Skocz do zawartości
Forum

agaska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agaska

  1. agaska

    Październiczki 2009

    Hejka, W koncu nie pada juz snieg. Wczoraj wybralam sie na spacer z Amelka i pozalowalam. Umęczylam sie niesamowicie. Wozek ciagnełam za soba bo nie dalo rady pchac. Wrócilam do domu mokra jak szczur. Mam nadzieje ze dzisiaj sa odsniezone chodniki, bo musze isc do sklepu po drobne zakupy. Mąż wczoraj odsniezal miejsce na parkingu zeby mozna bylo wjechac autem. Kupilismy Amelce mate edykacyjna i do dzisiaj juz sie bawi na niej. Chociaz bardziej jej pauje pakowanie raczki do buzi. Myslałam ze jej to minelo bo kilka dni byl spokoj. Dejanira faktycznie mieszkacie na odludzi. Sniegu mamy prawie tyle samo. AnnaWF faktycznie szybko rosnie Antek. My jeszcze miescimy sie w 56 chociaz 62 i 68 tez jej zakladam. Zalezy pewnie od firmy. Znajomi przyniesli melj komplet body, koszulka i spioszki na 68. To koszulka i body sa na teraz a spioszki duzo za duze. Zmykam bo Amelce juz za dlugo na macie i zaczyna marudzic.
  2. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie poniedzialkowo, Oczywiscie u nas tez zima taka ze hoho. Nie pamietam kiedy bylo tyle sniegu. Wczoraj trzeba bylo pchac samochod na parkingu bo nie szlo wyjechac ani wjechac. Rano zadzwonilam do administracji czy ktos raczy odsniezyc parking. Poskutkowalo bo wlasnie traktorek odsniezyl. Moze sie skusze na krotki spacerek z Amelka bo zawsze inaczej jak jest na powietrzu. Co do opieki na mala to maz sie garnie sam, nie musze mu nic mowic. Odkad karmie mala butla, bo swoje melczko sciagam to maz wstaje w nocy ze mna i karmi mala. Naprawde nie moge narzekac. Chetnie z nia zostaje jak musze gdzies wyskoczyc. Adriana wspolczuje chorobska, zdrowka zycze. Kasiula trzymam kciuki jutro, aby pepuszek Bartusia sie w koncu zagoil. Nena na zyczenie przepis. To jest akurat z 0,5 kg maki, jak chcesz robic z kg to wiadomo wszystkiego x2. 0,5 kg maki 3 jaja (1 cale, 2 zoltka) 5 dkg drozdzy 0,5 szkl cukru 0,5 kostk margaryny Zrobic rozczyn z drozdzy, czyli troszke mleka leciutko podgrzac dodac drozdze i troche cukru i na wierzch posypac maka. Zostawic do wyrosniecia. Jajka ubic z cukrem i potem wszystko razem polaczyc. ciasto musi odchodzic od reki ja bedzie za rzadkie dodac meki a jak za geste mleka cieplego.. Zostawic do wyrosniecia. Samzyc najlepiej na kostk.smalcu i oleju. Robilam 1 raz i wyszly pyszne. Wczoraj bylismy u rodzicow i moja tata wlaczyl grajacego mikolaja. Amelka poki go nie zobaczyla bylo ok ale jak tata postawil jej go przed wzrokiem to sie rozplakala. Nie moglismy jej uspokoic, normalnie szok. Milego dzionka
  3. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie kochane, U nas tez zima na calego. Snieg pada non stop od wczoraj i jeszcze strasznie wieje. Sama tylko wyskoczylam zrobic zakupy a mezus zostal z Amelka w domu. Milka czasem tak jest ze dziecko nie robi kupki bo trawi pokarm w calosci. Amelka na szczescie jest drobna i miesci sie w wozku ale fakt teraz te glebokie sa jakies takie male. Wczoraj wieczorem zmienilam malej mleczko na bebilon pepti i je ladnie dzisiaj. Zobaczymy jak bedzie dalej. W ciagu dnia wczoraj to prawie wcale nie chciala jesc. W poniedzialek znowu mam gosci z pracy, daltego tez za chwile bede robic chrusciki. Jutro moze wpadniemy do moich rodzicow o ile pogoda pozwoli. Milej soboty.
  4. agaska

