Skocz do zawartości
Forum

Doris1989

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Doris1989

  1. Marti, pytałaś o śpiworki - ja mam taki ze smyka, Mała raz w nim spała i raz włozyłam ją do wózka w tym śpiworku. Jak dla mnie fajna sprawa, dzieć się nie odkrywa, ma jednak w środku przynajmniej jakas delikatna swobode ruchów, nie wiem tylko, jak sie bedzie sprawdzał przy dzieciach, które np wyczynają w łóżeczku podczas snu cuda :-P Majazmaja, mówisz polarkowe pajacyki lepsze, niż śpiworki? To może u nas też sie sprawdza, na pewno przetestujemy, bo udało mi się złapać 2 na grudniowej wyprzedazy w smyku, i chyba beda w sam raz :-) Panifiona, moja Julka jakiś czas temu obserwowała zabawki, karuzele, biła je przez przypadek w łóżeczku, ale po nie jakoś nie sięgała - chyba wtedy jeszcze nie obczaiła, że można je też dotknac i sie nimi pobawic. Od kiedy zaczełam z nia ćwiczyć jakiś czas temu, zaczeła sama siegać, wkładać do buzi (ostatnio sama nawet trzymała sobie smoczek i probowała sama do buźki włożyć), lubi dotykać, jest bardzo zainteresowana. Jeśli wkładam jej coś do rączek to ja akurat staram się to robić symetrycznie, czyli mam 2 koty, to daje jeden do jednej a drugi do drugiej raczki i mała uwielbia sie tak nimi bawić, bo maja dzwoneczki w środku :-) Anela, mnie moja niunia też raz tak zaatwiła z kupą "sikającą" jak pod cisnieniem i plamy na bluzce niestety zostały... :-( super zdjęcie, Twój Maluch super sie bawi :-D Otulinka, co do wychodzenia w wietrzną pogode z dzidziolem, to ja wychodze, zabezpieczam małą tylo odpowiednio, zeby sie nie przegrzała i zeby jej mi nie przewiało :-) wczoraj u nas własnie bya taka mega nadmorska pogoda :-P Ewek, mozesz zachecic Twojego Dawidka do przekrecania sie na boki, może pobaw sie z nim jakimis fajnymi zabawkami, niech poobserwuje a Ty mu przesuwaj zabaweczki na boki, albo porób z nim taka kołyske i poprzekrecaj go raz w jedna a raz w druga, zeby zobaczył jak to fajnie i ile swiata można poobserwować? :-)) HM, moja niunia też sie ciagnie za uszy jak je od jakiegoś tygodnia :-/ Otulinka, łzawiące oczko mojej małej kiedyś przemywałam solą fizjologiczną i nam przeszło :-) co do przewracania się, Julka przewraca sie od kilku dni sama na brzuszek, jak miała 2 miesiace, to pierwszy raz nam sie odwróćiła z brzuszka na plecki, ale to jeszcze sie raczej rzado zdaża. Lilka mojej znajomej przekrecała sie na brzuszek i odwrotnie dopiero jak miała jakieś 5/6 miesiecy, a rozwija sie ogolnie prawidłowo, wiec pewnie co dzieć to inaczej
  2. Ojej Panifiona, wspolczuje przeżyć, na prawde straszne to... Sciskam Was mocno, jestescie dzielne! :-* Dominika, super pomysl z ta poducha, tez bym chciala miec taka siostrę :-D Co do nagonki na kp mialam sie nie wypowiadać, ale napisze tylko, ze ja tez ja czuje, tak jak nacisk na poród sn mam wrażenie ze czasami prawie za wszelka cenę... :-/
  3. Zielona, dzieki :-P staram sie pilnowac symetrii i główki w kazda strone byle nie w prawo :-P bo u nas z tym był problem... :-) MamaJulianki, witaj! mamy chyba imienniczki? Ty też masz Julianne, jak ja? :-) i moja również z problemami żywieniowymi.. Współczuję bardzo sytuacji, wiem, co to znaczy walka o każdy mililitr, choć u nas sytuacja nie jest aż tak tragiczna... A prócz alergii pokarmowej coś Wam jeszcze zdiagnozowali? Sciskam gorąco i życze duzo siły na nastepne karmienia! Dominika, Sylwiunia - ja też lubie ubranka z H&M, mam dużo akurat bo mimo innego kierunku studiów przez ostatnie kilka