Skocz do zawartości
Forum

misiakowata30

Użytkownik
  • Postów

    750
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez misiakowata30

  1. Ciąża ten krem jest z serii "sexy mama" dla kobiet w ciązy po 4 miesiacu i po porodzie..W rossmanie stoi po 19 zł,a ja kupiłam z gazetą "Mam dziecko"za 6.99 i to 200ml..nie odczuwam rozgrzewania czy czegoś,ale nawilżenie długo sie utrzymuje no i łagodzi moje swędzenie tak,że mogę usnąć spokojnie składniki tez ok,bezpieczne a to najwazniejsze :) Wracasz do pracy,nie będzie Ci ciężko?? Aniia no budyń w zimę super.. choć coś mnie głowa rozbolała :/
  2. Mi jakoś tak zimno się zrobiło i zdecydowałam sie na budyń śmietankowy mmm od razu cieplej Cześć AsiaR..a czemu jesteś w szpitalu?? Mama7777 Ty masz zakaz od poczatku,ja nie,ale po orgazmie zawsze mi się brzuch cały napina,ale zaraz przechodzi..swoją droga strasznie Ci współczuje..U mnie 3 trymestr zaczął się dużym wzrostem libido :)Szok.. Oj Leniwiec..kolejny Level w babybrain:)ciężko będzie przebić to Jola o widzisz..kurcze dobrze,że juz się Toba zajęli..jak Ci się to objawiało?? Materac mam chyba piankowy..taka gabka..musiałabym się wgłebić w to:) Monimoni..hehe na pewno dla synka to fajne przeżycie Ale jak słodko,aż się uśmiechałam czytając :) Asik to i tak dużo dziś zrobiłaś Powolutku możesz sobie robić,albo poczekać na lepszy dzień..ja po wczorajszym dziś sie oszczędzam..bo w nocy byłam na etapie modlenia się,żeby mi sie siku nie zachciało,bo tak mnie rwało w plecach i biodrach i nie chciałam sie ruszać.. Mój malutki tez spokojny,czasem kopnie ze trzy razy,ale ogólnie śpiocha sobie..nawet teraz spokojny po budyniu.może mało miejsca już ma ..
  3. a i Marcóweczko dobrze,że pojechałaś..mam nadzieję,że te bóle to od hormonów a nie czegos powaznego neurologicznego.. Ja w drugim trymestrze męczyłam sie jeszcze z migrenami,nawet wymiotowałam,,ale odpukac przeszło jakis czas temu i zamieniło sie w swędzenie hehe ciągle coś:)
  4. No!Kolejne pranko wisi,wczorajsze czeka na prasowanie jutrzejsze:)Koszula do szpitala tez wyprana :) Miniek miał okazję poskładać ze mną ciuszki:)Wiadomo,że nie zachwyca się jak baba,czyli ja,ale widać,że sie cieszy na synka Zauważyłam,że w 3 trymestrze to roztargnienie,zapominanie jest na porządku dziennym,także wybaczamy sobie wzajemnie pominięcie jakiegoś wątku Madika na pewno będzie coraz lepiej :) Renatko Ty się pochorujesz z tego wszystkiego...Mąż wróci do domku,to odsapniesz psychicznie trochę..jeszcze dziecko chore,współczuje kochana..Nie forsuj sie tak..Ja po wczorajszym dzis juz uważam na siebie :) och nasz Leniwcu,dobrze,że jesteś..od razu forum przyspiesza:) Aga zazdroszcze ganku bez schodka :) Nam właścicielka odpisała,że wózek można w piwnicy zostawiać,ale tam nikt nie stawia ponoć przez odór piwniczny,który przenika w wózek..ech nie wiem,nie byłam..musimy coś wymyśleć cholerka..byłby samochód to by się w nim zostawiało...Ludzie jakoś sobie radzą,to my tez coś wymyślimy.Też zakręcona tak babka co nam wynajmuje..pisałam jej o ciąży ponad 2 miesiące temu,to ona sie dziś pyta Pawła,czy jej wspominaliśmy o tym i w ogóle gratuluje narodzin,gdzie wyraźnie napisaliśmy,że synek będzie w marcu..hehe Nie wiem co ona ćpie za granica,ale niech odstawi hihi
  5. Aga2801 Misiakowata30 takie super ze się mną opiekował ze czekał razem ze mną na Pawełka. Były takie realne. Na poprawę humoru smażyłam dziś placki z jabłkami. Pychota: ) Podświadomość podpowiada to co ukryte w Tobie,pragnienie bycia razem...straszne takie sny,współczuję..mam nadzieję,że placki pomogą
