Skocz do zawartości
Forum

misiakowata30

Użytkownik
  • Postów

    750
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez misiakowata30

  1. no ja patrzyłam na ręczne i widziałam z Aventu za ok 60-70 zł plus butelka i coś.. zobaczę..myślałam tez na baby ono,ale muszę poczytac opinię i tak zakupie dopiero w marcu jakoś :)
  2. Marta to nieciekawa sytuacja naprawdę..Wszystko na ostatnią chwilę i jeszcze mąż ma wyrąbkę..współczuję..wg.mnie nie powinnaś być z takimi decyzjami sama...Pełnisz teraz ważną funkcję-nosisz maluszka,samo to jest obciążeniem a tu jeszcze tyle spraw..pogadaj z nim..podejrzewam,że jak tylko poczujesz w nim wsparcie to robota ruszy raz dwa :)szczera rozmowa.. Na brodawki to Bephanten polecają..dostałam na SR próbki..jak będzie potrzeba zobaczę jak się spisuje ten krem i jak cos zamówię :)a osłonki kupiłam..jak mi popekaja utki mysle,ze sie to przyda :) Kalae współczuję..możliwe,że partner ogarnie sie po narodzinach,kup to co najwazniejsze i już,albo wygarnij mu co czujesz.. Mój to nawet ze mną oglądał laktatory na allegro hehe Czasem mam wrażenie,że on się bardziej zna na tych sprawach hehe a wogóle to mielismy spięcie ech..Powiedział mi jak mu cieżko,że tyle spraw na głowie,że martwi się pieniędzmi,pilnowaniem rachunków,tym,że wózek trzeba będzie wnosić jednak na 3 piętro a troche waży,a to tym,że widzi jak kuleje przez ta rwę i że nie może mi pomóc,bo ćwiczenia daja ulge na chwilę...Kurde..hormony moje sprawiły,że sie popłakałam i pomyślałam,że jestem dla niego ciężarem..że wygodnie mu sie żyło u mamy,a tu raptem zjawiłam się ja,zaraz na mieszkanie,ciąża po roku mieszkania..powiedziałam mu,że to nie teraz sa problemy,że dopiero będą jak dzidzia będzie(kolki,grypy itp)...no a jak se popłakałam i pogadalismy,to przebudziła się ta normalna Gosia i go zrozumiałam..cholerka dla mnie to też wszystko nowe...zajęłam się ciążą,wyprawką a nie pomyslałam,że jemu moze tez być ciężko...wszystkiego sie uczymy razem itp No nic,dobrze,że pogadalismy od serca..on poczuł,że nie jest ze wszystkim sam,a ja upewniłam się,że to nie chodzi o mnie,że jest nieszczęsliwy..uch...a potem marzylismy jak juz maluszek będzie,jak to z tatą zacznie poznawac męski świat itp:)))) głupol ze mnie ech.. mam nadzieję,że po ciąży znów będę sobą a nie taka beksą heeh
  3. AsiaR misiakowata30 Ps2: macie czasem takie dudnienie w uszach,jakby od ciśnienia?? Jesli o nie chodzi to miałam dziś 130/80..troszke wysokie zastanawiam się czy przez to te dudnienie już 3 dzień..hm Dudnienie nie ale mi się nieraz uszy zatykają, nigdy wcześniej tak nie miałam. U Ciebie to to dudnienie jest właśnie skutkiem wysokiego cisnienia na moje oko. ech zapytam lekarza o to..mi osobiście nie przeszkadza,ale czasem jak leżę to mam te dudnienie...mam nadzieję,że nie dojdzie mi nadciśnienei..ja bez porannej kawy umrę :)\ Dziewczyny trzymajcie się w tych szpitalach..niech rozwarcia zostaną nie zmienionie..trzymam kciuki :*
  4. Ps2: macie czasem takie dudnienie w uszach,jakby od ciśnienia?? Jesli o nie chodzi to miałam dziś 130/80..troszke wysokie zastanawiam się czy przez to te dudnienie już 3 dzień..hm
  5. aleeeee tempo :) Nie wiem co komu miałam napisać ech... Gratuluje udanych wizyt dziewczyny :) kamilla dobrze,że mała się "zmęczyła"troszke i dała mamusi odsapnąć :) Mój to kopniaczkuje od czasu do czasu,a zwłaszcza jak krówki wcinałam na nowym Bondzie i wypina się tez sporo:)Troszke skóra boli,ale wole na przykład jak robi to po lewej stronie niz po prawej...Tam mam dosyc spora bliznę po wyrostku,na dodatek na jej końcach mam po jednym rozstapku.. Moja rwa nie odpuszcza..ale tylko jak leżę,jak chodze jest ok..ale za to stawy mi sie odzywają i to już nie jest fajne..Czuje sie jakby mnie przewiało momentami...ech trza sie wygrzać i już Pojutrze wizyta,ciekawe co u małego Pozdrawiam :* Ps"Olka co z Twoim swędzeniem??Zrobiłaś badania?
