MichalinaMadralina

Martina cieszę się, że już między Wami okej. Następny cykl zadziałacie i może wtedy. A w tym miesiącu nie ma najmniejszej szansy? U mnie dobrze. Mdłości mijają. Brzuszek powoli się powieksza. Dzisiaj wzięłam ostatnia tabletke antybiotyku, mam nadzieje, że już będzie dobrze. A egzaminy za mną, jeszcze obrona ale czekam aż ustalą termin :)

Ojj Martina szkoda, miałam nadzieje że uda Ci się ten Twój urodzinowy prezent. Ale masz racje, nic na siłę. Na wszystko przyjdzie czas Kochana :)

Sylwia gratulacje :) Nic się nie przejmuj. Każde bóle w tym okresie są normalne pod warunkiem, że nie są silniejsze od bólów które towarzyszyły @. Zawsze gdy pobolewa lub gdy masz jakieś skurcze warto wziąć nospe. Nie szkodzi baąbelkowi, a pomaga w utrzymaniu ciąży. Pamiętaj, że teraz musisz myśleć pozytywnie i być szczęśliwa, a nie się zamartwiac ;) Na USG zmierza dzidziulka i określa wiek no i juz pewnie zobaczysz jak bije serduszko ;)

Ja tez kilka stron temu o tym pisałam. W cyklu poprzedzającym cykl w którym nam się udało tez wyszedł mi wynik pozytywny. To było przed Wielkanocą. Miały być piękne święta, a jednak były smutne, bo e Wielka Sobote przyszla @. Po tym wydarzeniu poszłam do lekarza i mówił ze ok 50% wczesnych ciąż kończy się poronieniem i kobiety mogą nawet o tym nie wiedzieć. Dlatego nie warto robić testu przed planowana @. To chyba miało duży wpływ na to, że przestałam w każdym cyklu wyszukiwać u się ie na siłę objawów. Najtrudniejsze jest to,ze mimo że wiemy o tym ze nie należy tak bardze się nad tym skupiać i starać to nasza psychika i tak robi swoje.

No nie, kiedyś w Pytaniu na śniadanie był jakiś lekarz ginekolog i mówił, że plemniki mogą przeżyć nawet 6-7dni w dobrych warunkach, czyli spokojnie przeżyją :) Ja nawet testów owulacujnych próbowałam i wtedy nic z tego nie wyszło. Ale widocznie nie trafiłam. Kobieta, której cykl trwa 28 dni ma ok 9 owu w roku, pozostałe cykle są bezowulacyjne także trzeba próbować i liczyć na to, że w końcu się uda ;)

Martina my 4 dni pod rząd sobie uprzyjemnialismy i się udało ;) Wiec i Tobie życzę duuuzo owocnych przyjemności ;) To od kiedy mam trzymać kciuki? Niestety mam dużo stresów, a jeszcze 6 lipca mam USG genetyczne. Niby jestem nastawiona, że będzie okej ale mały niepokój zawsze jest. No i odpoczynek bardzo mi się przyda. Jestem ostatnio przemeczona i wszyscy w koło: rodzice, siostra, teściowa, koleżanki powtarzają ze mam teraz tylko odpoczywac. Jak to dobrze mieć wsparcie wśród bliskich.

No tak, nie zapeszajmy :) Może akurat się uda. Najlepiej, żebyś się wyluzowala. Niektórzy zalecają nawet lampkę wina dla rozluźnienia. Ja nawet niw mowilam narzeczonemu o tym, ze mam dni plodne zeby chociaz on nie byl tym staraniem spiety. U mnie też łatwo mówić o wypoczywaniu, a gorzej wykonać. Teraz mam sporo nauki... egzamin, a za 3-4 tyg obrona mgr, czyli duzo stresu. No i pracowałam do tej pory. Ale od czwartku idę na zwolnienie bo mimo, że to wczesna ciąża to jestem juz przemeczona i jeszcze te nerki. Poza tym wczesna ciąża najniebezpieczniejsza, ale trzeba być pozytywnie nastawionym ;)

Martina ma rację w sumie 100% to straszne z ta nasza psychika. Cierpliwość to chyba jedyny ratunek. Ja chciałam Wam się troszkę pozalic. Wczoraj byłam na wizycie. Maleństwo ma 2,97cm czyli dziś zaczyna się 10tydz. 0 dni/11 tydzien. Ale mam kiepskie wyniki moczu. Lekarz powiedział ze mam stan zapalny dróg moczowych zakażenie od nerek. Teraz czeka mnie 10 dni antybiotyku :( echh zawsze coś się przypaleta. A co u Ciebie Martina? Jak się czujesz? BlueJasmine za Ciebie trzymam kciuki :)

