Skocz do zawartości
Forum

agaska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agaska

  1. agaska

    Październiczki 2009

    doberek, U mnie nocka minela spokojnie, jedno wstanie na siusianie. Myslałam ze Asiula urodzila w nocy a tu trzeba jeszcze poczekac. Nena uwazaj na siebie, zebys sie nie zarazila od meza skoro go teraz bierze na dobre. Mnie tak juz bola pachwiny ze szok, ani chodzic a juz o przekreceniu sie z boku na bok nie wspomne. Dobra ide sobie zrobic sniadanko. bo glodna juz jestem.
  2. agaska

    Październiczki 2009

    No tak weekend sie zbliza i dziewczynki zaczynaja rodzic. Asiula pozostaje zyczyc powodzenia i szybkiego porodu. Kira moze tez dolaczysz do Asiek? Mi dzisiaj polozna mowila ze sie zmienilam na twarzy, ze mam usta porodowe. Mezo zaliczyl dzisiaj kontrole u okulisty i pielegniarka akurat mnie dobrze zna. Mowila do niego tez ze inaczej wygladam jak tydz temu. Jak ta koncowka sie wlecze.
  3. agaska

    Październiczki 2009

    Asiula79Postanowione: jeśli przetrwam nockę to jutro do południa jedziemy do szpitala.Nie ma co się więcej męczyc,zastanawiac czy to ten ból czy nie.Długo raczej nie karzą mi leżec z takim rozwarciem,ale ja przynajmniej będę się czuła bezpieczniej. Ale brzuszek boli mnie coraz mocniej więc nie wiem czy jeszcze w nocy nie będziemy zasuwac na porodówkę.Jakby co to dam znac Żabolkowi na komórkę. Na razie się wykąpę i naszykuję tip top i czekam. Jutro grupowe rozpakowywowanie naszych Asieniek. Trzymajcie sie kochane cieplutko, zycze Wam duzo sil i zdrowka dla Was i dzieciaczkow. Bylam na Ktg, wszystko w porzadeczku. Dzidzia sie wiecej rusza, jaka ulga. Ariadnaa cisnienie mialam wysokie przez nerwy. Jak plozna zbadala serduszko i po jakiejs chwili powtorzyla cisnienie to juz mialam dobre. Teraz nie mam jak sobie kontrolowac na biezco cisnienia bo ja nie mam aparatu. Moja mama ma ale pojechali z tata do sanatorium. Mnie te stresy kiedys wykoncza, dlatego chcialabym juz bardzo urodzic Zobaczymy co powie gin w poniedzialek. Moze tez pojde na umowiona cesarke. Teraz kibicujemy naszym siatkarkom.
  4. agaska

    Październiczki 2009

    Asienko super ze jutro bedziesz tulic swoje malenstwo. Powodzenia jutro i szybkiego dojscia do siebie po cesarce. Byla polozna, tetno super. Nie podobaly sie jej moje obrzeki na nogach, z nerwow mialam wysokie cisnienie. jeszcze podjade prywatnie zrobic KTG.
  5. agaska

    Październiczki 2009

    witam Gratuluje slicznych brzuszkow, jakie niektore sa zgrabinutkie. Zabol twarda jestes, nie ma lekko ten twoj mezus. Trzymamy kciuki za Twoja mame na egzaminie na prawko. Asiula powodzenia na wizycie u gina. Moze faktycznie cos ruszy. Malgosiu tobie powodzenia na wizycie u poloznej. Dzsiaj jestem troche zaniepokojona bo moja corcia malo sie rusza i tak delikatnie. Dzwonilam do poloznej, przyjdzie posluchac serduszka i pogadamy. Jak sie nic nie zmieni to pojade do szpitala na ktg.
  6. agaska

    Październiczki 2009

    witam sie rownieze Przez koncowke ciazy spie jakos nerwowo. Budze sie w nocy i potem nie moge zasnac. Siusiankowo tez jest obowiazkowe Tez potwornie bola mnie pachwiny, ale jak mowicie to juz blizej niz dalej. Gumijagodka, AnnaWF wspolczuje problemow z psiakami. Tez chcialabym miec jakiegos ale jak sobie pomysle ile moj piesek zostawial klakow itd..to troszke sie odechciewa. Problem jak chce sie gdzies wyjechac, przerabialam to przez 18 lat. Musze sie ruszyc i wyjsc z domu ale nie chce mi sie. Najchetniej poszlabym spac. Dzisiaj dzien chlopaka cos musze temu mojemu kupic, jakas drobnostke.
  7. agaska

