pbmarys

kisiel łop....

Witajcie U Nas też jakos minęły szybko :) mała zadowolona bo w domu kuzynów bliźniaków 11 miesięcznych do zabawy plus starszego kuzyna prawie 3 lata ma :) a na święta dostala sorter ślimak z fiser price plus bluzeczke i czapkę na zimę :) jeszcze chcemy kupic oilatum szampon i płyn do kąpieli bo ma bardzo wyzuszona skórę a ja nie wiem od czego:( uzywa ktos z Was oilatum? Uciekam na miasto bo musze kase na konto wpłacić bo mój maly interes z Avonu się zaczął rozkręcac:) niedawno ponownie zostalam konsultantka :) i tak idzie do przodu jakos:) milego dnia Wam życzę

Jest taki czas, co łzy w śmiech zmienia. Jest taka moc, co smutek w radość przemienia. Jest taka siła , co spełnia marzenia... To właśnie magia Świąt Bożego Narodzenia. Dla Was i Waszych rodzin życzę Wszystkiego Dobrego Marysia wraz z Różą i małym bąblem w brzuchu

Jest taki czas, co łzy w śmiech zmienia. Jest taka moc, co smutek w radość przemienia. Jest taka siła , co spełnia marzenia... To właśnie magia Świąt Bożego Narodzenia. Dla Was i Waszych rodzin życzę Wszystkiego Dobrego Marysia wraz z Różą i małym bąblem w brzuchu

Iwa dzieki za takie słowa otuchy :) no i zauważyłam że mieszkamy nie daleko siebie :) a myslalam że nie ma nikogo z moich okolic na forum a tu taka niespodzianka

Witajcie Kochane :) Moje wylegiwanie sie w lozku można powiedziec zeszło na 3 plan. Gotuje jedzenie tylko pieskom:) i nam jakiś obiadek, nie sprzątam, nie dźwigam- chyba że Roze bo zrobiła się przylepa:) odkad mój brat przyjechał z Obry wypuścili go na święta do rodziny :) a Róża go nie widziała pół roku. A najbardziej śmieszne jest to że jak mój brat założy sutanne (jak nie które nie pamiętają to mój młodszy brat poszedl na księdza:) ) to mała się śmieje i wogole zadowolona jest, a jak ubierze się jak my to ryk i płacz i dziwnie patrzy na wujka. No cóż na innych księży w sukienkach też tak reaguje zadowoleniem i szczęściem:) Dzis przyjeżdża z Krakowa mój brat z żona , Mateuszkiem i bliźniakami :) także bedzie dużo zabawy ciekawe jak Róża zareaguje na chłopaków:) ide zająć się Róża bo już wstała:(

Czesc KochaneNo moze wkrotce podejme jakas decyzje. Zobaczy sie w czasie i nie tylko. U mnie jakos leci. Skurcze mam delikatne ale biore magnez wiec jakos mocno tego nie odczuwam, calymi dniami spie albo gram na laptopie od brata- dobrze ze nie ma tam netu bo bym byla juz uzalezniona. wlasnie szukałam poscieli na allegro i znalazlam nawet w przystepnej cenie ooo taka: Pościel 3el. ,producent (1357380936) - Aukcje internetowe Allegro mnie osobiscie podoba sie wzor Safari i Zielone Bociany Mysle i byc moze w styczniu kupie o ile sie nie zalamie tak jak jutro finansowo Moj S dostał polowe wyplaty tylko i z tego zwrociłam dlug bratu , zrobilismy malej zapas kaszek i mleka w razie W. gdybym jednak poszla do szpitala, zapas pampersow ma na 6tygodni A jutro jak dostane rente i splace 3 rozne raty za telefon i nie tylko to mi moze z 50 zł zostanie.... Istne zalamanie nerwowe i nie tylko Lece cos zjesc i mleko zrobic malej bo powinna isc spac a zamiast tego bawi sie moja noga i jej pacami

