Iza0602

Ja się bałam pierwszego badania glukozy z obciążeniem bo bałam się właśnie, że zwymiotuję, ale na szczęście gładko mi poszło. Teraz mam nadzieję, że też będzie bez przebojów :p Beata też bym wolała w sumie wciągnąć coś bardzo słodkiego, większa przyjemność :p Ramczi ja też właśnie nie mam za dużo ubranek, a i tak mi się wydaje, że na początek starczy i tak pewnie maluch szybko z tego wyrośnie :) Może dokupię jeszcze ze dwa pajacyki :) Dzisiaj ledwo doszłam do pracy ;/ Taka kolka mnie złapała po drodze, myślałam że nie dojdę ...

Ja też lubię zajadać słodycze:) tak robiłam raz na początku ciąży, a teraz mam skierowane na kolejne obciążenie,idę w sobotę. Moje wyniki dotychczas były w porządku, mam nadzieję, że nic się nie zmieniło :) najgorsze jest to siedzenie w laboratorium

U mnie zależy od dnia, czasami jem wszystko co znajdzie się w zasięgu oka, a czasami nie mam ochoty na jedzenie. Będzie jak ma być z tą wagą, ważne żeby dzieciaczki były zdrowe :)

Ja nie chciałabym za dużo przytyć, bo mi jest ciężko zgubić dodatkowe kilogramy. U Ciebie to dobrze jak się rozkłada przy wzroście :)

Wiolinka co ciekawe ja też uwielbiam ostre potrawy, ale krokodylki mi nie podchodzą:p

Monik3111 ja bym zadzwoniła do lekarza, nie można tego lekceważyć. Ja na twardnienie brzucha biorę luteinę.

U mnie w domu od zawsze się robiło krokodylki, ale ja nawet zapachu nie lubię, jakoś mi nie podchodzą.

Ja przytyłam na razie 8kg. Chciałabym się zmieścić w 12 kg do końca ciekawe czy się uda. Ja mam trochę na 54,56,62 i 68 coś z każdego rozmiaru, ale nie dużo. Mój mały też jest trochę większy jak na 24 tydzień ciąży.

Roza jestem w szoku ... co za dziad, z resztą co go to interesuje na co Cię stać ;/ Byłaś umówiona na wizytę i nie rozumiem tego co on odwalił ;/ Brak słów po prostu ... Dobrze, że chociaż ta wizyta jutro będzie. Fajnie, że zakupy udane, na poprawę humoru :)

Popieram Wiolinka mnie też to raziło.

No to masz niezłą kolekcję, myślę, że nie musisz już nic dokupywać :) Ja mam dużo mniej, w weekend będę robić pranie, to dokładnie przeliczę wszystko :) Ja też mam różne rozmiary ubranek, chociaż w sumie największe to u mnie rozmiar 68 :)

Właśnie, Róża daj znać

Trochę tych ubranek mam, ale też mi się wydaje, że mało. Myślę, że jeszcze muszę dokupić jakieś pajacyki i śpioszki. W ogóle ja się zaczęłam stresować tym, że nie mam za dużo dla dziecka, i że nie zdążę ze wszystkim. Co do rzeczy do szpitala to już kompletnie nie mam pojęcia ile czego... ja nie umiem się pakować i czuję, że wjadę tam z dwoma walizami podróżnymi :p

Beata też mam taki kocyk, tylko ten z grubszych więc bardziej na kołderkę się nadaje, może do wózka do wykorzystam :) To był mój pierwszy zakup, jeszcze chyba w 5 tygodniu, nie mogłam się oprzeć :) A ja tak jak pisałam jestem z Lutego, narzeczony z Lipca a synek będzie z Listopada :) Wszyscy z miesięcy na L :)

Moja mama ma pierścionek zaręczynowy, ale za to moja babcia mówi, że do dnia dzisiejszego czeka na taki :p

equendi to widzę, że praca wre :) nie nudzisz się :)

Teraz się wydaje, że do lutego jeszcze tyyyle czasu, ale zobaczysz jak to zleci :)

Wiolinka, historia prawdziwej miłości :)

Ja jestem z 6 lutego :) Zawsze chciałam urodzić na początku roku, nie wiem czemu :p Może przy drugim dziecku się uda :) Pochwalę się właśnie odebrałam ochraniacz na łóżeczko :p http://allegro.pl/show_item.php?item=5386674792 Ja zamawiałam zestaw 16 :)

Pewnie, zdrowie najważniejsze :) Ramczi a na kiedy masz termin?

Mój pierścionek też się kiedyś gdzieś zawieruszył i jak dłuższy czas nie mogłam znaleźć to powiedziałam mojemu, że zgubiłam, on się wkurzył i powiedział, że następnego nie będzie hehehehe Na szczęście się znalazł :p

Margaret wzruszyłam się jak przeczytałam Twój post :) Każda z nas ma swoją historię i miło się to czyta :)

Ramczi pewnie, że wszystko będzie dobrze! Nie stresuj się bo sama wiem, że tylko niepotrzebnie panikowałam :p Ja to nawet internet cały przekopałam na temat prenatalnych, a jak wiadomo w internecie to same złe informacje i tylko się nakręcałam :p Beata a kiedy poznałaś płeć, bo ja już w 13 tygodniu wiedziałam, że to chłopak. Także Ramczi już niedługo Ty też zobaczysz kto tam mieszka u Ciebie :)

Beata heh, a ja myślałam, że właśnie będzie Antonina :p widzisz nawet nie wiedziałam, że samo imię Tola jest :) Dzięki za proszki :p

Ja mam złoty pierścionek, ale tylko dlatego, że w przyszłości obrączkę też chciałabym złotą, dobrze jak będzie pasować do siebie :) Srebrne pierścionki też są piękne, kwestia gustu :) Ooo mój był tak spontaniczny, że znienacka wpadł do mnie z wielkim bukietem róż i pierścionkiem, a ja akurat byłam po wizycie u dentysty, leczyłam zęba i akurat cudownie wyglądałam po znieczuleniu, ze zdrętwiałą wargą heheh żadna romantyczna historia, ale uśmiałam się z tego :p Szczerze to ja nawet bym się ucieszyła z plastikowego pierścionka od mojego skarba :) nie zależało mi nigdy na oświadczynach oryginalnych ani na nie wiadomo jakim pierścionku :)