    Październiczki 2009

    witam wieczorowo, nie mialam czasu popoludniu pisac. Mezus dzisiaj w domku, potem wpadla kumpela z ciuszkami a na koniec jeszcze pojechalismy do meza brata. Asienka, Aldonka sliczne brzuszki macie. Asienka twoj to faktycznie bardzo niziutko. Ariadnaa kontroluj to cisnienie bo to wazne. Dejanira biedna w kropce jestes. W sumie kazda z nas, bo akcja moze sie zaczac w kazdej chwili. Zabolku to Ci niedobry maz, dobrze ze ja moge sie do mojego przytulac ile chce bez jakis jego oporow. Jutro do SR a do poludnia znowu do sadu musze jechac. Trzeba w koncu uregulowac sprawy. Zycze spokojnej nocki
  8. agaska

    Październiczki 2009

    pbmarys fajnie ze sie odezwalas. Duzo zdrowka dla Rozyczki oby przybierala na wadze tak jak powinna. Widzisz a tak sie martwilas o wozek a tu prosze dostajesz za darmo i to prawie nowy. Masz dobrego brata i bratowa. Mojego nie stac na zaden gest. Mieszkamy 2 m-ce na swoim i nawet nic nie przyniosl nam do mieszkania. Co zroic rodziny sie nie wybiera. Moj mezo za chwilke wraca z pracy i bedziemy jesc obiadek. Cos juz glodna jestem.
  9. agaska

    Październiczki 2009

    Ja musze sie wziac za obiadek. Zrobie kurczaczka i ziemniaki. Byla polozna, zbadala tradycyjnie cisnienie i tetno Amelci. Wszystko w porzadku. Mowila ze brzuch sie opuscil. Pytalam ja o bole brzuszka po bokach przy chodzeniu to mowila ze to juz tak bedzie. Macica przygotowywuje sie do porodu, wszystko ciagnie na dol. Milka podczytuje wrzesniowki jak opowiadaja sobie o karmieniu, kupkach itp.. Fajnie tak. Niedlugo u nas tez tak bedzie.
  10. agaska

    Październiczki 2009

    rowniez sie witam, U mnie nocka w miare minela, wstalam tylko raz ale jakos tak czujnie spie i co jakis czas sie przebudze. Tez strasznie duzo pije, praktycznie 1,5 l wody idzie na dzien. W nocy obowiazkowo stoi butla kolo lozka. Pogoda paskudna, a tak bylo ladnie caly wrzesien. Nena chory facet to gorzej jak male dziecko. Zaraz umiera. Ariadnaa powodzenia na wizycie. Asienka tez czekam na polozna, powinna sie niedlugo zjawic. Moja tez mi kazala torbe szykowac ale poki co to nic takiego sie nie dzieje. Faktycznie dziewczyny nie przesadzacie z tym praniem dywanow? Moj maz to nawet nie pozwala mi myc podlogi mopem ani naczyc wyjac ze zmywarki.
  11. agaska

    Październiczki 2009

    Paulii duzo zdrowka dla twojego synusia z okazji m-ca. Czas zlecial niesamowicie szybko. Nawet nie wiesz jak Ci zazdroscimy, ale niedlugo tez sie doczekamy naszych malenstw. Moze dobrze ze juz wrocil okres, przynajmniej wiesz co i jak. czasami mozna wpasc karmiac piersia. Ariadnaa ja tez licze na umowione cesarke. Na razie musze czekac do 5go na nastepna wizyte. Zobacze co moja pani gin powie. Watpie zeby mala sie obrocila, tylko wolałabym calkowite znieczulenie zeby nie wiedziec co mi tam robia. Kurcze dopiero po 19 a ciemno juz jak w dupie u murzyna.
  12. agaska

    Październiczki 2009

    Asienka gratuluje wygranej aukcji. Widac wozek zadbany i lekki jak na blizniaczy. Kira ja mojego nie musze molestowac, ale na mnie to nie dziala. Chyba ze blizej porodu cos pomoze. Co za pogoda za oknem, chyba zaraz zasne.
  13. agaska