Monsound Może masz racje. Ale ja to sie jakos nie umiem przelamac.... I juz nie wiem co robic... A najgorsze jest to ze moj S zamiast mi pomoc podjac decyzje i wesprzec mnie to ma to za przeproszeniem gdzies. Jak mu mowie ze musze cos wymyslec z tym szpitalem to wychodzi.... I temat sie urywa. Do tego nie umiem sie spakowac wogole do tego szpitala. Bo zamiast koszuli wzielabym pizame a zeby ja miec to musze sobie ja kupic a z kasa widze ze przed swietami bedzie baardzo licho Uciekam do lozka

Wiecie chyba pojde do innego lekarza i to w Czestochowie. Tylko musze pogadac z mamusia czy mi zalatwi wizyte Ja jakos sie trzymam mysle i mysle i mysle .... ze z tego wszystkiego od kilku dni mam mega dołaaaa....Jak tak mysle o tym wszystkim to doszlam do wniosku ze jest prawdobodobienstwo ze spedze : Święta w szpitalu, Sylwestra w szpitalu, kolejne urodzinki w szpitalu a jeszcze do tego wszystkiego z dala od najukochanszego mojego szkraba.... Jak patrze na nia to mi sie plakac chce, bo ona nie zrozumie tego co mama przezywa i dlaczego jej nie bedzie blisko A do tego mam czarne mysli ze nie powinnam isc do szpitala u mnie w miescie. Przesladuje mnie to a do tego noce sa nie przespane..... Zastanawiam sie jak ja wogole umiem funkcjonowac.... łożko... wc... łóżko i tak caly dzien. Czasem jak komp jest wolny to sobie na chwile siąde i Was podczytam.... Ide do lozka....

Ale Wy wszystkie zalatane jestescie a ja zagladam czasem na forum jak mam czas i jak chce mi sie wyjsc z lozka Mam malego dolka , no moze mega dolka. Przestanmy sie oszukiwac juz nie wiem co zrobic... Czy isc na swieta i sylwestra do szpitala czy isc prywatnie do gina.... ech... mam takie zle przeczucia zeby nie isc u mnie do szpitala dalej sie mnie to trzyma.... Ide spac.

Czesc Kochane... Ja mam dolka nie wiem juz co robic... Mysle nad pewnymi sytuacjami, sprawami itp i mam przeczucie ze nie powinnam isc u siebie w miescie do szpitala a za daleko nie chce wyjezdzac bo co zrobie z Różą.... Czy któras z Was wie do kiedy można podawac sterydy na rozwiniecie się pluc u dziecka?? Bo pamietam że jak byłam z Różą w ciązy to w szpitalu w Czestochowie na patologi ciązy w 32 tc dawali mi sterydy na rozwiniecie sie pluc malej, a tu moja lekarka mi powiedziala ze juz jest za pozno!!! a jestem przecież w 27tc i mnie to meczy i doluje czy moja lekarka jest nie doświadczona?? Nie wiem co zrobic.... Pojechałabym do Czestochowy prywatnie do jakiegos lekarza bo tam sa madrzy ludzie hihihi ale nie wiem czy to dobry pomysl mykam sie polozyc dalej

Melduje się że jeszcze jestem w domciu dużo wypoczywam, leże i leże A od kilku dni mam przeczucie że nie powinnam iść do szpitala u mnie w mieście bo obawiam się że po tygodniu będę się na własne żadanie przenosić do innego.... No cóż w środe ide sie pokazac swojej gin... Jeszcze myśle nad prywatna wizytą w Częstochowie u jednego lekarza... Może on by mi cos doradzil... Nie wiem już nic kompletnie... Pamietam że jak byłam z Różą w ciązy to w szpitalu w Czestochowie na patologi ciązy w 32 tc dawali mi sterydy na rozwiniecie sie pluc malej, a tu moja lekarka mi powiedziala ze juz jest za pozno!!! a jestem przecież w 27tc zalamana jestem nie wiem juz co robic mam.... Milej nocki zycze.

