
agaska
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agaska
-
Dejanira normalnie zazdroszcze Ci nowych mebelkow. U nas to samo jest jedno złomowisko starych mebli. Coz nie wszystko na raz mozna miec. Ciesze sie ze mam swoje mieszkanie. Paulii super ze Alex tak slicznie rosnie. Dzielny z niego chlopiec. Jejku jak ten czas leci juz w chodziku. Na razie szczepimy skojarzonymi ale tylko standardowe szpeionki. Zastanawiam sie nad pneumokoki, ale to jak skonczy pol roku. Pewnie mlodego szczepisz za darmo skojarzonymi bo to wczesniak. Macie stresujacy okres ale jak bedzie po wszystkim to beda luzy. kasiula cos te chorbska sie was czepiaja. Zdrowka dla Ciebie i Bartusia. Ja powoli sie szykuje na jutrzejsze weselisko. pazurki juz sobie pomalowałam, mezowskie koszule musze poprasowac i Amelke musze spakowac. Bedzie u moich rodzicow,nie wiem jak przezyje tak dlugo bez niej. Jutro obowiazkowo fryzjer i do kosmetyczki na make up. Zycze milego weekendu.
-
hejka, Adraino wspolczuje, biedna Olenka sie nameczy. U nas na szczescie nie ma z tym problemu. Amelka puszcza czesto baczki jak stara baba, takie smierdziuszki. AnnaWF u nas tez nocka minela super. Mala zasnela po 19 a obudzila sie o 2.30 i potem po 5 rano. Tyle ze po godz 6 i o 7 juz sie obudzila. Atka duzo zdrowka zycze. Barbasia moj mezo jak zajmuje sie Amelka to potrzebuje asystenta. To mu podac, a to wyniesc a cos tam jeszcze innego. Nie daj zachoruje to masakra, zaraz umiera. Chyba za to ich kochamy. U nas sliczna pogoda sloneczko swieci. Za chwile przebiore Amelke i smigamy do moich rodzicow. Przy okazji zrobie zakupy dla meza na wyjazd. W weekend nie bedzie czasu bo na weselisko.
-
małagosia77Za to moje dziewczyny będą pod bacznym okiem tatulka. Zapowiedział, że nogi z powyrywa każdemu, kto się zbliży do którejś z dziewczynek. Twierdzi, że takiemu tylko jedno w głowie - i wie co mówi, bo zna to z własnego doświadczenia Moj maz mowi ze bedzie pedzikow kijem odganial. Tatusiowie beda pilnowac cnoty córek. Co do laktacji i wody mineralnej to zgadzam sie z Tobą. W szpitalu polozne mowily ze po karmieniu wypic szklane wody na piers. Wpadla do mnie kumpela do poludnia. Amelka wzbogacila sie w pajacyka na "zas" i gryzaczek rybke. Specjalnie taki zeby pasowal do nazwiska. Natomiast ja dostalam pieknego kwiatka z okazji imienin i do mieszkania. Jeszcze u nas nie byla odkad mieszkamy. Maz sie smieje i mowi ze zbankrutuje bo teraz musi cos kupic z okazji zabkow. Za chwile rocznica slubu, tazke kasy musi szykowac.
-
AnnaWF moja mama nie jest juz taka mloda. Oboje z tata sa juz na emeryturze. Akurat tez sie dobrze zlozy bo maz pracuje blisko mojego rodzinnego domu, takze bede odwozic jego i Amelke. Co do zabkow to postaram sie malej strzelic fotke i wkleic. O ile sie da, poczekam na meza az przyjdzie z pracy to pomoze. Ide robic obiadek a potem kawunia.
