MichalinaMadralina

Martinka on po pracy maluje itp także roboty trochę jest, ale już powoli robi się fajnie :) Ech myślisz, że znowu tak się wcześnie wybiera? Jeśli tak to już całkiem ten cykl jakby się pomiesza... :/ Ona23 przy takim spóźnieniu jeśli coś jest na rzeczy to juz powinno się pokazać na teście. Jak zrobisz to daj znać ;)

Cześć Dziewczynki :* Nie było mnie kilka dni. Od środy mieszkamy na swoim, ale ciągle doprowadzam mieszkanko do porządku po poprzednich właścicielach. Nawet nie macie pojęcia jak można zapuścić mieszkanie. Wyglądało jakby od conajmnie roku nie mieszkała w nim kobieta. Brudasy po prostu straszne. Ze im nie wstyd zostawić taki syf, a ja w 6 mcu ciąży sprzątam po nich... Widocznie nie nauczeni porządku. Poza tym czuje się okej. Jedyne co mi dolega to bóle pleców. Od miesiąca mam jakiś ucisk na kręgosłup. Czasem nie mogę stanąć na lewej nodze, ale niestety rady na to nie ma. Jakoś dam rade do końca ciąży. Jagodka w dalszym ciągu trzymam movno za Ciebie kciuki Kochana, Martina za Ciebie również i w ogóle za wszystkie starające się dziewczyny. Ech juz nawet nie chce mi się pisać o tej życiowej niesprawiedliwosci... nie chcesz-masz. Pragniesz-nie dostaniesz :(

Karlinka nie myśl teraz o tym czy coś było, czy nie. Lepiej nigdy nie wracać do przeszłości bo to przyszłość przynosi "nowe" :) A jak tam u Was dziewczyny?

Jagodka my czekamy juz jak na zbawienie. Najpóźniej w przyszłym tyg się przeprowadzamy, a tymczasem już pół pokoju mam zastawionych kartonami. Oboje z P. nie możemy się już doczekać ;) Martinka prawda. Ja 2 cykle próbowałam z testami lecz w pierwszym za późno się za nie zabrałam, a drugi to widocznie nie był jeszcze ten czas ;) A teraz nie mogę się juz doczekać kiedy mojego Maluszka zobaczę i wezmę na raczki ❤ xx2 racja, ja też już przed każdą @ przekopywałam różne fora internetowe z objawami i doszukiwalam się ich u siebie. Trzymam kciuki za Was Dziewczynki ;)

Jagodka echh... widzisz jakieś dziwne to wszystko. Wyglada na to, ze jezeli ktos nie stara sie o maluszka to ma większe szanse, żeby go mieć...? Chyba nigdy tego nie zrozumiem :( Ale dalej wytrwale trzymam kciuki! :* Martinka u mnie wszystko w porządku. Tydzień temu byliśmy u lekarza. Maluszek waży 415g i rośnie zdrowo. Pokazał nam się ładnie w 4d i wszyscy mówią, że cały tatuś ;) To już 5 miesiąc. W przyszłym tyg przeprowadzamy się na swoje to już całkiem zleci nam kolejnych kilka tygodni. Co do testów owu moja koleżanka właśnie dzięki nim zaszła w ciążę także trzymam kciuki ✊✊ :* Monita no to oby się udało tym razem :) Poczekajmy te kilka dni i liczę na dobre wieści. Buziaki :)

