-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Iza0602
-
Nie wiem jakoś mi się wydaje, że waga szwankuje. Ostatnio się ważyłam to mi pokazywało z 4kg mniej, dwa dni później 2kg mniej. Prawda nie ważyłam się rano. Dzisiaj wejdę na wagę u ginekologa. Mój narzeczony też nie interesuje się zakupami dla dziecka, wkurza mnie to trochę. Ja jak wchodzę do takiego sklepu to jestem strasznie podekscytowana tym wszystkim, a on mam wrażenie, chce jak najszybciej wyjść. To jestem jeszcze w stanie zrozumieć, że faceci inaczej reagują na to niż my. U nas jest tak, że od samego początku sama płacę za wszystko czyli badania, lekarz no i wszystkie zakupy, które do tej pory zrobiłam to poszło z mojej kieszeni no i dostałam też sporo od mamy. Ostatnio jak byliśmy na zakupach to powiedział, że następnym razem on płaci ... ciekawe ... On potrafi tylko kręcić głową jakie to wszystko drogie :/ no niestety dziecko kosztuje... Oprócz tego urządziłam naszą sypialnię też za swoje pieniądze. Licząc też farby, podłogę + meble i łóżko. A on sobie wymyślił, że musimy kupić nowy samochód, i to nówkę :/ To nic, że we wrześniu 2014 kupiliśmy obecny ...
-
Ramczi to dzisiaj będziemy miały co opowiadać po wizytach, oczywiście same pozytywne rzeczy! :) Liczę na jakąś super fotkę buźki synusia, mam nadzieję, że zrobi mamusi niespodziankę :p Chociaż jak będzie uparty po ojcu to masakra :p
-
No moja kotka nie była zadowolona przez kilka dni nawet można powiedzieć, że była obrożna. Ona jest strasznym pieszczochem i tylko na rękach by siedziała, a jak pojawił się pies to do nikogo nie chciała przyjść, chociaż za nią chodziliśmy i na siłę na ręce braliśmy, ale prychała tylko. Teraz już się przyzwyczaiła, ale wiadomo jak to szczeniak jak tylko ją widzi to goni ją bo chce się bawić, a wtedy ona ucieka i prycha :) Ale nie biją się :p No przy piesku jest trochę roboty. Zwłaszcza, że pokazuje różki i jest strasznie niegrzeczna. Oczywiście uczymy ją i staramy się nad nią panować, ale jest ciężko. Właśnie muszę zadzwonić do jakiejś szkoły dla psów, zapisać ją na tresurę. Kochana z niej psinka, ale potrafi zajść za skórę :) Mam nadzieję, że u Ciebie z wynikami będzie wszystko dobrze. Mnie martwi moja waga. Wczoraj się ważyłam i niby 2-3kg mniej ... Nie wiem czy ona tak dobrze waży i dzisiaj koniecznie muszę się zważyć bo na ostatniej wizycie nie zostałam zważona.
-
Waży mnie położna, ale ostatnio było małe zamieszanie i się nie zważyłam :/ Dzisiaj już sama będę pamiętać żeby się zważyć bo trochę mnie to martwi.
-
Cześć Kochane! Mali trzymaj się :) ale ja pewnie też bym ryczała :p I nadszedł ostatni dzień mojej pracy! Jest super :) Na 16:00 wizyta u lekarza :) W sobotę odebrałam wyniki badań. Mocz bez bakterii, glukoza w normie, alee morfologia (chyba) trochę słaba, jak dla mnie zapowiada się na anemię ... :/ Oby nie! Dowiem się dzisiaj wszystkiego i zdam relację ;) Wczoraj się ważyłam i dwa kilo mniej mam ... już nie wiem czy to moja waga szwankuje czy serio tak jest. Ciekawe niby skąd jak mam wrażenie, że pochłaniam straszne ilości jedzenia :p W nocy ciągle wstawałam na siku :( I jak kładłam się na lewym boku to młody mnie tak kopał w bok, że nie szło wyleżeć. Może mu akurat było niewygodnie :p
-
Beata ja mam 2 miesięcznego Owczarka Niemieckiego i 11 letnią kotkę :) Zazdroszczę tej Twojej glukozy :) Ja odebrałam wyniki w sobotę i mocz na szczęście bez bakterii, obciążenie glukozą w normie, alee morfologia trochę słaba, jak na moje to anemia :/ No, ale dzisiaj się przekonam po wizycie :) Ja dzisiaj do pracy przyleciałam jak na skrzydłach :p Od razu czuję się lepiej Cieszy mnie strasznie perspektywa wolnego :)
-
Ja też myślałam że będzie chłodniej a tu niestety słońce wyszło i grzeje niemiłosiernie:( jarmark sobie odpuszczę, jednak nie dam rady. Silvara a ja uwielbiam Wieliczkę zawsze jestem w tamtych stronach muszę przyjechać do Wieliczki :) chciałabym tam mieszkać:)
-
Ehh ja myślałam że u nas będzie chłodniej ale niestety wyszło słońce i praży:( wyszłam z psem i myślałam że padnę. Nici z jarmarku nie dam rady, jeszcze tłumy ludzi to już w ogóle kiepsko :/
-
Ja Was dziewczyny nadrobię jutro:) dzisiaj u nas pochmurnie ale niestety duszno :( dosłownie nie ma czym oddychać. Dzisiaj w planach jarmark dominikański. Co roku to samo, ale tradycyjnie trzeba pojechać:p najlepszy jednak będzie poniedziałek bo to mój ostatni dzień pracy przed pójściem na zwolnienie no i o 16 wizyta u lekarza więc zajrzę co tam u mojego synka :) milego dnia kobitki!