  6. u nas na ip połoznicze od razu przyjmują..nie jedź na sor tylko własnie ginekologię..dowiedziałam się tego na SR a jakos niedługo ruszą zajęcia..idę Renia matko toz to za miesiąc będziesz mamą o ja...kurcze coraz bliżej :)
  7. Pewnie Kamilla jak Cię dalej to nie pokoi to pakuj koszulę i laczki i jedz na izbę..chodzi o Twój spokój..sprawdzą i bedzie ok:) Leniwiec wszędzie ta polityka już dobre a mój malutki to różnie,,czasem czuje go na dole i okopuje mnie z dwóch stron raczkami i nózkami,albo własnie pionowo to wtedy mam mdłości,bo mi tam żołądek rusza..dziś to tak delikatnie po boczkach czuje kopniaczki.. najbardziej to rano szaleje i mnie na śniadanie budzi :)i z dołu i nad pepkiem Wczoraj znowu to tylko drżenia czułam i ból w okolicy jajników,to pewnie tam siedział..aj niesamowite to,aż sie nadziwic nie mogę
  8. mało ma miejsca biedactwo..hm..a może nospę weź..może Cię tam troche rozkurczy,bo sama pisałaś ,że kichy Cię bolą...zaszkodzić nie zaszkodzi...aleee fajnie..heh usg Kacprowi robiła:) Mój to pod wartwa słoniny,to tylko czasami zafaluje hehe Nati takie zakupy nakręcaja pozytywnie :)
  9. To już niedługo:) Może odstaw słodkie i nie puszczaj jej skocznej muzy:))*
  10. Dobrze,że się rusza,znaczy ,że zdrowa:)i wiesz jak ona ma stopy przy twarzy to weź się nie rozpychaj :) Ja zauważyłam,że jak jestem najedzona za bardzo to chyba to gniecie Mateuszka bo mi to rozkopuje hehe i lecę do wc czasem hehe Ciasno mu się juz robi..pewnie za 3 tygodnie będzie bolało mnie jak Ciebie.. Zapytaj lekarza o to.. Jejku jak mi dziwnie,jak nie masz swojego kolorowego suwaczka..:)
  11. Przyjazna sam fakt,że odstawiłas słodycze to już pomogło :) hehe no ja się przyznam,że pojadłam sobie ostatnio :)Jak mi każdy pod choinke słodkie daje,to weź nie jedz:)hehehe Wszystko ok,nic nie boli,ani nic...tylko wczoraj podczas współżycia juz czułam,że "malutka" nie jest sobą..ech Damy radę
  12. Zostawic Was na pare godzin ech :) Niuńki,kolejne w szpitalu..matko trzymajcie sie kochane,pozytywne myślenie i byle do luty/marzec Mnie też często brzucho twardnieje,ale zaraz przechodzi i nawet jak mam bóle to czuję ,że nie trzeba jechac na ip..a Was widze intuicja nie zawodzi,to moja pewnie tez jest ok:) Mnie cos głowa nie odpuszcza,bo wzięłam pół paracetamolu znów..tak myslę,że to może zatoki..wczoraj wracając z Biedry wiało nam prosto w twarz..niby czapka z kapturem na głowie,no ale możliwe..a dzremka nie pomogła. Miniek tez wrócił z pracy i od razu pod kocyk z herbatka go położyłam....Obiad w toku,zapowiada sie leniwe popołudnie No Kalae takie komplementy sa super..Mi tez mówią,że ładnie wygladam i że brzuszek okrogły Miłe to.. a no i zapasów tez nie robię,bo rzeczywiście w mieście jest kiedy podskoczyć :) Na wyjście z dzieciaczkiem mam taki polarowy pajac i np.koc,albo cieplejsza kurteczka i spodenki z misia plus wiadomo reszta :) Cześć Kamcia:)To ta Twoja mała daje popalić rzeczywiście..może warto przyspieszyc wizyte u gin?chyba,że po mamusi narwana i korzysta póki może się ruszac
  13. Aniia , Kalae mnie chyba tez tam grzybek atakuje..a tak pieknie było sie nie męczyć..zobaczymy co gin powie:)
