wiruśka

sowianka wiruśka ja biorę luteine także do skonczonego 36 tc. Z tym ze ja biorę ja od samego początku. To czego ja mam się spodziewać Moja lekarka stwierdzila, ze mam sie nie wystraszyc jak sie pojawia skurcze, takze zastanawiam sie co i jak.. ja tez bralam na poczatku, ale potem przerwa.. Dlatego ponawiam pytanie, moze ktoras z Was juz odstawila?

Ewelajka przykro to czytać, Mala byla dzielna :( ale tak jak mowisz, przynajmniej nie bedzie wiecej cierpiec :( matko, dlaczego takie coś spotyka niewinne dziecko :( kiti Ty masz giga zapas pampersow, a ja mini zapas kupilam tylko paczkę 1 z dady ;) Kochane, a powiedzcie mi, bierze ktoras z Was jeszcze dopochwowo luteinę? Bo ja niby mam brać do poniedziałku, jak się skończy 36 tydzień to odstawic.. i tak sie zastanawiam czego sie moge spodziewać po odstawieniu luteiny po ponad miesiącu..

Catarisa tak jak mówią dziewczyny, fajnie opisany porod, aż nie chce sie wierzyc, ze byl taki przyjemny.. teraz my trzymamy kciuki za opieke nad tym cudownym malenstwem, liczymy ze Jagodka bedzie grzeczna i nie da mamie i tacie popalic, a Ty trzymaj kciuki, zeby nasze bobasy tez chciały tak bezproblemowo wyskoczyć :)

Kataryb Hej dziewczyny, jak juz piszecie o szpitalach to mam pytanie ktoras z Was bedzie rodzic gdzies w Katowicach? :) Ja leżałam w Katowicach na poczatku ciąży, a rodzic będę w Zabrzu.. tak naprawde kawalek od Katowic, ale szpital bez porownania.. jest tam teraz 3/4 kadry lekarskiej właśnie z Ligoty, bo na Ligocie cos tam się posypalo.. ale ogolnie Zabrze polecam, np. chyba sie jeszcze w żadnym szpitalu nie spotkalam sie z tym, żeby dzień wczesniej pacjentka mogla wybrać jeden z dwóch proponowanych zestawów obiadowych (jeden z nich jest przygotowywany specjalnie dla kobiet karmiacych).. poza tym, z tego co rozmawialam wczoraj z moja GP dodatkowo mozna bezpłatnie skorzystac ze szkoly rodzenia (wystraczy zadzwonic i sie umowic) i np z rad dietetyczki.. Kurde dziewczyny ja bym tak chciala, zeby moja Marcyska sie pospieszyla najlepiej z tydzien..

A w ogóle dziewczyny, ja dzis po wizycie.. Marcysia waży juz 2605.. i lekarka stwierdzila, ze zapowiada się na jakies 3500 jak urodze w terminie ;) na szczęście okazalo sie ze szyjka tylko postraszyla i Malej nie spieszy się jednak tak bardzo jak sie wydawało.. ;) Luteine mam odstawic w poniedziałek, bo po 36 tygodniu niech się juz dzieje co chce.. za dwa tygodnie kolejna wizyta.. W ogole lekarka pobrala mi dziś wymaz GBS, i w sumie trochę zaskoczyla mnie cena tego wymazu.. ile placilyscie? Bo ja 70 zl.. i tak sie zastanawiam czy wszedzie tak drogo czy tylko u mojej ginekolog? :) Antos jest przekochany, zresztą wszystkie troje naszych dzieciaczkow są cudne <3

Catarisa Jagodka jest cudna :) Czekamy na cala relacje z porodu, ale to jak dojdziesz do siebie :) trzymam kciuki, żeby to bylo szybko :):*

anuszkak nie slyszalam o hodzeniu boso, ale chyba sie tp za bardzo nie sprawdza, bo ja praktycznie cały czas boso pomykam :( szusterka z tym obciaganiem palcow to wiem, ze tak się robi, sposob sprawdzony jeszcze z czasow grania w siatkowke.. aczkolwiek teraz to ciezkie do zrobienia, bo brzuch jednak trochu przeszkadza.. na szczęście męża mam obok.. ale to juz raczej jest 'leczenie' w sensie jak juz się skurcz pojawi.. a jakies sposoby (oprocz magnezu, ktory tez lykam) na zapobieganie? szusterka a co do wozka to ja mam taco baby heaven exclusive- mnie osobiście mega mi się podobal dlatego na taki sie zdecydowalismy :) joanna89a ja bym od razu reklamowala na twoim miejscu i nie zastanawiala sie nad niczym.. chani mysle, ze to moze byc czop.. obserwuj i w razie czego do szpitala :) echeveira przypomnij mi w którym tygodniu malutka przyszła na swiat? Bo moj maz jak ja zobaczyl to zaraz o to zapytal, ale wczesniej stwierdzil 'jaki mały bąbelek' :) jest przesliczna ;)