    Październiczki 2009

    zabol fajna fryzurka a do kolorku trzeba sie przyzwyczaic. Nena tez mam rozwarcie na opuszek tyle ze od ponad 2 tyg. Moja corcia dzisiaj spokojniejsza. Wiecie co ja farbowalam wlosy w lipcu ale tak zastanawiam sie czy cos jeszcze z nimi nie zrobic przed porodem. Tak jak mowi Malgosia po porodzie to nie bedzie czasu no i to karmienie piersia. Kochane AnnaWF i Ariadnna nie przejmujcie sie tak ta waga. Tez juz mam na plusie 16 kg a nie naleze do olbrzymow. Mysle ze po porodzie raz dwa zgubimy wszystko. Nie bedzie czasu na objadanie sie no i menu ograniczone. Do tego spacerki z malenstwami. Przed chwilka tez dola zalapalam ze znowu siedze sama w domu, bo mezus jak zwykle pojechal juz na fuche. Biedny wpada na obiad, chwilke odpoczywa i dalej do pracy. Z jednej strony dobrze ze jest robota bo wiadomo kasa potrzebna, ale odbywa sie to wszystko naszym kosztem. Bylam w tym przekletym sadzie po raz kolejny i okazalo sie ze musze zaplaciic za znaczki 400 zl. Normalnie masakra. Oczywiscie brak windy i musialam wlazic na 2 pietro, pani w kasie nie wiedziala ile za wniosek trzeba zaplacic i skierowala mnie z powrotem na parter do sekretariatu. Normalnie jak to uslyszalam tak lzy w oku stanley ale byla tak dobra ze sama zeszla na dol aby sie dowiedziec co i jak.
  14. agaska

    Październiczki 2009

    witam brzuchatki i mamuski, Wczoraj czulam sie fatalnie. Amelka wariowala strasznie ale to pol biedy gorzej ze brzuch mnie boli przy chodzeniu. Albo sie tak opuscil juz albo mala jakos dziwnie sie jakos ulozyla. Imprezka sie udala, a coreczka mojej kumpeli urocza. Taka malenka, drobniutka ma niespelna m-c. Nena, Kira powodzenia na wizytach. Zabol obowiazkowo fotka z new image. Asienka mowisz ze chcesz byc nastepna? Malgosia fajnie ze imprezka sie udala, bedziecie mieli co wspominac. Ciekawa ktora bedzie nastepna. Kandydatek juz mamy sporo do kolejki, tylko brak odp kolejnosci. Tez zaraz zmykam po raz kolejny do sadu i do sklepu z 4 kolowcami dla dzieci.
  15. agaska

    Październiczki 2009

    witam niedzielnie Jestesmy juz po sniadanku, tradycyjnie mezus robi w weekendy. Za chwile dpijemy kawusie, potem do kosciolka i na 15 jedziemy na spoznione imieniny. Kumpela urodzila 30 sierpnia coreczke i przelozyla imprezke. Wogole to ja podziwiam ze jej sie chce cos robic. Kasiula to kochana lez i odpoczywaj bo potem bedzie Ci tego brakowało. Na szczęście rozwiazanie tuz, tuz. Gumijagodka do mnie tez mozesz wpasc. Znajdzie sie cos do zrobienia. Milej niedzieli
  16. agaska

    Październiczki 2009

    Dejanira my wplcilismy zaliczke na wozek w sklepie. Mielismy odebrac jak malenstwo sie urodzi ale mezus stwierdzil ze odbierzemy w srode po drodze do SR. Teraz biore sie za prasowanie reszty ciuszkow. Milego wieczorku
  17. agaska

    Październiczki 2009

    NenaDejanira, to symptom nadciągajacego porodu. właśnie chwilę "przed" dzieciątka mniej się ruszają- zresztą co się im dziwić, miejsca coraz mniej a im każdego dnia ciałka przybywa. a Ty kochana lepiej postaw torbę niedaleko drzwi, być może wyprzedzisz nasze wytypowane porodówkowe pewniakiJa tam do michy zawsze się jakoś dopcham, za to buty nałożyć to dopiero masakra Agaska lepsze owsiki niż leń a psiaka to Ci chetnie pożyczę, szczególnie rano o 6:30 jak się spaceru domaga hehe dobre, ale i tak wstaje o 6 z mezem, robie mu kanapki do pracy tyle ze potem sie klade i spie Chyba nasza Malgosia rodzi skoro sie nie odzywa
  18. agaska

    Październiczki 2009

    dejanira5Tak sobie siedze i nasuneło mi sie takie pytanko... może jestem przewrażliwiona ale mam wrażenie że mój dzidzius jakby mniej sie ostatnio wiercił, do niedawna to momentami miałam wrażenie że mi skóre rozerwie i wyskoczy bokiem tak się przeciągał a ostatnio jakby mniej i nie aż tak intensywnie, czy to normalne...??? Podobnie mam. Dzisiaj troszke bardziej sie ozywila. Mysle ze nasze maluchy maja juz malo m-ca w brzuszku. Czuje jak moja sie wypina wiecej i mam garba z jednej strony brzucha. U mnie to wogole moze jest inaczej bo nozki ma na dole ze wzg na ulozenie posladkowe. Do mnie na szczescie przychodzi polozna i bada tetno dzidzi wiec jestem spokojna.
  19. agaska

