Skocz do zawartości
Forum

Ania777

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ania777

  1. nena0708 Moge opowiedziec wam historie? Otoz moja mama w roku 90' byla w ciazy i miala bliznieta cala ciaze przechodzila i nikt jej tego nie powiedzial, nie slyszeli podwojnego tetna ani nic! Zrobili jej usg 2 tyg przed porodem i polozna zamarla.. powiedziala mamie ze widzi dwa cialka.. ale jeet tylko jedna glowa!!!! A moja mama po wyjsciu z poczekalni zaczela sie smiac i powiedziala ze glupia baba, bo jak niby to dziecko bez glowy by sie rozwinelo. Urodzila je naturalnie w 2godziny lacznie z bolami, minuta roznicy miedzy dziecmi.. blizniaki byly duze bo jedno 2,600, a drugie 2,700 :) takze widzicie rozne cuda sie zdarzaja, ostatnio nawet w naszych czasach kobieta nie wiedziala se ma bliznieta :o pozdrawiam was dziewczyny, :) Moja mama rodziła najmłodszą siostrę w 1995 roku i nie miała ani jednego usg. Nawet w szpitalu przed porodem. Tylko ktg jej podłączyli. Jay90 Witajcie kochane mamusieMam 25 lat aktualnie mieszkam w Warszawie .. no w sumie na granicy z Markami :) widziałam, że któras szukała towarzystwa jestem otwarta na propozycje. :) Moja historia jest dość długa i skomplikowana ale skoro tuttaj sie zwierzamy to i ja się wypopowiem. Jestem aktualnie w 2 ciąży. Moje pierwsze dziecko, urodziło się we wrześniu 2013r. z wieloma wadami. Mój synuś był bardzo chory ale dawał mi wiele szczęscia i miłości. Walczyliśmy dzielnie i choć nic na to nie wskazywało opuścił mnie i odszedł do nieba w listopadzie. To był najgorszy dzień w moim życiu i nikomu nie życzę reanimować swoje dziecko i to bez skutku. To bardzo trudny okres dla całej mojej rodziny. Jednak wiem że kocham być mama i to jest moje przeznaczenie dlatego razem z mężem zdecydowaliśmy się na kolejne dzieciątko mimo wielkiego ryzyka . Wiem że teraz mam swojego osobistego Anioła stróża i teraz wszystko musi być dobrze. :) Gdyby ktoś chciał poznać mojego małego bohatera to zapraszam na fb waleczny Igorek A tak już wychodząc z smutnego tematu w czwartek mam kolejna wizyte u lekarza zapewne badania prenatalne i to dla mnie wielki stres bo wszystko sie okaże. Mam nadzieje że mogę sie dołączyć do tego zacnego grona? :) Pozdrawiam Witaj :) Trzymam kciuki, aby prenatalne dobrze wyszły :)
  2. ~Lencia Nie martw się Ania777. Ja startowałam od 56 przy wzroście 171. Teraz jest 55, więc kilogram do tyłu. Brak apetytu robi swoje ale wydaje mi się, że wraz z końcem pierwszego trymestru wróci ze zdwojoną siłą:) Ależ ja się nie martwię :) Spadek wagi w pierwszym trymestrze jest normalny :) i oczywiście miało być 2kg na minusie, nie 2g :P Ja mam 26 lat, zawsze chciałam dziecko wcześnie, ale pewne sprawy spowodowały, ze nie wyszło. A jak już to odłożyliśmy i przywykliśmy do wygodnego życia we dwoje to trudno było się zdecydować, w styczniu spontanicznie przestaliśmy się zabezpieczać i się udało od razu. Nie byłam co do tego przekonana, ale cieszę się, że los zdecydował inaczej :)
  3. Ja mam 158 cm, startowałam z wagą 53 kg, na razie 2 g na minusie jestem. Mdłości mnie dziś nie oszczędzają :( Czuję się fatalnie :(
  4. Już myślałam, że mi mdłości przechodzą, a od wczoraj wróciły ze zdwojoną siłą :( Mimo prevomitu i tak mnie mdli. Plecy też coraz bardziej bolą, jak dłużej poleżę to potem wstać nie umiem.
