Skocz do zawartości
Forum

agaska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agaska

  1. agaska

    Październiczki 2009

    Kochane duzo zdrowka dla Waszych pociech. Zabol mam nadzieje ze u Ciebie juz tez lepiej. Gumijagodka fajnie ze sie odezwalas. Wspolczuje problemow z tesciowa. Jedy dobrze ze mam w porzadku tesciowa, mozrcee dlatego ze mieszka 30 km od nas. Marcel to ladny chlopczyk i nie widac zeby mial niedowage. Raczki ma pulchne. Moja gwiazda to pcha do buzi palce od rak i nog czasem jednoczesnie. Nawet podczas karmienia. Pbmarys ja sie martwie ze moja sie nie pzekreca a widze ze Rozyczka dopiero nabyla ta umiejetnosc. W sumie tata mi powiedzial ze raz sie przekrecila z pleckow na brzuch jak chciala cos siegnac. Akurat byla wtedy na sluzbie u dziadkow. Weekend spedzilismy imprezowo czyli wesele i poprawiny na ktore zabralismy Amelke. Myslalam ze bedzie dla niej za glosno bo byla orkiestra, ale niunia jest stworzona do imprez. Do wszystkich sie smiala i nawet tancowala. Dzisiaj miala melodie do spania. Do poludnia prawie 3h a teraz prawie 4h spala. Musialam ja budzic bo w nocy bedzie wariowac. Chyba jest meteropata bo pogoda byla fatalna.
  2. agaska

    Październiczki 2009

    AnnaWFNo i co sie okazało, że mały mój w szpitalu załapał rotawirusa!!! Po prostu rece opadają...Cholernie sie boje bo nie wiadomo czy znowu w tym kur... szpitalu nie wyladujemy. Bo przecież nie mogę pozwolic aby sie odwodnił a przy tej ilosci kupek (ok 7 dziennie) i wymiotów to nic nie wiadomo...Normalnie płakać sie chce. Teraz pluje sobie w brodę, że małego tylko na pneumokoki zaszczepiłam. Moze dałoby sie tego uniknąć... Aniu nie wolno Ci sie obwiniac bo szczepow rotawirusa jest duzo. Zaszczepisz na jeden a inny zlapie. Strasznie szkoda Antosia. Mam nadzieje, ze jednak unikniesz szpitala. Amelka po urodzenie w szpitalu zlapala gronkowca, zreszta nie ona jedna. Nasza kochana sluzba zdrowia.
  3. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie, Malgosiu dobrze ze miewacie sie lepiej. Pewnie troszke czasu minie zanim Zosienka wroci do zdrowka. Mezus pewnie dzisiaj wroci to bedziesz miala pomoc. Normalnie podziwiam Cie sama na co dzien z trojka dzieci. Wszystko na Twojej głowie. Pbmarys wiem ze czasem jest ciezko nie słuchac tego co inni o Tobie mowia. Dla wlasnego spokoju nie sluchaj tej kobiety, tym bardziej ze jest fałszywa i zaklamana. Najwazniejsze jest to byscie byli szcześliwi. Brak kasy skad ja to znam. My tez sie borykamy z tym problemem. Na szczescie sa jeszcze ludzie ktorzy nas wspomoga chociazby w postaci ciuszkow dla Amelki. Allesandria nie zazdroszcze przezyc. Dobrze ze masz juz to za soba i wokol siebie ludzi ktorzy Cię kochaja. Ariadna ja bylam u gina 2 tyg temu, ale znowu musze isc bo nie zrobila cytologi. Akurat zaczelam plamic przed okresem. Co do bulu to mnie czasem szczypie po stosunku jak oddaje mocz. Nie zawsze sie tak dzieje, lekarka stwierdzila ze jest ok. Mam nadzieje ze to sie zmieni. Zaraz zmykam dopiero na spacerek bo Amelka spala prawie 3 godz.
  4. agaska