-
witajcie, Wlasnie odkrylam ze Amelce ida 2 zęby. Tylko tak dziwnie troszke bo to sa chyba trojki (nie da sobie sprawdzic) i przebijaja sie z boku a nie od góry. Normlanie mozna wyczuc juz cos ostrego takie male 2 biale punkciki. Ja szukalam jedynek a tu spurise. Nocka minela nam super bo wlasciwie jednak pobodka o 2.30 a nastepna ok 6. Potem spałysmy do 8. Skoncze robic obiadej, powiesze pranie i trzeba smigac na spacerek.
-
Dzieki temu ze mam duzo urlopu to do pracy wroce w polowie maja. Akurat problem opiekunki mam z głowy, bo moja mama zaopiekuje sie Amelka.
-
Kasiula super ze z Bartusiem lepiej. Oby wszystkie chorobska sobie poszły precz od niego. Amelce tez bardziej smakuje jabluszko niz marchewka. Mysle ze 4 lyzeczki to nie jest duzo. Tez kupilam soczek jablkowy i tak samo jestem zielona jak ty w tej kwestii. Tak samo z kaszka. Nic mezo wraca, do potem
-
Amelka dostala troszke marchewki. Juz sie nie krzywila jak ostatnio ale gorzej z lykaniem. Miniaturowe grudki przeszkadzaja ale wspomagamy sie herbatka. Zrobila sobie 2 drzemki przy suszarce do wlosow bo byla juz okropna. Probowla mnie na krzyk brac. Wyjrzalam przed chwila na klatke schodowa bo okna mam od ulicy i co widze wzieli sie za solidne odsniezanie. Normalnie w szoku jestem. Wczoraj parking byl czyszczony ale co z tego jak napadalo. Tylko zawsze to mniej sniegu i lepiej bedzie sie wyjezdzac. Corcia bawi sie na macie, ale cos juz marudzi. Nena nie dziwie Ci sie ze sie wsciaklas. Spacery w sniegu to prawdziwa meczarnia. Wczoraj jak bylam to akurat droge zatarasowal mi piesek ktory byl przywiazany do lawki i pilnowal sanek. Myslałam ze sie nie ruszy ale byl inteligentny i zszedl z drogi.
-
U nas odpukac juz nie pada, swieci slonko. Podejrzewam ze to tylko chwilowy spokoj. Wlasnie dopijam kawunie, a moje dziecie lezy obok mnie na tapczanie i skrzeczy. Nie wyspala sie i ma problem teraz zeby zasnac. Barbasia przekichane ma mezus szczegolnie w takiej pogodzie. Musi miec oczy dookola głowy.
-
hejka, Ogarnelam juz mieszkanie, umyłam głowe. Obiad po części mam wiec czas na kawunie. Miala przyjsc kumpela ale przed chwila zadzwonila ze nie da rady bo musi cos załatwic w zwiazku z budowa. My chyba tez posiedzimy w domku bo strasznie padalo cala noc i wiaterek tez silny. Adriano tata wyszedl wczoraj ze szpitala. Na wypisie ma info ze nabawil sie tego po guzie ktorego mial wsrodpieriu. Bedzie dostawal leki i chyba tyle. Co do przytulanek malzenskich to mnie tez bolalo z poczatku. Organizm musi wrocic do siebie. dzisiaj chyba dostalam okres, a tak bylo dobrze.
-
W ub. tyg dostalam przesylke z Hippa. W srodku rozne ulotki i probka bio mleka po 6 m-cu. Nam to sie nie przyda bo mloda jest alergikiem. Dzisiaj kupilam jej kaszke i soczek. Tylko zapomnialam ze musze tez dokupic smoczek. Ach nie ma jak to skleroza. U nas juz sypie i wieje. Jutro siedzimy w domku, moze wpadnie kumpela. Spokojnej nocki.
