
Cathleen
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Cathleen
-
Miila- nie wiem jak przy dzieciach sprawdza się Jelp. Ale jak zaczęły mnie uczulac nawet kapsułki Ariel ( wszystkie proszki, plyny i zele wczesniej odpadly), to wlasnie kapsulki jelp zaczelam stosowac i na razie jest ok. Emolientow też raczej nie będę stosowana, bo też mnie udzielają. Ogólnie mam przechlapane z całą chemią. A do listy potrzebnych rzeczy dla dzieci dopisalabym jeszcze nożyczki do paznokci i szczotke do włosów (ostatnio czytałam że to dwie rzeczy o których przyszłe mamy najczęściej zapominaja)
-
Miila- ja takiego brzucha przed ciaza nie mialam :p
-
heltinne- mi sie bardzo podoba styl norweski. Wiem ze duzo bieli w nim, ale ma to swoj klimat. Ja swoim grubym brzuchem chwalic się nie bede, bo u mnie to bardziej warstwa lipidowa, ale w piersiach mam 103cm a przed ciążą 87cm. Wiec sporo urosly.
-
majtynka- wlasnie mi przypomnialas ze wczoraj w gazecie wyborczej mial byc dodatek o nowym macierzyńskim. Szkoda tylko ze tak pozno mi sie przypomniało... heltinne, agabalbina- niestety jedyne co pozostaje mi w tym momencie, to kontrolowanie raz na jakis czas cisnienoa w oczach. I dopuki nie bedzie podwyzszone nic okulista nie poradzi. Bo leczenie jaskry polega wlasnie na obnizaniu cisnienia w oczach, zeby mie dopuscic do wiekszego uszkodzenia nerwu wzrokowego. Po to tez sa robione zabiegi. Jesli chodzi o porod, to wlasnie czytalam ze przy dużym cisnieniu w oczach sn moze prowadzic do slepoty... Cala noc z nerwow nie spalam, ale moze lepiej ze wykryli to teraz. Vena- dzieki Tobie znalazlam tutorial, jak robic kwiatki :) Dzis pare zrobilam, ale moj kot usilnie probowal mi pomoc, wiec mozna sobie tylko wyobrazic jak moje dzierganie wygladalo. agabalbina- ja na razie kupilam 3 kolory włóczki (poprosilam w pasmanterii o jakas delikatna dla dzieci) i szydelko (na wloczce zazwyczaj opisane jest jaki dobrac rozmiar, ale radzilabym tez sprawdzic, jakim bedzie Ci wygodnie zahaczac).
-
Unatu- Mysle że wiekszosc z nas zastanawia sie, czy sie do tego nadaje. Ja cale życie balam sie że bede taka jak moja mama (i wciaz mnie ten lęk nie opuszcza). A co do rozczulania sie, to strasznie wkurza mnie to jak zmienilam sie podczas tej ciąży. Czasem sama z siebie sie smieje ze mózg przeniósł mi sie do macicy. Mialam dzis ciężki dzien. Na wizycie u okulisty dowiedzialam sie ze mam zaczatki jaskry w prawym oku (w tym tez oku pogorszyl mi sie ostatnio wzrok i od niego rozchodzil sie bol glowy). Bylam swiadoma tego ze moge kiedyś miec jaskre (moja mama i babcia maja) ale w zyciu nie pomyslalam ze moze mnie to dopasc tak szybko (zazwyczaj na jaskre choruje sie po 40-stce a ja jeszcze 30 nie mam). Okulistka powiedziala ze nie ma to żadnego zwiazku z ciążą, po prostu zbieg okolicznosci.
-
heltinne- widzisz, ja za jedno zwykle USB płace 80zl więc mi nie szkoda... myślę że gdybym miała tyle wydać, to też zastanawialabym się czy tego potrzebuje ;) Ja test na glukozy miałam 3 tygodnie temu. Bardzo się bałam (bo potrafię przeslodzic się kostką gorzkiej czekolady, w ciazy słodkie może dla mnie wogóle nie istnieć), ale przeżyłam ;)
-
heltinne- lekarz mi nie mówił że za często. Dladego raz w miesiacu robiłam bo ciągle czułam niepokój, że coś jest nie tak. Teraz jak już czuję ruchy, jestem trochę bardziej spokojna. Ale następne usg (polowkowe) mam w 22tg (01.12). Po usg prywatnym, pokazuje wyniki swojemu lekarzowi i on juz mnie nie kieruje na następne. Secondtry, Miila- fajnie ze u was weekend byl lepszy. Może to w końcu zapowiedź jakiejś poprawy. Ja też zamierzałem kompletowac wyprawkę po Nowym roku. Nie wierzę w zabobony i nie wyobrażam sobie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę. Szczególnie ze teraz mój narzeczony będzie na święta (jakieś 3 tygodnie). A następnym razem na dłużej to już przed porodem (mam nadzieję że jak przyjedzie na Wielkanoc, to już zostanie na dluzej). Wiec wszystko będzie na mojej głowie.