Aldonka Ja mam troche ubranek po mojej malej :) wiec jesli aktualna ten post to daj mi znac Tylko bym prosiła o pokrycie kosztow przesyłki i ew informacje jakie rzeczy się przydadzą

Zosiu Idzie misio, idzie słonik, idzie lalka no i konik, wszyscy razem z balonami, z najlepszymi życzeniami, bo to dzień radosny wielce, masz już jeden roczek więcej :)

Nena głos oddany Aldonka dziekujemy za zyczenia Do szpitala wybiore sie po 15 grudnia i na razie do tego czasu bede myslec co z Różą, kto sie nia zajmie i nie tylko i musze wybrac sie na zakupy pt: "rzeczy do szpitala dla mamy" chce kupic sobie pidżame 2 czesciową bo nie lubie spac w koszulach zreszta i tak rodzic nie bede narazie. No i przydatne rzeczy... jak to do szpitala... Juz nawet myśle czy w najgorszym wypadku nie iść do mojego szpitala zeby Róża mogła mnie codziennie widziec, choc z drugiej strony tu nie umieją po prostu leczyc.... I nie wiem co zrobić Dziewczyny na marcowkach mi radza zebym juz poszla do szpitala a ja mam mieszane uczucia do tego wszystkiego.... Róża nie zrozumie tego dlaczego nie ma tak dlugo mamy w domu, dlaczego nie moze z Nią isc spac, czy choc troche sie do niej przytulic albo pocałowac brzuch i przy okazji go ugryźć Tak malemu dziecku sie nie wytlumaczy itd... Zreszta ryczec mi sie chce i nic wiecej A ja zycze Wam milego wtorku- dzis caly dzien leze i leze.. Do jutra kochane

darenka0707Pbmarys Ja jednak na Twoim miejscu wybrałabym się jak najszybciej do szpitala. Może wrócisz szybciej niż się spodziewasz i wszystko będzie dobrze. Na pewno wszystko będzie dobrze. A ja wiem ile bede lezec ok 6 tyg w 34 lub 35 tc mnie wypuszcza ze szpitala, przerabiałam to rok temu. Jeszcze myśle czy nie wybrac sie do gina ktory odbierał mi porod , on jest sasiadem mojej babci w Czestochowie, ale przyjmuje tylko prywatnie... A tak nawiasem mowiąc z chęcia bym poszla do szpitala ale ja nic nie mam dla siebie. Do spania itd.... Zreszta jeszcze mama chce pogadac ze mna pod koniec tygodnia na temat szpitala i nie tylko. Narazie do 15go bede w domu wylegiwac sie pod kolderka tylko do wc bede chodzic i nic wiecej.... a 15 tego pojde do gina sie pokazac i po wynik posiewu ktory wczoraj mi robila choc powinno sie go robic w 30tc. Uciekam dalej spac

Witajcie Monsound Wiesz fakt ma tatę który teraz przez pogodę zimowa siedzi w domu i on głównie się Różą zajmuje a ja leże w lozku. A rodzice u których mieszkamy to też duży plus. Tyle że mój tata ma swoj wiek ponad 60 i swoje choroby, m.in jest po udarze- i to zostawiło swoje choroby:( a mama pracuje 80km stąd w tygodniu a w weekendy jest u mojej babci. A drugich dziadków niestety Róża nie zna i nie ma bo poprostu zaistniały takie sytuację że oni mają nasze dzieci gdzies, a Róża wogole się nie interesują. Niestety:( Cudaczek ja mam niewydolność szyjki macicy dlatego się skraca:( moja starsza siostra ma chyba to samo bo jak wiecie ona ma termin 4 dni po mnie i też ma iść do szpitala. A z moja mamą podjęłam decyzję że do 15go mam byc w domu:) a potem pomyślimy do którego szpitala pojde. Bo u mnie nie chce i tyle.:)