-
moja ksiezniczka tez juz spi. Maz zrobil mi kanapki i sobie zajadam. Oprocz tego ogladam jeszcze Na wspolnej. Na usg wszystko w porzasiu. Lekarz do ktorego chodzimy fajne ma podejscie do takich maluszkow. Zawsze zagada do nich. Za 6 tyg kolejna wizyta. U mamy zawsze jest dobrze odkad sie wyprowadzilam z domu. Chyba sie do rodzicow przeniose na kilka dni w przyszlym tyg. Maz mi dzisiaj oswiadczyl ze prawdopodobnie wyjedzie w delegacje do Krakowa. Nie wiem jak ja to przezyje, znowu bedzie rozpacz.
-
AnnaWF to faktycznie czas przyzwyczaic Antosia do butelki. Fakt troche meczace jest karmienie piersia bo czlowiek uziemniony jest. Mowia ludzie ze to takie wygodne moze i tak ale co za problem teraz zrobic mleczko. Wystarczy woda przegotowana. Tyle ze kasa idzie na mleko. My na szczescie mamy na recepte i dla przewlekle chorych to place za bebilon ok 10 zl. Teraz podczytuje jaka kaszke moge mlodej wprowadzic. Mialam isc na spacer ale znowu przysnela a po 14 jade do mamy.
-
hej mamuski, Nocka minela nawet fajnie pobodka o 1 z minutami i potem o 5. Takze ladnie pospalo moje dziecie. Tylko ze o 7 juz sie obudzila. Teraz spi od 10 ale cosik sie kreci i nie wiem ile jeszcze pospi. U nas tez w miare pogoda. Slonko troszke wychodzi, odsniezyli parking takze wyjade autem bez problemu. Dzisiaj my sie wybieramy na usg bioderek. Obiadek u rodzicow wiec luz od gotowania. Kasiula strasznie mi szkoda Bartusia. Ciagle cos sie go czepia, biedaczek malutki. Dobrze ze z bioderkami ok. Duzo zdrowka. Kira wszystkiego naj naj z okazji urodzin. Spoznione ale szczere. Gdzie corcia wkladala reke, pewnie sie przewrocila? AnnaWF moje dziecie jakby samo wybralo butelke. Moze zacznij raz dziennie dawac a po kilku dniach zwiekszaj. Co zamierzasz zrezygnowac z piersi? dzisiaj ugotowalam malej marchewke. Zobaczymy jak pojdzie jedzenie. Nie zamierzam miksowac tylko podusze wszystko widelcem. Mam tylko nadzieje ze nie bedzie miala zaparc. Juz po spaniu, a wogole to smieszna jest w nocy jak sie obudzi. Zbiera jej sie wtedy na gadanie i to tak glosno ze mamy ubaw z mezem. Milego dzionka
-
My tez juz po spacerku i malych zakupkach. Dzisiaj mam obiadek od piatku a jutro idziemy do mojej mamy na golabki. Akurat bedziemy blisko bo jedziemy na usg bioderek. Takze gotowanie z glowy...jaka ulga. musze umyc sobie glowe bo wygladam jak straszydlo. Jak mezo przyjdzie z pracy to zostanie z Amelka a ja pojade z mama do taty w odwiedziny. Malgosiu oj czas leci jak glupi. Moja mama mawia ze to widac po dzieciach jak sie czlowiek starzeje.
-
dejanira5Agaska, podałaś jabłuszko przed marchewką? Czytałam że lepiej jest roić odwrotnie, najpierw warzywa, marchewka,dynia i kartofelek, apotem można owoce. Bo jak się maluszek przyzwyczai do słodkiego smaku owoców to trudniej będzie akcaptowało warzywai tak dziecko potem nie będzie chciało jeść warzyw ibędzie waybierało to co słodkie a to prowadzi wprost do otyłości. Już teraztrzeba nauczyć dzieco jeść lepiej i zdrowiej. Niestety podałam jabluszko, ale marchewke tez jadla. Chce ugotowac marchew i wlozyc do sloiczka. Musze zaczac podawac regularnie.