Zina nic dziwnego, że negatywny. Test ciazowy domowy powinno się wykonywać najwcześniej w dniu spodziewanej miesiączki. Temperatura nie należy się sugerować, bo od owulacji do @ utrzymuje się stan podgoraczkowy. Poczekaj jeszcze do planowanej @ i zobaczymy co z tego wyniknie. A jak narazie nie trać nadziei :) Martina dziękuję bardzo ;) Nie wiem czy taki dobry ze mnie przykład bo zaczęłam panikować po 2 mies. starań ważne jest żeby w porę się opamiętac i zawsze walczyć o wszystko do końca ;) Dziś byłam na badaniach krwi i moczu, a w poniedziałek idę do gin na kontrole także trzymajcie za mnie kciuki :)

Hej Marta :) Właśnie tak to z nami jest... stres związany ze staraniem się o dziecko jest najgorszy. A już najgorsza sytuacja jest wtedy, gdy nasi bliscy wiedzą, że się staramy i dopytuja nas w koło jak idzie. Wtedy ten nacisk działa na nas jeszcze gorzej bo czujemy sie bezsilne, że nie możemy tego przyspieszyć. Mi bardzo pomogła moja gin. która widząc, że zaczynam za bardzo się przejmować i popadać w obsesje zwyczajnie mnie oszukala mówiąc ze jajeczko jest małe jak na dwa dni przed owu. Wiec ja sądząc, że w tym miesiącu nic z tego nie będzie odpuściłam i pomyślałam, że w przyszłym miesiącu może się uda. Po tygodniu spóźenia okresu zrobiłam test i okazało się, że jednak jajeczko było wystarczające i udało się ;) Nasza psychika ma naprawdę ogromne znaczenie. Im bardziej chcemy, tym mniej nam to wychodzi. A najgorsze co można robić to właśnie seks tylko w celu zajścia w ciążę, a nie dla przyjemności. U mnie też tak się zaczynało robić i sama się tego bałam, no nie chciałam żeby nasz dzidziulek powstał tak "mechanicznie", a z miłości i tego wszystkiego co nas łączy. Wiem, że łatwo mówić, gorzej zrealizować ale naprawde ważne jest, żebyście uprawiali miłość, która zaowocuje dzidziulkiem, a nie seks na siłę ;)

Przede wszystkim może poczekaj na wizytę u lekarza. Różnie to bywa na początku. Najważniejsze jest to, abyś teraz nam najmniej się denerwowała i stresowala. Moja siostra również studiuje jest rok starsza od Ciebie i zaszła w ciążę a w zasadzie niebawem rodzi. Nasi rodzice na poczatku bardzo spanikowali, byli źli głównie z tego powodu, że martwilismy się jak sobie poradzą. Jednak teraz są w 7 niebie, że będą dziadkami. Mieszkanie wynajmują, ale pomagamy im wszyscy zarówno moi rodzice, jej chłopaka rodzice jak i ja (chociaż teraz sama jestem w ciąży tak bardzo oczekiwanej :)) Myślę, że i Tobie wszystko się poukłada. A kiedy przyjdzie pora powiesz rodzicom, musisz samodzielnie wyczuć odpowiedni moment. Zapewne będzie ciężko, ale z czasem się ułoży :) I pamiętaj jak najmniej stresów! ;)

Chodziło mi o to, że podobnie jak z tymi dziewczynami, które nie chcą, a pierwszy lepszy raz i zachodzą w ciąże. Pewnie taka kampania do dobra sprawa. Niektórym się wydaje, że zajście w ciąże to prosta sprawa... pach, pach i jest. Ale niestety rzeczywistość bywa inna i tak jak mówisz Basiu im starsza kobieta tym ciężej.

QQ BABE to super :) Gratuluje :) Ja byłam pierwszy raz w 6 tyg i też widziałam już serduszko. Teraz idę 15 czerwca i do tego czasu muszę zrobić badanie na te wszystkie HIV, HCV itp., i na toksoplazmozy. Oby wyszły dobrze bo u mnie kilka nieszczepionych kocurów :(

Masz rację Emmi każdy kieruje się w życiu wartościami, które są dla niego ważne. My tutaj możemy sobie jedynie pisać o tej niesprawiedliwości, ale przede wszystkim możemy się wspierać bo każda z nas zasługuje na szczęście bez względu na wiek itp. Baassiia wracając do tej reklamy to ja jej nie widziałam. Ale ostatnio oglądałam jakis program o podwiazywaniu jajników. I to podobnie jest. Pewnie niejedna się powiązala, która bez problemu zaszła by w ciążę. Życie, ale trzeba cieszyć się z tego co jest i nigdy nie tracić nadziei. Robyn wiesz jak to jest lepiej kogoś bronić niż obwiniać i sądzić, bo w tym kraju przeważnie niewinni trafiają do więzienia.