lat jeszcze od czasu studiów pracuje a w zasadzie pracowałam przed macierzynskim w tej firmie jako kiero :-P Ja też się wybieram na basen, u mnie w okolicy tylko jeden z przystosowaniem dla niemowlaków... Pampersy i strój kąpielowy dla małej już zakupione :-D Oglądałam ostatnio w aptece gemini takie specjalne majciochy kąpielowe dla niuni :-)) Dominika jeśli chodzi o wanienke, to my sie jeszcze miescimy, ale u nas mała dopiero ma 63cm, wiec dopiero na ubranka 62 sie przerzuciliśmy... a duzej wanny nie posiadam :-o tylko prysznic z głębokim brodzikiem - o ja biedna później przy tym schylaniu do dziecia :-o ja już przymierzałam Julke do spacerówki, bo byłam ciekawa jak zareaguje (miałyśmy chwilowy kryzys z wozeniem sie w wózeczku wtedy i próbowałam wszystkiego :-P), ale dla nas absolutnie to jeszcze nie ten etap, my w gondoli jeszcze tez dajemy rade... :-) My jutro ciężki dzień, bo od rana rehabilitacja, póżniej musimy załatwić jeszcze ostatnie formalnosci przed chrzcinami, podjechać do lokalu, kupić kilka drobiazgów i jedziemy jeszcze w odwiedziny i obiad na mieście, a wieczorem nie odpuszczam i jak co tydzien lece na fitball... ufff co to będzie za dzień... :-))) i niestety, ale chrzciny we wtorek a ja nadal nie mam dla siebie sukienki... :-(((
  4. W temacie karuzeli do łóżeczka, my zakukpiliśmy Tiny Love Magic Night z projektorkiem :-) jak juz nie będzie potrzebna jako karuzela do łóżeczka, zmienia się ją w lampke z projektorkiem i może stać na jakiejś półce czy szafce z boku - sprawdziła się przy Julce w 100% :-)
  5. Cudne Te Wasze Dzieciaczki :-) Jeśli chodzi o jedzenie małej, to zauważyłam, że zmieniło się niedawno jej trawienie, ma już troszke inne kupki i w akcie desperacji przy jej niejedzeniu postanowiłam, że spróbuję ze zmianą mleka... chociaz lekarz twierdził, że jeśli wczesniej piła to dziwne, żeby nagle jej smak przestał smakować... ale jak wiecie intuicja matki niezastąpiona, dodałam jej do jedzenia miarkę normalnego nan pro 1 (w pogotowiu z naszą nietolerancją laktozy trzymam teraz w domu tą kolaktazę), i stwiedziłam, że zobaczymy co bedzie... dodawałam już tak od niedzieli powolutku, mała o dziwo piła jakoś troszkę chętniej, od wczoraj mieszamy pół na pół - czyli 1/2 porcji bez laktozy i 1/2 porcji z laktozą, i mała zjada i w koncu ok 100-120ml mleka ze smakiem!! Na szczęście po laktozie jest ok, nie ma juz takich okropnych dolegliwosci jak wczesniej, ale jeszcze będziemy ograniczać przez jakis czas, a póżniej zobaczymy. Dodatkowo jak kazał dr zaczełam "rozszezac" małej diete (chociaz tak małe dziecko do rosezania jest za małe jak dla mnie, bo dopiero od tego ok 5 miesiaca dzieci zaczynaja zauwazać, że inni jedza, sledza łyżeczke, wiec wtedy jakie kolwiek karmienie w ten sposób ma sens), ale doszedł nam nowy smak, Julka troszke tam pociumka marcheweczke, świetnie sie przy tym bawi iiiii po tym jeszcze chetniej pije mleczko :-) także u nas na szczescie zmiana smaków = traf w dziesiątkę :-) czyli na dobe wychodzi nam takie ok 650 ml przy 6ciu karmieniach :-) Thegrubyedek może zapytaj dr i też popróbuj cos z tym smakiem, bo jeśli przy zmianie mleka ewidentnie Szkrab je coś chętniej, to coś to może również wspomóc :-) ale jak dla mnie wagę macie w sam raz (my wazymy 5340g i mamy 63cm - a jestesmy z 30.04, waga ur 2650g i 52cm) a 700-1000ml to na prawde baaardzo dużo :-) może spróbuj karmić regularnie i regularnymi w miare porcjami, bo jesli raz Dzieciaczek sie przeje, jak piszesz ze wypija i z 200ml, to póżniej może cięzko coś wcisnąć znowu i nie chce jeść - dr powiedział, że przy problemach z jedzeniem zasada częściej i mniej jest lepsza dla dziecka, bo nie obciąża aż tak brzuszka. Z tego, co wiem norma minimum dla dzieci w tym wieku to jakies 650ml na dzien