Hey Kochane A ja dostałam bardzo nieciekawy prezent mikołajkowy od mojego gin... skierowanie do szpitala załamana totalnie jestem , bo polowe rzeczy mi brakuje dla dziecka do spitala jak sie urodzi no i dla mnie.... myslalam ze ominie mnie to ale niestety nie mam juz szyjki, jest jeszcze zamknieta, brak rozwarcia i wielki znak zapytania... Świeta w szpitalu spedze, sylwestra tez, a potem moje urodziny.... Tak caly dzien mam jak mysle o tym Jeszcze nie wiadomo ile moj S nie bedzie pracowac bo teraz dzieckiem sie moze zajać a za 3 tyg jak pojdzie do pracy to malej nie mam z kim zostawic, i tylko ze wzgledu na Róże nie chciałam isc do szpitala bo jest ta niepewnosc , lek i wogole cała reszta Uciekam cos zjeść a potem bede szukac jak najtaniej rzeczy dla siebie do szpitala...

cudaczekWitam w smyku nie ma jeszcze niestety wyprzedaży. Jakoś ogólnie zrobiło się tam strasznie drogo. O wiele taniej jest w C&A i H&M. A ubranka naprawdę super. Wózek jaki wybralismy to: WĂłzek TAKO JUMPER X 3w1 STTF +FOTELIK+GRATISY !!! (1346435685) - Aukcje internetowe Allegro Oczywiście nie kupowałam w ciemno bo najpierw byliśmy w hurtowni i przetestowałam modele, które mnie interesowały. I w sumie ten najbardziej nam podpasował. Jak wczoraj buszowaliśmy po allegro to oczywiście zachaczyliśmy jeszcze o jednego sprzedawce. Głównie miał tani płatki Cleanic, a podobno one się bardzo przydają i koniec koniec dokupilismy u niego podkłady poporodowe, pieluszki i kilka innych rzeczy. Tak się teraz zastanawiam gdzie ja to wszytsko pomieszcze, bo niestety mieszkamy u teściów, ale grunt to pozytywne nastawienie. Fajny wózek Zastanawiam się jaki kolor wzielas i obstawiam nad zielonym lub czerwonym

Witam już chyba z mniej optymistycznym nastawieniem na świat. Jestem załamana po wizycie:( u lekarza się poplakałam pierwszy raz od 7 miesięcy:( nie mam już szyjki - u mnie niewydolność była w 1 ciazy. I teraz powtórka, do tego brak rozwarcia i skierowanie do szpitala na podtrzymanie :( jestem załamana, mam pomyslec czy chce iść , musze na wszelkie W znaleźć kogos do opieki nad dzieckiem , bo jak mój facet wróci do pracy to z kim mała bedzie? Do tego szybkie zakupy w głowie tylko z rzeczami dla mnie do szpitala bo $$ bedzie ok 13go :( a jak do 16 nie pojde do szpitala to mam iść się gin pokazać. Mam brać zestaw witamin + magnez 3x 1tabl + luteina 2 razy na dobę. Jak wróciłam do domu było po 14 szłam przygnębiona i smutna bo nie chce iść do szpitala szczególnie u mnie w mieście gdzie tylko jeden jest a opieka do d... Tylko w łapę by chcieli:( w domu też chodzę jak bym była duchem ale takim smutnym i wogole :( już nie wiem co zrobić:( narazie do szpitala nie ide.. Ale nie mogę tak cala wieczność!