    Październiczki 2009

    pbmaryshttp://parenting.pl/zyczenia-gratulacje/10316-pbmarys-ma-dzis-urodziny-d.html Wpadłam na chwile bo dzis zalatany dzien mam :d Mała mi zasnela w wozku , bez smoczka ale za to z kciukiem w buzi... Ząbek jej juz wychodzi Uciekam do pozniej Pbmarys z okazji urodzin zycze Ci przede wszystkim duzo zdrowka i pociechy z Różyczki oraz przyszlego meza.
  5. witam Moge i ja prosic. Amelka urodzona 22.10.09, waga urodzeniowa 3kg.
  6. agaska

    Październiczki 2009

    czesc mamcie, Malgosiu nic tylko sie cieszyc ze Dorotka tak ldanie je. Nawet nie wiesz ile bym dala zeby Amelka pila wiecej mleczka. Nam tez dzisiaj napadalo sniegu ale jakos dalam rade wyjsc na spacerek. Kasiula biedna jestes ciagle cos sie czepia jak nie Bartusia to Ciebie. Niby tez mialam nadzerke przed ciaza ale lekarz powiedzial ze nic nie bedzie z tym robil skoro cytologia jest ok. pbmarys Malgosia ma racje, gon tego swojego chlopa do roboty. Przeciez nie moze jedna osoba wszystkiego sama robic bo mozna sie wykonczyc. Odpukac pod tym wzgledem na mojego meza nie moge narzekac. Odkad sciagam pokarm i dokarmiam Amelke to on czesto ja tez karmi. Kapiel tez w sumie do niego nalezy. Obowiazki domowe tez dzielimy. Dzisiaj mama moja dzwonila bo bratowa sie poskarzyla na mojego brata. Okazalo sie ze narobil strasznych dlugow. Nabral kredytow w 4 bankach!! Wyobrazacie to sobie. Biedna bratowa nic nie je, powiedziala mojej mamie ze pojdzie sie powiesic!!! Brak slow na tego drania. Rodzice byli u nich to nawet nie umial powiedziec na co poszly pieniadze. Mama tez sie strasznie zdenerowowala ta sytuacja. Jade popoludniu do fryzjera to na chwile wejde do rodzicow to pogadamy na spokojnie. W koncu zrobie porzadek z wlosami bo juz patrzec na siebie nie moge. Amelka juz spi 2,5 godz jak nigdy, obiadek praktycznie gotowy. tylko podgrzac mieso i marchewke. Milego dzionka
  7. agaska

    Październiczki 2009

    małagosia77Agasko no to my mamy odwrotny problem, bo Dorka bardzo dużo je, a ja nie jestem w stanie dać jej tyle mleka ile go potrzebuje. Ja dokarmiam ją Bebilonem. Staram się dość regularnie ściągać pokarm ale co z tego... Wczoraj wieczorem po karmieniu piersią (na ile to się dało) ściągnęłam z obu piersi w sumie 80 ml. A Dorotka po zjedzeniu z piersi wciągnęła jeszcze z butli 210 ml. Normalnie porażka... Malgosiu straszny glodomor z Dorotki az 210 ml to sie w glowie nie miesci. Normalnie az zazdroszcze bo Amelka jak wypije 110 to jest sukces. Przewaznie 60-80 ml zjada. Powinna juz wiecej jesc ale co mam jej zrobic. Na sile jej nie wepchne bo wypluwa smoczek.
  8. agaska

    Październiczki 2009

    ariadnaawklejam fotki mojego słoneczka- mam nadzieje, że tym razem się uda :) Adriana jakie Olenka ma cudne wloski. Normalnie szok ze takie male dziecko ma az tyle. Fajny pulasek z niej Malgosiu u mnie bylo podobnie. Amelka troszke popila potem puszczala cyca i denerwowala sie ze pewnie jej nie leci tak jak chce. Moj maz podobnie do twojego robil. Staram sie sciagac pokarm i jak robie to systematycznie to mam mleczka sporo. Problem mam taki ze Amelka malo je. Kumpela zalatwila mi Bebilon Pepti to moze bedzie jej smakowalo bo Nutramigen pije ale jakos kiepsko. Na poczatku jak dokarmialam ja zwyklym Nan to ladnie przybierala na wadze ale teraz to porazka.
  9. agaska

