Skocz do zawartości
Forum

ortoda

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ortoda

  1. A żeby napisać sprawę do sądu to teraz za Malo czasu. Musimy znaleźć dobrego adwokata i pogromadzić odpowiednie dowody żeby uderzyć z grubej rury a nie z lichymi dowodami.
  2. Śliczne kruszynki. Aniołek nocy zobacz tak jak Izabela napisała jedne zle wyniki nie muszą o niczym przesądzać. Trzymamy kciuki i będzie dobrze.
  3. Medica masz racje głównie chodzi o komfort psychiczny. Po ostatnich jazdach chce iść do sądu o ograniczenie praw i nękanie mnie badz stalking ale wiadomo to po porodzie aż dojdziemy do siebie itp. Ale na teraz to mnie dręczy to a bez sądu to chyba lipa. Nie wiem czy jakiś zapis u notariusza dalby cos?
  4. Ufff nadrobiłam. Od czego tu zacząć Gratulacje dla maqdallen super juz po i wszystko ok. Teraz spokojnie dojdziesz do siebie. Dziewczyny w szpitalach trzymajcie się kochane, pod okiem lekarza zawsze bezpieczniej. Heniutek Ty moja lwico na Ciebie tylko szpital działa ze nic nie robisz wiec odpoczywaj :* Ja wczoraj bylam u koleżanki która urodziła w listopadzie. Boziu jaki słodziak. Czasami to bym chciała sie przeteleportowac do momentu gdy maly jyz jest a ja już wygojona po porodzie. Czasami mam takie głupie myśli żeby ani dziecku ani mi sie nic nie stało. Mając juz jedno dziecko jakos juz człowiek myśli o takich sprawach. Balabym sie o przyszłość mojego dziecka z pierwszej małżeństwa. Bo czasem ex by chcial ją a to byloby najgorsze. Mój obecny mąż ma pracę która trudno pogodzić z samotnym wychowaniem. Jeszcze sa moi rodzice ale najpierw wszyscy by przeszli Sajgon bo prawo ma przeciez biologiczny ojciec. Kończę ten wywód, jakoś nikomu o tym nie mówię a niestety takie mnie czasami myśli nachodzą.
  5. kamillla ortoda Hej dziewczyny musze was nadrobić jeszcze, ale mieliśmy w domu dziś niezła akcje. Obudził nas wielki huk i trzask. Oboje z mężem wybiegliśmy z lóżka a tu nasz nowy komin w kuchni sie przewrócił. Na szczescie zatrzymal się na parapecie i piekarnik ocalał. Komin jeszcze nie byl przykrecony do reszty kuchni a cos puścili. Masakra staly na górze 2 duże wazony które się roztrzaskały na całą kuchnie, pepsi wypadla popękała powypadaly rzeczy normalnie Armagedon. Naszczescie nikogo nie było w kuchni i nikomu sie nic nie stało. Masakra dopiero po chwili doszło do nas co by się stało gdyby ktoś byl. Tak wiec maz ogarniał, a mi juz za chwile bylo niedobrze i rozbolał mnie brzuch. Wzięłam no spa i polozylam się a moje kochanie biedne sam wszystko sprzątał. Także mam nadzieję ze to koniec atrakcji na dzisiaj. Komin w kuchni tzn okap?? musiałaś sie niezle wystraszyć! kurde dobrze ze nikogo nie bylo w kuchni, naprawde....:/ u nas z rok temu o 4 rano coś jebneło tak, że wszyscy sie zerwali na równe nogi. psy w ostatniej chwili spieprzyly do mnie do pokoju okazało się, ze to regał z książkami u mojej siostrry rozłożył się jakby dopiero go przzywiezli do skręcania. regal zwykly z ikea, gdzie obciązenie na jedna poleczke to max 10kg. a ona upchnela tam na kazdej polce od cholery książek... doslownie rozłożyl sie deseczka po deseczce..... Taki drewniany dlugi w ktorym montuje sie piekarnik do zabudowy wysoki na 2metry.
  6. Haneczka trzymaj się. Najgorszy w kuchni byl widok tego szkla z takim impetem sie potłukło ze bylo wszędzie na blatach, stole, podłodze, krzeslach nawet wbiło sie w polówkę cytryny, a cola to było dopełnienie plus masa innych rzeczy w niej zatopionych.
