-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez pbmarys
-
Cześć Kochane :) Wątek powoli umiera ale już nie długo to się zmieni:) Mi rano Róża rozebrała telefon na części pierwsze, klapka gdzie indziej, bateria gdzie indziej, karta SIM pod materacem a kadłub telefonu pod kołdra - a Róża szczęśliwa bo mamę do budziła:) wpadne później sniadanie trzeba zjesc :)
-
Flawia wszystkiego najlepszego z okazji 1 rocznicy ślubu:) U mnie tak sobie, jak widac nie umiem spać, choć czuje się tak sobie. Bylam przed chwilą z psami na dworze, bo im się chciało za potrzeba ale mi się nie chciało iść, a potem pomyślałam jak nie pojde to rano bede miała co po Nich sprzątać a tego bardzo nie lubię:( więc poszlam zimno strasznie, ale organizm się troche dotlenił :) Teraz robię sobie herbatę i spróbuje zasnąć bo jutro bede fatalnie rano wyglądać, a tego za bardzo nie chce. Dobranoc Kochane:*
-
Witajcie Kochane:) Wiecie my z moja mała królewna już nie spimy, młoda bawi się w kojcu swoim i wyrzuca swoje zabawki a ja mam je zbierać:) ale ma radosna mine kiedy widzi że jej zabawki wracają do kojca i może je ponownie wyrzucać. Róża już jest zdrowa - nie bylam z Nią u lekarza tylko dlatego że mnie męczy długie chodzenie a lekarza jej mam prawie 2km od domu:) No i zauważyłam że jak nie pośpie przynajmniej 8-9 h to zasypiam rano na siedząco:) ale potem to się zmienia bo wytrzymuje nie śpiąc ok 14h :) Róża daje w kość i dopiero mogę iść spać kiedy ona już śpi:) Ide robić powoli obiadek :) życzę Wam milej niedzieli :*
-
darenka0707 A tak w ogóle to która z Was Kochane czuję ruchy dzidzi? Bo ja jak na razie nie. I jest mi bardzo smutno. Darenka Ja czuje ruchy od okolo 2 tygodni Wiec Ty zaniedługo poczujesz ten pierwsze ruchy Ja w 1 ciązy pierwsze ruchy poczułam ok 15 tygodnia a teraz ok 16 tygodnia Ponoc sie mowi ze pierwiastki - czuja ruchy powyzej 20 tc, a potem przy 2 czy 3 ciązach przed 20tc Takze chyba tak tylko pisza w necie. Ja od wczoraj załapał jakiegos świra na wystawienie aukcji na allegro 9 aukcji wystawiłam - przy roczniaku to dla mnie bardzo duzo Ide zrobic zupe na jutro
-
Allegro - rarytaski,ciekawostki i sprzedawcy godni polecenia
pbmarys odpowiedział(a) na Happymama temat w Zakupy i prezenty
Zapraszam do mnie, duzo fajnych jesiennych promocji Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro -
Ola Wszystkiego naj lepszego z okazji ślubu. Oraz najserdeczniejsze zyczenia z okazji urodzin:) a jak po USG? U nas dobrze, właśnie robię a raczej eksperymentuje z ciastem:) mała lepiej niż ja także obyło się bez wizyty u lekarza:) ide dalej eksperymentować z ciastem:). A Wam kochanee życzę spokojnej nocy:*
-
U nas mozna powiedziec troche lepiej choc obie jestemy zakatarzone - Róża gorzej bo przez to ze nie daje noska gruszka wyczyscic - jest ryk, krzyk, placz i wiecej kataru, do tego doszlo uciekanie i kopanie mamy- bo to ja jestem poszkodowana i musze probowac jej ten nos wyczyscic. Ide mala uspic, bo oczy przeciera. Wpadne potem. Narazie zycze milej środy
-
agaskaPbmarys mam nadzieje ze Rozyczka bardziej sie nie rozchorowala i skonczylo sie tylko na katarku. Agaska - no wlasnie katar jest nadal jak i u Niej i u mnie.... jutro idziemy do lekarza bo dzis oczywiscie lekarka nie przyjmuje No chyba ze sie wkurze i pojde do sasiadki ona jest pediatra/ Najgorsze jest to ze Róża nie da sobie grucha wyczyscic nosa a ja juz nie wiem co moge jeszcze jej dac...
-
paragon- papier- rolka
-
Poprosze o pieska
-
1. Ała 2. Arka 3. Arbuz 4. Ananas 5. Alfabet 6. Anakonda 7. Autografy 8. Absolwenci Kolejna litera to R
-
Lubie Lubisz jesienna pogode??
-
czasem mam masz zwierzaka??