    Październiczki 2009

    witam mamuski, Pbmarys dokladnie rok temu tez zylam przygotowaniami do slubu. Sami z mezem wszystko zalatwialismy. Pytalas o orkiestre to my tyle dalismy ale z poprawinami. Troche duzo sobie zycza jak tylko za wesele. Nie musielismy chodzic na kurs przedmalzenski bo mielismy w szkole sredniej. Jedynie 2 wizyty w poradnii rodzinnej. W kwietniu tez idziemy na weselisko do moich znajomych. W tym roku szykuja sie az 3! Tylko kase trzeba szykowac. Różyczka fajna dziewczynka. Malgosiu powodzenia na wizycie u neurologa. Adriana lepiej zeby Olence nic sie nie rozwinelo przez noc. Moze to takie jakies oslabienie. Paulii twoj Aleks to juz duzy chlopiec. Fajnie ze juz je nowe produkty. Dzisiaj bylam u pediatry. Amelka cos slabo przybiera na wadze. W niespelna miesciac bez paru dni przytyla 500 gram. Lekarka nic nie mowila ale troszke jak na moje oko. Moze jak zacznie jesc nowe produkty to bedzie lepiej przybierac na wadze. W zwiazku ze skaza przepisala jej kropelki Fenistil i wapno. Dostalam probki Oilatium. 26go kolejne szczepienie, znowu bedzie placz. Teraz tatus kima i corcia tez a ja buszuje na necie. Korzystam z wolnej chwili. Milego wieczoru
  10. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie w Nowym Roku! My rowniez sylwester spedzilismy przed TV u tesciow. Troche sie wkurzylam bo dojechala tez siostra mojego meza z rodzinka, prawie cala piatka chora. Myslałam ze mnie szlak trafi. Jak Amelka sie zarazila to ja udusze. Moj maz tez mial prawie 2 tyg urlopu i dzisiaj poszedl do pracy. Nie chcialo mu sie wstac tym bardziej ze mala budzila sie w nocy dosyc czesto. Ide jutro z nia do lekarza ze wzg na skaze bialkowa. Ma strasznie wysuszona skore na dloniach, raczkach i nozkach. Oprocz tego tradycyjnie wysypka na buzi. Smarowanie mascia pomaga na twarz, kapiel w Oilatium niestety nie. Dejanira duzo zdrowka dla Stasia z okazji 3 m-cy. Malgosia tylko pozazdroscic takiego wypadu. Mezus mial super pomysl. Ide konczyc obiadek, poki mala Amelka spi.
  11. agaska

    Październiczki 2009

    hej Nena super reniferek z Twojego synusia. Gumijagodka, Kasiula duzo zdrowka dla Waszych szkrabow. Na sylwestra jedziemy do tesciow bo w swieta spedzalismy z moja rodzina. Nie ma tam dostepu do neta wiec dzis juz skaldam Wam zyczenia nowowroczne. Kochane, życze Wam szcześliwego Nowego Roku 2010, milego sylwestra i zeby nasze pociechy rosly zdrowo.
  12. agaska

    Październiczki 2009

    witam sie po swietach, Nam tez ten czas szybko zlecial. Takze byly chrzciny. Amelka byla grzeczna, tylko troszke sie lekla jak ksiadz lał wode a tak aniolek. Troszke podziwiala kosciol, troche spala. W domu goscie jej przeszkadzali bo nie mogla pospac. Natomiast przed swietami chyba czula ze rodzice sa zajeci bo byla grzeczna, ladnie spala w dzien i szybko zasypiala wieczorem. Ogolnie ten czas spedzilismy na goscinie. Moja corcia tez pcha raczki do buzki, smoka wypluwa i pakuje plauchy. Czasem to cmoka tak glosnie az mamy ubaw. Pbmarys gratulacji z okazji zareczyn. Na Twoja "tesciowke" to brak slow. Jak ja to mowie sa ludzie i parapety. Kasiula wspolczuje problemow ze zdrowkiem Bartusia, oby szybko pepuszek sie zagoil. Justina jaki Twoj synus duzy. Super Mikolaje z Was. Pytanko, jaki masz laktator, moze elektryczny? Malgosiu z Dorotki sliczna dziewczynka. Duzo zdrowka dla Olenki i Szymonka z okazji 2 m-cy. Tez sie pochwale moja pociecha
  13. agaska