Ja mam dzis wizytę o 14, zobaczymy czego się dowiemy nowego ;) Catarisa juz pewnie odpoczywa po wszystkim, mam taka nadzieje przynajmniej :) A dzisiejsza noc, nie bede nic mowic, bo to byla tragedia.. nie dosc ze taka temperatura to pomimo zwiekszonej dawki magnezu dalej mnie łapią skurcze lydek.. macie na to jakieś rady?

siwa87 aaaa, jeszcze takie fajne coś znalazłam :) http://www.castorama.pl/inspiracje-i-porady/wykonczenie/malowanie/farby-wewnetrzne/farba-tablicowa-dobra-tylko-dla-dzieci.html ciekawie można zastosować w pokoikach naszych maleństw (i tych większych też:) Co do farby tablicowej to dziewczyna z 2b cute ma pomalowany tą farba pokój synka! Tekst linka znaczy no, jedną ścianę chyba, ale te zdjęcia w ogole wrzuca świadczą o tym, że pomysly to ma genialne :) banana dobrze ze jest juz w porzadku :) monikalina dobrze, ze pp wizycie wszystko ok :) catarisa to ja widze, ze Ty tak kursujesz dom-szpital-dom-szpital.. ale tym razem juz na pewno wrocisz z Malenstwem w ramionach a nie w brzuszku :) informuj nas w miare mozliwosci- teraz trzymamy kciuki juz bez falstartu :) chuda a u ciebie co to się porobilo? Ja wizyte mam jutro o 14.. zobaczymy co tam słychać u Marcysi i przede wszystkim u mojej szyjki ;p

Kochane, a podalybyscie jeszcze raz przepis na te jagodzianki? Bo widze ze cos tu o tym mowa, a przepis chyba przeoczylam :(

Kurcze dziewczyny, jak tak czytam ze rzadziej chodzicie do lazienki to w ogole nie utozsamiam tego z soba.. ja latam co 20 minut, ale tak sobie mysle, ze to pewnie dlatego, że dostalam w szpitalu furagin i do wtorku go musze łykać.. a ze furagin jest moczopedny to tak sie to kończy.. aczkolwiek nie sprawia to, ze nogi mi nie puchna, wrecz przeciwnie..

joanna89a Mnie dziwnie te stopy swędzą... pieką i swędzą..ale nie cały czas... Tą moja przyjaciolke, która urodziła w czwartek tez tak swedzialy, ale tylko w nocy.. z tym, że wszystkie próby watrobowe miała jak najbardziej ok.. lekarz kazal pic wapno, natomiast położna jej poradziła smarować sobie to cytryną na noc, ale potem zamiast swędziec to ja pieklo i koniec koncow i tak nie spala cala noc.. ale rozmawialam z nia wczoraj i mowi, ze od kiedy urodzila to zaswedzi ja tylko sporadycznie..

Kataryb świetny pokoik :)

Ja za to wstawalam w nocy chyba z 15 razy.. az w koncu o 1 postanowiłam rozebrać koszulkę, w której spałam i zostałam w samych majtkach.. inaczej spać się nie dało.. potem przebudzilam się kolo 4, to przy otwartym balkonie było nawet przyjemnie.. Najgorsze, ze takie temperatury zapowiadaja jeszcze na najbliższe 2 tygodnie.. ja się tez zastanawiam ile z nas przy takiej pogodzie faktycznie dotrzyma do terminu..

Catarisa no szok! Ja myslalam, ze jak wejde na forum dowiem sie, ze Jagodka juz po tej stronie brzucha, tymbardziej jak zobaczyłam ze tyle stron przybylo.. ale lekarka, nie powiem.. niezla ;/ Z drugiej strony, masz racje.. lepiej żeby Mala posiedziala przynajmniej do momentu kiedy za wcześniaka uznawana nie bedzie, widocznie nie tak zle jej w brzuszku, żeby juz się pchala na ten swiat.. Moze to te upaly ją wystraszyły? Pisz co tam u Was jak będziesz miała czas :)

