Skocz do zawartości
Forum

misiakowata30

Użytkownik
  • Postów

    750
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez misiakowata30

  1. Haneczka nie dziwię Ci się..ja naprawdę nie dziwię Ci się,że wolałabys spokojnie we dwoje posiedzieć w domku..On się bawi póki może,a Ty bys chciała spędzić czas we dwoje póki możesz Mój ostatnio dostał wykład na temat imprezowania..nagadałam mu,że w każdej chwili moge trafic do szpitala,że potrzebuję faceta,że ma się więcej nie upic jak tego dnia i że mi i dziecku przykro jak tak postapił.. Troszkę mnie emocje poniosły i tez za ostro go pojechałam,co tez przeprosiłam po paru dniach,bo wiem,że to dobry facet i nie potrzebnie mu się oberwało za całokształt mojego życia hehe no ale dotarło Twój to lekarz,więc wie co może się wydarzyc w każdej chwili i może korzysta własnie jeszcze z tej bezstroski bo boi się,że potem długo będzie uwieziony w domu.. Mój tez mi kiedyś tak powiedział,to mu powiedziałam,że mi tez cieżko bo też lubiałam się bawic,wypić browarka,a teraz poświęcam wszystko dla dzieciątka i ja rozumiem jego potrzeby,ale niech ma na uwadze,że mamy po 30 lat i czas przejść na wyższy level,dorosnąć ..a na imprezki jeszcze będzie czas,jak dziecko podrośnie
  2. no Madika kojarze ta reklamę :) oj kochanego masz tego mężulka,nie skupia się na sobie tylko myśli o innych...znam to,cudownie mieć takie cudo w domu...i pewnie,że wyzdrowieje..dobrze,że nie czekał z tym :) ajka hehe to prawda,niech siedza do marca :)Teściowa tez ciągle gada:"a niech ona w końcu urodzi" i w wigilię też :"urodz w końcu" a ja dobrze,ale w marcu Chodzi jej o to,że sie martwi,bo ciagle gdzies jezdzimy,to badania,to te swedzenie..heh..wiem o tym..ale denerwuje się...hehe takie słowa to w marcu,jak już termin minie och jaki spokój...włącze sobie jakis film i odpocznę..Dostałam wytyczne od pana Tatusia,że mam leżeć,to leżę...a nawet chcę..bo mnie po tych intenywnych dwóch dniach to nadal biodra bolą:) Pojadlam rybki,może sie zdrzemnę Miłego popołudnia kochane:*
  3. To prawda Odkrycia odkryciami,ale jak teraz widać jacy sa nasi partnerzy..Mojemu raz powinęła się noga tylko,a póki co widzę jak się stara i troszczy o nas.. Współczuję Haneczka,może mąż chce trochę "normalności"..nie dziecko,nie cukrzyca tylko cos zwyczajnego...odpoczynek..może to głupie,ale wiem,że chłopy tez tego potrzebują..Choć wiem,że mi tez byłoby przykro :* Olka jak sprytnie pokierujesz sprawą,to mamusia zejdzie na późniejszy plan :)zobaczysz :)Pomyśl tylko dobrze:) A wiecie co??Mati wczoraj sprawił nam ,a raczej bardziej mi prezent noworoczny ok 2-3 zaczął falowac mi brzuch..:)Tyle czytałam,że u was faluje,a ja oprócz czasem widocznego kopniecia,czegos takiego nie miałam..a tu wczoraj(dziś) na wysokości pępka takie cudo:) ojejku,w ogóle nie skupiłam się na filmie,bo gapiłam sie na brzuch jak sroka na srebro Musi byc juz duży:)Paweł nie rozumiał co ja tak przezywam każde kopnięcie,że to normalne mówi,że czego się spodziewałam..to mu wyjaśniłam,że coraz bliżej do rozwiązania,że niedługo maluch bedzie na zewnątrz a brzucho będzie pusty..i że cieszę sie każdym kopniaczkiem,drżeniem i falą,bo wiem,że tych chwil nikt mi nie zwróci i będę sie podniecać do marca No on ,że ja taka zdziwiona,że Mati już duzy i silny,że dla mnie on nadal jest maleńkim fasolkiem :) I wiecie co ma rację,dla mnie to dalej malutkie ziarenko,a to przecież męzczyzna mały Doszło to do mnie w końcu?:)Matko..Mateuszek skończy 30 lat kiedyś,a dla mnie dalej będzie tym maleństwem