-
Karolina Kluczbork:) to niedaleko mnie:) ja Lubliniec:) Flawia oby szybko się przekręcił:) ja pamietam że jak bylam z Róża w ciazy to od 4go miesiąca mała już była ułożona głową w dol - między innymi dlatego leżałam w szpitalu od 6 miesiąca bo chciała szybko wyjsc na świat :( a w 8 miesiacu tak się ułożyła że nie umieli zbadać czy z głową malej jest ok i pamietam że chyba z 10razy mi USG wtedy robili :) ale udało się:) Ja spać nie umiem męczy mnie katar:( jutro ide do swojego lekarza. No chyba że bede lepiej się czuć. Zobaczymy:* życzę milej nocy :*
-
Ja już po wizycie prawie 2 godziny siedziałam i czekałam aż wejdę. Ze złych wieści to to że schudlam prawie 2kg - wg mnie i lekarza to przez ta biegunkę:( no i prawdopodobnie ból nogi to od rwy i mam się udać do internisty:) wizyta za 3 tygodnie, szyjka się nie skraca, a jak bede źle się czuć to zawsze mogę przyjsc:) A tak ogolnie to chyba też mnie przeziębienie wzięło:( bo blada jestem jak ściana, troche mnie głowa i gardło boli a do tego mam katar:( moja mała księżniczka lepiej ode mnie wygląda:) mam jeszcze za ok 2 tygodnie zrobić badania wszystkie plus ta wstretna glukoza :( ide odgrzać obiad i się polozyc do lozka:)
-
Karolina a Ty gdzie mieszkasz w opolskim? Może mieszkamy gdzies nie daleko siebie:) A ja ide się ubrać w końcu i ide na wizytę do gina, jak wroce to napisze co i jak:) To narazie życzę miłego dnia:)
-
4.10.10r. - ŚWIATOWY DZIEŃ ZWIERZĄT
pbmarys odpowiedział(a) na pbmarys temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
Dlatego z tej okazji życzę każdemu Waszemu zwierzaczkowi wszystkiego najlepszego z okazji ich Święta:) Macie jakieś szczególne upusty dla swych zwierząt w tym dniu? U Mnie raczej tak:) napewno dzis spędza udane chwilę byc może w zabawie a nie jak dotychczas w spokoju i dostaną prezent w postaci smakołyków :) to przecież ich dzień:* -
Cześć dziewczyny:) my z Róża już nie spimy, wygląda lepiej niż wczoraj:) właśnie zajada się Bakusiem. :) :) Ja to wczoraj myslalam że umrę z bólu. Nagle zaczela mnie boleć noga prawa pod biodrem taki niesamowity ból że co postawiłam krok to taki ból że szkoda gadac. :( z ledwoscia się poruszalam, a jak siadałam to wstać nie umiałam:( a do tego w nocy nagle mój brzuch stał się większy x2 i okropnie bolał. Więc z ledwoscia poszlam do wc i dostalam malej biegunki:( a potem jak napilam się gorzkiej herbaty to miałam bardzo szybkie spotkanie z kibelkiem no i ta noga okropna:( bolała, no i boli nadal ale mniej chodzę ledwo ledwo. Więc połowę rzeczy nie załatwie chyba że chce lezec do konca ciazy. A tak poza tym dzis światowy dzień zwierząt:) macie jakieś? U Nas królują psy szt 2 :) suka Labradorka rasowy :) i pies Labrador mieszaniec :) i mają się dobrze:)
-
Ja tam na wysokich obcasach nie mogę ;) więc na płaskim chodzę całorocznie:) A co do ubrań ciążowych to chyba nie bede nic kupować. Bo w pasie nadal jest tyle samo. I mieszcze się w swoje spodnie:) tylko pewnie sobie jakas ciepła bluzę kupię i golf. Na szczęście górna część garderoby nie noszę obcisłą:) wolę luz od paru lat tak mam i u mnie rozmiary zaczynają się od M :) a normalnie to mieszczę się w rzeczy nawet XS i S:) jestem wysoka i szczupła i można powiedziec że od 10lat nigdy nawet będąc w ciazy waga u mnie nie przekroczyła 61kg. :) Ide się wykapac, coś nogą prawa mnie boli przy chodzeniu. A jutro tyle spraw. Musze do gina najlepiej między 11 a 14. Jeszcze o MOPS zachacze bo parę spraw trzeba by zalatwic, do lekarza z młoda bo marnie wygląda, wydaje mi się że to zatoki:( i jeszcze powinnam znaleźć czas na zakupy i wyjście do weterynarza z psem. A tak szczerze z tym ostatnim ta watpie by wyszło bo gabinet weterynarza ode mnie to ok 2km piechota, a auta brak:( Milej nocy Wam życzę :*
-
Migotko Z całego serca serdeczne gratulacje:) z okazji zaręczyn:) rozumiem że bierzecie narazie ślub cywilny? To wydaje mi się że przed Twoja 18 by Wam mogli dać:) ale o to byś musiała się pytać w Urzędzie Stanu Cywilnego:)
-