  5. cameom Byłam wczoraj na USG przesiewowym (genetycznym), ale niestety okazało się, że dziecko jest zbyt małe na te akurat pomiary, musi mieć min. 4,5cm, a moje miało wczoraj 3,8cm. Ale przynajmniej się uspokoiłam, bo widziałam jak się rusza i jak pięknie bije serduszko :) Mam kolejne podejście 9.04. Swoją drogą to dziwne, że te 3,8cm to tylko 2 dni młodsze dziecko niż wynika z daty OM, a nie dało się jeszcze zrobić pomiarów, po co w takim razie umawiają tak wcześnie? Tam gdzie ja idę zapisują właśnie nie od 11 tygodnia a od min. 12+1 , ja mam na 9 kwietnia, chciałam 7.04 bo 8.04 mam wizytę u swojego i nie chciała mnie wcześniej zapisać, twierdząc, że takie mają zasady i nie zapisują przed skończonym 12 tygodniem.
  6. ~MarzenaT Madzia miedzy datami jakie podalas jest 20 dni roznicy... mi lekarz liczy tylko przez usg bo mi sie wszystko przesunelo miesiac przed akurat.. Dobrze napisała :) 10 dni.
  7. Ja nie wymiotuję, zdarzyło się raz, jak myłam zęby i szczoteczką za głęboko wjechałam. Też o tym słyszałam, ale u mnie mdłości były jeszcze zanim kupiłam prenatal, tak samo rano zaczynały się przed wzięciem tabletki (brałam po obiedzie). Odstawiłam prenatal kilka dni temu a mam je nadal, więc u mnie to nie to.
  8. ~MarzenaT Aniu tez biore prevomit tylko lekarz powiedzial ze w nim juz wszystko jest ze nie brac kwasu foliowego dodatkowo.. bo to o to chodzi ze wystarczy kedna tabletka. W prevomicie jest 200 mcg (w 1 tabletce), a w ciąży zalecane jest 400 mcg, przy czym ciążowe preparaty mają i po 800 mcg. Ja w tej chwili dostarczam 600 mcg (1x prevomit, 1x kwas foliowy), lekarz powiedział, że tak jest ok, przy tej dawce i obecnej diecie przedawkowanie mi nie grozi.
  9. Uff, przebrnęłam przez te wszystkie strony napisane od mojej ostatniej wizyty tutaj :) W piątek mieliśmy wizytę, melduję, że wszystko w porządku, usg było, serduszko jest, dzidzia rośnie, ma 1,8 cm, wiek ciąży tak jak poprzednio z usg wychodzi 2 dni starszy niż z OM, czyli rośnie równo :) Termin lekarz mi wpisał w kartotekę 22 październik, przy czym zapomniałam wspomnieć, że cykle mam krótsze i raczej 21 październik powinien to być, a z usg nam wychodzi 19 październik, ale to nieistotne, bo i tak dziecię zdecyduje :) Dostałam skierowania na badania - morfologia, mocz, grupa krwi, toxo, kiła itp. Chodzę na nfz i jestem bardzo zadowolona, trafiłam na naprawdę świetnego lekarza :) Minus taki, że muszę dojechać ok. 30 km, bo tu u nas na nfz nie ma nikogo godnego polecenia a prywatnie strasznie drogo i nie stać nas a poza tym kolejki jak na nfz do tych dobrych prywatnych. Mój lekarz też przyjmuje prywatnie i gdyby się coś działo to między wizytami zawsze mogę podjechać, a do tego jest tańszy niż tutejsi. Na 9.04 zapisałam się na badania prenatalne (usg genetyczne z pomiarami). Nie mogę się doczekać :) Z witamin odstawiłam prenatal, bo dostałam prevomit na mdłości, w nim jest też kwas foliowy i byłoby za dużo razem z prenatalem (prenatal ma aż 800 mcg) , łykam więc osobno - prevomit, kwas foliowy (400 mcg) i jodid. Od wczoraj samopoczucie ciut lepsze, może to zasługa słoneczka za oknem :) Niestety kręgosłup na samym dole strasznie mnie boli a jak za dużo chodzę albo stoję to prawe biodro, tak jakby rwa kulszowa :(
  10. Moni, Agaa, strasznie mi przykro :( A mi mdłości dają mi strasznie w kość :( Utrzymują się cały dzień, najlepiej jest między 16:00 a 19:00, do popołudnia i wieczorami - masakra. Muszę cały czas coś jeść albo pić, ale po trochu, jak mam za dużą przerwę to mnie zbiera na wymioty. Jak zjem ciut za dużo też zbiera mnie na wymioty. Nie wiem co jeść, bo na większość ulubionych potraw nie umiem patrzeć. Wydaje mi się, że mam na coś ochotę a jak spróbuję to mi momentalnie przechodzi... i zbiera mnie na wymioty :) Czasami burczy mi w brzuchu, mdli z głodu, a ochoty nie mam na nic. Większość jedzenia mi śmierdzi. Ciągle mi się odbija, najbardziej wieczorami. Kiepsko się czuję, mam podły nastrój. Jutro rano usg.
