Hej, hej ja wczoraj wybrałam się na zakupy. Zakupiłam smoczek, butelki dwie Avent bo była promocja i dwa smoczki na wymianę. Do tego szczotka do włosów, ręczniczek z myjką i termometr do kąpieli. Oczywiście jak zadzwoniłam do mamy przy okazji i powiedziałam co kupiłam to stwierdziła, że termometr to niepotrzebna pierdoła, na którą tylko wydałam pieniądze ... ;/
W nocy znowu dostałam strasznej kolki i już myślałam, że pojadę na pogotowie. Nie mogłam się ruszyć, jedynie jak leżałam na plecach nic mnie nie bolało, ale jak szłam do toalety to prawie na czworaka ;/ Masakra już nie wiem od czego to :(