
Doris1989
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Doris1989
-
Anita tak sobie mysle, ze to chyba naturalne - z jednej strony juz chcialabys miec maluszka przy sobie i byc po porodzie, a z drugiej strony jak cos sie zaczyna dziać, to nachodzą obawy jak to będzie podczas tego porodu, bo to takie w sumie nieznane zawsze... :-) bedzie, co ma być, na pewno juz niewiele Ci zostalo i wszystko bedzie super :-D
-
Wyniki u nas w porządku, gbs ujemny, tylko standardowo TSH świruje - kilkanaście stron temu ktos pisal o tarczycy, ale nie pamiętam kto :-( mi zaczelo to jakos skakać w ciąży, dostalam euthyrox, a mimo to dalej sa jakies dziwadla w tych wynikach... :-P Kochane, mnie ostatnio tez zaczęli ludzie dręczyć pytaniami o rozwiązanie!! Dramat... :-/ wczoraj juz nawet jedna ciocia dzwonila i sie pytala czy sie boje?!? Kurcze, wiadomo, ze cc to nie wyjście na spacer, ale nie rozumiem tych pytań... To oczywiste, ze tez mam jakies tam swoje obawy, jak każdy, ale czy nie lepiej po prostu zapytać jak sie czuje i życzyć tylko powodzenia? Chyba przestane odbierać i odpisywać na takie głupie pytania :-P
-
Halo halo, dzien dobry! :-) Gratulacje dla wszystkich swiezo upieczonych mam! <3 <br /> Oraz powodzenia tym, które wlasnie sa o krok od zobaczenia swoich maleństw - również trzymamy kciuki! :-D Jesli chodzi o kombinezonik ze smyka z uszkami, mam dokladnie taki dla swojej Julki, ale faktycznie spokojnie mozna ubrac w niego chłopczyka - kolor jest taki w sumie neutralny :-))) Jakiś czas temu pytalam Dziewczyny, czy lekarz Wam zlecil moze badanie krzepliwości krwi? U nas dni lecą szybko, ale mąż niestety caly czas w pracy... Ten nasz zawód jest czasami straszny... Od zeszłego tygodnia mamy juz wyprawkę w komplecie i spakowaną torbe do szpitala... :-) U mnie lista jest mega krotka - az sie zdziwiłam, ze strasznie malo jakos tych rzeczy i dopakowalam troche wg siebie - mam 1 walizkę :-P
-
Maratonka, dziewczyny faktycznie maja racje, zeby Cie tam gdzies z nienacka nie naszlo, wiec jesli chcesz jeszcze troszkę poczekać, to chyba trzeba będzie odpoczywać max tyle ile sie da (wiem, to mega trudne...) :-) Ja spanikowałam, jak mi lekarz powiedzial, ze mi się szyjka skraca i juz mialam czarne myśli, zeby mnie gdzies w drodze nie dopadl jakiś odglos "chlust" :-P
-
Dziewczyny, naszlo mnie jeszcze pytanie odnośnie badan - czy Wy robilyscie lub będziecie robily badania krzepliwości krwi?
-
Ja jestem troszkę przerazona, chociaz tez staram sie pozytywnie myslec, bo nadal prawie nie moge się poruszać... Moja torba niespakowana, rzeczy tylko czekają przygotowane, ale nie sa do konca uprasowane, bo nie moge ustać. Dzis jakiś pechowy dzien, bo do tego wszystkiego zepsul mi sie jeszcze czajnik :-( Dziewczyny, a czy zamawialyscie kiedys zakupy z dostawa do domu na Tesco.pl?