Czesc dziewczynki:):) Ja siedzę w przychodni od godziny czekam do rejestracji bo baba jest sama i rejestruje jak chce:( Dobrze że mam internet w telefonie to Was troche czytam:) Flawia jak poszlam 1 raz do pediatry z Róża mała miała wtedy ok 2 tygodnie, to wręcz dostaliśmy przykaz hartujemy dziecko. Jak? Ubieramy tak by było mu wygodnie i aby jego kark nie był spocony:) rączki i nóżki beda chłodniejsze i się nie powinno tak sprawdzać czy maluchowi cieplo czy zimno właśnie na nóżkach i raczkach:) 2. Temperatura w pokoju 16-18 stopni nawet zimą! I tak mamy od roku:) 3. Na spacery od małego ubieram ja tak jak nas , bo jak dodasz przykrycie kocem w wózku, plus jeszcze osłonka z wozka to maluchowi w wózku by było za gorąca i choroba murowana :( a mała była chora zaledwie 3 razy z czego dwa przypadki to ząbkowanie:) Maly mi nie daje żyć kopie, kopie i kopie mamę w żebra. Do tego spać mi się chce od siedzenia na tym stołku już mnie d... Boli:)

Ja dla młodego mam rzeczy:) bo dostanę jeszcze w spadku bo bliźniakach od mojego brata:) zostawiłam też troche rzeczy na dziewczynkę. Bo zawsze może byc niespodzianka:) chocby podczas ostatniego USG :) mój facet mi zapowiedział że jak bedzie dziewczynka to on się pakuje i ucieka do Holandi :) bo z 3 babami nie wytrzyma:) ide się ubrać bo zaraz musze wyjsc :)

Witajcie Margo wiekiem sie aż tak bardzo nie musisz przejmować:) najważniesze by dzidzius był zdrowy:) a Ty i tak pewnie dzieki tej ciazy czujesz się młodo:) prawda? Czy mylę się ? :) AgaNow mój facet tak jak twoj mąż od 2 tyg przez ten snieg siedzi w domu. A w dodatku jego szef jest takim człowiekiem że ponoć płaci na koniec miesiąca wyplaty i chyba mu to ostatnimi czasy nie wychodzi, bo mój S nie widział i chyba przez najbliższy tydzien nie zobaczy wyplaty:( i przez to moja torba wyprawkowa do szpitala zostala zamknięta bo nie mam kasy by cokolwiek kupic:(:( A jak pomyśle ile ja znow mam do spłacenia z mojej renty to chyba z całości zostanie mi 2 stowy a jeszcze są święta przed nami a renty dostaje nie całe 6 stow:( szkoda gadac Flawia milej wizyty u lekarza życzę , ja również ide dzis do lekarza tak ok 11 :) i znow z godzinę bede czekac na swoje wejście:)

Margo Czy Ty również cierpisz na bezsenność?? A moja rozrabiaka mała robi jeszcze inne dziwne rzeczy Wczoraj dostałam wcześniejszego mikołaja w postaci kozaczków na zimę i się bardzo cieszyła choć ciężko jej było nogę dźwignąć mała chodzi tylko jak my ją trzymamy za rączki sama nie chce niestety , ale pewno na święta lub po będzie już śmigać Ja idę wystawić aukcje a potem do łóżka , bo jutro po 11 do lekarza muszę się wybrać a tak mi się nie chce....

Krówka fajny wózio A my mamy taki 4rok mu leci, a my jesteśmy trzecimi właścicielami wózek został nam po Róży, bo dostaliśmy go w małym spadku WĂłzki Dziecięce ::MIKRUS:: Sanki śpiworki wĂłzki lalkowe producent sanek - WĂłzek Dziecięcy ALU SPRINT - kolor GRANAT - BŁĘKIT Byłam i Jestem bardzo zadowolona z niego szczególnie z dużej gondolki i tego że fotelik można wpiąć Choć powiem Wam że z checią bym sobie jakiś nowy zakupiła ale wstrzymujemy się na razie zresztą moj facet i moja mama twierdzą że w późniejszym czasie jak Róża by dawała oznaki zazdrości to mogę sobie wybrać wózek bliźniaczy a ja już mam wybrane nawet dwa ale cóż