-
Hej, hej :) ja już wyspana:) wczoraj spędziłam miły wieczór. Później było tak przyjemnie na dworze, wiał ciepły wiaterek aż się nie chciało wracać do domu:p dzisiaj u nas pochmurnie,ale duszno :( mam w planie wybrać się na jarmark dominikański, zobaczymy co z tego wyjdzie:) milej niedzieli :)
-
biedna :( Ja za to znowu mam rewolucje żołądkowe :/ już nie mam pojęcia od czego .... nie wiem czy to ten upał tak na mnie działa :/ a jeszcze za niedługo wybieramy się do restauracji zjeść i nie wiem jak dam radę :p
-
To może jakiś zimny okład?
-
Najgorsze to prasowanie:( ja jednak dzisiaj odpuszczam sobie pranie. Położyłam się na leżaku i relaksuję się. Nawet nie mam ochoty na obiad. Później jak narzeczony wróci z pracy to skoczymy na miasto coś zjeść.
-
W sklepach wlaśnie przyjemnie bo klima chodziła:) zaliczyłam h&m, kupiłam rzeczy dla małego i dla siebie:) później poszłam do Rossmanna i wybrałam taka chustkę pod szyjkę z misiem i polspiochy- cena 15.99 a przy kasie się okazało że jest jakiś błąd i kosztowały mnie 99groszy
-
No moje śniadanko to kawa mrożona i ciasto w kawiarni:p
-
Ja juz po badaniu, przeżyłam;) byłam w Rossmannie i nic nie dostalam w gratisie, ale kupiłam polspiochy za 99groszy bo mieli błąd w systemie:p także w sumie też taki gratis :)
-
Dzieki:) za 10 minut wchodzę na drugie pobranie i uciekam do piekarni szybko coś zjeść a później zakupy :) mam nadzieję że będą udane:)
-
No mam nadzieję że aż tyle stopni nie będzie:( Azsa trzymaj się, wszystko się ułoży:) zdrowia dla Taty:)
-
Wypiłam trochę wody to zrobiło mi się lepiej. Dzisiaj taki skwar jest, że ciężko wytrzymać, ma być podobno nawet 40 stopni.
-
Silvara sudocrem jest faktycznie taki 2w1 można w obu przypadkach stosować. To jest bardzo dobra maść.
-
Hej:) u mnie nocka spokojnie, teraz siedzę w laboratorium po glukozie. Trochę mi niedobrze:( musze jakoś wytrzymać.
-
I przyszła moja kolej- glukoza. Jestem juz po wypiciu. O dziwo jest mi niedobrze, za pierwszym razem było lepiej. No nic jakoś przetrwam.
-
No właśnie lekarze wiedzą co robią i ja też sama bym nie decydowała czy brać leki czy nie.
-
Ja nie jestem za braniem leków w ciąży, jak nie trzeba to nie biorę. Apap brałam raz na mega mocny ból głowy i raz na przeziębienie bo brało mnie na gorączkę. Nospe brałam na skurcze, ale tylko jak się pojawiały. Oprócz tego musze przyjmować euthyrox na tarczycę codziennie. Ja znam przypadek gdzie znajoma wlaśnie nie brała zaleconych leków bo bała się zaszkodzić dziecku i niestety tragicznie się to skończyło.
-
Ja ostatnio miałam fazę na wszystko co pomarańczowe i gazowane :( próbowałam ograniczyć, ale różnie z tym bywało:( teraz leżę w domu, mam 34 stopnie na poddaszu:/ jestem wymęczona