  6. Kochane, jako że my sie jeszcze nie pokazywaliśmy oto i Julianka :-) (jeśli zdjęcie sie doda, bo robię to pierwszy raz :-P)
  7. Thegrubyedek, póki jeszcze jestem przy tele - a ktorego urodzilas? :-) napisz moze jeszcze jaka byla u Was waga wyjściowa i wzrorst, i jak to teraz w tym momencie i Was wygląda? :-)
  8. Thegrubyedek, postaram się do wieczora opisać, jak to u nas z tym jedzeniem sie udało :-) a Ty opisz, ile dziennie zjadacie, co ile godz jecie, na jakim mleku jesteście, itd, może z doświadczenia coś się uda zaradzić :-))
  9. Hej Dziewczyny... Ja dziś pierwszy raz z dołem :-/ Dramat... chyba żadnej z nas to nie omija coś widzę... Niestety do tego jeszcze @, zero pomocy, dziś rano nakarmiłam małą, obudziam męża bo postanowiłam, że nie musi kolejny dzien z rzedu spać do 11, położyłam obok niego dziecko o nic nie pytajac i kazałam mu sie po prostu nią zająć... a ja musiałam pójść do pokoju obok sie wypłakać. Asik - wiadomość z ćwiczeniami wysłałam na priv :-) Daniela, ja na brzuszkowe problemy dawałam delicol (teraz zamiast tego podałabym małej raczej kolaktaze - polecam), stosowałam również bobotic i espumisan, znajome polecały sab simplex :-) Dobra Wróżko, my dopiero od niedawna rozmiar 62 nosimy, pieluszki pampersowe mamy jeszcze 2, dopiero jak nam sie skonczy paczka w przyszłym tyg to przejdziemy na 3... :-P także my jeszcze bardziej nazwijmy to "w tyle" :-PP
  10. Asik, jak tylko dojde do kompa, to mogę Ci powysylac na priv opis takich ćwiczeń, jakie polecila nam pani fizjoterapeutka, co Ty na to? :-) My wlasnie sie pluskamy, zaraz bedzie papu i spac... A ja musze dzis znalezc sukienkę na komunie dla siebie - polecacie ktos cos gdzies?
  11. Dobra wrozko, u nas mala w nocy spi ok 8-9h, plus w dzień moze sie zbierze ok 3-4h max :-) wiec łącznie wychodzi 11-13h, w dzień jest bardzo aktywna :-) a czy u Dzdzi Twojej sa jakies niepokojące objawy, ze martwisz się tym spaniem?
  12. Otulinka u nas tez się czasami takie ulewania zdążają i związane jest to przeważnie z pchaniem całych raczek i paluchów do buzi malej, najlepiej aż do gardła... :-P
  13. Asik, moja pediatra tez nic nie zauwazyla, jak zapytałam to powiedziala, ze u malej to krecz szyjny, a jak zapytałam o skierowanie do specjalisty i czy trzeba jakas rehabilitacje, to powiedziala, ze na razie nie poleca bo to się wiąże z bolesna rehabilitacja dla malej :-/ no szczeka mi opadla po tych słowach, a ze mam kilki znajomych fizjoterapeutów (bo ja grajaca na instrumencie i podczas studiów chorowalam na koniec golfisty), to uderzylam bezpośrednio do nich i chodzę prywatnie. Dostalam namiar na panią z 20sto letnim doświadczeniem w pracy z bobasami metoda ndc bobath (juz kiedys tu tez wspominałam o tym :-). Pani rehabilitantka powiedziała, ze mala ma tak jakby w górnej partii ciała odrobine za niskie napięcie, ćwiczymy i po tygodniu zaczela sama lubiec pozycje na brzuszku o od razu trzymała głowę bardo wysoko podpierajac sie rączkami, wiec przeskoczyla i zalapala o co chodzi :-) normalnie na nfz chyba skierowanie od pediatry do neurologa, a neurolog skierowanie na rehabilitacje - tak mi sie wydaje, ze to taka droga idzie :-( moze skonsultuj prywatnie z jakims fizjoterapeutą?