  6. Cześć dziewczyny :) Ja spałam dobrze,aż mnie malutki obudził,bo głodny Karateka kochany:) Po wczorajszych przygotowaniach w nocy juz byłam połamana jak cholera-krzyż,rwa w jednej i drugiej nodze..już nawet wody nie piłam leżąc w łóżku,żeby nie łazić siusiu:)Dobrze,że choć swędzenie mnie wczoraj nie męczyło..Zaczęłam się smarować kremem Bielendy na celluit,fajnie nawilża i łagodzi podraznioną skórę,zwłaszcza na udach i brzuchu.. Olka współczuję,bo wiem jak to wkur.ia !! Ale,że buzia też,masakra..zrób szybko te próby o których pisałam i przyspiesz wizytę..cholestaza nieźle mnie nastraszyła swojego czasu,ale u mnie to nie to,choć mam powtórzyć badanie niebawem.Przytulam :* Niuśka, bombeczko życzę Ci dużo zdrówka,dużo uśmiechu,samych pogodnych dni i szczęśliwego rozwiązania..żebyś o zawsze była szczęśliwa mamą,żoną i kobietą :**Super popołudnia :* Renia super ,że teraz zyjesz na całego i cieszysz ciążą :* O ja Aga współczuję,co za głupie sny..ale co w nich z nim robisz hę???Mi jak się ex śnił to spaliłam na talerzu jego zdjęcie hehe Bad women znam,stosuję heheeh RedNails czyli mamy dwa kokosy hehe fajnie :) Swoją droga to muszą byc spooore kokosy,powyżej 1200g :) a u Was kapusty...ło maj gad DD
  7. misiakowata30 Olija jejku,bardzo dziękuję za te śliczne słowa Owszem jestem szczęśliwa :):* Olka zrób sobie próby watropowe:ALAT,ASPAT I BILIRUBINA...normy dla ciąży masz w internecie.. Mnie dalej swedzi,ale sobie radze,zmieniam płyny,jedzonko,mniej słodyczy sklepowych ale cholestazy nie mam..a tu Cb buzia to warto sprawdzić i wiem,że dużo się nie płaci.Aha i na czczo trzeba.Trzymam kciuki:* Monimoni to prawda z tą wodą..mi łagodzi ból wypicie już pół litra na raz:) Dobranoc kochane :*
  8. Olija jejku,bardzo dziękuję za te śliczne słowa Owszem jestem szczęśliwa :):* Olka zrób sobie próby watropowe:ALAT,ASPAT I BILIRUBINA...normy dla ciąży masz w internecie.. Mnie dalej swedzi,ale sobie radze,zmieniam płyny,jedzonko,mniej słodyczy sklepowych ale cholestazy nie mam..a tu Cb buzia to warto sprawdzić i wiem,że dużo się nie płaci.Trzymam kciuki:* Monimoni to prawda z tą wodą..mi łagodzi ból wypicie już pół litra na raz:) Dobranoc kochane :*
  9. Przyjazna mnie tez czasem juz ciśnie tak,że tchu nie mogę złapać..normalne całkowicie,skoro dzidzia juz wyżej no i większa :)Tez sapię,chrapię,idac i jednoczesnie rozmawiajac strasznie sie zasapuję Madika widzisz,jak ja wyczułam,że poganiac będziesz:)Sporo mam zrobione,więc pochwała powinna byc hehehe Miłego wieczorku brzuchatki:*
  10. Bad women to masz co robić ...no to u mnie 4 wory ciuszków do jakiegos 9-12 miesiąca zycia plus jeden wór z rozkami i osłonkami do łóżeczka:) Felcia trzymam kciuki za Was,zeby maluszek jeszcze posiedział u mamusi:)
  11. My tez myslimy nad tym wiaderkiem do kąpania..Po obejrzeniu filmików na yt stwierdzilismy ,że to super sprawa i maluszek jak się fajnie relaksuje w nim Jak nie dostanę obiecanej wanienki od znajomej to kupimy wiaderko o matko jak mnie plecy bola i ząb no ;/ czas odpocząć..maluszek dopominał się jedzonka kopniakami,dostał co chciał i teraz chyba śpiocha..no to ja tez poleżę
  12. Madika ale super wieści i mężulek tak długo w domku zostanie...ojjjj to tam miłość będzie oknami wypływac he he he Bardzo się cieszę :) No Asik no i pewnie,zbieraj siły na przygotowania:) Ja jutro pognije troszkę z Miniem :) No ja tez wanienkę do wanny włożę i tak będziemy kąpać:)Zawsze mogę przysiąść na piłce,żeby kręgi nie bolały hihi Przewijak wraz z osłonkami i organizerem na łóżeczko dostałam w darach także mam..wg.mnie wygodnie w nocy będzie przewijać malucha :)Gdybym nie miała,pewnie bym o tym pomyslała na jakims olx