Jagodka koniecznie daj znać. Czekam z niecierpliwością :) I trzymam kciuki ✊✊

Murowana27 jak piszesz najdłuższy Twój cykl trwał 33 dni. Teraz przy 39 wychodzi 6 dni spóźnienia. W takim wypadku test powinien już wyjść pozytywny szczególnie taki z porannego moczu. Najwiarygodniej będzie jeśli zrobisz bete z krwi :) Ewela24 czasem gdy za bardzo czegoś chcemy nasza psychika w "zmowie" - ciałem i organizmem powoduja ze mamy wszystkie możliwe objawy ciąży. Później jednak znów wychodzi na jaw, że nic z tego. Jeśli chodzi o poronienia to zawsze są możliwe. Kiedyś czytałam artykuł naukowy odnośnie statystyk zachodzenią w ciążę. Przeraziłam się jak niewielki odsetek zapłodnien powoduje faktyczną ciążę, a jak wiele z nich kończy się poronieniem (najczęściej w dniu spodziewanej miesiączki przez co kobieta nie zdaje sobie o tym sprawy). Ja cykl przed zajściem w ciążę miałam wszystkie możliwe objawy, byłam pewna, że jestem w ciąży. Z testem nie wytrzymałam do dnia @, zrobiłam 2 dni przed. Na początku nic nie byli widać, jednak po ok 3 min pojawiła się blada 2 kreseczka. Płakałam ze szczęścia jednak na 2 dzień powtórzyłam test i bardzo się zawiodłam 1 kreską. W dniu planowanej @ ona się pojawiła. Postanowiłam odpuścić, bo wiedziałam że wykończe się psychicznie. Poszłam do gin zbadać czy wszystko jest okej, okazało się ze jajeczko słabo rośnie. Wiedziałam, że w tym cyklu nic z tego. W dniu @ nic się nie działo. Nie miałam kompletnie żadnych objawów, ani ciążowych ani na okres. Po tygodniu spodnienia zrobiłam po południu test. Od razu pojawiły się 2 kreseczki, później przez kejne 3 dni były już coraz mocniejsze. Zajście w ciążę przez kobietę, która bardzo tego pragnie jest cudem. Szczególnie jeśli tego dziecka równie mocno pragnie partner. Wtedy kobieta czuje się podwójnie naciskana i w chwili gdy pojawia się @ czuje, ze zawodzi nie tylko siebie ale i partnera. Naprawdę ważne jest to, aby myśleć pozytywnie i nie naciskać na samą siebie. Trzeba czasem dać sobie troszke czasu a wszystko się uda :)

mummyanja gratulacje ;) Byłaś już u gin czy jeszcze czekasz? Ja teraz od kilku dni odczuwam takie ciągnięcie macicy jakby mi ktoś ją tam chciał wyciągnąć. Zapewne się rozciąga, żeby Bąbelek miał miejsce. Narazie fika koziołki, ale z czasem będzie coraz ciaśniej ;) Agata ciężko powiedzieć jak to tam było z tymi testami. Właśnie w takich przypadkach widać, że gdy spóźnia się @ lepiej od razu robić bete z krwi niż testy domowe.

"Mogłaś być w ciąży, stracić ją i nie zdawać sobie z tego sprawy. To możliwe i częste, co potwierdzają ginekolodzy. Wiele ciąż ulega poronieniu jeszcze przed procesem implantacji, czyli zagnieżdżenia. Ma to miejsce w terminie spodziewanej miesiączki, więc wiele kobiet nie odróżnia krwawienia związanego z wczesnym poronieniem od typowej miesiączki." "- Czasami oznaką ciąży jest tylko podwyższony poziom hormonu ciążowego i gdyby pacjentki w ogóle go nie oznaczyły, nie dowiedziałyby się o poronieniu. Tak wczesną stratę ciąży, kiedy wiadomo o niej tylko na podstawie oceny gonadotropiny kosmówkowej, określa się mianem poronienia biochemicznego. Wiele kobiet nie zdaje sobie zupełnie sprawy, że taka sytuacja u nich wystąpiła – tłumaczy Tomasz Olejniczak, ginekolog. " "33-letnia Edyta, Polka mieszkająca w Londynie, ma już 10-letniego syna. – Spóźniała mi się miesiączka, byłam zaniepokojona i postanowiłam wykonać domowy test ciążowy. Pojawiły się dwie różowe kreski, więc się ucieszyłam, że mój syn będzie miał brata albo siostrę – opowiada. Jednak jej radość była przedwczesna, ponieważ pół godziny później dostała okres. Od razu umówiła się na wizytę u ginekologa. – Lekarz stwierdził, że byłam w trzecim tygodniu ciąży. Pocieszał mnie, że to się zdarza wielu kobietom, ale nawet o tym nie wiedzą – dodaje."