    Październiczki 2009

    Dzisiaj jest ten rodzaj ciszy, Że każdy wszystko usłyszy: I sanie w obłokach mknące, I gwiazdy na dach spadające, A wszędzie to ufne czekanie... Czekajmy - dziś cud się stanie. Kochane cioteczki forumowe Wesolych Świat życzy: Agnieszka z Tomkiem i Amelka
  14. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie, Spotkanie sie udalo. Fajnie bylo zobaczyc sie z ludzmi z ktorymi sie pracowalo kupe lat a teraz ich dzial rozwiazuja. Jak wroce do pracy to moich bliskich wspolpracownikow juz nie bedzie...ach jaka szkoda. Oczywiscie wszyscy chcieli zobaczyc fotki mojej pociechy. Wrocilam o 22 do domku a tutus z corunia juz smacznie spali. Tatus niby ogladal TV i nie spal. Kasiula moja tez dostaje Nutramigen, ale odpukac jakos sie przyzwyczaila. Karmie jeszcze ja piersia a raczej sciagam pokarm. Moja corcia pije przez 5 min cyca i spi. Wiec wole sciagnac bo wiem ile wypija. Podalas mi dobry pomysl zeby zapisywac ile zjada bo mi sie wydaje ze zdecydowanie za malo. Zabol nie zazdroszcze problemow z woda. Mroz ma odpuscic wiec nadzieja ze wszystko wroci szybko do normy. Przy malym dziecku pralka to podstawa. Co do spania to moja tez malo w dzien spi czasem potrafi tylko godz spac. Najwidoczniej tyle potrzebuja nasze skarby. Adriana nam tez akumulator nawalal. Maz go naladowal i odpukac jakos chodzi. Na poczatku tez mala karmila przez kapturki a potem jak wyksztalcily sie sutki to normalnie. Moja mama mi wczoraj pomagala ale na koncu juz miala fochy. Pech chcial ze wpadla tesciowa ze szwagrem i musialam ich troszke "zabawiac". Odprowadzilam ich jak wychodzili i chwile gadalismy. Oczywiscie juz bylo zle bo ona cos chciala a ja gadalam. Och ta moja mama nie jest zla kobieta ale czasem jej charakter mnie dobija na maksa. Dzisiaj idziemy na usg bioderek. Mam nadzieje ze bedzie wszystko ok. Jutro maz ma juz wolne wiec przygotowania do swiat i chrzcin rusza pelna para.
  15. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie Weekend minal szybko glownie na zakupach przedswiatecznych. Zima nadal na calego. Dzisiaj solidnie pada snieg i temperatura -13. Jakos nie moge sie zdecydowac na spacer z Amelka w taki mroz. W sobote byla u mojej mamy ale oczywiscie autem ja zawiezlismy. Malgosiu na pewno wszystko bedzie dobrze z Dorotka, trzeba w to wierzyc. Nocek to tylko mozna pozazdroscic. Moja krolewna jak byla mniejsza lepiej spala niz teraz. Kasiula Bartus zaraz bedzie mial 3 m-ce wiec wszystko mozliwe. Przeciez dzieci rodza sie z zabkiem takze chyba nie ma sie czemu dziwic. Co do jedzenia amluszkow to moja corcia malo je. Zaczelam sciagac swoj pokarm zeby kontrolowac ile je, bo kilka rayz pociagnie i spi. Dokarmiam ja tez sztucznym mlekiem i wiecej jak 60-70 tez nie wypije. Adriana moja mala terrorystka tez uwielba zasypiac na raczkach. Jak nie zasnie dobrze to po odlozeniu do loznka oczka ma duze jakl 5 zl. Zabol ja tez ciagle sama jestem. Chociaz moj maz ostatnio popoludniami siedzi w domu. Nena niemozliwy jest Twoj Tomciu, ale chyba faktycznie dzieci lubia jak solidnie nimi trzesie w wozku. Moja jutro skonczy 2 m-ce. Jak ten czas szybko leci. Niedawno obstawialysmy, ktora bedzie rodzic a tu szkraby maja po 2-3 m-ce. U nas nocki miaja standardowo czyli 3 pobudki. Dzisiaj rano poszla taka kupencja ze musialam Amelka cala przebrac. Teraz zasnela choc budzi sie co chwile. Musialam uzyc suszarki zeby dobrze zasnela. Zobaczymy na jak dlugo. W poludnie przyjada moi rodzice. Pomoga mi przy zrazach na chrzciny. Brat zrobi galarete, zostanie w domu w dniu chrzcin i przygotuje obiad. Chociaz na cos sie przyda. Dzisiaj wieczorem mam wychodne a mala zostanie z tatusiem. Spotykam sie ze znajomymi z pracy. Kolega przyjezdza z Budapesztu na swieta do Polski wiec okazja zeby sie spotkac. Pierwsze moja takie wyjscie od czerwca. Juz po spaniu.
  16. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie, U nas tez zima na calego. Snieg sypie i -10 jest. Odpuscilam sobie spacerki przy takiej temperaturze. Moglam w sumie wczoraj wyjsc ale dzisiaj to juz odpada. Strasznie wieje wiec odpada spacerek. Dzisiaj i jutro mala rewolucja bedzie w domu. Jutro beda nam montowac komandora w salonie wiec trzeba dzisiaj wyniesc komode i szafe do drugiego pokoju. Troche bedzie balaganu przed swietami ale w koncu pozbede sie kartonow z ciuchami. Milka super ze w maire bezbolesnie przeszliscie szczepienie. AnnaWF u Amelki skaza najpierw pojawila sie na czole. Delikatne krostki pod skora. Nie sadze ze po nabiale byl taki placz, moze to cosik innego. Dejanira moze faktycznie wieczorne koncerty sie skonczyly, oby tak bylo. Zmykam bo moje dziecie sie budzi.
  17. agaska

