-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Iza0602
-
No u nas pojawiło się drugie bejbe listopadowe :p zdrowy chłopiec;) Sypią nam się dziewczyny aż czuję lekkie zdenerwowanie, która następna:) Wczoraj na szkole rodzenia mój Mati przeszedł chrzest bojowy i kąpał lalkę:p na koniec dostał 6 tak dobrze mu poszło:p Później położna dała mi spis co zabrać do szpitala i omawialiśmy to, szczerzę byłam trochę zaskoczona jak okrojona jest ta lista. Ona wychodzi z założenia żeby nie brać dużo najwyzej później ktoś może dowieźć, zobaczę jak mi to wyjdzie:p
-
Ja wypiłam sok wielowarzywny trochę pikantny i już też zgaga się odzywa:/ Strasznie kręgosłup mnie boli, ledwo chodzę, a tu jeszcze do szkoły rodzenia trzeba jechać:p
-
Nika ja chodzę do płatnej szkoły rodzenia, a położna która ją prowadzi jakby cały czas służy mi swoją pomocą i radami w czasie ciąży, a po porodzie (wypełniałam taki kwit do NFZ-u) będzie ona do nas przychodziła sprawdzać co tam u maluszka. Nie słyszałam o przysługujących wizytach, ale o ile dobrze kojarzę jedna z listopadówek opowiadała, że do niej przychodzi położna i tam chyba nie było dużo wizyt więc może ona z tego korzysta.
-
Tak Marta, ja brałam jodid 100 ale przez jakiś tydzień na początku ciąży. Później zaczęłam brać witaminy Femibion i tam jest dawka 150 jakiejś dziwnej jednostki i mi endokrynolog mówiła że jest ok. Moje prasowanie ubranek będzie długo trwało. Tak mnie plecy bolą że nie jestem w stanie długo wystać przy desce. Masakra a na siedząco nie umiem :(
-
Hej :) Mnie obudził pies, strasznie szalała bo chciała na dwór więc musiałam podnieść tyłek. W nocy spałam dobrze tylko miałam jakieś głupie sny :/ Teraz mam lenia ale muszę zjeść i zabrać się z coś pożytecznego:))
-
Ja też mam nadzieję że się nie rozczaruję:p Tak trzymamy, zero strachu i będzie dobrze;))
-
Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu :)) Damy radę!! :) Mi się już oczy zamykają. Jutro mam szkołę rodzenia. Będą ćwiczenia z kąpania i jak zapakować torbę do szpitala- już się nie mogę doczekać :)
-
A ja jestem dziwna i cieszę się na myśl o porodzie. Nie tylko dlatego, że będę miała synka przy sobie, ale w ogóle sam poród- bóle, szpital, itd ... :p Mnie to serio cieszy i już się nie mogę doczekać, oczywiście chcę żeby się zaczęło jak będę gotowa ze spakowaną torbą ;))
-
Nika na razie próbuję sobie to wyobrazić i przyzwyczajać się do tej myśli, ale tak jak mówisz na porodówce pewnie będę miała to gdzieś :p
-
No koszule najlepiej w swoim rozmiarze ;) A koszulkę do porodu jak pisałam kupiłam męską w rozmiarze XXL, ale to chyba raczej L bo tak akurat mi za tyłek sięga :p No nic muszę się przyzwyczajać do myśli, że będę świecić tyłkiem i tak już chyba w najgorszy z możliwych sposobów :p
-
Ja też mam koszule z Italian Fashion ;)
-
Marta ja kupiłam koszule w rozmiarze M i są dobre ;) Kupiłam sobie ostatnio botki w takim osiedlowym sklepiku, tylko że są wiązane no ale podobały mi się to wzięłam :) Nika współczuję gości, teraz wypoczywaj ;) A butki bardzo ładne sobie kupiłaś ;) Ja w Deichmannie kupiłam buty do ślubu ostatnio ;) Takie tylko w kolorze ciemny granat ;) Może fota nie robi sału, ale na nodze wyglądają suuper ;) http://m.deichmann.com/PL/pl/shop/damskie/damskie-buty-damskie/buty-damskie-czolenka/00006001330691/cz%C3%B3%C5%82enka*damskie.prod
-
U nas już listopadowki zaczynają;) Jedna jest już mamą :p
-
Będę miała zwolnienie w piątek;))
-
Malina mam nadzieję, że mi też wypisze :) Super, że są takie zajęcia w szpitalu, powiem szczerze, że nawet nie wiedziałam ;) Tobie również życzę miłego dnia! ;)
-
Wiem, że tak wypisują te zwolnienia, czekam na tel od położnej- bo niektórzy wypisują wstecz. Raz poszłam do rodzinnego po zwolnienie z przed 3 tygodni i wypisała więc każdy inaczej.
-
Ja dzwoniłam do położnej, ale nie może na razie rozmawiać, ma zadzwonić później. Ja jutro w SzR mam temat o pakowaniu torby i muszę wypytać ją o kilka rzeczy wtedy będę planowała pakowanie. Nie wiem jakie torby zabrać, bo w jedną na pewno się nie zmieszczę :/
-
Ja aktualnie jem śniadanie. Jedna pralka prania już zrobiona, teraz pierze się drugie. Pewnie będzie tak ciepło jak wczoraj więc szybko wszystko wyschnie.
-
Jeszcze jak pojadę w piątek do gabinetu i mi wypisze to wtedy zdążę zawieźć do pracy, ale martwię się że nie wypisze na tydzień wstecz, no ale jak jej pisałam to nic nie odpisała, że nie da rady ....
-
Wiem, że 7 dni i nie wiem co zrobić :/ Zawsze zwolnienie wypisywała mi położna, jutro do niej zadzwonię, we wtorek mamy zajęcia więc może coś wymyśli. Ja już jestem cała zestresowana. Tylko nie wiem ja to jest z tym zwolnieniem bo moja koleżanka jak chodziła na zwolnienie po 2 tygodnie to przynosiła dopiero po powrocie do pracy ...
-
Malina wypoczywaj, a mąż tak jak piszesz na pewno sobie poradzi :) No ja sobie pospałam, ale widocznie potrzebowałam tyle snu:) Jutro już sobie nie pośpię. Jak będę miała siły to odkurzę, zetrę kurze no i trzeba robić kolejne pranie- już ostatnie rzeczy dla małego. Kurde cały czas stresuję się tym zwolnieniem, że go nie mam :/ Lekarka wraca dopiero w piątek, a położna nic mi nie odpisuje ....
-
Hej, Ja wczoraj padłam do łóżka o 20:00 i spałam jak dziecko do 10:30 :p U nas jest strasznie ciepło normalnie jak latem. Malina długo Cię tam trzymają, ale masz dobrą opiekę i na pewno wszystko będzie dobrze ;)) Przesyłam uściski ;) I wygrzej się trochę na tej ławeczce ;))
-
Ja muszę podciąć końcówki bo są w kiepskim stanie:( Byłam w Auchan, kupiłam sobie 2 koszule do szpitala i męską koszulkę XXL do porodu:p Jestem głodna i padnięta, muszę ogarnąć w pokoju bo chcę prasować.
-
Ja się dzisiaj będę umawiać na pazury :) w końcu ta ręka będzie jakoś wyglądać :)) No i fryzjer też mnie czeka :) ale to tylko przed ślubem tak bym pewnie nie szła :p
-
Marta mi się też podoba ten wózek co Twojemu mężowi ale podobno ma wadliwe spacerówki. Coś tam nie trzyma i trzeba wymieniać, babki się skarżyły jak czytałam opinie.