
Daga81
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Daga81
-
Ofelia, a który tydzień dokładnie u Ciebie? Moja w 28 ważyła 1050g. Jutro mam trzecie prenatalne, to zobacze ile urosła przez 3 tygodnie. Ale raczej spodziewam się małego dziadziulka, bo Madzia ważyła 2940g i miała 54cm.
-
No, niektóre mamusie uwielbiają coś doradzać i wmawiać na siłę. Ja uważam, ze przy pierwszym dziecku popełnilam wiele błędów i teraz chciałabym je skorygować, ale jak wyjdzie w praktyce to się okaże;). Co do kosmetyków dla dziecka to ja miałam tylko szampon, mydełko, oliwkę i bepanthen. Teraz do tego zestawu dorzucę jakąś emulsję do kąpieli. Butelka na pewno sie przyda nawte jak karmimy piersią, bo czsrm trzeba iść coś załatwić i wtedy warto zostawić ściągnięte mleko w butelce. Mi laktator tez był bardzo potrzebny, bo miałam problem z zalegającym pokarmem. Ale znam wiele dziewczyn, które nie użyły ani razu. Naprawdę nie ma ci wariować. Wszystko wyjdzie w praktyce. A w dzisiejszych czasach wszystko mozna dokupić migusiem. Na zapas też nie ma co kupować, bo dzieci często mają na kosmetyki czy pieluszki uczulenie.
-
Jeśli chodzi o koszule do karmienia, to napisze jak było u mnie. Koszula rozpinana na środku, dość głęboko. Stanik specjalny do karmienia, bawełniany z Canpol,a wkładki to podstawa, bo ciekło jak z kranu. Ale myślę ze wszystko zależy od mamy karmiącej. Inna moja kolezanka używała zwykły stanik i bez wkładek, bo jej nic nie wyciekało.
-
Jeśli chodzi o kącik dziecka, to u nas jest przygotowany pokój, ale myślę pierwszy miesiąc w sypialni w wózeczku. Nie chce popelnic tego błędu co przy Madzi, ze wpychała sie do 5 roku życia do naszego łóżka.
-
Witaj nowa mamusiu. Ja mam hemoglobinę 11,5 i lekarz powiedział, że nie ma potrzeby brać żelaza. Materacyk kupiłam gryka-pianka-kokos. Jest fajny, ale jak się sprawdzi to okaże się w przyszłosci. Poprzednio był kokos-pianka i też był OK.
-
Niby w smyku jest promocja na laktotory, ale i tak wychodzi drożej niż na allegro.
-
Jay90 Chciałam się podzielić info ze w smyku przez ten tydzień jest -20% na butelki i laktatory Dzięki za info. Wlaśnie chce laktator elektryczny Lovi prolactis i butelke ze smoczkiem aktywne ssanie.
-
Dziewczyny, jesteście kochane. Faktycznie ta moja kruszyna oporna. W nocy budziłam się kilka razy i nic. Teraz obudziłam się i po pół godziny leżenia na boku trochę się powierciła. Jakiś leniuszek mały. Martwiło mnie to, bo Madzia ruszała się ciągle i mocno. Ale widać co dziecko to inne. Jeśli chodzi o łóżeczko to tym razem kupiłam nowe. Ale dla Magdy miałam pożyczone i też było dobrze. Materac zawsze nowy. Po Madzi dałam kuzynce, bo ani raz nie był zasikany.
-
Dzięki dziewczyny. Uspokoiłyście mnie. Moze faktycznie takie spokojne dziecko.
-
Dziewczyny ja oszaleję w tej ciąży. Moja mała potrafi 3 godziny nie ruszać się. Próbuje ją wtedy pobudzić ale nie daje to efektu. Dopiero jak sama zechce to daje znać. Dziś też tak miałam. Czyżby tak mocno spała? Do tego boli mnie cała prawa ręka. Jakbym reumatyzm miała.
-
Ollaa29, moim zdaniem nie miał on wpływy. Moja raz rusza się mocniej raz słabiej.