    Październiczki 2009

    witam mamuski, Adriana kuruj sie kochana. Duzo zdrowka zycze. Malgosiu normalnie tylko pozazdroscic takich nocek. Co do ubran to mam ten sam problem. Cycki mam wieksze niz w ciazy i tez mialam problem zeby kupic sobie cosik na chrzciny. Przed ciaza rozm. 36 a teraz o zgrozo 40!! Edytka niezly glodomorek z Adasia. Moja Amelka tez ma skaze bialkowa. Dostaje Nutramigen mleczko i do tego moje. Musze tez zaczac czytac sklad produktow bo wysypka nadal jest, pomimo ze stosuje jeszcze masc. Dejanira wcale Ci sie nie dziwie ze uzywasz takich slow. Kazdy by sie wsciekl. Na twoim m-cu podziekowalabym mu za to przy zaplacie za remont. Jaka praca taka placa. U nas nocka kiepska. Amelka chyba kupki nie mogla zrobic, bo strasznie nerwowo spala. Ciagle sie wiercila. Nawet zbytnio jesc nie chciala. Dopiero nad ranem po 4 zjadla moje sciagniete mleczko i potem dopiero ok 8 jadla z checia. Tyle ze dalismy jej czopka glicerynowego bo bidulka strasznie sie meczyla. Teraz zasnela i dosyc ladnie spi, oby jak najdluzej. Słuchajcie do jakiej temp. mozna wyjsc z takim malym dzieckiem na spacer. Musze zrobic drobne zakupy a u nas -5 i nie wiem czy moge mala zabrac ze soba.
  18. agaska

    Październiczki 2009

    AnnaWF do chirurga nie dotarlam, niestety. Cos sie dzieje z autem, tzn nawala akumulator. Musialam jechac z tata do motoryzacyjnego po kable do akumulatora. Wybralam sie z Amelka do miasta po becikowe. Czekalismy tylko tydz na kase. Gosci to faktycznie mam juz dosyc. Musze non stop kupowac cos do kawy i jak tu zgubic zbedne kg po porodzie. Asiula wspolczuje sypitala domowego. Wiktorii zdrowka zycze. Adriana nasza Amelka tez z nami spi. Bylam przeciwna na poczatku ale jakos tak wyszlo.
  19. agaska

    Październiczki 2009

    Zabolku ja tez dalam Amelce czopek bo strasznie nam plakala i na szczescie noc byla spokojna. Dzisiaj zasnela wczesnie bo w dzien malo spala. Zobaczymy o ktorej sie obudzi bo za bardzo nie pojadla. Wogole to ma takie dni ze malo je w ciagu dnia za to na wieczor duzo mleczka pije. Musze sciagac pokarm bo moja panna za bardzo lubi butelke i czesto mam problem zeby sie z cyca najadla. Jutro ide odebrac w koncu becikowe i mam nadzieje ze ostatnia wizyta u chirurga.
  20. agaska