-
małagosia77ariadnaaKochane która kawusie ze mną wypije???Masz we mnie towarzysza do kawy. Mogę jeszcze poczęstować pączusiem własnej roboty z powidłami śliwkowymi. Ktoś reflektuje? A ja się biorę za naukę, w końcu trzeba opanować te znaki i skrzyżowania, no nie Dołączam kochane do Was. Malgosiu smaka mi narobilas. Ja musze sie wziac za siebie bo brzusio mi zostal i przestac zajadac drozdzowki, paczusie tip.. Adriana Amelka dostala do polizania ogorka kiszonego i surowe jabluszko. Dziecko karmione piersia nie potrzebuje nowych pokarmow. Ja sciagam tylko 2 x dziennie a reszta to modyfikowane.
-
hej mamuski, Nas zasypalo i poprostu masakra. W sobote wybralam sie autem z Amelka na zakupy i normalnie pozalowalam. Parking na rynku nieodsniezony ale kase oczywiscie brali. Musieli mnie wypchac bo na moich letnich oponkach ciezko przebrnac. Amelce zaczyna schodzic to wstretne uczulenie. Nie wiem czy to dzieki lekom czy naszym zabiegom. Myjemy ja w krochmalu, zmienilismy proszek z Loveli na Bialy Jelen tzn szare mydlo + krem balneum. Buzka juz wyglada duzo lepiej, cialko juz nie jest takie szorstkie. Jeszcze dlonie troszke ale mam nadzieje ze jakos sie z tym uporamy. Kasiula Dejanira wspolczuje chorobska Waszych maluszkow. Duuuuzo zdrowka. Co do strzykawek to ja podawalam Amelce leki zwykla i nie bylo problemow. Teraz pieknie lyka lyzeczka albo poprostu dodaje do melczka lub herbatki. Kasiula co do jabluszka to ja Amelce juz podaje. Mam wlasnej roboty mus jablkowy i troszke jej daje. Niech sie uczy nowych smakow. trzeba dziecko zaobserwowac. Juz nawet raz dalam jej marchweki, odrobinke doslownie. Za tydz lub dwa chce dodac jej troszke kaszki do melczka. Milka super ze jestes zdrowa oby wiecej takich wiesci. Zaraz czlowiekowi lzej na duszy. Adriana no no juz zabki ida. Niedawno czekalysmy az dzieci sie urodza a teraz juz sie tak pieknie rozwijaja. Zmykam bo moje dziewcze sie obudzilo i skrzeczy.
-
hejka, U nas tez sniegu nie brakuje. Najmocniej sypalo w srode i w nocy z sr/czwartek. Oczywiscie przepaduje dzisiaj rowniez. Tylko straszna breja sie porobila na miescie. Jak jechalam autem to ludzie mieli problem zeby przejsc przez przejscie dla pieszych. Juz mam dosyc zimy, chce juz wiosne. Moja panienka dogorywa w swoim woziu ale cos slysze ze sie budzi. Popoludniu jedziemy do mojej mamy bo przyjezdza moj chrzestny. Tato moj w szpitalu na badaniach i okazalo sie ze ma marskosc watroby i zylak w przelyku. Edyta slodziak z Adasia, przystojny kawaler w tej kamizelce. Kasiula dobrze ze Bartus juz nie goraczkuje. Brak apetytu moze sie przydazyc, nawet doroslemu sie zdarza ze nie ma checi na jedzenie. Co do nocek to u nas jest czasem tez ze Amelka strasznie sie wierci. Tylko ja mysle ze ja cialko swedzi i dlatego jest taka niespokojna. Malgosiu witam w klubie drapiacych sie dzieci. Amelka strasznie sie podrapala na glowce i na klatce. Kupilam dzisiaj Ballneum krem moze on pomoze. My we wtorek idziemy do alergologa-pediatry i na usg bioderek. Normalnie urawnie glowy bedzie. Ide kuknac do mojej niuni.
