam zapytać Was o zdanie. W ramach NFZ miałam 3 usg. Lekarka ktora mi je robila nie byla zbyt rozmowna. Na ostatnim powiedziała o plci i wadze, nic więcej. Napisała coś na zdjęciu. Umówiłam sie prywatnie na usg 3d. Spotkałam sie z krytyka wśród najbliższych. Po pierwsze ze to niezdrowe, po drugie nawet jesli wyjdzie cos nie tak to i tak nic nie zmienie. Mi chodzi o uspokojenie. Czuje ze te badania co miałam to pobieżne. Wygadałam się Wam. Mysle ze Wy mnie zrozumiecie jak nikt inny teraz. Nie przejmuj się gadaniem..tu chodzi o Twój spokój ducha,a on jest teraz najważniejszy:) Jest tu Kamilla,która też poszła na 3D i jest zadowolona bo w końcu cos sie dowiedziała o córci i przede wszystkim uspokoiła:) Nika wiem o Furaginie,że do 32 tyg mozna..Mój gin to gada,że to bezpieczne przez całą ciąże itd..ale ja czytam ulotki..i wiem,że nie przez całą :) Wzięłam sobie,mam na jeden dzień kuracji,wieczorem dokupię..Boli mnie cholernie ta nerka..Próbuję sie zmusić do zrobienia obiadu,no ale jak się nie ruszam to tak nie dokucza

~magdalenka85 ortoda Hej dziewczyny kochane, znowu mi czas przeleciał. Juz tylko wybiórczo czytałam co było bo jest tego mega dużo. Widzę ze dzieciaczki ślicznie rosną a wy tu szalejecie przed świętami. Ja cos ostatnio widzę ze moja kondycja to nie ta sama co w ostatniej ciąży. Twardnieje mi brzuch i podobnie jak zu2ia mam dosc bolesne kopniaki. Dzisiejszej nocy na dodatek walczę z pęcherzem, znowu. Mam nadzieję ze przegonie dziada bo święta idą. Pije Wit. C i jutro świeżą żurawinę muszę kupic w aptece. hej, a co u Ciebie z pęcherzem? ja ostatnio to miewam dziwne parcie na pęcherz, chodzę co chwilka i po troszeczku. Aż się wystraszyłam ale sobie wytłumaczyłam ze to mały Dzidek mi się przytula do pęcherza i to tak ciśnie...a u Ciebie jakie objawy i o co wtedy robisz? Najlepiej zacznij duzo wody pić,zażyj żurawinę czy w tabletce,czy w soku..Ja też mam często tak..Prawie cała noc latałam na takie "posikiwanie"i obudziłam się juz bólem nerki..Od jakiegos miesiąca już miewam kolki,właśnie zaczynające sie od pecherza..Dobrze,że jeszcze mam Furaginę..ech