Cześć dziewczyny :) Wszystkiego Najlepszego z okazji 1 urodzin , dużo zdrowia, miłości, samych nowych umiejętności dla Zosi, Bartusia, Oliwiera i Stasia życzy Wam ciocia pbmarys z kuzynka Różyczką Witam się pierwsza niedzielnie. U Nas tak sobie. Róża mi wczoraj zaczela kichac. I wyszło z tego tak że w nocy non stop się budziła, zakatarzony nos ma, gruszka nie da sobie wyczyścić noska jest tak że jutro czeka mnie wizyta u pediatry. No chyba że się wkurze to u mnie obok w bloku mieszka lekarz pediatra, to się do Niej przejdę:) a tak ogolnie to nawet moglo by byc lepiej :) Ide gotowac obiad :* milej niedzieli życzę:*
-
Cześć dziewczyny :) Witam się pierwsza niedzielnie. U Nas tak sobie. Róża mi wczoraj zaczela kichac. I wyszło z tego tak że w nocy non stop się budziła, zakatarzony nos ma, gruszka nie da sobie wyczyścić noska jest tak że jutro czeka mnie wizyta u pediatry. No chyba że się wkurze to u mnie obok w bloku mieszka lekarz pediatra, to się do Niej przejdę:) a teraz bede gotowac obiad. Rosół wczoraj zrobiłam. A dzis czeka mnie obranie ziemniaków, zrobienie białej kapusty, no i upieczenie kotletów:) także zaraz się zabieram do pracy a potem musze do apteki iść po leki przeciwbolowe dla Róży bo nie mam:) Milej niedzieli życzę:*
-
Ale do kogo mogę się udać w okolicy Częstochowy? Może Pani zna kogos. Ja wiem że online to tak czasem nie da rady:(
-
Takiego psychologa bardzo dobrego to raczej u mnie w mieście nie znajdę. A ja od kilku lat jestem pod opieką PZP z powodu zaburzeń psychicznych - rodzice mieli ze mną problemy wychowawcze i chyba nie tylko:( (pochodzę z wielodzietnej rodziny) . A swojego psychiatrę mam w Częstochowie kolejna znajoma mojej mamy. Co do mnie to tak w skrócie, jak miałam 12 lat przeszłam poważna operacje kregoslupa- wstawienie implantu, od tego czasu jestem niepełnosprawna ze stopniem znacznym, całkowicie niezdolna do pracy obecnie jestem na rencie socjalnej, chodziłam do psychologa od 13 roku życia- miałam problemy z nauka, w domu tak sobie bo uciekalam itd. 3 lata później mama zaprowadziła mnie do PZP w Częstochowie, tam chodziłam do psychiatry i psychologa. A gdy skończyłam 18 lat, mama znow przeniosła mnie do PZP dla dorosłych. I tak to jest ze mną. Od pół roku u nikogo nie bylam także nie wiem czy psychiatra mi pomoże?
-
Z jednej strony go Kocham, ale tak patrząc z drugiej że Nie Kocham Go. Mam wrażenie takie dziwne że mnie oszukuje, do tego ta kontrola itd. Czasem klocimy się o byle pierdoly. Czasem jest dobrze ale tylko tydzien dwa, potem znow powtórka z rozrywki. Jak go nie ma mieszkamy osobno czuje się taka pewniejsza, ale jak jest obok i trwa to np 2 dni pod rząd to czuje się uwięziona. Kiedys mu powiedzialam że czuje się nieszczęśliwa w tym związku to potem mi to nonstop można powiedziec wypominał. Od miesiąca był na L4 bo miał złamanego palca u nogi- chciał mi to pokazać jak teraz zajmuje się dzieckiem, czyli zmiana pampersa z kupka to tylko 2 razy w tygodniu podczas kąpieli w wannie- kiedys wcale bo by zwymiotowal. Teraz jak jestem w 2 ciazy też mam taka reakcje ale jego to nie interesuje. A ja daje radę:) i mimo to zmieniam pieluchy, sprzątam, gotuje, chodzę z psami na spacer- kiedys robilam to często, a teraz to raz na krotko:( no i musze sluchac tych jego narzekań co go to nie boli, co go wkurza itd, Ja nauczyłam się siedzieć cicho, nie mówię mu co mnie boli, zreszta co mu powiem a trafie na jego zly dzień to jest źle. :( Pamietam taka sytuację jak Róża miała 3 miesiące, mnie kompletnie nic nie cieszyło, miałam głupie myśli itd, wtedy tak doszłam do wniosku że to może byc depresja po porodowa- moja mama też tak uważała! Jak mu to powiedzialam to poprostu stwierdził że to nie możliwe, po ta depresję ma się tuż po porodzie.. Czy mnie wspierał wtedy?! Nie, wręcz przeciwnie dobijał gwoździe dalej. Dopiero po ok 2 tygodniach mnie zaczął przepraszać, bo zauważył że jest coś nie tak. Dzieckiem się zajmował tyle co zawsze czyli nic... Czuje się smutna, nieszczęśliwa a także taka inna niż kiedys. Cały czas wierzyłam że się zmieni gdy urodzi się córka ale on brnie dalej w to swoje życiowe bagno...