-
hej, U nas tez sniegu napadalo, poszlabym na spacer gdyby nie wiatr. Normalnie drzewa sie uginaja w polowie. Tak jak Asienka mowi zawsze cos jak nie mroz to snieg albo jeszcze cos innego. Amelka wlasnie zasnela mam nadzieje ze troszke pospi bo musze pare spraw przez kompa zalatwic. Asienka Bebilon podaje jej od chyba 3 tyg i widze poprawe w wadze. Przybrala w ciagu niecalych 3 tyg tyle co w przeciagu m-ca. Jak pierwszy raz dostala to melczko to myslałam ze sie nim nie naje tak ladnie zjadla. Fakt nie jest zarlokiem ale Nutramigen jadla raptem 60 ml i to na raty, teraz wypija 90 na raz i czasem co 2h. Amelka ladnie lezy na brzuszku i do tego glowke tez sztywno trzyma. Jeszcze w swieta zaraz jej opadala a teraz kilka min potrafi trzymac w gorze. AnnaWF moja ksiezniczka tez idzie spac 19-20 juz na noc. czasem sie przebudzi ok 22 to dam jej mleczko i potem sie budzi ok 2 i 5. Zdarza sie ze czesniej sie budzi ale 2 pobudki sa murowane. Przynajmniej wieczor mamy dla siebie. Wiecie co musze z Amelka wybrac sie prywatnie. Taka jest biedna przez nieszczesna alergie. Juz sama nie wiem czy to faktycznie skaza bialkowa czy cosik innego. Strasznie sie drapie po brzuszku czy glowce. Skore ma strasznie sucha i taka w pokrzywce. Kapie ja w Oilatium albo krochmalu. Nie jem nabialu itp..zreszta moje melko dostaje tylko 2 x dziennie. Smaruje mascia i roznymi kremami byle dizecku pomoc. Dostaje tez leki. Juz sama nie wiem co robic. Moze ktoras z Was z czyms takim sie spotkala.
-
AnnaWFWitajcie!!Na poprawe humoru od rana!! "Ciuchy Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciżowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciązże. Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe stają się Twoimi normalnymi ciuchami. Przygotowanie do porodu Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku. Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8 miesiącu ciąży. Ciuszki dziecięce Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami. Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? Placz Pierwsze dziecko: Wyciagasz dziecko z lozeczka jak tylko pisnie. Drugie dziecko: Wyciagasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczenstwo, ze jego wrzask obudzi starsze dziecko. Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakrecac grajace zabawki w lozeczku. Gdy upadnie smoczek Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. Przewijanie Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchy co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta. Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchy co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchy zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. Zajęcia Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. Twoje wyjścia Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki. Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, ze ma dzwonic tylko jeżli pojawi siękrew. W domu Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz sie na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spogladasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz sie przed własnymi dziećmi. Połknięcie monety Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz sie prześwietlenia. Drugie dziecko: Czekasz aż wysra. Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego. Co to sa wnuki ? Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci" hehe dobre