Martinka teraz w końcu czuję, że to nasze małe Żyjątko jest tam w środku, bo wcześniej tylko je widziałam, a teraz buszuje sobie ;) Teraz skupiam się na czekanie aż siostra urodzi. Termin miała na 18 i czekamy póki co. We wtorek była w szpitalu na KTG to jeszcze okazało się, że zrobił jej się torbiel przy wejściu do pochwy :/ nie wiem jak teraz będzie wyglądał jej poród...? Jagodka niech fika koziołki póki ma miejsce, bo później juz będzie miał go coraz mniej ;) Aaniaa no dokładnie tak to bywa z tymi objawami. Ale nie teraz to może następnym razem ;)

Hej :) Karline racja. Jeśli tak czujesz to pewnie nic na "wariata", a z czasem na każdego przyjdzie pora ;) poza tym najlepsze niespodzianki to te z "zaskoczenia". Aaniaa z tymi objawami różnie bywa. Ja przez dwa cykle obserwujac siebie też miałam wszelkie objawy, które mogłyby świadczyć o ciąży, jednak teraz wiem że tylko to sobie wmawialam. Natomiast w cyklu, w którym zaszłam w ciążę nie miałam kompletnie żadnych objawów i bylam pewna, ze i tym razem sie nie udalo. Dlatego nie chce pisać Ci, "tak to na pewno objawy ciąży" bo uwierz mi Kochana, że różnie to jest. Zrób test i daj znać :) Jagodka no heej :) Ja jakoś nie szczególnie zmeczylam się upalami. Oczywiście było gorąco, ale starałam się znajdować jakieś lekkie zajęcie, żeby skupić się na czym innym. Poza tym mój Maluszek nie bardzo lubi jak odpoczywam siedząc lub leżąc. Kopie dajac mi chyba do zrozumienia, że mam chodzić i go kołysac ;) Martinka coś nam zamilkła ostatnio ;) Daj znać co u Ciebie? ;)

Zawsze, gdy współżyje się bez zabezpieczenia istnieje możliwość zajścia w ciążę. Najlepiej będzie jak po prostu zrobisz test ciążowy. Kiedy powinnaś dostać @? Jeśli już minał termin to wystarczy test domowego użytku, jeśli jeszcze nie to lepiej zrobić badanie z krwi. Dzięki temu będziesz miała pewność na czym "stoisz". Pozdrawiam

Ogólnie, żeby był już zarodek widoczny. Jeśli za szybko się pójdzie to będzie widać tylko pęcherzyk ciazowy i lekarz odsyła i każe przyjść za tydzień czy dwa. Ja pierwszy raz byłam w 6 tyg to serdusio już biło :)

SylwiaJas gratuluję, to tak jak u mnie, ale ja o płci dowiedziałam się w 18 tyg i tak jeszcze wole upewnić się na kolejnych badaniach (teraz będą polowkowe) bo na prenatalnych często mylą płeć. Moja siostra tez po prenatalnych miała mieć chłopca, a później okazało się, że córcia :) Także lepiej z dystansem jeszcze do tego podchodzić :) Agata jeszcze raz gratuluje. Teraz poczekaj do ok. 6 tyg i do gin leć.

Agata, gratulacje :)) w końcu jakaś dobra wiadomość ;) Spokojnie i nie denerwuj się. Wszystko będzie dobrze :)

P.S. Agata trzymam kciuki za dobrą nowinę jutro :))

Hej dziewczyny, z tym trzymanie nóg w górze też jest różnie. Ja 2 cykle próbowałam i wytrwale leżałam. Jednak nic z tego nie wyszło. W kolejnym cyklu odpuściłam sobieca całe to "staranie" i wtedy się udało. Nie wiem od czego to zależy pewnie od wszystkiego po trochu :)

SylwiaJas super, że Maluszek rośnie. Daj znać po badaniach. Ja 31 mam polowkowe też bardzo dla nas ważne :)

Martinka ja czuję się dobrze :) Upały są, ale nie doskwierają mi za bardzo. Jedynie szybciej się męczę bo w nocy nie mogę spac.i bolą mnie plecki. Co do testów i znikajacych kresek... raz zrobiłam test 2 dni przed @. Na początku nic nie było a po jakiś 5 min. pojawiła się 2 blada kreseczka. Później znowu zniknęła. Miałam wtedy ogromną nadzieję, jednak po 2 dniach przyszła @ i tyle z tego było. A Z interpretacja objawów trzeba uważać bo wiele z nich może świadczyć różnorodnych dolegliwościach- niekoniecznie o ciąży.

