Iza0602

Silvara super, że u Twojego synka wszystko w porządku :) Limonka trzymam kciuki za wizytę :) a tym dupkiem się nie przejmuj teraz najważniejsza jesteś Ty i Twoja córeczka :) My też mieszkamy z moimi rodzicami. Mamy swój kąt bo dom jest dwurodzinny i mamy osobne wejścia, ale ja się cieszę, że będę miała mamę pod ręką :) Mnie standardowo męczy kolka? bo już sama nie wiem co to jest :/ Tym razem jednak po lewej stronie ... Całą noc się męczyłam bo żadna pozycja nie łagodziła bólu :( o chodzeniu już nie wspomnę, masakra z każdym krokiem :/ Wzięłam nospę liczę na to, że coś pomoże.

Z kosmetyków nie mam jeszcze nic, ale zastanawiam się nad kosmetykami Nivea Baby. Co do butelek, chciałabym karmić piersią, ale nie wiem jak to będzie więc kupiłam już butelkę Avent 125ml. Na razie więcej nie kupuję.

Oj tak! Będę leżeć do góry brzuchem i się relaksować :)

Moja kotka też tak robi, czasami udaję, że płaczę ona biegnie tuli się i pociesza, ale jak dalej "płaczę" i ona widzi, że jej pocieszanie nic nie daje to gryzie w rękę żeby już przestać :p

Ooo śliczna kicia :)

Oczywiście ja się denerwowałam :p

Bardzo w porządku :) Trochę się denerwowała, ale jak widać nie było czego. Tylko kazała mi dać znać w poniedziałek na ile idę na zwolnienie ... już nie mówiłam, że do końca :p ale pewnie dostanę na razie na miesiąc do następnej wizyty.

Oj tak byle do wtorku :p Poinformowanie szefowej już za mną, także mam spokój :)

No ja z tym też walczę, ale ciężko jest. Gryzie wszystko co ma pod nosem łącznie z rękoma i nogami naszymi. Ostatnio też postawiłam garnek z jej jedzeniem na taki malutki stołeczek to ona mi ten gar za ucho (z resztą jeszcze raz taki jak ona) i na dół ciągnie... dobrze wiedziała co tam jest :p

Mali śliczna jest ta Twoja sunia :) Aż ma się ochotę ją przytulić. Ja się zastanawiałam nad labradorem ale w końcu zdecydowaliśmy się na owczarka niemieckiego. Moja to uwielbia broić, mała złośnica z niej :)

Hehe noo zobaczymy jak to będzie po ciąży :p Ale powiem Wam, że wczoraj w Smyku widziałam kobitkę z brzuszkiem, ale jaka zgrabna, odpicowana, ale tak naturalnie wyglądała, super. Aż czasem zazdrość bierze, bo ja zmęczona po pracy, zgarbiona nie wyglądałam dobrze :p

Heheh no tak Ci Panowie. Jak 2 lata temu robiłam badania w medycynie pracy to akurat przyjechali robotnicy też na badania i każdy po kolei mnie przepuszczał do lekarzy :p A teraz to już nawet robotnicy mnie nie zaczepiają na ulicy, nic dziwnego w sumie :p

No proszę, a myślałam że może na stałe mieszkasz w Gdańsku:) jakoś bardzo mało osób jest z Trójmiasta tutaj:p Sympatycznie jest jak ktoś nas przepuszcza, ale ja sama nie poprosiłabym o ustąpienie miejsca :)

Śliczne macie psiaki :) Ja też wstawię fotkę mojej suni, ale poźniej bo teraz przez telefon nie mogę jakoś:(

Marta skąd jesteś? :)

Ja bardzo często chodzę do rossmanna i dopiero wczoraj pierwszy raz zostałam obsłużona pierwsza, a tak to tylko udają, że nie widzą. Marta trzymamy kciuki!

No proszę już kwietniówki :) Ślicznego masz synusia :) Wszystkiego dobrego! :)

Taa właśnie, człowiek tylko doła łapie jak na to patrzy :p

Moim zdaniem w 6 tygodniu. Ja też tak liczę, jak jestem w 24 tygodniu i 2 dniu to dla mnie to jest 25 tydzień :)

Ja ostatnio jak włączyłam wentylator na noc to rano z bolącym gardłem wstałam także odpuszczam sobie :)

Haha Burcia ja przedwczoraj nalałam wody do basenu w ogrodzie to mój pies wskoczył i zaczął sobie pływać, także ja już nie skorzystam :p

Ja proszki do prania kupiłam firmy Jelp, akurat była promocja, a płyn do płukania jakiś Bambi- ma bardzo ładny zapach :) Ja z tego co pamiętam to mam ciuszki od 56-74 i chyba jedną piżamkę na 80. Na razie nie kupowałam nic większego.

No możliwe bo ostatnio też gdzieś tam główką dyndał sobie. Malutka u mnie też upał. W nocy spałam nawet dobrze, chociaż obudziło mnie parcie na pęcherz więc musiałam wstać. Rano jednak ciężko było się podnieść :( Mnie czasami łapie skurcz w łydce lewej, zawsze w tym samym miejscu ;/ i to zazwyczaj jak kucam to już później bez pomocy innej osoby nie wstanę.

Ja w sobotę zamierzam powyciągać wszystkie ubranka jakie zebrałam, policzyć dokładnie czego ile mam i zrobić wielkie pranie. Na razie prasować nie będę, pochowam w worki z mydełkami bambino i do komody. Mam wrażenie, że ciągle mało mam tych ubranek :(

Moja kotka to Zuzia :) hehe, ale absolutnie się tym nie kieruj :) Dobrze, że ja miałam jedno wybrane imię bo nie wiem czy bym się zdecydowała :p Lilianna bardzo ładnie :)