  7. Hej dziewczyny musze was nadrobić jeszcze, ale mieliśmy w domu dziś niezła akcje. Obudził nas wielki huk i trzask. Oboje z mężem wybiegliśmy z lóżka a tu nasz nowy komin w kuchni sie przewrócił. Na szczescie zatrzymal się na parapecie i piekarnik ocalał. Komin jeszcze nie byl przykrecony do reszty kuchni a cos puścili. Masakra staly na górze 2 duże wazony które się roztrzaskały na całą kuchnie, pepsi wypadla popękała powypadaly rzeczy normalnie Armagedon. Naszczescie nikogo nie było w kuchni i nikomu sie nic nie stało. Masakra dopiero po chwili doszło do nas co by się stało gdyby ktoś byl. Tak wiec maz ogarniał, a mi juz za chwile bylo niedobrze i rozbolał mnie brzuch. Wzięłam no spa i polozylam się a moje kochanie biedne sam wszystko sprzątał. Także mam nadzieję ze to koniec atrakcji na dzisiaj.
  8. Ja juz po wizycie maly ma niby okolo 2700 czyli tak samo jak kiedyś córka. Córka urodzila sie z wagą 3180 i gin stwierdzila ze to Malo przybrała ze jak teraz maly tyle wazy to do terminu powinno byc ok 3500-3700 . Ciekawe hak będzie. Szyjka sie niw skróciła i niby nic nie wskazuje na wcześniejszy poród. Czyli chyba kabarety obejrzę
  9. Dziewczyny czy któraś przy porodzie miała gaz rozweselający, cos wiecie na ten temat? I czy w waszych szpitalach pozycja do porodu jest dowolna czy raczej na końcu i tak na łóżku?
  10. Haniutek propo bolesnych skurczy to ja przy magnezie tez miałam i gin kazała mi odstawić i kupic Aspargin z potasem. I pomogło momentalnie z dnia na dzien miałam coraz slabsze aż całkiem znikły. A miałam takie mocne ze nie wystarczyło ani stanąć na nodze czy rozmasowac czasami trzymał po 15 minut.
  11. Propo śmiechu to 04.03 idziemy ze znajomymi na kabaret i wszyscy żartują czy podczas śmiechu mi wody nie odejdą. A ja mowie wtedy caly rząd wyjdzie i pojedziemy do szpitala, ale by była akcja
  12. Dziendoberek melduje się. Przespana noc i sen z porodem czyli nudy żadnego niedźwiedzia ani jedzenia papieru Dzis wizyta yupiii od grudnia mojego malego faceta nie widziałam. Maz został w domu idzie ze mną wiec mogę byc dxis mniej aktywna A jeszcze jedno czy wy tez cierpicie na syndrom kompletnego niezdecydowania??? Posciel do lozeczka wybieram juz chyba 3 miesiąc
  13. Ja jutro mam wizyte i jestem mega ciekawa czy cos sie szyjka skróciła czy cos. Jak tak słysze o waszych dolegliwosciach to w sumie narazie mi twardnuieje tak jakby cały brzuch, to raz poraz bol jak na miesiaczke i raz ta akcje co mialam w nocy ze wszytko na raz plus jakis ból w pochwie.
  14. Olija KasiaMamusia ortoda Pokarzę swój brzuszek Ile bym dała by tak super młodo i szczupło wyglądać :) Zgadzam sie:) no właśnie Ortoda ile Ty masz lat ze jak nastka wygladasz??? ;) dobre geny! Jezu dziewczyny ale miło słodzicie aż rumieńców dostałam. Ja mam 32 w grudniu 33 wuec do 19 to mi daleko oj daleko. Ale nie powiem miło sie na duszy zrobilo
  15. misiakowata a ja miesiaczka 08.06 ale długie cykle mam i owulacje dopiero miałam w ostnie dni czerwca. Ernesto no jaka laska kobieto gdzie Ty masz brzuch bo chyba oślepłam i go niewiedzę
  16. ~przyjazna ortoda Dokladnie zostawila walentynki dla rodziców My juz po śniadanku i zaraz trzeba córkę odwieźć do szkoły. Tak propo bo wiem ze są tu mamy z 7,6 latkami. Tez są takie nieogarnięte: Idź umyj zęby - wraca ale juz włosów nie rozczesała. Wszystko trzeba mówić grr po 5 razy. - posprzątaj , zasciel lóżko, zgaś światło. Muszę wiecej tego pilnowac bo jak sie mały urodzi to oszaleje Powiem więcej są nawet z nieogarniętymi 16latkami !!! Czasem mi się wydaje ze bardziej był ogarnięty jak miał 5 lat ..;-) no ale nic..wszyscy mówią ze mu to przejdzie.. Widze ze nie ja sama walcze Ja własnie odnosze wrazenia ze moja jak miała 4-5 lat to była bardziej skupiona na tym co robi. Teraz za to idzie do łazienki modelka sie 5 razy w lustrze musi zobaczyc to zaczyna tanczyc to spiewać i przy tym zapomina po co tam poszła agentka Propo terminu porodu wczoraj sie wkurzyłam i postanowiłam go samodzielnie wyliczyc. Odszperałam zapiski kiedy była owulacja i od tego sobie wyliczyłam. wygląda to tak: OM 15.03 USG 21.03 Własne obliczenia 24.03 Także chyba nie ma co panikowac Ciekawe kto bedzie miał racje Opcja ktora moze wszytko zmienic to waga dziecka bo ponoc rosnie duzy, jutro na usg sie dowiem.