-
agabalbina- mam krotkowzrocznosc i astygmatyzm. Tez mnie boli glowa jak nie nosze okularów. Ale ostatnio pierwsze co po przebudzeniu to zakladam okulary na nos. A i tak boli mnie glowa, jakby od oczu. Do tego jeszcze mam taki bol rospierajacy galki oczne i bardzo boje sie ze to cisnienie w oczach. A co do pogorszenia widzenia, to umnoe jest tak dziwnie, ze raz wodze jak widzialam, a po jakims czasie mam wrazenie ze juz widze gorzej. I ponoc to tez moze byc objaw problemow z tarczyca. Ciśnienie u mnie w porzadku (lekarz kazal mi mierzyc 2x dziennie bo u niego zawsze mialam podwyzszone). Niestety malenstwa nie widzialam, moj lekarz nie robi usg, daje skierowanie a w przychodni robia tylko w srody (dlatego ja co miesiac robie prywatnie). Ja ostatnio na szydelku robiłam w szkole. Ale mam nadzieje ze tego sie nie zapomina i uda mi sie cos wydziergac ;)
-
Ja juz dzis po wizycie u gina, dostalam skierowanie na tsh do okulisty i bede miala konsultacje z diabetologiem. Tsh bo mi ciagle slabo i lekarz juz nie wie od czego (praktycznie wszystkie wyniki w normie). Okulista przez bol głowy i moje wrazenie pogorszenia wzroku. A diabetolog bo cukier po tescie na tolerancje wyszedl mi minimalnie za wysoki.
-
heltinne- Ja od kiedy jestem w ciazy nie jestem w stanie ogladac programow kulinarnych. Ostatnie moje proby skonczyly sie nad porcelana, bo tak moj organizm zareagowal na smazenie steka... A co do Twojej reki, bede trzymala kciuki, by jednak dalo sie ja naprawic.
-
Monika- ja bylam w 16 tygodniu na usg i lekarz mi mówił że już by mi powiedział jaka jest płeć, gdyby tylko maleństwo nie zasłoniło nóżkami i rączką. I niestety musze teraz czekac do 1.12
-
Ja chyba jutro pójdę w poszukiwaniu włóczki (o ile siły mi na to pozwolą) i będę próbowała stworzyć taki kocyk na szydełku. Stwierdziłam że może byc dla chłopca i dla dziewczynki, szczególnie na początku. Stresowalam sie dzisiaj bo w dzien malo ruchow czułam. To malenstwo na wieczor zaczelo nadrabiac :) Agabalbina- zgodze sie z Toba ze ten ciagly wilczy glod czasami dobija. A moje dziecko jest tak wybredne ze juz nie wiem co mam jesc...
-
Miyoshi-ja bym nie byla taka pewna że u Ciebie to są więzadła. Ból więzadeł jest raczej ciągnący po bokach brzucha, promieniujacy do pachwin, bardzo rzadko do krzyża (przynajmniej u mnie tak się objawia).
-
Dzień dobry wszystkim :) Dziś w nocy nie wiele spałam, ale wczoraj posprzątałam więc też teraz mogę leżeć i pachnieć ;) Od jakiegoś czasu czułam delikatne smyranie i pukanie w brzuchu, nie byłam pewna czy to ruchy. A wczoraj o 20:40 przekonałam się że były, bo maleństwo kopnelo podobnie, tylko tak mocno ze aż brzuch mi podskoczył później jeszcze raz powtórzyło jak poprosiłam i dziś od rana fika. Niesamowite uczucie unatu- mój stwór ostatnio nauczył się że jak leżę to nie ma się co domagać jedzenia, wiec robi to dopiero jak się podniosę :) Gdy leżę przychodzi sie tylko przywitać, stęskniony po całej nocy. Ensueno-mnie tez zawsze dziwiło skąd one biorą tyle energii... Kiedyś się śmiałam ze mają tyle samo energii co dorośli, tylko im się kumuluje w tych małych ciałkach ;)
-
Vena- akurat ja to wiem. Ale wtedy tak mnie zmurowalo, ze nie bylam w stanie nic powiedziec. W dodatku hormony robily swoje i jedyne co mi przychodzilo do glowy to same niemile rzeczy... Poza tym z tego co zauwazylam, tesciowa uwaza ze nie ma sprawiedliwosci w pl i ze wszystko moze sie zdarzyc.
-
Magda- zadzwon (jesli masz taka mozliwosc) do swojego lekarza. Lepiej wyjsc na przewrazliwiona niz zeby stalo sie cos zlego. Miila- mialam pisac byscie broń Boże nie odpuszczali. A jak policja nic nie zrobi, to zbierzemy gang "ciężarówek", znajdziemy dziada i pokażemy ze z kobietami w ciazy sie nie zadziera ;) (dla nie wtajemniczonych Miila kupila wozek na olx, wyslala pieniądze, wozka nie ma a gosciu wylaczyl telefon)
-
Miila- a Ty w koncu zglosilas sprawe z wozkiem na policje? Czy odpuszczacie?