Hej Mega ja na początku też miałam mdłości. Na szczęście nie wymiotowalam, ale mięso, ziemniaki czy jakiekolwiek danie obiadowe odpadało. Przez ponad miesiąc nie zjadłam normalnego obiadu. Schudlam 5kg, ale z końcem 3 mies minęło i teraz wracam do wagi sprzed ciąży :) Musisz przetrwać ten trudny czas ;)

Ech :( nawet pozytywne myślenie jest trudne w takich chwilach. Polubiłam Was dziewczyny i tak chciałabym, żeby w końcu spełniło się Wasze marzenie. Ale głowa do góry. Juz niedługo na pewno to nastapi. Martinka trzymam kciuki za następny cykl, ale gdyby się nie udało to naprawdę wybierz się do lekarza chociażby po to, aby rozwiać wątpliwości czy wszystko w porządku. Jak juz kiedyś pisalysmy ta nasza psychika jest straszna i może robić nam różne psikusy. Jagodka dzielna z Ciebie dziewczyna, uważaj na siebie podczas tego urządzania mieszkanka. Agnieszka daj znać jak wynik? leniwiec_leniwiec każda wie i tłumaczy innym żeby czekać z testem do dnia @, ale ta chęć sprawdzenia jest tak silna, że ciężko czasem się powstrzymać. Tez tak miałam i mimo, że się zawodzilam to nie było dla mnie nauczka na przyszłość do ostatniego razu. Kaline jak dziś samopoczucie?

Agnieszka ja bym poczekała do dnia spodziewanej @. Gdy jej nie będzie w terminie możesz już spokoinie robić test domowy z moczu, ale wiadomo beta z krwi jest dokładniejsza więc lepiej zrobić badanie z krwi. Jak to zwykle powtarzam, każda kobieta jest indywidualna, ma inny organizm i wszystko może przeżywać inaczej. Jedne kobiety odczuwają szybciej inne później lub wcale itp. Kaline masz rację zawsze męczą nas te.myśli których chcemy uniknąć :/ Ach te nasze kobiece myślenie :p No ale w sobotę trzymam kciuki :) Jagodka, Martinka jak tam? Mam nadzieje, ze dalej bez @?

Dziękuję ;) Pozytywne myślenie jest najważniejsze. Kaline poczekajmy jeszcze ten tydzień i zobaczymy jak to u Ciebie będzie. Jeśli okaże się, że jesteś w ciąży to pierwsza wizyta u gin (najlepiej ok. 6 tyg) widok malutkiej istotki i strach minie. A zamiast niego pojawi się chęć kolejnych wizyt podczas których będzie można zobaczyć Bąbelka :)

leniwiec_leniwiec ja też widziałam u siebie wszystkie możliwe objawy w cyklach poprzedzających ten szczęśliwy cykl. Gdy udało się i zaszłam w ciążę nie miałam kompletnie żadnych objawów, a wręcz byłam prawie pewna że nic z tego (prawie, bo zawsze ma się małą nadzieje). Kaline ja nie przypominam sobie żebym coś takiego miała. Ale każda kobieta przeżywa u odczuwa wszystko inaczej. Dziewczynki byłam dziś u lekarza, powiedział, że jest zadowolony z rozwoju Maluszka, wszystjo jest w porzadku. A co do płci to powiedział, że na 99% chłopak :) Przeczucie chyba mnie nie mylilo, będzie wymarzony syn :)

Jagodka postaraj się wytrzymać do poniedziałku Kochana :) Jeszcze 3-4 dni do @ wiec lepiej się jeszcze wstrzymaj :) Martinka trzymam kciuki, chociaż za bladziutka kreseczke :) Iza całe prowadzenie ciąży to kwestia mądrego lekarza. Tez chciałam robić badania prenatalne jednak mój gin wytłumaczył mi, że jestem młoda, bez obciążeń i chorób w rodzinie i szkoda wydawać pieniążki. Zrobił mi USG genetyczne podczas którego zbadał ryzyko różnych chorób (tak jak robią to na prenatalnych) i powiedział ze gdyby coś było nie tak sam wysłał by mnie na dodatkowe badania. Moja siostra z kolei miała badania prenatalne i tez jest zadowolona. Chociaż powiedzieli jej, że na 70% chłopiec a jednak dziewczynka przyjdzie na świat już za 3 tygodnie :) Chciałam się tylko jeszcze podzielić z Wami wieścią. Dziś "chyba" poczułam pierwszy raz ruchy Bąbelka :) :) :)