U mnie właśnie na termometrze w cieniu 39'.. od rana leżę, bo po śniadaniu jak wstałam to w glowie mi się zakrecilo i sie trochę wystraszylam.. także nic nie posprzatalam dzis, kurzu tyle ze patrzec na to nie moge, ale powiedziałam, że posprzatam jak będzie chlodniej.. nawet obiadu postanowiliśmy nie gotowac, bo stanie przy garach w takie cieplo to w ogole meka.. joanna89a szczerze to ja też zazdroszczę Catarisie jeśli juz jest po.. z jednej strony wiem, ze musze jeszcze poczekac, ale takie mam uczucie, ze chciałabym, żeby Marcyska juz tu byla.. takie same mysli mialam w czwartek jak sie okazalo ze przyjaciółka juz urodziła.. A nasililo mi się to od momentu jak poskladalismy łóżeczko, bo doszlo do mnie, ze to juz naprawde taka ostatnia prosta..

Catarisa trzymam kciuki żeby poszlo szybko i w miarę bezbolesnie :) chwal się jak bedziesz po i nabierzesz sil, żeby forumowym ciotkom napisac, że malutka juz po tej stronie brzucha :) A co do czkawek, to moja mała bardzk dlugo nie miała w ogole, a teraz to tak jak dziewczyny pisza, po pore razy dziennie.. szkoda mi jej, taka malutka a juz sie meczy.. i w ogóle nie wiem czy to prawda, ale slyszalam, ze te czkawki mogą zostać tez na okres po porodzie, prawda to?

Kuki w takim razie pozdrowienia dla męża :) Mój co prawda nie czyta sam, ale pyta co tam u innych wrzesniowek przynajmniej ze 2 razy dziennie.. dziś nawet zapytal jak dziewczynki, ktore juz urodzily, bo mu sie przypomniało :) i jak mu mowie, ze dobrze to sie bardzo ucieszyl.. a jak mu powiedzialam, że Catarisa w szpitalu i Siwa miala takie przeboje to stwierdzil, że te upaly te kobiety w ciazy wykończą..

siwa powiem Ci, ze ja na swlim przypadki stwierdziłam, ze to ze sie człowiek dobrze czuje i wydaje sie ze nic sie nie dzieje to jeszcze nic nie musi znaczyć..

szusterka wiruśka ja po luteinie tez miałam straszne 'upusty' i w sumie ja odstawiłam bo nie dawalam rady juz.ale to na samym początku było . Ja luteine musze właśnie aplikować teraz, ze wzgledu na mocno skracajaca sie szyjke.. a na początku tez bralam, ale to znów ze względu na to, że się poważnie odwodnilam i przez to tez mala byla zagrozona.. We wtorek mam wizyte, zobaczymy czy dalej będę musiała brać czy jednak po skonczonym 35 tygodniu lekarka powie, ze juz nie trzeba..

Co do ktg to powiedzcie mi, jakie skurcze są uznawane za takie juz 'mocne'? A jesli chodzi o upławy to u mnie w te upaly jest masakra.. czesto czuje sie jakbym mocno popuscila.. non stop chodzę do toalety i zmieniam wkladki.. a do tego dochodzi jeszcze u mnie dopochwowa lutrina, ktora 'ucieka' takze uczucie straszne..

kiti Dziewczyny, ile czekacie na zamowienie z gemini?? Zamawialam w srode i nie bylo jeszcze kuriera.. Ja jak zamawiałam w środę bardzo późnym wieczorem (po 23) to dostałam paczkę w piątek.. ale na maila przychodziły mi kolejne zmiany statusu zamowienia, wiec sprawdź sobie, moze akurat czegoś im brakło.. :)

Catarisa trzymam kciuki! Co by nie bylo to będzie dobrze! just.jot, joanna co do przenoszenia to ja właśnie mam największe obawy zwiazane z tym.. kurcze, chciałabym zeby to wszystko poszlo tak na spontana, no w 38- 39 tygodniu, bez stresow, ze po terminie i nic sie nie dzieje..

Kochane! Przyjaciółka urodzila :) od rana miała skurcze czasem co 15 czasem co 30 minut.. o 20.40 dzwonił do mnie jej mąż, że o 20.25 urodził się zdrowy Tomus :) miała dość szybki porod, o 19 odeszly jej pierwsze wody.. jest zmęczona ale szczesliwa, troche jej zazdroszcze ze juz po.. jak zobaczyłam zdjęcie Malego to az sie poplakalam, bo chcialabym juz tulic Marcysie.. :)

Link do kurczaka w fancie* banana teraz chyba działa, przynajmniej u mnie :) sprawdz i daj znac :)