  11. Mi chiński kalendarz pokazuje dziewczynkę. Zobaczymy :)
  12. Hej :) Dziś znów mam gorszy dzień, od rana mdłości mam tak silne, że na wymioty mnie zbiera. Czuje się też zmęczona, rozbita. Do tego miałam koszmary, w nocy bolał mnie trochę brzuch i od tego śniło mi się, że krwawię, a mąż nie chciał mnie zabrać do szpitala, bo uznał, że czasem tak się dzieje. Na dworze tak pięknie słonko świeci, chciałam wyjść na spacer, ale strasznie wieje :(
  13. Maja85 Hej dziewczyny, robiłyście może takie badanie jak toxoplazmoza? Idę 13.03 na drugą wizytę i dopiero dostanę skierowanie na wszystkie badania, w tym toksoplazmozę :)
  14. W temacie ćwiczeń nie doradzę, ale na brzuchu czasem leżę. Myślę, że śmiało można leżeć na brzuchu dopóki nie zacznie rosnąć, o ile nic nie boli.
  15. mona88 Dziewczyny u mnie totalny szok!!!!! Spodziewam się bliźniaków! Jeden okruszek ma 12 mm, a drugi 11mm. Pięknie im biły serduszka:) partner byl na usg jak zobaczył ze jest dwójka to myślałam że zemdleje!!! Dla nas to totalne zaskoczenie u mnie nikt nigdy w rodzinie nie miał bliźniaków. Gratulacje! Moje marzenie :)
  16. mona88 Ja mam dziś na 18 wizytę, trzymajcie kciuki za mnie i bobaska:) mam nadzieję że usłyszę serduszko:) Mój narzeczony chce być obecny przy usg , wiecie może czy jest taka możliwość ? Napiszecie jak jest u Was:)? Teraz w ciąży pierwszy raz byłam u tego lekarza, który będzie mnie prowadził, więc nie wiedziałam do końca jaki jest jego stosunek, weszłam do gabinetu sama, opowiedziałam z czym przychodzę, zbadał mnie na fotelu, zważył a jak powiedział, że robimy usg to zapytałam czy mąż mógłby być obecny. Zgodził się i nawet sam po niego wyszedł :) moni40 Oczywiście że ciaza to nie choroba ale od początku jesteśmy odpowiedzialne za siebie i nowe życie. Ja zawsze powtarzałam (długo przedtem zanim zaszłam), że owszem, ciąża to nie choroba, ale jakby nie było to wyjątkowy stan, bo przecież wielu rzeczy nam teraz nie wolno z uwagi na maleństwo. moni40 jak zaczęłam plamic to niewidziała czy to poważne czy nie. Musiałam pojechać. Nic się nie działo groźnego i nawet nie było już śladu po krwi i co zabierałam czas? Nie mam wyrzutów,na izbie jest kilku lekarzy i nie robią problemow Dobrze zrobiłaś, bo takie plamienie to duży stres, a stres w ciąży niewskazany. adonis_25 Moja gin jest zawsze pod telefonem i po to wybrałam opiekę prywatna by móc w nagłym wypadku mieć możliwość sprawdzić co jest nie halo. Mnie zabroniono brać nospe. Ja będę chodzić na nfz, ale lekarz też dał mi swój nr komórkowy i kazał dzwonić jak tylko coś mnie zaniepokoi. Nospy też mi nie zalecał, powiedział że mówi się, że można, ale im mniej chemii tym lepiej. Jak mi będzie ból dokuczał mam spróbować przeleżeć, a jak nie przejdzie dzwonić do niego. Na własną rękę mam nic nie łykać. A mnie chyba łapie coś na kształt rwy kulszowej :/ Taki ból promieniujący do nogi. Myślałam, że to jajnik, bo ból zaczynał się za każdym razem w jego okolicy, ale po kolejnym ataku bólu stwierdzam ,że to chyba jednak od kręgosłupa :(