-
hej mamuski, dwano mnie nie bylo, bo czasu brak. Caly weekend goscie, Amelka troszke marudna byla. Wczoraj mielismy szczepienie. Bylo troszke placzu ale tak poza tym to ok. Zadnej goraczki, wielkiego placzu w domu. Wazy chyba najmniej z wszystkich "naszych" dzieci bo tylko 4820. Taka kruszynka z tej mojej corci to chyba po tatusiu. U nas tez spacery zawieszone jedynie autem gdzies jedziemy. Dzisiaj tylko poszlysmy do mojej pracy bo szefowa sie dopytywala kiedy wracam i musialam kase odebrac ze SKOK-u. Nie ma jak to zastrzyk gotowki. Amelka poznala kilka nowych ciotek ale troszke za duzo nowych twarzy bo sie rozplakala. Pbmarys super ze sprawy sie troszke poukladaly i gratuluje ciociu. Rozyczka ma alergie ze dajesz jej Nutramigen? My przeszlismy na Bebilon Pepti i widze efekty. Lepiej je i przybiera na wadze. atka niestety nie wiem kto moze miec lozeczko na zbyciu. Sama pozyczalam a w sieprniu bede musiala oddac materac i kolderke. Pozyczylismy od meza brata ale im ma sie urodzic malenstwo latem wiec trzeba bedzie oddac. Milka zdrowka dla Kacperka. Biedactwo musi sie nameczyc. Malgosiu zdolna uczennica z Ciebie. Pewnie pierwsza jazda bedzie trudna ale co tam trzeba sie dowazyc i jezdzic. Poprostu trzeba nabrac wprawy. Gratki z okazji rocznicy. My bedziemy miec 13go. Dorotke karmisz juz tylko sztucznym mleczkiem czy sciagasz i dajesz przez butle? Ja sciagam i chcialabym tak chociaz do kwietnia wytrwac. W maju wracam do pracy i nie daj Boze przyjdzie komus do glowy sprawdzenie czy karmie jak bede chciala wychodzic godz wczesniej. Mnie tez cos dopada przeziebienie. Wczoraj maz zrobil mi goraca kapiel i wpakowal do wyrka. Do tego goraca herbatka. Mam tylko nadzieje ze Amelka sie nie zarazi, poza tym musze sie szybko kurowac bo za tydzien idziemy na wesele. Kumpela namawia mnie na zabawe tydz po weselu i chyba sie zdecydujemy. Jak karnawal to karnawal, trzeba wykorzystac to ze ma kto mala sie zajac. U nas teraz sypie snieg i strasznie wieje. Jak nie mroz to snieg. Zgroza z ta zima w tym roku. Byle do wiosny.
-
witajcie, Nena również wszystkiego Naj Naj z oakzji 11-miesiecznicy. Za miesiac to bedzie bal Paulii suknia piekna, dobrze ze tren sie odpina. Goscie w tancu by Cię zadeptali. AnnaWF dziwne ze pediatra nie dal skierowanie na USG bioderek. U nas to standard. Robi sie 2 razy teraz we wczesno niemowlecym wieku i potem ok roku jak ma dziecko. Dzieki za przepis. Przyda sie na inna okazje, bo z pomoca mamy wymysliłam inne 2 placki. Jutro przyjada rodzice i mi pomoga w przygotowaniach. Musze wziac z Ciebie przyklad i tez trzymac sie stalego harmonogramu dnia. Pbmarys jedz i nie patrz na tego swojego faceta. Tak Ci sie dziwie ze jestes jeszcze z nim, bo ja bym nie wytrzymala z takim gosciem. Tylko w sumie co zrobic jak sie kocha. Malgosiu powodzenia na kursie. ja nie mialam pojecia o samochodach a o kieorwaniu juz wogole.U mnie w domu nie bylo auta i zdalam za 1 razem. Atka faktycznie dziwnie robila pielegniarka. Amelka dostala raz za razem 3 wkucia. Jutro ja rejstruje na kolejne szczepienie, ale tym razem biore skojarzona. Nie chce przezywac tego co ostatnio, nie moglam malej uspokoic. Dzisiaj z Amelka odwiedzilismy moich rodzicow. Babcia zadowolona z prezentu. W drodze powrotnej zakupy a corcia zasnela w foteliku. Potem jeszcze w domku dogorywala w nim. Troszke ja rozpielam i tak spala, bo jak bym ja wyjela to po spaniu. Teraz juz tez zasnela, mam nadzieje ze nie przebudzi sie jak wczoraj i bedzie wojowac do 22. Zaraz z mezem biore sie za krojenie na salatki. Mezo dzisiaj przyjechal z kwiatkiem z pracy. Schowal go do plecaka zeby nie zmarzł. Milego wieczorku