  4. Cześć dziewczynki Sylwester jeden z lepszych u mnie,bez alkoholu się da och na Nowo zakochana jestem w Mińku Nom ale usnęłam gdzies przed 7..Chyba od sera z pizzy myślałam,że wydrapie skórę do żył..masakra.. Zbieram się i na dniach ide do rodzinnego po skierowanie do dermatologa.Pierdziele sie męczyć 3 miesiące jeszcze.. Olka rozmowa to podstawa w związku...Trochę przypominasz mi mój ex związek,tylko ja tam mogłam gadac gadac,a po czasie było to samo..Kalae dobrze Ci napisała..W moim obecnym związku nie jestem taka nadskakująca i dobrze na tym wychodze,choć czasami z przyzwyczajenia to robię i się wkurzam,to mi Paweł gada:"no ale po co to robisz,ja mam rączki" Jak juz porozmawiacie,to pamiętaj,żeby kompromis szedł z dwóch stron :) Misiunciuncia nic się nie chwalisz,ale super no:)Najwazniejsze,że w domku juz,dacie radę Madika biedactwo,a wygadaj się nam ile chcesz..przytulam Cie mocno,bądź dobrej mysli,ja jestem :) W telefonie też nie mogę się zalogować,zależy to tez od przeglądarki chyba... Piekne życzenia sobie tu składamy Marcóweczki mają niezwykłą moc więc wszystko nam się spełni :) Miniek się szykuje do pracy ;/ ech cały dzionek sama..dobrze,że mam neta..Postanowiłam dziś odpoczywać w łóżku
  5. Dzięki kochane za komplementy :* Do zdjęcia trzeba było się odstrzelić :) A i ogłosiłam na Fb ciążę Ojejku ile gratulacji i lajków :) Oj Madikuś się narobiło...zdrówka dla męża.. Renatka dla Twojego też Żeby zdrowiały biedaki i zajmowały się rodzinom Ale u nas pieknie widac fajerwerki było..niedaleko mamy sale weselną i od nich takie wielgachne leciały..ale brzuch mnie cos zaczął boleć,wystraszyłam się,że to coś z małym i poszłam do domku..ale jest ok... Zmęczona,zaraz jakiś film włączamy i odpoczywamy Do jutra kochane :*
  6. Dzieki dziewczyny :) He he he ja juz przebrana w domowe leginsy,pepcowy stanik i koszulke z cekinami,wygladam jakbym na zumbę szła :) hehehee Malutkiego sukienka za mocno ściskała,bo teraz z wdzięczności podkopuje :)
  7. Madika zdrówka dla męża..oj osłabia go to wszystko..niech szybciutko staje na nózki Pizza wyszła cudownie:)Mniam w życiu lepszej nie jadłam Nie przechwalając się oczywiście :)
  8. No wykapana,zaraz makijażo odwalę,z włosami nie wiem :) Chować do lodówki to ciacho,za godzinkę bede juz piekla prawie? Sylwia ja biore euthyrox i wiem,że leczenie jest bardzo długie,a nawet na całe zycie..Nie martw się..tabletka dziennie a jakie samopoczucie lepsze Pewnie do Was zajrze jeszcze,ale jak coś to składam Wam życzonka: Kochane moje Bombeczki-żebyśmy wszystkie miały szczęsliwy rok!!Zeby każdej z nas poród przebiegł błyskawicznie,żebysmy zawsze były zdrowe i nasze kruszynki i męzowie też :) A dziś bawmy się,czy to przy tortillach czy rybach ,czy to w szlafroku czy w sukienkach i żeby Ten Sylwester uświadomił nam jak niedaleko do naszego szczęścia marcowego
  9. ale kopala dostałam od Matiego Czas odpocząć :)