    Październiczki 2009

    Moja niunia konczy dzisiaj pol roku Troszke dzisiaj wieje ale musze jechac do miasta na chwile. Wlasnie Amelka sie obudzila wiec pakujemy sie do auta i zmykamy. Pbmarys moja pewnie tez wiecej nie wazy. 27go ide na szczepienie wiec dowiem sie ile wazy.
  5. agaska

    Październiczki 2009

    Malgosiu wspolczuje choroby Zosienki, pewnie obie jestescie zmeczone. Moze uda Ci sie przemycic lekarstwo w wodzie, albo czyms co pije. Jeszcze sie biedna odwodni. Allesandria u mojego brata chlopaki tez sa prawie z tego samego dnia. Starszy Oskar z 28.09 a mlodszy Milosz z 26.09 tyle ze 5 lat roznicy. Pbmarys zdrówka dla Rozyczki. Co do lekarstw to ja mojej podaje w mleczku lub herbatce. Jesli chodzi o wapno to nawet nie patrzylam na ulotce ale tez czasem moja dostaje. Miala niecale 2 m-ce jak lekarka jej zapisala.
  6. agaska

    Październiczki 2009

    allesandria witaj wsrod nas. Pisz z nami jak najczęsciej. Widze ze Twoje szkraby rodziły sie w pazdzierniku i prawie tego samego dnia tylko kilka lat roznicy. Wpadł na chwile meza brat z rodzinka i przyniosł wiesci ze szykuje nam sie kolejne wesele w sierpniu. Jesli faktycznie męza kuzynka bedzie nas prosic to bedzie juz 4 wesele w tym roku. Normalnie masakra, skad kase brac na te wszystkie imprezy. Jakby tego bylo malo to szwagierka bedzie rodzic latem i prawdopodobnie moj maz bedzie chrzestnym. Jeszcze trzeba doliczyc roczek.
  7. agaska

    Październiczki 2009

    deajnira gratki z okazji 1go zabka. Wyjdzie szybciutko, ja tez mojej co chwile zagladam do buzki Teraz tylko uwazaj zeby Stas nie pogryzl Ci piersi. Moja maz stwierdzil ze skoro ja znalazlam zabka to pierwsze slowo Amelki musi byc tata Dzisiaj mamy kiepska pogode. Amelka ucina sobie juz 3 drzemke dzisiaj, ale obudzila sie juz o 5.30. Jak mloda sie wyspi to pojdziemy na krotki spacerek po surowke i chlebek. Tydzien leci strasznie szybko. Codziennie cos. Jedynie dzisiaj jestesmy w domu. Jutro aerobik, w piatek polter a w weekend weselisko. Mam nadzieje ze pogoda dopisze.
  8. agaska

    Październiczki 2009

    Moja dzisiaj ma dzien kupkowy. Poszły 4 kupki i popuscila przy pierdzeniu. Mam nadzieje ze nic sie nie rozwinie z tego. AnnaWF duzo zdrowka dla Antosia z okazji pol roczku. Amelka skonczy w czwartek. Dobrze ze gradelko i plucka sa ok. Edytka dzieki za pocieszenie. Mam nadzieje ze to kwestia tylko dni kiedy nasze babelki beda sie turlac. Butow nie kupilam nie wiem czy na cos sie zdecyduje. Do soboty malo czasu.
  9. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie, Wczoraj byla piekna pogoda, wiec wykorzystalismy ten czas na grilowanie. Przyjechali moi rodzice do nas i spedzilismy cale popoludnie na powietrzu a dokladnie nad rzeka. Amelka wieczorem juz byla padnieta. Wczoraj tez wyszedl jej drugi zabek. Jest nieswiadoma ze zabkami robie sobie krzywde i skaleczyła sobie kciuka. Martwi mnie to ze nadal nie przekreca sie. Klade ja na brzuszek czesto, turlam sie z nia w jedna i druga strone i nic. Za tydz ide na szczepienie to pogadam z lekarka. AnnaWF mam nadzieje ze taka wysoka goraczka to przez zabki i zadne paskudztwo sie nie przyplatało. Dejanira pewnie Stasiowi bedzie wygodniej w spacerowce i bedzie mogl podziwiac swiat. Nasza sie szybko montuje ale nie jestem zadowolona z naszego wozka. Kasiula gratki dla Bartusia za expresowe 2 zabki. Wracam w maju do pracy i tez juz sie boje jak to bedzie. W sumie zostal mi rowny m-c do powrotu ale zlecialo. Nie bylo mnie rok czasu w pracy. Mam nadzieje ze niunia jakos za bardzo nie odczuje mojego braku. W koncu bedzie sie nia zajmowac babcia ktora czesto widuje. Amelka spi godz, moze jeszcze troszke pospi. Jak sie obudzi to dostanie kaszke i jedziemy najpierw do skarbowki doniesc akt notarialny. Zapomnialam dolaczyc przy rozliczeniu Vat-u a potem wyruszam w poszukiwanie butow na wesele.
  10. agaska