  14. Zielona, nam tez przy szczepieniu wspominali, ze obrzęki można altacetem w żelu, mała miala taka delikatna gulke czerwona na nozce, posmarowalam jej 2 razy i po nocy przeszlo Dominika, moja Julka zaczela wykręcać wygibasy przy spaniu jak Twoja Lenka!! O matkoo... :-P U nas tez daleko do ząbków podobno wg pediatry mimo kropek na dziaselkach, slinotoku i pchania wszystkiego do buźki :-))) Ja tez cierpię ostatnio na brak znajomych, wrocilam na wies, gdzie nie mam praktycznie za bardzo koleżanek, do miasta trzeba dojechać a tam i tak nikt nie ma dla mnie i Julki za bardzo czasu... Nawet chrzestni dają dupy brzydko mówiąc...
  15. Hej Mamusie :-) poczytalam wczoraj co nieco i padlam :-P dzis znowu ladny dzien, wiec czekam, aż mala się obudzi bo przysnela na chwilke, jemy mleczko i na dwor :-D Ostatnio byl temat diet - ja nie stosuje żadnej, ale nie jem od 1,5 tygodnia żadnych słodyczy ani ciast, chodzę ten raz w tyg na fitness, w domu po prostu staram sie mniejsze porcje i waga ruszyła o 0,5kg w dół! :-D Asik, moja Julka tez dosc dlugo nie podnosila głowy przez obniżone napięcie, dlatego tez chodzimy na rehabilitacje i wszystko juz u nas ok, glowa wysoko jak dzwon, podpieranie na raczkach jest... Pisz, jesli masz jakies pytania lub czegos potrzebujesz :-) Maratonka - o matkoooo Ty to masz normalnie jakiegoś super silacza strong mana :-P siedzi, turla sie, przemieszcza - extra :-D tyko oczy trzeba miec wszędzie :-P Fotelik do samochodu mamy cybex aton q - u nas wkladka sie wudluza i rośnie w raz z dzieckiem, wiec jeszcze mamy :-) jestem bardzo zadowolona z tej firmy
  16. Hej Dziewczyny, u nas dzis czas leciał jak szalony... Rano rehabilitacja, potem bylam z Julka na spacerze, wiaty nam sie przy domu budują... I dzis byla pierwsza marchewka - wszystko pomarańczowe... :-P za to dzisiaj moje dziecko jadlo wyjątkowo na medal - wyczailam juz o co chodzi z tym nie jedzeniem... :-D postaram sie Was z dzisiaj nadrobić, jesli tylko dam rade i nie zasne... :-P
  17. Marti - gratuluje! :-D to faktycznie Szkrabek swieynie przybiera na wadze - zazdroszcze :-D Co do facetów, to ja tez wole sie nie wypowiadać, bo to ogolnie jakas masakra...
  18. Witamy wieczorem... My po lekarzu, dr posprawdzal, zbadal, poogladal wyniki badan i stwierdził, ze wygląda na to, ze moja Julka to taki tadek-niekadek po prostu... Je takie mega minimum, ale przynajmniej wystarcza na tyle, ze choc minimalnie przybiera na wadze. Za 2 tyg ważenie + morfologia a od jutra - rozszerzanie diety! :-o mam malej podac zamiast jednego posilku taka zupkę z marchewki a za kilka dni z marchewki i ziemniaka + mm do tego. Jutro sie szykuje na upaprany armagedon i plucie marchewka :-P a czy któraś mama juz zaczela rozszerzać? Jesli chodzi o szczepienia my 6w1 jako pierwsze szczepienie, przy drugim bylo 6w1+rota+pneumo. Ja rozmawialam z lekarzem, ze rota daje sie pelne 2 dawki do wlasnie 6 miesiąca, jak tez tu juz chyba Marti pisala. Słoneczko, co do częstotliwości szczepień, to dr mowil mi, ze miedzy każdym podaniem jakiej kolwiek szczepionki producenci sobie zastrzegają minimum 6 tyg przerwy, dlatego nam przy drugim szczepieniu podali komplet... Agnes, a jestes zadowolona z misia? Ja pytam, bo kupilam tego whisbear (wiem, ze jeszcze jest inny mis szumis i sa szumiące zwierzątka z firmy cloud b) a jestem ciekawa opini innych:-P Co do głupich ludzi pytających sie o to, jak karmie dziecko, to tez mi ręce opadają czasami... Uważam, ze to mija sprawa i inni maja za przeproszeniem gowno do powiedzenia w tym temacie :-P kazdy niech sprząta na swoim podwórku :-P Dominika, Dobra Worozka, ja tez uzywalam tamponow przy @ i nic sie nie dzialo, u mnie bylo normalnie jak wczesniej, tylko ja po cc... Dominika, a czy ja dobrze pamiętam, ze Ty kiedys Lence podawalas mm hipp combiotic?