  10. No Madika rybkę po grecku ogólnie na jutro zrobiłam,bo Miniu do pracy na 14 idzie to żeby cos miał dobrego do jedzonka..a ogólnie na dzis pizza :)ciasto rosnie w tej misce,więc chyba nie schrzaniłam :) Naleśniczki tez pyszne a słuchajcie..czy cos się stanie jak ciasto,które rosnie na pizze zostanie dłużej w tej misce??Bo tak myslę ,że akurat na spokojnie bym sobie odpoczela i wyszykowala..stanie się coś z nim ?? Aniia super zakupki Olka tylko nie tańcuj za dużo
  11. Kurna zdechne zaraz..nasmazylam ryby i zrobilam farsz...oprzatnelam wszystko i teraz wzielam sie za wyrabianie ciasta na pizze no i sos jeszcze..ale kurna padnieta juz jestem.. Zagniotę cholerstwo i mam godzinę na odpoczynek :)akurat prysznic i chwilowe gnicie przed tv..a pizzę dokoncze najwyzej jak moj przyjdzie z roboty..akuratnie swiezo zrobiona bedzie :) Kamilla zostaw te Call of Diuty :) Dawaj do nas :)*
  12. Olija misiakowata30 Olija u mnie?w majtasach??ajjj niegrzeczna kobieto Oczywiście rozumiem U siebie to u siebie :) Ja mieszkałam 8 lat z obca kobietą(ex teściowa)i nigdy więcej..minusów sporo :) Teraz dopiero zajarzylam jak sie cofnelam do poprzednich postow Już dawno sie tak serdecznie nie smialam:) u siebie, u siebie chociaz u takiej jajcary jak Ty człowiek tez pewnie sie czuje :) Ten slownik płata psikusy ;) Pozdrawiam hehe no też się pobrechtałam :) Byłam u sąsiadów pozyczyc kawałek cytryny,bo mi sklep zamknęli..a jakoś dorsz bez cytryny nie byłby po mojemu :)hehe matko,mieszkam pół roku a nie znam..no ale nic podziekowałam,dałam czekoladę i złozyłam zyczenia:)Kuchcę dalej :)
  13. Bad women gratuluje dużej córci.Dobrze,że Cię zbadał,wiesz na czym stoisz i my spokojniejsze będziemy Co do Duphastonu..odkąd odstawiłam to się obserwuje..jak zaboli brzuch to zaraz się denerwuję,ale wiem,że nie ma czego..dziecko jest juz dużo,my też hormonami naszpikowane wszystko wporządku,nie bójcie się..bałabym się odstawiac w 13 tygodniu :) Aniia zazdroszczę Ci tego spiochania..Ja wstałam ok 13 czyli po 8 godzinach snu hehe..stwierdziłam,że sie nie zrywam,bo wieczorem mam mieć dobry humor i pieknie wygladac dla Tatuśka mojego :** Kotka B nie wiem jak to jest przy cukrzycy..koleżanka dobrze zniosła wszystko i ma,więc chyba nie ma reguły..bidulko..nie martw się na zapas i korzystaj do dnia badania haha a koszt to ok 20 zł więc nie jest źle :) powodzenia Nati super plany :) Takie na ostatnia chwilę są najlepsze Renatka jejku,bidulko przytulam Cię :* Kur.a taka sytuacja to jeszcze Ci gadają bzdury takie..oj bidulko,naprawde współczuję..Spróbuj w tym wszystkim jednak się tak nie denerwować dla dzidzi,choć wiem,że się nie da :* No ja takie hity od wstania zapodaje..Zaczęłam na Yt od Kogo jumbo i tak same juz lecą te hity,same stare i micha sie cieszy :) Zmykam kochane,bo się nie wyrobię ze wszystkim :) Zajrze do Was jeszcze z zyczeniami potem:)
  14. Koleżanka mówiła,że po peknięciu szybciej doszła do siebie niz po nacinaniu..ma dwójkę..ech nie wiem,boję się tego..nie dość,że nasze cipeczki będą musiały przejść coś takiego to jeszcze peknie bidulka,czy ja natna :/Na SR mówiono,że lepiej nie pękać,bo nie wiadomo jak peknie..że czasami aż po pupę.echhhh wróć..koniec :) Przymierzyłam sukienkę,dzis będe w wersji kobiecę,a niech misio widzi :) O ile zdaże do 20..bo Was czytam to psiapsióła chciała pogadac ciągle coś,a ryby czekają i farsz do zrobienia,a potem pizza..ech ech