    Październiczki 2009

    Jakie tutaj pustki ostatnio. Ariadna fajnie ze wizyta u siostry sie udała. Mam nadzieje ze bol brzuszka u Olenki szybka minal. Kasiula ja podaje Vigantol - 2 kropelki dziennie. Dzisiaj wieczorem tatus ma dyzur z corcia a ja sie wybieram na panienski. Kumpela organizuje w lokalu ale ze wzg na załobe nie potanczymy. Za tydzien odbije sobie z mezem na weselisku.
  11. agaska

    Październiczki 2009

    Dejanira do 8 godz to moja nie pamietam kiedy spała. Czasem utnie sobie drzemke ok 7 godz ale to na krotko. Moja byla juz spiaca wiec ubralam ja i wystawilam w wozku na balkon. Jest piekna pogoda to trzeba korzystac. Za chwile idziemy na spacerek do sklepu. Musze kupic smoczek do butli bo wczoraj go zepsulam. Zrobilam mega dziure myjac malutka szczotka do butelek. Rozejrze sie tez za kubkiem niekapkiem. Milego dzionka
  12. agaska

    Październiczki 2009

    Ania moja "glizda" budzi sie raz ok 3 godz na jedzonko. Na noc zjada 130 mleka z kaszka. W nocy budzi sie raz i zjada raptem 120-130 i do rana jej starcza. Budzi sie ok 6 rano i "idzie" razem z tata do pracy. Jak ma dzien jak dzis to wypije zaraz po przebudzeniu mleczko a jak ma focha to czasem dopiero ok 8. Dejanira no to ze Stasia tez klocuszek. My idziemy 27 kwietnia na ostatnie szczepienie na WZW. Nie bede raczej szczepic tymi dod. szczepionkami. Moze jak mala skonczy rok jedynie na pneumokoki. Zabol u nas bedzie szedl 2 zabek na dole. Szybko nasze szkraby zabkuja. Tez jezdzimy w spacerowce od jakiegos czasu, mimo tego ze Amelka jest drobna i jeszcze samodzielnie nie siedzi. Dzisiaj dalam malej pierwszy raz chrupki i wcinala jak szalona. Nawet sama pakowala do buzki. Wczoraj na usb bylo wszystko ok, tylko pan doktor Amelce sie nie spodobal. Jak byla mniejsza nie plakala na wizycie a na 2 ostatnich byla rozpacz.
  13. agaska

    Październiczki 2009

    Malgosiu zdrowka zycze, dobrze ze antybiotyki pomagaja. Adriana udanej wizyty u siostry. Moja niunka jakos nie ma problemow ze spaniem poza domem. Oczywiscie jak jest z nami. Zobaczymy jak bedzie za tydz w sobote jak pojdziemy na wesele. W lutym jak bylismy to niby spala ale sie wiercila cala noc. AnnaWF no to super ze Antos sam zasnal. Moja tez sie przywyczaila do lulania w dzien i spania z nami. Dzisiaj powiedzialam ze musi spac w lozeczku bo coraz wieksza jest i potrzebuje m-ca. Ladna pogoda sie robi wiec pojedziemy na spacerek do miasta. Musze odebrac spodnie. Kupilismy w sobote razem z mezem i w sklepie zostawilismy do skrocenia. Robia za darmo w oryginalny sposob. Wczoraj "przyłapałam" moja corcie jak pakuje palce od nog do buzki. Do tej pory tylko bawila sie stopami.
  14. agaska