-
Joasia wielkie gratulacje!! Witamy Twoją wyczekaną Marcelinke! :-D Paulina, dziewczyny maja racje, spróbuj sie nie martwic jakos na zapas, zobaczysz co dalej wyjdzie na badaniach i co lekarz powie :-) dla maleństwa na pewno najważniejsze jest teraz Twoje pozytywne nastawienie i spokoj, a wszystko na pewno jakos się poukłada i będziesz miala zdrową, śliczna Kruszynkę:-)
-
Dzien dobry... Zglaszamy sie po wczorajszym fatalnym popołudnio-wieczorze i okropnej nocy... :-( Nie dałam rady dzis jeszcze wstac z lozka, jestem sama w domu z Julka w brzuszku... Mąż zostawił mnie wczoraj u lekarza i pojechał do pracy, a pozniej prosto na "delegacje", wraca dopiero jutro późno w nocy :-( my musialysmy sobie jakos same ze wszystkim poradzić i nie dalam rady, musialam dzwonić po rodziców bo nie bylam w stanie sama chodzic - chyba cos sie tam dzieje u mnie ze spojeniem łonowym, aż sie boje... Nie wiem, jak to dzis będzie... :-( Mam za to nadzieje, ze u Was w ślicznych brzuszkach maleństwa grzeczne :-)) Pampuszka mozna sobie wejść tez na stronke internetową esculapa i tam sa totalnie wszystkie cenniki, ja bede placila dokladnie tyle, ile jest podane za cc - 2500zl :-) dodatkowo moge miec opcje sali z mężem i maleństwem, wtedy on doplaca i ma w tym tez wyżywienie, pobyt, itd :-) cena juz zawiera wszystko, nic więcej nie doplacam, i szczerze mówiąc widze, ze klinika cieszy się dość dużym zainteresowaniem :-) gdybyś chciala cos wiecej wiedzieć, to daj znac, moge Ci linka przeslac, którego ja jakiś czas temu dopadlam :-))
-
Cześć Dziewczyny! Dzis czeka mnie nadrabianie Waszych postów, wieczorem wszystko doczytam :-) My dzis wyjątkowo aktywny dzien - byliśmy na wizycie przedporodowej w Eskulapie, mamy wyznaczony termin cc na 7.05 z samego rana :-) wrażenia jak dla mnie super, jak na razie czuje, ze to dla nas byl najlepszy wybór... :-) Wszystkim Wam życzymy udanego popołudnia, my teraz uciekamy do endokrynologa, po L4, dokumenty, itd, itd... Do wieczora! :-D
-
Hanka05 to wrzuć na forum, jak juz będziesz miala foteczki, na pewno cudnie wyszly :-) ja tez sie za sesje zabieram, ale póki co musialam odpuścić, zeby mala jeszcze troszkę w brzuchu posiedziala, mam nadzieje, ze zdaze sie umówić z foto jeszcze przed rozwiązaniem :-P
-
Co do ciuszków dla mam karmiących ja będę kupowała w h&m na dziale mama i mam na oku ze stronki cangaroo.pl tez kilka :-)
-
Hej Dziewczyny :-) Faktycznie weekendowy spokoj na forum:-) ja sie caly dzien jakos staram relaksować z mężem, póki w koncu dzis jest caly dzien w domu z nami... :-) Naczytalam sie wczoraj o tych wszystkich czopach śluzowych i wodach, i w nocy spalam caly czas jakos drętwo w pozycji półsiedzącej tak, jak zasnęłam, bo wszystko mi się to snilo... Wiele z Was juz sie nie moze doczekać"tego" dnia, a ja wolalabym poczekać do ustalonej daty cc, zeby Julka spokojnie jeszcze rozsla w brzuszku... Co do malej rozmiarowki na pewno znajdzie sie w hm (do dzis byl ważny kupon -20% na cale zakupy z działu dziecięcego, ale jakby cos to jest jeszcze kupon z newslettera -25% lub darmowa dostawa do 19.04), smyk, c&a :-) Joasia21 my również trzymamy kciuki! :-)))))
-
Leila mi puchną ale na szczęście tylko odrobinkę, tzn zaczely kilka tygodni temu, wieczorem czułam stopki w butach i mężuś po powrocie do domu musial masować, ale teraz jak wiecej leze to wiadomo, jest o wiele lepiej :-) kupilam sobie żel z kasztanowca, mi akurat pomagam, tzn czułam poprawę :-)