-
justyna12315 Cześć kobietki ;* współczuję tych skoków i spadków ciśnienia oraz samopoczucia w trakcie upałów. U nas 28st. całkiem znośnie. Za to wkurzyła mnie rano sąsiadka bo wpadła do nas ze swoją wnuczką która akurat przechodzi różyczkę! No ok byłam szczepiona ale nie przechodziłam w dzieciństwie więc tym bardziej teraz wolę nie sprawdzać czy mam na nią odporność. Madzia moja się jeszcze kręci gdzie chce aktualnie upodobała sobie prawe biodro i żebro. Kasiek trzymam za Cienie kciuki i współczuję szpitalnego łóżka ale tylko tam dobrze się wami zaopiekują. Osłona napędziłaś stracha ale teraz odppczywaj jak najwięcej ;) Aśka znam ten ból ;) ale z tygodnia na tydzień jest co raz mniejszy. O ile nie są mega głębokie to później nie będą aż tak widoczne. Boże, jak durna ta sąsiadka! Do ciężarnej z dzieckiem z rozyczką. Wyrzuciłabym ją z hukiem. Że też ludzie tacy bezmyślni są.
-
Kasiek, współczuję, że musisz w szpitalu ten czas spędzać. Ale najważniejszy dzidziulek, żeby jak najdłużej w brzuszku posiedział. Biedactwo, wymęczysz się tam. Trzymam za Was kciuki. U nas dziś 30 st., ale niebo całe chmurami przykryte. Dziwna ta pogoda. Pewnie burza będzie. My niedziele spędzamy w domu. Mąż nigdzie nie chce mnie zabrać, bo twierdzi że w ciąży trzeba leżeć a nie imprezować. Ach, Ci faceci. Umieram z nudów.
-
Drożdżówka, podobno w ciąży lepiej mieć za niskie ciśnienie niż podwyższone. A u mnie wręcz odwrotnie, ze trzy dni temu mi skoczyło do 130/90. To pierwsze spodlo do 120, ale rozkurczowe cały czas 90. A mój ginekolog bardzo przewrażliwiony na punkcie ciśnienia. Mam nadzieję ze do wizyty za dwa tygodnie wszystko się unormuje.
-
Aska123, właśnie moja pierworodna dawała w brzuchu popalić i tak jej zostało. Jest bardzo ruchliwa. A teraz od czasu do czasu coś bardziej dynamicznego, a tak to tylko się przeciąga delikatnie. Dzis pierwszy raz mała miała czkawkę. Osłonka, ja też tak mam że jak za dużo chodze to później brzuch się napina. Tyle że dzieje sie tak kilka razy, poleżę, wezmę nospę i przechodzi. Ale kiedyś całą noc mnie męczyły. Z pierwszą nie miałam żadnych skurczy, więc jak się w tej ciąży pojawiły to byłam w strachu. A męczą mnie od 16 tyg. Z tym ze lekarz od razu powiedział ze według niego to przez forsowanie się, bo ginekologicznie jest wszystko OK.
-
Osłonka, całe szczęście że przeszło. Czasem tak jest, że mamy gorszy dzień i tak się dzieje. Odpoczywaj sobie i nigdzie się nie ruszaj. Jutro też leż, bo ma być upał. Witaj Izabel2015. Fajny, że dołączyłaś do forum.
-
Osłonka, jak sytuacja? Izabela123, przy pierwszym porodzie też byłam nacinana. Rodziłam bez znieczulenia. Ja wole chyba być nacięta niż popękać na wszystkie strony.
-
Aska123, widzisz to Twoja dzidzia duża. Zobaczymy w środę ile moja urosła przez 2 tyg. Pewnie znów urodzę maleństwo. Ale będzie lepiej się rodzić.
-
~osłonka Od 2 ,5 godzin mam Skurcze,co 15 minut.. Kurcze, to nieciekawie. Mam nadzieję, że popędziłaś na IP.
-
Aska123 Magdalena 3 obstawialam ze max bedzie wazyl 1200g a tu ooo.. Pulpecik nam rosnie Daga81 juz wiem skad te kilkogramy! Wiec u Ciebie pewnie tak samo ze dziecko duze. Dlatego nam te wagi wariuja ;) Asia, a ile waży Twoje maleństwo?
-
Aska 123, dzidzia Twoja sliczna. Ja w środę idę na trzecie prenatalne. Aska123, właśnie moja dzidzia to niezbyt duża, bo w 28 tyg ważyła. 1050g. Sama nie wiem skąd te 2 kg w 2 tyg, bo slodycze bardzo rzadko i raczej mało ogólnie jem. Może za mało pije, czy co? Dziewczyny, mam do Was pytanie. Czy wasze maleństwa to tak mocno kopią, bo moja to tylko tak przeciąga się. Przy Madzi to czułam prawdziwe mocne kopniaki, a teraz tylko takie przeciagania.