    Październiczki 2009

    Edyta i Malgosia gratuluje zabkow i pol roczku szkrabow. U nas tez w miare bezbolesnie wyszedl zabek . Jedynie co to brak apetytu lub raczej gryzienie smoczka. W moich stronach to sie mowi ze ten kto znajdzie zabka dostaje prezent. Jak znajdzie go mama dziecka to dostaje nowa kiecke. My dzisiaj idziemy na usg bioderek, mam nadzieje ze ostatnie. Wieczorem tatus ma dyzur z corcia a ja ide do kumpeli. Pozycza mi sukienke bo 24go idziemy na wesele.
  15. agaska

    Październiczki 2009

    ariadnaaWitam kto się kawusi napije? mam pyszne krówki ciągutki i jaki nikt nie dołączy to sama zjem ;) Hejka, W sumie juz pilam, ale moge sie skusic na jeszcze jedna i na krowki tez chetna jestem.
  16. agaska

    Październiczki 2009

    Tez cały czas ogladam TV. Normalnie szok. Nigdy nie przepadalam za Prezydentem ale nikomu zle sie nie zyczy. Nie pamietam takiej tragedii na swiecie. Z milszych spraw to Amelka ma pierwszego zabka. Wyszedl na dole. Dziewczyny czym karmicie Wasze pociechy ze one rosna jak na drozdzach. Ostatnio mierzylismy corcie i wyszlo nam 64 cm. Dzisiaj probowałam dac jej bulke w mleku ale nie za bardzo szlo jej jedzenie. Moze dlatego ze juz byla spiaca.
  17. agaska

    Październiczki 2009

    witam sie srodowo, Mala spi juz 1,5 h. Jak sie wyspi dostanie kaszke i idziemy na spacer. Ostatnio to obrazila sie na butelke i nie chce zbytnio pic mleczka. Wzielam sie na sposob i daje jej na spiku. Czekam na kolezanke myslałam ze przyjdzie do poludnia ale sie nie zjawila, moze popoludniu zawita. Miesko mam juz zrobione tylko ziemniaczki obrac. Malgosiu powodzenia na usg, na pewno wszystko bedzie dobrze. AnnaWF no to postepy robi Antos z piciem z butli. Butelke ktora kupilas to u nas w szpitalu takie maja. Dziwilam sie ze jeszcze cos takiego jest w uzytku. Czym sie objawia ta trzydniowka tylko goraczka i wysypka? Co to wogole jest? Koncze bo dziecie sie obudzilo a wlasciwie telefon ja obudzil.
  18. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie po swietach, Zleciały bardzo szybko tradycyjnie zreszta. Edytko Amelka tez ma masc z odrobina sterydow. Smaruje raz dziennie - wieczorem i efekt byl blyskawiczny. Rozmawialam z jedna babka ktora pracuje w szpitalu i jej dzieci tez to przechodzily. Na nich dzialala masc Elidel. Jest droga i na recepte. Czytalam troszke o niej i jest napisane ze stosuje sie u starszych dzieci. Musze zapytac moja lekarke o nia, moze lepiej wydac wiecej kasy a nie truc dziecko sterydami. Ariadna i Edyta moja niunia tez za diably nie chce sie przekrecac. Tez z nia cwicze, czesciej klade na brzuch i nic. Zmykam na spacerek.
  19. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie, Wpadłam tylko na momencik bo wyjezdzamy dzisiaj do tesciow a poniedzialek spedzamy u moich rodzicow. Kochane: Zdrowych i wesołych świat Wielkiej Nocy spędzonych w gronie rodzinnym, smacznej święconki oraz mokrego dyngusa Agnieszka i Tomek z Amelka
  20. agaska