-
Miało byc, ze te zabobony ogolnie rzadko sie SPRAWDZAJĄ (a nie zdążają) :-P dzis mój telefon tez wie za mnie lepiej grrr... Wybaczcie :-P
-
Leila z tymi przesadami to ogolnie psikus :-P ja chcialam strasznie miec Juliana, od samego poczatku ciąży jadlam kwaśne i slone (wiecznie ogórki kiszone, szynki i kabanosy :-P), strasznie odrzucało mnie od czekolady, wręcz robilo mi się niedobrze na jej zapach... :-P dopiero ok 19/20 Tc sie jakos zaczelo normować i teraz jem wszystko, slodycze tez zajadam :-P Słyszałam duzo różnych zabobonów i ogolnie to chyba rzadko się zdążają :-P Ja czekam na dziewczynke, a podobno wyladnialam w dodatku:-D włosy, paznokcie, cera - super :-) Słyszałam tez ostatnio odnośnie ciążowych kresek na brzuszku - ze jesli sie pojawila do pępka, to bedzie dziewczynka, a jesli powyżej - chłopczyk :-) i tez psikus u mnie bo mam mega dluga, konczy sie jakies 4-5 cm poniżej biustu!! :-P
-
Dobry wieczor Mamusie :-))) Dzien byl piękny i słoneczny, wywietrzylam caaaaaaaały dom :-D szoda tylko, ze nie mogę za bardzo chodzic, bo miałam straszna ochotę na spacer, w dodatku mężuś byl tez dzis wczesniej w domu, wiec moglo byc tak milo, w dodatku las obok... :-( Wy dzis wszystkie szalejecie z porządkami a ja caly dzien sie martwie, kto to wszystko tu posprząta, bo ja nie moge a zawsze to robiłam wręcz kilka razy w tygodniu... :-( ale ważniejsza Julka, niż zaspokojona perfekcyjna pani domu, bo chciałabym, zeby powiedziala w brzuszku aż do wyznaczonego terminu cc... Za to musze si pochwalić! :-P udalo mi sie przygotować ok 3/4 wyprawki do szpitala dla nas, to juz mega postęp! :-D
-
Witamy wieczorową porą :-)) Dzis caly dzien z bolącym brzuchem niestety, mialam nadzieje, ze mimo rygoru leżenia jakos uda mi sie chociaz kilka ciuszków dziennie przeprasowac, bo nie ma kto... :-( a tu nici jak na razie... Za to objadamy sie wlasnie truskawkami, winogronkami i mamy soczek pomarańczowy :-D pewnie naszpikowane o tej porze chemia, ale smaki sa, to trzeba przynajmniej tak sobie dogodzić :-PP Mam nadzieje, ze noc dzis bedzie przespana, z kolorowymi snami i niewychodzeniem siku zarówno dla Was Dziewczyny, jak i dla mnie :-)))))
-
Jesli chodzi o imię dla maluszka, my kiedys chcieliśmy Zosie lub Kacpra... Kiedy przyszla wiadomość o ciąży nastąpiła jakas zmiana, ja do 20 Tc mialam przeczucie, ze to chłopczyk i uparłam sie na Juliana :-D po czym okazalo sie, ze nasz synuś jest córeczką i jakos tak spontanicznie zrobila sie z tego Julianna :-))) A co do prania, to ja sie czuje chyba troche przy Was jak jakas wyrodna mama :-P bo ja nie zamierzałam prac zabawek, nie piorę pokrowca na materac i nawet do tej pory nie myslalam, zeby prac cos z wózka albo z fotelika... :-o
-