-
magalena3 Spoko z tymi rybami to juz rozumiem ze podczas wedzenia mogą wytwarzac sie jakies cos tam, a jak jest z wedzoną wędlina?? Przeciez tez wedzi sie surową, a nie kazda jest parzona pozniej??? Dlatego w ciąży należy tą parzoną wybierać. Nie chodzi tu o to że wytrącają sie zwiazki podczas wędzenia, ale że wędzenie nie zniszczę wszystkich drobnoustrojów, dlatego w ciąży nalezy unikać żywności nie gotowanej. A ryba jest tylko wędzoną.
-
4mama Drożdżówka - nie wiem skąd ten kolega lekarz wziął opinię, że żony lekarzy tylko przez CC rodzą. Sama jestem lekarzem, mąż także, kilka osób w rodzinie i spore grono znajomych. 99% z nas uważa, ze cesarka to ostateczność. Jako matka (2xSN, 1 CC zagrożenie życia) powiem, ze po CC doszłam do siebie dużo szybciej i miałam o wiele mniej dolegliwości, ale.... Zrobiła mi się endometrioza, którą 3x mi operowano z pełnym otwarciem powłok (tak jak przy CC). jestem chirurgiem naczyniowym i nie zliczę już zabiegów zakrzepów udraznianych po cesarkach... Przy cięciu jest taka ilośc polaczeń do zespolenia, pominięcie któregokolwiek powięzia, zyly może skutkować w najlepszym przypadku brakiem czucia w tkankach, w najgorszym nawet nie będę Was tu straszyć. Tak to natura stworzyła i SN dla zdrowej kobiety jest najlepszym porodem. Osobna kwestia to ciąże/porody powikłane, kiedy CC to jedyne wyjście. Wg mojej wiedzy w Polsce w szpitalach finansowanych przez NFZ nie ma czegoś takiego jak CC na życzenie. W prywatnych klinikach owszem. Puchnąca/ drętwiejącą ręka to ucisk kręgowy. Proponuję wizytę u rehabilitanta - rozluźni ucisk i pokaże proste ćwiczenia. 4mama, dzięki za wpis o CC. Zawsze to fajnie posłuchać mądrej osoby.
-
magalena3 Odnosnie ryby wedzonej. Mamy w miescie takiego Pana co ma swoje ryby w swoim stawie, sam o nie dba i sam je przyrządza i wędzi. I wlasnie dzisiaj mieli mi jechac kupic jedna ale jak mowicie ze nie mozna to juz zglupialam. Zawsze od niego bralismy i na poczatku ciazy tez zjadlam jedna i nic malenstwu nie jest. Pytanie brzmi czy wy byscie zjadly na moim miejscu taka rybke ? Ja nie jadłabym. Ale kazdy robi jak uważa. Skoro ktoś mądry pisze że w ciąży należy unikać żywności surowej i niedogotowanej to chyba ma jakieś podstawy.
-
ZjemCiMiśka hejka nie wypowiadałam się za dużo ale starałam się czytać ;d niestety macie za szybkie tępo. Drożdżówka jak mąż? :) Kasiek, a u was co tam? :) Słuchajcie mam dwa problemy! A mianowicie to tak.. wstaje rano mam opuchniętą strasznie jedną dłoń.. w sumie całą rękę. Dobra puchnięcie niby normalne, ale mi towarzyszy też mrowienie w tej ręce i naprawdę okropny ból, aż się płakać chce.. tak promieniuje po całej długość ręki a najmocniejszy jest w ramieniu. I zawsze puchnie mi prawa ręka nigdy lewa. Drugi problem.. razem z dzieckiem i moim narzeczonym będziemy mieszkać u jego mamy. Teraz też tu jesteśmy (jak i w sumie większość czasu ) i rzeczy dziecka składujemy również tu. Dzisiaj mamy wesele jego bratanicy. No i zjechał brat chłopa mego bo toć jego córa sie hajta. On pali.. i za pokój do palenia wybrał sobie akurat ten w którym stoi wózek (jedyny gdzie nikt nie śpi)... i ja uważam, że ten wózek już jest do prania mój narzeczony, że przesadzam do października się wywietrzy...? Co wy byscie zrobiły na moim miejscu?? Co do ręki, to czasem nie spisz właśnie na niej? A wózek wyprowadziłabym do innego pokoju, albo faktycznie w jakiś worek zapakowała. Kurxze cieplo jest to niech wychodzi z domu na dwor. Nienawidze palaczy. U nas w domu żaden z gości nie odwazylby się zapalić.