  15. Doris,Ciąża,Magdalenka,Aga...nie wiem co to za noc jakaś dziwna była..Usnełam po 5 normalnie.może te hormony tak powodują..podświadomie boimy się porodu i reszty :) Porady na bezsenność nie działają to fakt...ech... Madika nas bezsenne pytasz o rady na sen ? Polecam tabletki z melatoniną...spałam jak suseł po jednej.. zobacz w ulotkę antybiotyku,może on tak powoduje te nie spanie ? Olija u mnie?w majtasach??ajjj niegrzeczna kobieto Oczywiście rozumiem U siebie to u siebie :) Ja mieszkałam 8 lat z obca kobietą(ex teściowa)i nigdy więcej..minusów sporo :) Olka współczuję Ci kochana,nie dość ,że "sparalizowana"to jeszcze rzygasz,ech..trzymaj się tam :*
  16. Hej hej Mój maluszek jest wielkości kokosa Jutro zaczynamy 29 tydzień Lecę nadrabiać
  17. a zajrzałam na chwilkę jeszcze Monimoni zazdroszczę CI morza i rybki..Ja niby mieszkam ok 100 km od morza,ale nie miałam okazji pojechać...Tam rybka jest najjjlepsza :) Opitalam własnie Mikołaja z czekolady..hehe Dobranoc :*
  18. ps:Mam nadzieję,że moja z SR nie wpadnie na taki pomysł z filmem..bo Paweł w życiu ze mną nie bedzie podczas porodu,a ja to się osram całkiem już heh
  19. Ciąża,Ja nie mam problemu z używanymi rzeczami,nawet byłoby by miło,jakbym dostała...ale jako prezent na święta,troszkę nie wypada ;/.Już lepiej kupić jedną rzecz nową przy braku funduszy,niż stertę używanych..no ale chciała dobrze może.. wypierzesz sobie porządnie i już :) No gin kozak,ale fajny bo nie taki stary jak reszta no i widać,że zdrowy tryb zycia prowadzi..Czepia się mojej wagi,ale gdyby mnie widział przed ciążą na zumbie hehe Teraz ma mnie w znajomych to może wyluka,że nie zawsze taki pączek jestem heh Mi synek się jakoś dziwnie ułożył,bo mam takie kłucia ,że szok...troszkę wymietoliłam brzuch to lepiej.. Ech jutro postoję w kuchni przy garach jeszcze..a pojutrze obiecałam sobie,że leżę...mój na 14 do roboty... Włączam Chirurgów i idę lulu:) Miłego wieczoru/nocy :^
  20. Cześc Jola!Zdrówka kochana!Antybiotyki to pewnie dali bezpieczne dla ciąży co??Nie powinny zaszkodzic.Lepiej chyba dla małego jak sie leczysz,niz bys miała umierac całkiem:) Sprawdziłam swój szpital..tu nic nie dają,nawet kubek i sztućce trzeba miec i papier toaletowy..masakra jakaś..ech Z wyprawka tez nie szaleję.Duzo dostałam i kupuje niezbedne naprawde rzeczy..Kogo to stac też na szaleństwo przy wynajmie mieszkania,gdzie jedna wypłata idzie na wynajem :)
  21. niom,ja też miałam takie wrażenie,jak poszłam na zwolnienie np.po tygodniu :) Załuję,że nie mam prawka,to bym odwiedzała moja ekipę w pracy,a bus plus 700m z przystanku na miejscu to nie dla mnie :)
  22. Ajka ale ja też nienawidzę strzykawek..mi jak maja wbić igłe to momentalnie łeb w druga stronę To samo w horrorach,nie moge patrzeć..a jeszcze jak igła w oko to już w ogóle,gdzie duchy itp nie robia na mnie wrażenia hehehe Madika a zwolnienia nie masz??Czy tylko pozamykac sprawy?
  23. Fajny ten gin,luzacki..Często przyjmuje w leginsach rowerowych :)Widać,że to lubi ojj..chyba przesadziłam dziś...boli mnie podbrzusze i krocze ;/ wzięłam nospę,pozmywam po kolacji i sie dalej kładę..ech
  24. Ajka dasz radę..juz tyle nam litrów ściagneli,że kolejna fiolka nie zrobi róznicy :) RedNails tak,często to słyszę
  25. w ogóle fajnie się czyta już nas,jak to szykujemy,pierzemy,kupujemy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...