  14. o kurde Misiunciuncia trzymaj sie tam cieplutko w tym szpitalu..zyczę,żeby sie uspokoiło.. oj cos nam się ten rok nieciekawie zaczął dziewczynki...ale nie ma to tamto,wszystkie zaraz wrócicie do domku :** A EwelinaCzcz..na telefonie bez logowania mozna pisać,wystarczy,że wpiszesz nick w okienku plus wiadomość niżej..Ja tak robię jak Miniek siedzi na lapku,albo leżę Madika pozdrów mężulka :)Może dziś wyjdzie:) uch a ja godzinkę posiedziałam na poczekalni...duszno mi było..w kibelku podkoszulke zdjęłam spod swetra i rajstopy obnizyłam do bioder i mi się lepiej zrobiło..Hm cholerka wynik hiv dopiero w piatek,a wizyta w czwartekk..ale wolałam iść dzisiaj jak spokój,niz jak było na krzywej same kłótnie Wróciłam,zarzuciłam tabsa na tarczycę,no i pół godzinki poświęciłam na prace domowe..I tym sposobem,mam zrobione pranie,przyszykowany obiad do wstawienia i zamieciona całą chatę..Mrozik super,pranko paruje na balkonie..ide zaraz troszkę odpocząć :) Trzymajcie się cieplutko :)
  15. EwelinaCzcz Dziewczyny, czy któraś z Was też nie może zalogować się przez telefon? mi wyskakuje informacja, że wpisuję błędny adres email, a na pewno wpisuje dobrze, bo na komputerze bez problemu wchodzę:) Z chęcią popisałabym z Wami częściej, ale muszę za każdym razem iść do brata pokoju włączać komputer itp a nie mam na to czasu,a z telefonu to raz dwa bym odpisywała :) Co do wyprawki, ja mam już większość rzeczy kupione. Ostatnie na liście jest łóżeczko i jedziemy w sobotę je kupić :) Nie wiem czy kupować dużo ciuszków 56 ... mam ich bardzo mało, ale większość znajomych mówi, żeby nie kupować bo bezsensu. I nie wiem też czy kupować monitor oddechu , maluszek będzie spał z nami w pokoju to nie wiem czy jest sens w takim przypadku kupować. Doradźcie! Buziaki:* Hej :) No ja kupiłam monitor oddechu,dwupłytkowy..co prawda używany,ale będę spokojniejsza..Zwłaszcza,że Paweł chodzi na nocki i mimo łózeczka obok naszego łóżka,zwyczajnie się boję..A tak i ja się zdrzemnę spokojnie,jak maluszek będzie spał:)
  16. hej hej Wstałam z bólem głowy,zaraz szyk i na badania .Brrrr nawet dziecko mi śpi jeszcze zazdraszczam:)Nawet spałam w nocy,ale niespokojnie cosik. Jejku jejku!! Leniwiec ,Felcia trzymajta się tam kurde..zaciskać nóżki,trzymam kciuki za poytywne wyniki badań :* Renatka grzyb to pewnie od tej chemii co w Cb pakują plus totalne osłabienie..mi tez się coś przypałętało ;/ Dasz radę,wierze w Ciebie :) Jeśli chodzi o pranie to ja w samym płynie do prania plus dodatkowe 1 płukanie i zapach baaaardzo delikatny zostaje,jak się nos przytka do ubranka :) Felcia no ile dam rade zrobic to zrobię,Paweł zdeklarował się pomóc :) Matko jak mi sie nie chce na ten mróz brrrrr trzymajcie kciuki za brak kolejki,bo mnie tam zawsze krocze boli od tych krzesełek w przychodni..Wracam idę spać
  17. Witam wieczornie ! Ja dzis obijam sie z Miniem,jedynie w Biedrze byliśmy..a jak wróciłam to myślałam,że zaczęłam krwawić :/ na szczęście okazało się znów sie posiusiałam,a kolor czerwony odbił się z drugiej strony czerwonych majtek.uch..ale co łez wylałam to moje..No ale mały mnie teraz kopie to jest ok Aga ja tez takie wypychanie czuje..myślałam,że to macica mi się stawia od wczoraj a to synek tak sie rozpycha:) Dziewczyny gratuluje dobrych wizyt :) Renatka kochanie,ja nie wyobrażam sobie jak musisz być silną kobietą..naprawdę..echh..niech juz się kończy to całe zło i niech te słoneczko zaświeci dla Ciebie,dla męża i dzieciaczków..Trzymaj się cieplutko :* Sylwia bo misio był świąteczny,a teraz jest Noworoczny słonik hehe zauważyłam,że w domu w leginsach to czuje się ok,ale jak już przyszło co do czego jak się ubrałam w ciuchy wyjściowe,plus ciasną już kurtkę to masakra..jak słoń sie toczę i brzuch twardy ech... Jak fajnie się czyta o tych przygotowaniach na dzidzię o nowych wózeczkach,czyszczeniu dywanów Już coraz bliżej Ja prałam wszystko w Dzidziusiu..wszystkie jasne wraz z pajacami,śpiworkami razem...rożki,ręczniczki plus osłonki wypiorę nastepnym razem i chyba razem. Dziś kupiłam płyn Lovela kolor,już jako zapas Jutro mam badania i zaplanowane prasowanie jak się uda..bo cos mnie połamało w stawach i ruszam się jak babciunia:) Zmykam kochane :* Miłego wieczorku