-
Dejanira dobra nauczka na przyszlosc dla meza. Tak trzymac a co!! Moj na szczęście nie wybrzydza je wszystko co ugotuje. Czasami wspolnie gotujemy, sam sie garnie do tego. Jak bylam w ciazy to robilam mu kanapki do pracy ale odkad urodzila sie Amelka robi sobie sam dzien wczesniej. Wlasnie zasiadl do stolu z chlebkiem i wedlinami. Malgosiu fakt niepotrzebny tylko klopot masz. Pewnie sie znajdzie jak juz wyrobisz nowy dowod. Adriana u mnie w rodzinie jest podobnie, moja szwagierka jest w ciazy. Termin ma na sieprnia. Dzieciaczki sie sypia w rodzince ale od str meza. Fajnie bo bedzie mala roznica wieku miedzy maluszkami. Asienka niezly pulpecik z Zosienki i zuch dziewczynka z niej. Moja Amelka pewnie do 5kg nie dobije jak pojde w przyszlym tyg na szczepienie. Nena super ze z bioderkami wszystko w porzadku my idziemy 2.02 na drugie USG. Mam nadzieje ze tez bedzie ok. AnnaWf my dostalismy skierowanie od pediatry jak byla na patronazu po wyjsciu ze szpitala. Bylysmy na krotkim spacerku bo troszke zimno. Popoludniu pojechalismy po drobne zakupy. Teraz Amelka juz spi, jestem ciekawa o ktorej sie obudzi. jutro jedziemy z prezencikiem do moich rodzicow zokazji dnia babci no i dziadka w sumie. W sobote mam gosci bo jutro tez mam male swieto i musze upiec jakies placki. Mam maly problem bo ze wzg na mala nie moge jesc kakao, sera czy plackow z kremami. Nie mam pojecia co upiec. Moze ktoras ma jakis fajny przepis na szybki placek.
-
witam sie po malej nieobecności, Podczytuje Was w miare na bierzaco ale nie mam kiedy cosik naskrobac. Troszke nadrabialm kontakty towarzyskie i z Amelka odwiedzalysmy moje kolezanki. Na szczęście maja tez dzieci wiec jest o czym gadac. Weekend spedzilismy u tesciow bo org. sobie zbiorowa imprezke imieninowa, do tego dzien babci i dziadka. Ostatnio tez dokupilam kilka ciuszkow małej bo sa wyprzedaze w rekids i w cocodrillo. Widzie ze problem zabkowania na topie. U nas tez istnieje, Amelka pcha wszystko do buzi co popadnie. Miski, gryzaki, sliniaczek, pieluszke tetrowa itd.. oczywiscie tez sie slini. Wczoraj w aptece kupilam masc ziolowa Bobodent. Wogole mala stala sie strasznie marudna, malo spi w dzien i potem placze ze nie idzie jej uspokojic. W nocy tez jakos tak niespokojnie spi. Ariadna spoznione zyczenia z okazji roczincy slubu. Dlugich lat życia w szczęściu i milości. Atka i Franus witajcie na naszym forum. Milka Amelce tez nie zawsze chce sie odbic. Sprobuj masowac plecki, kark albo poloz Kacperka na brzuszek i tez masuj plecki. Powinno pomoc. Tylko uwazaj jak kladziesz na brzuszek po odbiciu moze sie troszke ulac. Malgosiu faktycznie jak taka Matka Polka jestes. 3jka dzieci, dom na glowie i jeszcze prawko. Do tego mezus ciagle w rozjazdach. Pełen szacun. Moj mezus ostatnio w domu jest popoludniami, z jednej strony sie ciesze bo mnie troszke odciaza ale z drugiej nie zarabia dodatkowo. Pbmarys wspolczuje bezsennosci. Co do Waszego zwiazku to musisz sobie wszystko dobrze przemyslec bo slub to decyzja na cale zycie. Chcialam sie wybrac na spacer ale znowu snieg zaczyna padac. Juz mam dosyc tej zimy, moglaby sie juz skonczyc.