    Październiczki 2009

    hej, Witam sie w srodku tygodnia. Jakos ostatnio nie mialam weny tworczej do pisania. U nas byla ladna pogoda ale zaczyna sie cos chmurzyc. Amelka niedawno zasnela juz byla mega marudna. O 6 rano sie obudzila i spala tylko chwilke do tej pory. AnnaWF powodzenia we wprowadzaniu butli. Beblilon chyba jest najdrozszy ale mam wrazenie ze najlepszy. Najtansze mleczka sa w marketach niz w aptece. Ja karmie wlasnie bebilonem ale dla alergikow. Malgosiu gratki dla szwagierki. Mlodzi zrobili sobie prezent z okazji slubu. Dejanira moja tez krzyczy jak cos jej nie pasi, albo placze. Domaga sie aby wziac ja na rece. Mowie ze to jest mały bandyt i terroryst. Strach pomyslec jak to bedzie jak nasze szkraby podrosną. Juz sie naspalo moje dziewcze. Trzeba sie ubierac i isc na spacer poki nie pada.
  21. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie, Nie mialam ostatnio czasu zeby zajrzec. Jestesmy ciagle gdzies albo ktos do nas przychodzi. Poza tym trzeba wykorzystac tak piekna pogode. Ariadna dzieki za maila. Podobnie jak Zabol i Milka przestawilam sie na spacerówke. Oczywiscie w pozycji pol lezacej. Jest cieplutko to niech dziecko podziwia swiat. Poza tym nasza gondola jakas taka mala. Jak Amelka ma butki to siega nimi do konca wozka. Fakt od głowki ma troszke jeszcze m-ca ale juz nie za duzo. Asienka Amelka miala gronkowca w uchu zaraz po porodzie. Mozna miec tez skornego itp.. Na pewno nie jest to zarazliwe. Dostawala antybiotyk Vancomecyne dozylnie przez spacjalne urzadzenie. Pbmarys udanego pobytu w Krakowie. Mysle ze w takim m-cu nie bedziesz sie nudzic. AnnaWF moze na spacerku Antos wiecej pospi. Moja o 6 obudzila sie i nie spala do 9. teraz jeszcze spi. Ciuszki na chrzest sa strasznie drogie. Za komplet zimowy kurteczka + spodenki zaplacilam 92 zl. Do tego czapeczke i rekawiczki. Na szczęscie od mojej mamy dostala sukienke rozowa wiec tylko dokupilam rajstopki. Kasiula u nas ostatnio tez srednio z jedzeniem. Do niedzieli jadla prawie z punktualnoscia co 3 h a teraz to nie wiem co sie jej porobilo. Moze faktycznie to przez zabki. dzisiaj mam zamiar umyc okna. Jak mala sie obudzi to pojdziemy do skarbowki oddac pity i rozliczenie Vatu budowlanego. Mam tam znajoma to mam nadzieje ze nie bedziemy dlugo czekac na kase. Milego dzionka
  22. agaska