  13. oj Ciąża ja tez się umęczyłam..drugie pranie wstawione,w między czasie wymyłam kuchenkę z piekarnikiem,bo po świętach wymagało cifa Teraz wywieszę te malusieńkie cudeńka i odpocznę troszkę :) Ja to komodę chcę kupić,ale na ciuszki Dzisiejsze pranie to początek góry lodowej heheeh :) Zu2ia dobrze,że piszesz o tym leżaczku..Rzeczywiście wstrzymam się z kupnem teraz na czas po "becikowym" hehehe Uch przygotowania trwają :) Lepiej teraz pomalutku,niz potem na wariata gdy sił brak
  14. Kalae no to gratulacje kochana!!!! Każdy pieniądz cieszy :) Mi też jak dali przed świętami 100 zł to sie ucieszyłam jakbym w totka wygrała:) Od razu na maluszka wydałam Przebrnęłam przez wory i poznajdywałam najmniejsze ciuszki..Pierwsza partia się pierze,druga i trzecia przede mną.. Mamy małą pralkę cholerka..ale grunt ,że w ogóle jest h Ech zawsze do przodu.. ale fajnie bo mam dwa komplety tez na Chrzest dla Matiego,ala garniturki...słodko :) RedNails pieeeeeerogi
  15. Zu2ia marcóweczkowe kciuki trzymane Biorę się dziewuszki za worki ciuszkowe :) Będę później :)
  16. Dobrze,że zadzwoniłaś Marcóweczka,przyznajmniej wiesz co robić:) Trzymam kciuki,żeby zelżało w końcu.. Ojej jakie duże dzieciątko
  17. Aga na pewno świetnie sobie poradzisz :) u mnie co prawda wanienkę wsadzę do wanny,przewijak na pralkę to jest juz udogodnienie,no ale ja nie mam takich cudownych dwóch pomocnic kochanych jak TY Paweł poszedł do Biedry,bo z dwóch rzeczy ze sklepu zrobiła się lista,a mi cos słabo się zrobiło..Wcinam rybkę po grecku jeszcze resztę,bo do obiadu padnę Fajne te darowane rzeczy Aniołku My łóżeczko mamy za darmo,musze tylko odświeżyć materacyk,wózek i ciuszki "kupiłam"za symboliczne 100 zł:) Także reszte sobie kupujemy..Detektor oddechu już opłacony,jeszcze jakis bujaczek popatrzę na olx..no ale to już w lutym..Cała dodatkowa kasa juz nam poszła :)a w tym miesiącu troszkę do płacenia mam(2 wizyty gin plus 3 prenatalne plus endokrynolog)..
  18. Fajnie z ta komodą to super pomysł,ale obawiam się,że nie będę miała takiej komódki ;/ U nas łazienka jest mała,jedyne wyjście to przewijak na pralce Za te pieniążki kupimy leżaczek bujaczek,co uważam jest dobrym rozwiązaniem,jak zostaniemy z małym we dwójkę w dzień,a trzeba będzie np.zrobić coś w kuchni :) Aniołku jak Ci zazdroszcze tego pokoiku dla synusia :) ech,może w nastepnym mieszkanku zrobię taki fajny kącik :)
  19. HEJ HEJ :) Kawka wypita,moje Marcóweczki nadrobione No nie ma kobiet idealnych(oprócz Lilijki)hehe i mężczyzn tak samo..wg.mnie jak się kocha to się przetrwa wszystko,byle razem :) Dziewczyny,niech Wam dolegliwości dzis odpuszczą..z tą głową to zadzwoniłabym do Gina bo coś nie tak naprawdę...choć ciśnienie nie jest jakieś mega wielkie,ale warto to sprawdzić. Zu2ia gratuluję !! Jesteście bardzo odważni,podziwiam takich ludzi,super Uciekam robic mielone dzisiaj:)Minio na 14 do roboty,a będę "dobrą żonką"i zrobię obiadek :) aaaaa i dziś segreguje wory z ciuszkami dla Mateuszka i popiore juz cosik
  20. andzia306 Witam wszystkie kobiety. Postanowiłam po tych wszystkich tygodniach dołączyć do Was wcześniej zaglądałam na forum ciąża po poronieniu ale coś się tam popsuło ostatnio. Chciałam na początku życzyć Wam wszystkim i waszym rodziną wszystkiego najlepszego w nowym roku :) Witaj :)Zajrzałam "tam" z ciekawości,nie dziwię się..Jesteś marcóweczką??:) Uważaj,wciągamy
  21. Kalae popatrz w Lidlu na koszach,czasem przecenione sa takie misiowe szlafroki,bardzo dobre jakościowo..Ja mój kupiłam za 40 zł