    Październiczki 2009

    hej Zabol wcale Ci sie nie dziwie ze plakalas ja o maly wlos tez poplakalabym sie. Asiula zycze zdrowka dla Wiktorii. Ariadno ja nie krwawilam ale tez jeszcze to nie jest to co bylo wczesniej. Pewnie z czasem wroci wszystko do normy. Nie mialam czasu zeby pisac. Amelka bardzo malo spi w dzien poza tym tez mamy non stop gosci. Maz przez ostatni tydz pracowal caly czas po godz wiec siedzialsmy same w domku. Wczoraj bylismy Troszke sie obkupilam tzn kozaczki sobie sprawilam i sukienke, co bym miala cosik na chrzciny. Jeszcze mezowi musze plaszczyk kupic. Mala dzisiaj spala raptem godz, bedzie problem wieczorem. z zasnieciem ze zmeczenia. Czekam na kolezanke ma przyjsc z polroczna coreczka. W srode znowu znajomi wpadna. Chyba na tym skoncza sie odwiedziny.
  21. agaska

    Październiczki 2009

    ariadnaaAgasko my kupiliśmy paracetamol w syropku. Też jest od 3 miesiąca ale obliczyli dawkę na wagę. Mimo to pediatra mówiła, że można dać tylko gdy przekroczy 38.5 i nie dawać w innym przypadku bo maluszek nie ma jeszcze dobrze wykształconych nerek i można coś uszkodzić. I jakoś tak się bałam podać bo gorączki nie było.Tak sobie myślę że może ją brzuch boli bo wczoraj na kolację ale po karmieniu małej łyknęłam 2 łyczki wina? Mieliśmy gości i normalnie nie potrafiłam się powstrzymać... Ale czy taka mikro ilość może dziecku zaszkodzić? Ariadnaa winko nie zaszkodzi. Moja pediatra nawet wskazala ze od czasu do czasu moge wypic lampke czerwonego wina. Mowila ze to malenstwu nie zaszkodzi. Mialam lekko anemie po szpitalu i raz tez wypilam lampke. Malej nic po tym nie bylo. Zrobi sie glosno jak towarzystwo sie zejdzie i pewnie bedzie po spaniu. Na dodatek maz dzisiaj dluzej w pracy jest. Musze sie pochwalic ze zalatwilam wniosek do becikowego od gina do ktorego chodzilam do 31 tyg. Wypisal bez zadnego gadania, a szlam z dusza na ramieniu. Kasa bedzie szybko bo juz we wtorek. Dejanira jak ty to robisz ze wazysz mniej niz przed ciaza. Dawno sie nie wazylam ale mi jeszcze troche zostalo. Nie moglam cwiczyc ze wzg na to ze parala mi sie rana. Powoli zaczyna sie goic wiec tez zabiore sie za siebie, bo w nic nie wchodze.
  22. agaska

    Październiczki 2009

    ariadnaaAsiu bardzo współczuję tego szpitala w domu non stop. Ponoć w przyszłym tyg ma być mróz konkretny to wymrozi wiruchy i powinno być lepiej.Pbmaryś jak czujesz że pierś boli i jest twarda to konieczie odciągnij ręcznie troszkę dosłownie 10 ml żebyś poczuł troszkę ulgi. Po zapaleniu piersi jestem przewrażliwiona... Dejanira z mojej Oli też klocek mimo, że pulchna nie jest. Poprostu czuć ten przyrost agi gdy się nosi malucha na rękach. Zabolku kupki robi od wczoraj hurtem raz w ciągu godziny 5 razy pieluchę zmieniałam. Dziś już lepiej. Jak masowałam jej brzuszek to nie był twardy ale chyba i tak ją boli. Przypuszczam, że to po szczepionce wszystko jeszcze. Agasko podawałaś Amelce czopka przeciwbólowo?? Ola dalej na rękach smoka ciągnie..Dobrze, że mam przed kompem wielki fotel na którym można się bujać nie trzeba dreptać w kółko. Mam nadzieje, że teraz pośpi dłużej niż 30 min. Wczoraj byliśmy na usg bioderek. Dla mnie to jedna wielka ściema. Lecą z tym hurtowo, sprzęt marny. gpsy mają większy monitor... Ponoć wszystko jest ok ale dalej pieluchować :/ Tak dalam paracetamol, calego czopka. To tez troszke uspokaja. Moze kup w aptece i daj malej. Tylko powiedz w jakim wieku jest dziecko i ile wazy. Lekarka polecila Efferalgan ale mieli w mocniejszej dawce, wiec wzielam paracetamol.
  23. agaska