-
Flawia- dokladnie tak sie poczułam. Bylam u nich sama (narzeczony pracuje za granica), ale podejrzewam ze wczesniej poruszyła z nim ten temat przez telefon i nic nie wskórała. Dlatego chciała na mnie wpłynąć. Ja nie mowilam narzeczonemu o tej rozmowie, bo to nie jest rozmowa na telefon. Balam sie ze powiem mu cos przykrego. Szczegolnie ze wrocilam zaryczana do domu i jedyne o czym myslalam, to ze nie chce zadnego slubu (taki glos hormonow)...
-
Dzień dobry :) U mnie z brzuchem lepiej. Cala noc kot mnie pilnowal zebym sie za bardzo nie krecila. Co sie przebudzilam ten lezal gdzies w omolicy mojego brzucha i mruczal. Co do rozłąki. Ja moge tylko tyle napisac, że jeżeli nie ma innego wyjscia, to trzeba ja jakos przezyc... Jakis czas temu chwalilam sie ze nie mam co narzekac na moich tesciow. Zmieniam zdanie... Bo mama mojego N zaczela chyba wlasnie przemiane w prawdziwa tesciowa. My planujemy slub na poczatku przyszlego roku. Ja ze swoimi rodzicami nie utrzymuje kontaktu (wiem ze obydwoje maja dlugi i na pewno zadnej legalnej pracy). Ostatnio tesciowa mi wypalila ze powinnismu zrobic rozdzielnosc majatkowa (ja z jej synem), ze wzgledu na dlugi moich rodzicow. Mnie zmurowalo, do końca wizyty odzywalam sie zdawkowo, po czym poszlam do domu z okropnym bolem glowy. I oto historia jak wspaniale kobiety przemieniaja sie w tesciowe.
-
Hej dziewczyny, szczegolnie witam te nowe ;) U mnie dzis na prawde kiepski dzien. Pomijajac "uzewnetrznianie sie" i bol glowy. Bardzo bolal mnie brzuch. Po telefonicznej konsultacji z lekarzem mialam wziac no-spe i w razie jakby nie bylo poprawy, jechac na IP. No-spa nie wiele pomogla. Ale po kapieli troche bardziej przeszlo. Mam niezlego nerwa i nadzieje ze to byl jednorazowy incydent.
-
Vena- ja takze wspolczuje Ci pawia. Ale opisalas w taki sposób ze nie dalo sie nie smiac. Ja ostatnio w sklepie łykałam pawia żeby na jablka sie nie zrzygac. Obok stalo male dziecko (3 może 4 latka) z dziwną miną i wybaluszonymi oczami.
-
mamatita- u mnie przy usg prenatalnym stwierdził lekarz że mam nisko umiejscowione łożysko, nadchodzące na ujście szyjki. I mi powiedział tylko żebym wstrzymała sie od współżycia. Jak byłam na usg w tamtym tygodniu, łożysko było już trochę wyżej. Miila- narzekaj ile chcesz. Kto jak kto, ale my Cie wysłuchamy i postaramy sie jakos wesprzeć. Mojego narzekania wysluchuje narzeczony. Ze nie ma go na miejscu (nastepnym razem zobaczymy sie dopiero przed swietami), to marudze mu codziennie wieczorem przez telefon. Czasami mam dosyc siebie takiej marudzacej, ale jednak jakos mi to pomaga.
-
Ja tez smaruje sie olejem kokosowym, bo niestety smarowanie większością kosmetykow konczy sie u mnie silnym uczuleniem. Ostatnio po urzyciu plynu do kapieli dla dzieci z rossmanna (ponoc z dobrym skladem) spuchlo mi pol twarzy (chociaz jej nie mylam tym plynem). A co do rossmanna to teraz sa jakies promocje -49% na kolorówke (kosmetyki do makijazu). Teraz usta i paznokcie, pozniej oczy i na koncu twarz. Witam nowe mamy!!!
-
Paula13- sily chyba wiekszosc z nas nie ma. Przez 18 tygodni moge policzyc na palcach dwoch rak dni, w ktorych mialam energie do zycia. A z apetytem jest roznie. Ja przez jakis tydzien mialam apetyt a wczesniej (i spowrotem od 2 dni) jadlam zazwyczej z pawiem pod gardlem. Agusia- ja polowkowe robie prywatnie?
-
Ja polowkowe bede miala 01.12 u mnie to bedzie rowno 22 tydzien. Mi lekarz mowil ze wtedy bedzie w sam raz. U mnie 5 miesiac przywitany pawiem sniadaniowym. A myslalam ze juz koniec z wymiotami. Miila- ja tez zastanawialam sie nad porodem w prywatnym szpitalu (w szczecinie). Bo boje sie ze bede traktowana rzeczowo przy porodzie.