  22. Ola będzie dobrze..:) Ja odkąd na l4 jestem to też P.stał się całym moim światem..czekam aż wróci,chcę rozmawiać i wkurzam się czasem jak on nie ma ochoty:) Az raz w końcu mi powiedział,że potrzebuje parę chwil dla siebie..na gre,na oneta itp.No takiego złego go nie widziałam hehe..To było jakieś 2 miesiące temu..pamiętam,że się popłakałam..pokłócilismy się..przylazł za mną i wytłumaczył,że mnie kocha,że chętnie ze mną cos porobi,ale potrzebuje tej swojej przestrzeni,tych "paru"minut na odpoczynek :) Zrozumiałam,od tamtej pory każde zajmuje się sobą :)Ja też sie ogarnęłam,przyzwyczaiłam do zmian,do ciąży..szanujemy to,że coś chcemy zobaczyć sobie,poczytać..ja mam czas na Marcóweczki,a on swoje grypolisy czy jakoś tak:) Pogadajcie szczerze sobie i już :) Ja do szpitala biorę szlafrok :)Jak tam trafiałam parę razy to nie miałam i czułam się goła,niezręcznie..a po zabiegach jak ktoś odwiedzał to już w ogóle..No i lubię,w zimę czesto zakładam po kapieli i mojemu Pawłowi też kupiłam..Obecnie łazi w nim jarać na balkon,bo w domu mamy ciepło,to bez chodzimy:) Śmieję się i na niego Ritch wołam..to chyba z "mody na sukces"zawzięte:) Dziewczynki-Madika i Renatka nadal trzymam kciukalce za mężulków:) Dobranoc :*
  23. do tanga trzeba dwojga..ja juz raz wypruwałam sobie żyły i co?? w końcu odeszłam po 8 latach,bo nie miałam juz siły walczyć,a im bardziej walczyłam tym gorzej się czułam i on też,bo oboje sie już męczyliśmy..Załuję,że nie odeszłam duzo wczesniej...widocznie tak miało byc,żebym teraz była szczęśliwa i nie popełniała tych samych błędów.. Jak widzę,że jestem szanowana i warto się starać,to to robię..wiadomo,że są złe i dobre dni w związku..Dopóki oboje chcemy być razem,idziemy na kompromisy i patrzymy w tym samym kierunku w przyszłość to jest dobrze i jest duże prawdopodobieństwo,że juz będziemy razem do końca :)Dlatego trzeba rozmawiać,mówić o tym co czujemy,pielęgnować,zaskakiwać :)i cóż po prostu sie szanować :)
  24. Dlatego ja teraz unikam imprez z alkoholem,bo zawsze gadka jest o pracy itp a ja teraz w głowie dziecko i zauważyłam,że tylko o tym moge gadać haha JA imprezowiczka....ech ja się już wybawiłam w życiu u nas ja jestem gwiazdą na wzgląd na ciążę :) Jeszcze jak odwiedzi nas jedna osoba to fajnie,ale na więcej nie mam ochoty po prostu i też nigdzie nie chodzimy na domówki..Cięzko już tak wysiedzieć u kogoś..taka prawda..nie ma to jak leginsy,kapciuchy,bąka mozna puścić Ech Haneczka w Nowym roku życzę,żeby ten Twój mąż się bardziej czuły zrobił,wiem jak sie czujesz,bo kiedys tak się czułam i nic fajnego. Pogadaj z nim,powiedz o swoich potrzebach i nie są to żadne ciążowe kaprysy.. Ja też się lenię,zeżarłam reszte pizzy,obejrzałam fajny film i leżę dalej :)
  25. No wiadomo,że tez nie ma co uwiązać faceta w domu na siłę,bo zacznie kłamac i uciekać hihi ale trzeba powiedzieć od razu o swoich uczuciach i odczuciach...wiadomo,że dziecko duzo zmieni,bo zmieni,ale trzeba jakoś to wszystko zorganizować,żeby dbac o rodzine i o swoje pasje jednocześnie.. No ja nienawidzę byc taka,jak tego dnia co wykład był..ale czułam ,że muszę,mimo tego,że rozumiałam doskonale..teraz jednak będę matką i muszę ustalic jakies zasady,żeby wszyscy byli zadowoleni..Wiem,że bedzie dobrze,no ale to juz trzeba teraz się troche ogarnąć i przyzwyczajać :)hehe Pogadaj z mężem szczerze,powiedz co czujesz,to co nam napisałaś,że było Ci przykro..nie oskarżając na spokojnie..może trzeba jak do człowieka po prostu Powodzonka:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...