  18. czarna.ana Aga przepięknie wygladasz i Pawełek tez! ;) Pamiętam jak po pierwszym trymestrze trafilam na położna co się przyczepila do mojej wagi. W 13 tyg miałam +5 kg tylko ze jeszcze zanim się dowiedzialam o ciąży to rzucilam fajki i automatycznie więcej jadlam. Zaczęła gadac o diecie i dopasowaniu aktywności (ze niby trzeba spacerować 10 min a ja w 1 stronę do pracy miałam 20 min szybkim marszem i nic to nie dawało ;) ) i ze powinnam schudnac. Zapytalam sie o to mojej gin i ta się mocno wkurzyla. Powiedziała ze nawet 25 kg przez cala ciążę to nie jest aż tak duży problem. Problem dopiero zaczyna się gdy kobieta nie tyje w ogóle lub bardzo malo. Także spokojnie będziemy się kilogramami martwić po porodzie! o i ta Twoja gin juz mi podpasowała dobrze gada a no tak Kalae nie pomyślałam w ten sposób,rzeczywiście dawka leków w ciązy może wzrasatć a to tez nie dobrze..hm ciekawe co mi teraz endo powie jak ja mam 17 kg na plusie hmm.. no a pościel z mrozu jest mega...zabija te roztocza chyba w ogóle lepiej się śpi:) a ja dziś nie prasuję...jak gotowałam to szlag mnie trafiał,więc prasowanie zostawiam na inny dzień..ma byc to przyjemność a nie udręka
  19. no Olcia ciekawe jak to u Ciebie będzie przy tej kamicy nerkowej,czy sn.. Ja to chcę sn,ale jak zdecyduja o cc to co wyjścia nie będę miała
  20. Leniwcu ja tez jakoś energii nie mam... poskładaliśmy z tatuśkiem resztę ciuszków i jakoś więcej mi sie nie chce,a miała prasować :)Juuuutro..:) Zaraz musze ogarnąć jakiś obiadek :) Aga pięknie wyglądasz.."ojciec" to bałwan,że taka laskę olał,naprawdę:)Śliczna mamuśka :) Kalae,to super ,że wyniki ok..a ta endokrynolog niech się buja..jak mnie drażnią lekarze czepiający się szczegółów..wrr... Ja robię tsh po miesiącu znów,bo ok 10-15go mam wizyte u swojego endo..ciekawe czy się jeszcze obniżyło,hę.. ale mrozik fajny,wywiesiłam pościel na balkonie,zawsze to zapach będzie świeższy
  21. No i tu spiskują we trzy już och me królowe!!Tylko nie mówcie,że mi podrzucicie pranie zamiast darów?? ania71250 dobrze,że wróciłaś,że jakis halny Cie nie porwał..oj zazdroszcze tego powietrza,którego się nawciągałaś Waga w 3 trymestrze niestety idzie do góry,nawet jak sie nie żre neistety..maluch rośnie i my jakieś tez się wielkie robimy.. Jak zobaczyłam na zdjęciu z Sylwestra,że mam większa łapę od Pawła,to już wyobraziłam siebie płaczącą na fitnessie..oj oprócz zumby pójdę na Turbo spalanie chyba...auć,będzie bolało! Ja dziś chyba też zaliczę spacerek zimowy..ogólnie jak siedze w domu jest ok,ale przewietrzyc się trzeba od czasu do czasu.. Jutro rano idę na badania(viv,tsh)to domyślam się,że mróz będzie mocny :)
  22. hej hej Monimoni śliczna Ty w sylwestrowym wydaniu i z tym brzuszkiem to juz w ogóle :)Pięknie Te nasze dzieciaczki może reaguja tak na mróz i niczym niedźwiadki sobie śpią,gdzie my się martwimy :)Dobrze,że to sprawdziłaś:) Mój synus wczoraj tez mnie martwił,a jeszcze w nocy brzucho mi twardniał..pewnie on sie wypinał,no ale tak jak nie on.. A dzis od rana chyba mu tam ciasno było,bo musiałam migiem wstać na tzw."dwójkę",bo jak się rozkopał,to myślałam,że mi drugą dziurką wyjdzie ;D hehe Madika ,Olka ja Wam dam z tymi pampersami!!! Jola trzymam kciuki !!