    Październiczki 2009

    witam sie i ja Wczoraj bylismy na szczepeiniu. Dostala normalna czyli 3 kucia. Placz byl straszny. Nie moglam Amelki uspokoic. Potem pojechalan do roidzicow z nia i poszlismy na spacer to byla grzeczna. Spala elegancko. Potem u rodzicow tez byla spokojna a jak wrocilismy do domu to znowu placz. W koncu zasnela i jak sie obudzila bylo juz dobrze. Profilaktycznie dalismy jej czopek, zeby w nocy znowu cyrku nie miec. Chyba nastepna bedzie skojarzona. Okazalo sie ze Amelcia ma skaze bialkowa. Dostala melko Nutramigen, masc robiona i ja musze przez tydz wstrzymac sie z nabialem. Dodatkowo musialam kupic mydelko i emulsje Oilatium. Wazy 3960 takze jest drobna. Lekarka stwierdzila ze moglaby 100 gram wiecej wazyc. Pbmarys nie jestes sama z problemem wagi. Poza tym duzo zdrowka dla Was obu. Moja panne tez dokarmiam. AnnaWF fajny ten kosz i bujaczek. Moja ma dostac hustawke na chrzciny od chrzestnego. Tylko jestem ciekawa co to bedzie. Mam nadzieje ze nie wiszaca, bo kompletnie sie nie przyda. Chcialabym w pozniejszym czasie kupic malej krzeselko do karmienia. Malgosiu wszystkiego dobrego dla Zoseinki duzo zdrowka i Wam dlugich lat zycia w tak wielekiej milosci jaka dazycie sie teraz. Dziewczyny Wasze pociechy nie chca butli a moja to sie za bardzo przyzwyczaila. Wieczorem jak jest zmeczona to nie chce ciagnac cyca tylko z butli meko.
  24. agaska

    Październiczki 2009

    czesc mamuski, Pbmarys oddalam golos na pokoj Rozyczki. Asiula dobrze ze Oli juz zdorwy. Amelce z rana wydmuchuje Frida gile. Mam nadzieje, ze jest zdrowa bo czasem pokaszluje czy psiknie. zabol zdrowka zycze dla Szymusia. Duzo ludzi choruje o tej porze roku to i nasze maluszki lapaia paskudztwa. Milka ladnie juz wazy Twoj synus. Wczoraj wrocilismy od tesciow. Bylo wesolo bo obchodzilismy urodziny szwagierki. Co niektorzy troszke popili i leczyli kaca. Lubie tam jezdzic bo maz ma duzo rodzenstwa i juz jest 5 wnukow. Smiejemy sie ze na lato zrobimy dzieciom koszulki z imionami zeby dziadkom sie nie mylili. Dzisiaj bylam z Amelka na pobraniu krwi z paluszka, grzeczniutka byla. Przy okazji zarejstrowalam ja na szczepienie, idziemy w srode. Biore 3 kucia, mam nadzieje ze jakos to obie przezyjemy. Dowiedzialam sie dzisiaj ze jest u nas w miescie pierwszy przypadek grypy AH1N1. Dziecko roczne. Oczywiscie zakaz odwiedzin na patologii, poloznictwie i neonatologii. Jutro znowu mam wizyte u chirurga i jade na ploty do kumpeli. Mama przywiezie mi obiad wiec mam luz od gotowania.
  25. agaska

    Październiczki 2009

    Ania mala w szpitalu dostawala antybiotyki m.in Vancomecyne, ktore moga wywolac skutki uboczne jak np. utrata sluchu. Dlatego dostalismy przy wypisie skierowanie i bylismy juz umowieni na wizyte. Akurat spotkalam tam kolezanke, ktora lezala ze mna na sali. Przyjechala na badanie ze swoim synkiem. Goscie juz sobie poszli. Amelka dostala sliczne ubranko, wieksze ale przyda sie na wiosne. Teraz jestem sama i czekam az mezus wroci z fuchy. Plany na jutro na sie troszke zmienily bo maz idzie jutro do pracy. Stawiaja u nas w miescie lodowisko kolo galerii i chca je jak najszybciej uruchomic. Czesc prac wykonuje firma gdzie pracuje moj M i niestety musi isc do pracy. Mam nadzieje ze wroci po 13. Zycze spokojnej nocki wszystkim. Zero kolek i duzo kupek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...