Bronte jesli chodzi o laktator, to ja zakupilam ręczny z aventu, dostalam do niego mnóstwo gratisów, kosmetyczke, butelkę, pojemniczki na pokarm, itd, a nie zaplacilam duzo, bo trafiłam na wyprzedaż po świętach grudniowych (pewnie stad tez sie na niego zdecydowałam) :-) nie wiem, czy bedzie potrzebny, ale jakos czuje sie spokojniejsza widząc, ze w razie czego jestem ubezpieczona i nie bede musiala cierpieć z nadmiaru... :-) Zielona, mnie mąż przez przypadek w zeszłym tygodniu nazwał BARYŁKA! :-P ale zrobil to tak jakos nieświadomie chyba, od razu mu sie głupio zrobilo i sie zaczął tłumaczyć, wiec odwrocilismy do w żart po prostu :-) Aneta ja na wynik mojego gbs musze czekac 6-7 dni :-/ nie wiem, czy to chyba zalezy od laboratorium czy cos... Wiem tylko, ze jesli cos wyhodują (a mam nadzieje, ze nie) to dostaje od razu wynik z pełnym antybiogramem Dominika1989 ja tez mialam ostatnio jakies takie dziwne schizy z tymi wodami plodowymi, nie wiem skąd sie to wzielo... W razie czego jesli chcialabys sie jakos uspokoić w tym temacie, to są podobno w aptekach dostępne takie testy, które sie zabarwiają na jakiś inny kolor :-) Paulina ja osobiście nie piorę pokrowca na materac do łóżeczka, u mnie jest on szczelnie zamknięty w folię, mam zamiar ja ściągnąć tylko do konca tego tyg, zeby sie wywietrzyl :-)
-
Dzien dobry! Dzien dobry! :-D :-D Witamy w kolejny piękny i sloneczny dzien :-D Widze, ze mam do nadrobienia od wczoraj 10 stron majowkowej "lektury" - zabieram sie do czytania :-D
-
Emagdalenka super śliczne maleństwo! Do schrupania :-D Patka to super wieści, ze wreszcie jestescie w domu z malutką Zuzanna :-D Co do obaw przed nieznanym, czyli tym, co będzie jak sie dzidziuś pojawi, to chyba takie naturalne... Macie racje, ze najwazniejsze, to rozmawiac i mówić sobie szczerze o tym, czego sie boimy :-) mój Mężuś sie zawsze smieje, ze to on jest moim pierwszym dzieckiem :-P z rozmow na razie u nas wynika, ze obawia sie troszkę innej sytuacji - ze Julka bedzie bardziej kochala mnie... My obydwoje mamy specyficzny zawód, ja ze swojego zrezygnowałam dla naszego małżeństwa, bo zawsze na pierwszym miejscu byla u mnie rodzina :-) znalazłam swoja druga pasje, dostalam prace w innym zawodzie, w ktorym mega sie również spelnialam, ale taka praca nie pozwoli mi na wychowanie Julki tak, jakbym tego chciala, wiec podjelam decyzje, ze korzystam z macierzyńskiego, wychowawczego, itd, i zostaje z mala w domu tak długo, jak tylko bedzie mozna :-) stad te obawy męża, bo ja bede mama 24h na dobę, a on niestety bedzie tylko wieczorami nim mała zaśnie...
-
Dobra Wrozka halo halo, zglaszam sie, ze to ja o eskulapie pisałam bo widzialam w tabelce, ze wpisalas jako opcje :-D Emagdalenka super! Trzymamy kciuki, na pewno będzie wszystko dobrze, jeszcze chwilka i razem bedziecie w domku! :-D
-
Darka powodzenia i sprawnego pisania mgr! :-D
-
Zielizka tez trzymam kciuki, uważaj tam na siebie i na pewno swietnie sobie poradzisz! Daj znac wieczorem, jak sie czujesz... Powodzenia! :-))))) Ja tez czuje sie grubo Dziewczyny... Standardowo słyszę, ze mam pełną szafę ciuchów a jak zwykle marudzę, ze nie mam co ubrac... :-P tylko miec ciuchy a sie w nie mieścić to juz dwie różne sprawy :-P takze nam zostały 2 pary spodni ciążowych i jakies rzeczy typu oversize...
-
Dziewczyny, od kilku dni mam taką jakaś dziwną jakby wysypkę na ciele w różnych miejscach... Tzn nie jest tego duzo, nie wygląda jak alergia, na poczatku myslalam, ze to jakas moze potówka bo zauwazylam ze na brzuszku pod biustem sie troszkę wysypalo, ale nie wiem... Przeważnie nie swędzi, ale raz na jakiś czas się tam gdzies podrapie. Zastanawiam sie, czy to moze moja skora tak juz reaguje na długotrwale stosowanie balsamu? Od samego poczatku ciąży używam tego samego bo tylko on mi mega mega służył i przynosił efekty