  17. Dużo zależy od aparatu usg. Mój gin w prywatnym gabinecie ma taki bardzo stary aparat, w tym na nfz ma nowszy i powinno być lepiej widać. Ja mam takie foto, widać tylko pęcherzyk:
  18. marlenka2201 Hejka :] mnie z kalendarza porodu wychodzi 26 pazdiernik :} teraz jakos jest 5-6 tydz..pobolewa mnie brzuch, bola piersi, brak miesiaczki i taki mam apetyt wszystko jem co mam w domu :)a to troche dziwne na pozatku.. ma ktos tak ? Ja tak miałam, ale kilka dni obżarstwa i mi minęło. Potem przyszedł brak apetytu i mdłości :/ @kotek90 - to mnie piersi tak bolą, że po domu chodzę bez stanika albo w takim miękkim sportowym, a jak muszę go założyć na wyjście to nie umiem się doczekać powrotu do domu, przekraczam próg i go zrzucam...
  19. sheViolet A powiedzcie mi jeszcze, macie już może zdj swoich pociech? Ja na razie byłam raz, mam zdjęcie pęcherzyka ciążowego, bo serduszka jeszcze nie było. Mam nadzieję, że z drugiego usg też dostanę zdjęcie :)
  20. Każda ciąża jest inna :) Nie ma co się zamartwiać brakiem jakiegoś objawu :) U mnie objawy się zmieniają, przeplatają. Dziś mi np. piersi mnie tak bardzo nie bolą, a wczoraj w ogóle nie miałam mdłości.
  21. Ja mam różnie, raz mi duszno, gorąco i wietrzę cały dom, a raz mi strasznie zimno i siedzę w dresie pod kocem i się trzęsę. Z tymi mdłościami czuję się jak na permanentnym kacu :(
  22. moni40 Dziewczyny,pęka mi dzisiaj głową,wytrzymałam cały dzień ale już nie mogę...czy apap nie zaszkodzi? Tak się jakoś wszystkiego boje. Co prawda nigdy mi jeden nie pomógł. Co mam robić,może jednak przeczekać? A jak wy się czujecie? Pozdrawiam Podobno apap można, ale nie powiem Ci co robić, musisz sama zdecydować. Pij dużo wody, mi pomagała złagodzić ból.
  23. Dior Ania777 Dior Mozesz tez na prywatne wizyty chodzic tylko na te najwazniejsze badania. - 14 tydzien, 20-tydzien, 36 tydzien. Mała poprawka - pierwsze usg genetyczne (chodzi m.in. o pomiar przezierności) wykonuje się od 11 do końca 13 tygodnia (czyli 13t6d). Drugie ok. 20, a dokładnie od 18 do końca 22 (czyli do 22t6d) :) nie bardzo rozumiem co poprawialas, ale zauwazylam, że chyba tak juz masz, ze musisz ;) Doprecyzowałam jedynie terminy... Ale chyba ubodło Cię stwierdzenie "poprawka" - przepraszam, złego sformułowania użyłam. Tylko po co ta złośliwość z Twojej strony?
  24. kotek90 Margonia ja w Twojej sytuacji poszlabym jeszcze przynajmniej raz prywatnie do poprzedniego lekarza, z którego byłaś zadowolona. Chociaż na te usg genetyczne, bo ono jest jednym z najważniejszych badań w ciąży. A jak będzie wszystko w porządku to spróbuj poszukać innego ginekologa na NFZ. Margonia pisała wyżej, że umówiła się już prywatnie na badanie przezierności. A i nie każdy lekarz może wykonać usg genetyczne, nie każdy ma wystarczająco dobry aparat usg.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...