Emmi faktycznie nieciekawe sprawa z tymi Twoimi cyklami. Jakie to nie sprawiedliwe. Kobieta chce mieć dziecko, stara się i nic. A niektórzy pójdą raz w tango i bach, a później oddają :/ :( Co za życie. Ale tak jak mówisz, cuda się zdarzają i trzeba mieć nadzieję ;)

Emmi to może faktycznie najlepiej będzie gdy zrobisz sobie bete. 80 dni to naprawdę można się załamać. Podziwiam Cię za to jaka jestes silna. I mocno trzymam kciuki, żeby w końcu się udało. Basiu daj znać jak wynik za Ciebie również trzymam kciuki :)

~QQ BABE m U mnie pierwsze testy wyszły negatywnie. Byłam na maksa smutna a jednak się udało więc trzeba próbować :) Dokładnie QQ BABE i zawsze być pozytywnie nastawionym bo smutnym i załamanym jest gorzej. Emmi ja tak miałam na jajka. Wszędzie w najmniejszej ilości mi przeszkadzały i śmierdzialy. A ile najdłużej trwał Twój cykl?

Tak, był pozytywny i całkiem wyraźna była ta druga kreseczka. Pewnie dlatego, że to był już 6 dzień spóźnienia. Później z dnia na dzień była coraz mocniejsza. A u Ciebie Emmi dalej brak @?

Ja tez nie dziękuję :) Dzień przed planowana @ byłam na pobieraniu krwi, które zlecił mi gin aby upewnić się, że tsh i prolaktyna jest w normie. Nie podejrzewałam, że tym razem się udało i dlatego nie zrobiłam bety. Jednak okres nie przyszedł. Po 6 dniach spóźnienia @ zrobiłam test domowy, a później jeszcze 3 przez 3 kolejne dni. Beta podobno po 7 dniach od zaplodnienia wychodzi. Ale pewnie najlepiej robić tak ok. 10-14 dni po owu.

Cześć Dziewczyny, mam trochę inne pytanie. Być może ono się już pojawiło, a nie zauważyłam. Jeśli tak to z góry przepraszam. Czy któraś z Was przeżywała orgazm przez sen w ciąży?

Emmi wiesz jak to jest z tymi testami. Najlepiej zrobić z krwi, bo te domowe niby po 14 dniach, a to wcale nie prawda :( Ja też w lipcu mam obronę, także powodzenia ;)

QQ BABE u mnie leci 9 tydzień i do tej pory nie jem mięsa, ani ziemniaków. Ogólnie mało co mogę jeść. A jeszcze od jakiegoś czasu pojawiły mi się orgazmy przez sen, które kończą się silnym bólem macicy i pobudką :( Na wizycie u lekarza zapytam się dlaczego tak jest :( Emmi u mnie też wyjątkowo ten cykl w którym zaszłam w ciążę przabiegał bezobjawowo, a zazwyczaj bardzo kiepsko go znosiłam. Laura zrób test, po co się tak trzymać w niepewności. Jak to mówią albo wóz, albo przewóz...

Ja moje serduszko juz widziałam :) Tez mam takie sluzy nie martw sie, to tylko obniżona odporność. Jeśli nie ma brzydkiego zapachu i jest biały lub przezroczysty to wszystko jest okej :)

Baassiia mojej koleżance udało się od razy jak odstawiła tabletki także głowa do góry :). Laura musisz koniecznie zrobić test. Po co masz się trzymać w niepewności. Miałam podobnie jak Ty. Wiem co przezywasz.

Wydaje mi się, że nawet jeśli Wam się udało (bo czasem kalendarz nie przewidzi wszystkiego, co nasz organizm dla nas szykuje) to jest stanowczo za wcześnie na jakiekolwiek objawy ponieważ mija dopiero tydzień od prawdopodobnego zapłodnienia. Podobno niektóre kobiety posiadają zdolność do wczesnego wykrycia u siebie ciąży, ale wymaga to długotrwałej i bardzo dokładnej obserwacji siebie każdego dnia. Jedź spokojnie na urlop. To najlepiej robi osobom starającym się o dziecko, ale uważaj na siebie :)