    Październiczki 2009

    hej, U nas tez sliczna pogoda. Poszłam na chwile na spacerek po chlebek i tez cosik do kawy. Odwiedzi nas moja kolezanka z coreczka ktora ma 9 m-cy. Amelka zasnela i teraz dogorywa na balkonie w wozku. Przykrywam tez ja tylko kocykiem, troszke takim grubszym. Ubralam jej dzisiaj cinka czapeczke i wiosenna kurteczke oraz sukienusie. Do tego adidaski na nozki zeby male kopytka nie zmarzly. Malgosiu my tez od 6 nie spimy na chwilke oko mi sie zamknelo. Na szczęscie mloda zasnela ok 7i spala do 9. Ariadna flimik straszny co za babsko. Tak traktowac bezbronne dziecko. Jejku ja super ze Olci tak wszystko smakuje, moja znowu strajkuje z jedzeniem. Deserek to caly zje na jedno posiedzenie. Kupilam jej kaszke Sinlac dla alergikow moze przez to nie chce za bardzo mleczka. Ponoc to jest slodkie. Ania ja tez mialam przyjemnosc sie spotkac z doradca finansowym. Lepiej sama sobie doradzilam i wszystko sprawdzilam. Facet nie byl zorinetowany w temacie wogole. Stwierdzil ze kredyt "Rodzina na swoim" koniecznie musi byc dziecko. Wtedy nawet w ciazy jeszcze nie bylam. Wystarczylo sprawdzic w ustawie na necie. Zmykam konczyc obiadek do potem.
  23. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie, Weekend minal szybko, ale nie powiem ze milo. Najpierw moje dziecie prawie zostalo poparzone kawa, a potem scielam sie ze szwagrem. Coz jak ktos tylko gada ze swiniami to trudno sie dogadac z taka osoba. Co do oparzenia to oczywiscie w pokoju szwagra wszystko sie rozpierdziela. Maz rozkladal lawe na ktorej stala kawa, a ze sie kupy nie trzyma to wszystko spadlo na pufke z niej na Amelke. Cale szczęscie ze kawa byla z mlekiem i juz nie byl to wrzatek. Szybko ja rozebralismy i oklady z zimnej wody. Biedna sie wystraszyla i strasznie plakała. Adriana super ze Olcia nie potrzebuje rehabilitacji. Ulga niesamowita, naprawde. Pewnie idzcie w maju na kase chorych na nastepna wizyte. Zawsze czlowiek bedzie spokojniejszy. Wysle Ci na priw. adres maila i poprosze o te cwiczenia. AniaWF fajnie ze masz mame z ktora mozesz sobie poplotkowac. Wiem dobrze co to znaczy rozlaka malzenska. Potem tak fajnie jest. Amelka tez od jakiegos czasu lapie sie za stopy jak lezy i jak siedzi. Fajnie ze Antos znowu sie przekreca z brzuszka na plecki. Gratki dla Antosia z okazji 5 m-ca. Moja dzisiaj konczy. Malgosiu udanej jazdy na kursie. Dejanira to faktycznie pospałas. My w sobote spalismy dluzej ale Amelka obudzila sie po 5 i potem po godz zasnela i tak do 8.30 drzemala sympatycznie. Dzisiaj robi kupki takie gliniaste po troszku pewnie po marchewce. Mezo zawsze ja rano przed praca przewija. Pbmarys babka z Mops-u ma racje. Podaj tego twojego S o alimenty na Rozyczke. Sentymantami dziecka nie utrzymasz. Niech poczuje sie ze jest w koncu ojcem. Idz do psychologa moze Ci pomoze. Dobra zmykam bo mezo wraca z pracy.
  24. agaska

    Październiczki 2009

    witam sie wieczorowo, Malgosiu sliczna masz gromadke. Dorotka ma super oczka. Chyba podobna do braciszka. Adriana mam nadzieje ze wszystko w porzadku po wizycie. Dejanira wspolczuje takiej tesciowej. My nie gadamy tez tak do malej. Widze jak siostra mojego meza mowila do najmlodszego syna i tak jak mowisz potem tak dziecko powtarza. My dzisiaj bylismy w miescie. W Rossmanie jest promocja na deserki z Bobovity. Kupilam sobie i kumpeli. Popoludniu poszlismy razem na spacer nad rzeke nakarmic kaczki i labedzie. Znalezlismy pelno chleba na smietniku. Normalnie dobrobyt mamy. Jutro jedziemy do tesciow na caly weekend. Przyjemnosci zycze.
  25. Dolinka 14 tydz ciazy to juz 2 trymestr. Będac w ciazy robilam tez 2 x z rzedu analize moczu bo wyszły mi bakterie, sluz, lekocyty. W powtorzonym nawet bialko w moczu. Przerazilam sie strasznie bo bialko oznacza zatrucie ciazowe. W koncu poszperalam troche na necie i okazalo sie ze zle pobieralam mocz do badania. Musi byc srodkowy strumien i trzeba sie podmyc. Powinien byc dostarczony do lablatorium bardzo szybko. Jezeli nie jestes w stanie to wloz go do lodowki. W końcu za 3 razem wyszlo wszystko ok. Niestety pod koniec ciazy nabawilam sie bakterii i bralam antybiotyk. Najlepiej na stany zapalne dziala żurawina. Moze powtorz badanie dla pewnosci w innym labolatorium.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...