  19. VSA tez zazdroszcze mieszkania, my mieszkamy w domu na pietrze, na parterze rodzice... Marze czasami o odrobinie spokoju... Bo przy malej i tak mi nikt nie pomaga... My teraz w trakcie budowy wiaty garażowej i wiaty gospodarczej a w przyszlym roku dobudówką, wiec remonty jak dla mnie - masakra..m Dominika, kupilam te różowe chusteczki z babydream i w sumie sa spoko, nie podrażniaja Julki, faktycznie zapach bardzo delikatny, takze na razie ok :-)) Dziewczyny, czy któraś kupila dzieciaczkowi szumiącego misia WHISBEAR?
  20. Hej Dziewczyny :-) u nas noc dzisiaj calkiem, calkiem - Mała 23.15 zasnela po jedzeniu i wstala o 8.45 na śniadanko... Mama wyspana :-) dzien dzisiaj znowu dziki... Rano szybko jechaliśmy do przychodni sie zważyć i mamy takie naciągane 5340g (30.07 na szczepieniu bylo 5040g). Mimo lepszej pogody, Julka nadal slabo je, dzis wizyta u doktora wieczorem... Teraz szybki obiad - gulasz z boczkiem, pieczarkami, cukinia i sosem śmietanowym...
  21. Co za dziki wieczór... Ale jakos udalo mi sie ogarnąć:-) Ja juz niestety jeden okres przesylam niedawno po odstawieniu małej od piersi:-( ale nie bylo nawet aż tak zle :-P Dzieki Dziewczyny za przybliżenie wagi Waszych maleństw, moze ja jestem jakaś przewrażliwiona ostatnio ma tym punkcie, bo usłyszałam 2x, ze mam chude dziecko po prostu a do tego Julka kiepsko je i tak się to potem w tej maminej glowie nakręca... Szczesliwa Mamusiu - dzieki, faktycznie juz kiedys myslalam o usg brzuszka przy okazji problemów z laktoza, ale nam sie unormowało, moze faktycznie zrobie malej dla świętego spokoju, jesli w najbliższych dniach przy prognozach niższych temperatur jej sie nie poprawi... Dominika, mozesz spróbować, moze Wam bedzie sluzyl ten trojprzeplywowy, ja musialam zmienić w butelkach, bo wydawało mi sie, ze Julka sie musi strasznie namęczyć, zeby zjeść posiłek i na szybko u mnie na wsi byl tylko taki, wiec kupilam... Mandragora, ja tez wspolczuje przeżyć, ja obeszlam sie jakos szczęśliwie z tym rozwiązaniem ciąży na szczęście, wiec mogę sobie tylko wyobrazić, co pszeszlas... Ale najważniejsze, ze doszlas do siebie i Ty oraz Maleństwo jestescie zdrowi :-)))
  22. Julianka sie urodziła dokladnie 2 tyg przed terminem, 30.04 z waga 2650g i 52cm, teraz ma 62cm i ok max 5400g i to w ubraniu i z pampersem (ale to waga moze byc z duza granica błędu bo wazylysmy sie na wadze takiej lazienkowej - ja osobno i ja z małą...) przy szczepieniu 30.07 mala wazyla 5040g, wiec w razie czego przynajmniej wiem, ze nie spada z wagi...
  23. Patka dzieki, moja mała ma tez tak jakby 3 miesiące teraz, bo urodziła sie o 2 wczesniej i ta waga u niej jak dzis sprawdzalam na szybko mniej wiecej 5400g przy wzroście 62cm mnie zaczyna niepokoić bo ostatnio marnie przybiera na masie :-/ Ale miałaś historie! Dzisiaj po tym co pisalas aż sie balam wyjść na spacer bo pogoda taka niepewna... :-P Dominika, ja mam smoka trojprzeplywowego 3m+ z avent natural:-) małej szybciej troszkę schodzi mleczko, nie próbowałam jeszcze z gesteszymi pokarmami aleeee - nie wiem, czy przypadkiem nie przez ten smoczek zaczela jakos znowu ulewac, a miałyśmy juz przez pewien czas z tym spokoj
  24. Patka, a ile teraz Twoja Zuzia wazy i jaki ma wzrost? Ja co prawda na nan bezlaktozowym, wiec inna bajka, ale dopytuje tu mamy właśnie ile dzieci zjadają i waza :-))
  25. Szczesliwa Mamusiu, o tej kolaktazie wlasnie kiedys juz gdzies cos widzialam, ale nie doczytałam dokladnie - dzieki za przypomnienie, dzis na pewno spojrzę co o tym piszą bo nas to wlasnie dotyczy :-)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...