    Październiczki 2009

    Asiula faktycznie musi to zabawnie wygladac. Moj brzusio tez jest nizej ale nie az tak. Wszyscy mi mowia ze mam taki jakbym balonik poknela. Ten moj chlop w m-cu nie umie usiedziec, juz polecial do piwnicy. Chyba ma owsiki w tylku.
  20. agaska

    Październiczki 2009

    Moj mezo wlasnie wrocil. Ja tez calymi dniami jestem sama. Wy kochane chociaz macie psiaki. Nawet sasiadow nie mam bo obok jeszcze nikt nie mieszka. Znowu przed chwilka mialam skurcz.
  21. agaska

    Październiczki 2009

    Bylam na zakupach i przygotowalam miecho na obiadek (siedzi w piekarniku). Jak wroci mezo to wstawie ryz. Mialam jeszcze kurze wytrzec ale nie chce mi sie. Wypralam nasza posciel i jeszcze rzeczy dla Amelki. Jeszcze Malgosia dzisiaj sie nie odzywała. Moze ktoras z Was napisze smsa do niej, albo jest zajeta przygotowaniami do jutra. Wspominala ze maja miec gosci. Jak wrocilam z zakupow to taki bol dostalam juz sama nie wiem czy bolał mnie brzuch czy krzyze. Masakra. Wczoraj jak juz lezelismy w lozku to mowie do meza ze moglaby sie urodzic za tydzien, a moja corcia zaraz po tym dala o sobie znac. Czyzby zgadzala sie z mamusia?
  22. agaska

    Październiczki 2009

    witam sie rowniez Jestem tez juz po sniadanku, mezus poszedl na fuche. Wstawilam juz jedna pralke i zmyware. Teraz czas sie ubrac i jechac na zakupy. Przykra sprawa na lutowkach. Jednak zycie jest niesprawiedliwe. Jedne matki cpaja, pija i rodza zdrowe dzieci a tu takie nieszczęście. Mnie wczoraj popoludniu jakies skurcze lapaly ale przeszlo. Milego dzionka
  23. agaska

    Październiczki 2009

    Witajcie piatkowo, Malgosiu z okazji rocznicy slubu samych slonecznych dni w Waszym zyciu, duzo milości oraz zadowolenia z dzieciaczkow i oczywiscie szybkiego, bezbolesnego porodu. Kira, Malgosia wspolczuje tych meczarni i nieprzespanych nocy Nena masz racje, weekend sie zbliza i poruszenie na forum. Powodzenia na wizycie. Jak bedziemy sie tak masowo rozpakowywac to wyprzedzimy wrzesniowki. Aldonka gratki dla twojej siostry. Marcel tez w sumie nie za duzy sie urodzil jak na ciaze przenoszona. Najwazniejsze ze zdrowy. Szybkiego powrotu do domku dla siostry i jej synka. Dzisiaj tez musze do mojej uderzyc z wynikiem posiewu. Wychodowalam sobie bakterie i musze dostac leki. Wczoraj z mezusiem jezdzilam po miescie i szukalismy okulisty. Wtarl sobie cosik do oka, tzn w rozpoznaniu 2 ciala obce. Do popoludnia
  24. agaska

    Październiczki 2009

    Zabol teremin mamy na ten sam dzien i wozek taki sam W sklepie mieli promocje na blekitny, stowka taniej od pozostalych. Zaraz na chwile wpadnie kuzynka oddac lezaczek, bo jest juz babcia. Corka jest w IL ale byla tu 2 m-ce z malenstwem. My natomiast dostalismy w spadku po dzieciach meza siostry.
  25. agaska

    Październiczki 2009

    ariadnaaAgasko na jaki wózek się zdecydowaliście?Zdecydowalismy sie na wozek Coneco V4, blekitny. GONDOLA/SPACER CONECO V4 - WIELKA WYPRZEDAĹť !!!!! (744286445) - Aukcje internetowe Allegro Identyczny jak na tej aukcji, na allegro troszke taniej ale wezniemy w sklepie. Pani nam powiedziala ze w razie reklamacji dostaniemy zastepczy wozek no i nie pobchodza mnie koszty przesylki w razie draki. Bardzo lekki stelaz i super sie sklada. Malo m-ca zajmuje w bagazniku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...