  23. Ciaza316 Mi sie czasami wydaje ze jak zmienie co kilka dni balsam do ciala to mniej sie drapie. Tzn mam np 2 i kilka dni smaruje sie jednym i potem drugim i z powrotem wracam do pierwszego... Ale czasami to kompletnie przypadkowe to swedzenie, ale u mnie to juz trwa kilka lat Oj dziewczyny oby nam sie wszystkim jakos wiodlo bezproblemowo, a nie szpitale, twardnienia, swedzenia itp Co do pracowania to jakbym siedziala w domu to z jednej strony fajnie ale z drugiej bylabym kompletnie sama. Maz w pracy, znajomi w pracy. Bym tylko siedziala i sie zamartwiala hehe możliwe,że u mnie tak jest :)bo rzeczywiście jest poprawa jak zmienię balsam na oliwke a potem na cos innego:)ja przed ciążą w ogóle nie używałam balsamów..jedynie jak dostałam od przyjaciółki jakis z Avonu to sie balsamowałam,ale to góra raz w miesiącu..dla mnie to katorga teraz..no ale jak mniej swędzi to trzeba :) no i wapno piję,to może coś daje:) Gabi słyszałam o takich zyczeniach:)Może dlatego życzy się Szczęsliwego Nowego roku RedNails gratki:)Jestem z Ciebie dumna :) Martwiłam się,bo synek milczał od budyniu..tzn jak robiłam to kopał a potem nic,i po kolacji tez nic..to teraz zjadłam drugą kolację i wymiętosiłam brzucho to mi parę kopniaków sprzedał:)no,mogę być spokojna:)i mulić się do snu powoli:)
  24. o ja Ciąża,no to rzeczywiście lepiej sie dobrze czuć niz iść na l4..ale nie fair trochę co?współczuję..i rozumiem.. Ja mam bzika na punkcie kosmetyków,zwłaszcza ,że mam tak wrażliwa skóre w ciąży,że uważam..większość to dla dzieci używam hihi a ten mi podpasował bo mniej sie drapię no i skóra taka ładna po nim :) AsiaR no to miałaś przeboje..juz niedługo:)Jesteśmy w podobnym terminie,bo ja na 24 marca.trzymam kciuki:) Chyba bym sie osrała,jakbym zobaczyła krew,masakra! Joluś niech tam te skurcze cichną no!! trzymaj sie cieplutko i odpoczywaj :) Ernestoo witaj,myślałam o Tobie Red Nails może cytrusy jadłaś??Mój mi wczoraj mandarynki kupił,bo stwierdził,że i tak się drapię,to co mam nie jeść jak lubię..nie ma reguły chyba juz od czego..Je sie tak róznorodnie,że ciężko wyłapać :) Izabel jaka sexy mama:)synuś też przystojniak :) Ortoda zdrówka!!!!Nie dawaj się!!Kocyk ciepły,żeby i nery nie usłyszały,że mają szwankować Moja jedna juz dzis chciała zaszaleć,ale załatwiłam ją żurawiną i kocykiem ehehe:) Zmykam pod prysznic,mój na nocce a ja katem oka ogladam "Znaki"na stopklatce..jakiś stary film z Melem,którego nie widziałam?
  25. Justyna30 widać ,że szczęśliwa mamusi :)Pięknie wyglądasz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...