  17. Dokladnie zostawila walentynki dla rodziców My juz po śniadanku i zaraz trzeba córkę odwieźć do szkoły. Tak propo bo wiem ze są tu mamy z 7,6 latkami. Tez są takie nieogarnięte: Idź umyj zęby - wraca ale juz włosów nie rozczesała. Wszystko trzeba mówić grr po 5 razy. - posprzątaj , zasciel lóżko, zgaś światło. Muszę wiecej tego pilnowac bo jak sie mały urodzi to oszaleje
  18. Dzień dobry Jakie wieści z rana Renatka super gratulacje !!! Jezu dziewczyny w jakim tępię wy wszystkie rodzicie. Wow
  19. A tak propo to haniutek sie dawno nie odzywała a ostatnio pisała cos o skurczach. Chyba ze caly czas próbuje nadrobić
  20. Hej dziewczyny , cały dzien was nadrabiałam. Trzymam kciuki za maleństwa w szpitalach, oby szybko wydobrzały i mogły byc przy mamusiach. ReniA trzymaj się, córa sprawdza Twój refleks My wczoraj mieliśmy imprezę walentynkową. Sąsiedzi z bloku przyszli i sobie pogadaliśmy i pośmialiśmy. Pod koniec imprezy trochę mój mi ciśnienie podniósł, ale nie chcialam o tym gadać, mój tak( woda rozmowna we krwi Tylko mnie tym wkurzyl,ale poszłam spać. Rano chcialam sie przytulić to miał focha i tak troche w milczeniu minol dzien. Dał mi w trakcie dnia caluśką ale ja starałam sie po tym wrócić do normy a in jakiś nie w sosie dalej chodził. Eeetam. Głupi dzień, a żeby bylo śmiesznie to normalne dni u nas wyglądają bardziej slodko, czule itp niz ten dzien walentynek Propo terminu to ja mam z OM na 15.03 a usg na 21.03 . Takze tez nie wiadomo, we wtorek wizyta może cos wiecej będę wiedzieć. Ruchy mam troche słabsze przyzwyczaiłam się do okopywania Ja zaliczam sie do grupy z zatwardzeniami ostatnio. Mam wrażenia ze wszystko jest niby ok ale maly blokuje wyjście i to wszystko nie ma jak wyleźć Dobra kończę bo się rozpisałam jak głupia
  21. Hej dziewczyny, ale dałyście inspiracje. Sprawdziłam i pojawilam sie na 20 str. w 7tc jejku jak to zleciało. To trzeba jakos wydrukować czy coś szkoda to stracić, to lepsze niz pamiętnik.
  22. Ewelina betty gratulacje!!!!! Coraz więcej dzieciaczkow Betty nie martw sie będzie dobrze. My kończyliśmy dzis kuchnie, wiec zmęczeni idziemy spać. Trzymajcie się do juterka. Dobranoc
  23. Zeżarło posta grr Gratulacje hip hip hura. Super że napisałaś, odpoczywaj a moment będziesz w domku.
  24. Renia83 Hej kobitki, nie mam jeszcze zdjęcia ale mam juz skarba, 3300 kg i 55 cm z ust wychodzilo 2700. Dostala 9 pkt. W szpitalu gość zmarł na świńską grypę i jest zakaz odwiedzin od dzis...i panika. Nawet nie ma kto wody podać eh. Boli wiec oby do jutra. Gratulacje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...