-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Iza0602
-
Ramczi dobrze że u Ciebie już lepiej;) Ja dzisiaj w ciepłej kurtce śmigałam i nie czułam już zimna;)
-
Ja byłam po szafę i jak się przeszłam po Ikei to myślałam że urodzę:/ nie dla mnie takie maratony. Teraz jeszcze ból jak na rwę mnie zapał i chodzić nie mogę:/ znalazłam fajny śpiworek do wózka na zimę;) cena ponad 500zl, ale teściowie powiedzieli że kupią, ciekawe:p
-
Ignesse coś niesamowitego, takie maleństwo. Trzymam mocno kciuki za tą malutką;) da radę!!:) Ramczi a Ciebie to jakieś choróbsko bierze pewnie. Mleczko z miodem i do łóżka no i apap może sobie zapodaj. Mnie gardło pobolewa i mam katar:/ ale to skutek chodzenia w rozpiętej kurtce :/ wyciągnęłam w końcu z szafy zimową i sie zapinam w niej więc już marznąć nie będę;)
-
Ja też nie mam dużego biustu to może też mnie czeka nawał pokarmu;) Też kiedyś miałam usg i wyszło mi to samo co Tobie ;) Ja już się nawet zaczęłam martwić że takie małe to pewnie mleka nie będzie no ale to się zobaczy;)
-
Hej, Nockę zaliczam do mega nieudanych:/ nie mogłam się dobrze ułożyć, wszystko mnie bolało. Wytargałam nawet swoją poduszkę do spania na boku to trochę mi pomogła, ale mój mąż się w nią też zawinął i później nie mogłam obrócić się na bok:p co chwila budziłam się też na siku. Dzisiaj jedziemy w końcu po szafę do sypialni, trzeba ogarniać ten majdan:p
-
Ja to mam nadzieję że jeszcze z tydzień posiedzi i niech się rodzi;))
-
Dołączam do Ignesse i też trzymam kciuki za wyniki;)) Mnie dopadły jakieś dziwne bóle. Brzuch jak skała, jak mały się rusza to przechodzi mnie prąd od brzucha do lędźwi- boli strasznie. Czasem też zaboli w dole brzucha, ale tak porządnie że dech zapiera. Musiałam znowu się położyć bo inaczej bym wykitowała z bólu.
-
Właśnie dzieci palaczek rodzą się "zdrowe", ale wszystko wychodzi później. Dziewczyna kolegi piła i paliła w obu ciążach, a później się chwaliła, że ma zdrowe dzieci :/ nie wiem jak tak można :/ i wmawiała mi, że jak się ma ochotę w ciąży na drinka to nic nie jest w stanie kobiety powstrzymać :/ Ja chociaż też mam ochotę na winko albo drinka to w życiu bym się tego nie napiła, nawet piwo 0% nie jest w stanie mi przejść przez gardło. Ja zaraz mam nerwy na takie baby, szkoda tylko dzieci.
-
Nika brzusio zgrabniutki;) i jaka ładna sukienka- tunika ;))
-
Wiem, że jeszcze trochę muszę poczekać na te skurcze i mojego synka;) Beata, super że już w domku jesteście- strasznie zazdroszczę;) Co do palenia w ciąży to dla mnie totalna bezmyślność kobiet, które narażają swoje dzieci na choroby:// Ja na studiach miałam koleżankę w ciąży, która namiętnie paliła i też twierdziła, że lekarz kazał nie rzucać....... Nie wiem dla mnie to debilizm i tyle. Kompletnie bez wyobraźni i odpowiedzialności. Cały czas leżę i nic nie robię:/ muszę podnieść tyłek i trochę ogarnąć:p
-
Hej, Po wczorajszym ktg wszystko dobrze u mojego synka. Pojedyncze skurcze przepowiadające tylko się pojawiały. Nic się więcej nie dzieje;) Co do laktatora to ja nie mam na razie, bo nie wiadomo czy będzie mi potrzebny, jak coś można dokupić:)
-
Faktycznie nieogarnięci Ci lekarze:/ zero współpracy:/ oby szybko to wszystko się skończyło bo tylko męczą malutką a Ty się stresujesz.
-
Beata współczuję Ci, że jeszcze tam jesteście:( oby wszystko się unormowało i żebyście wyszły. Ja wczoraj nie pisałam bo nie miałam chwili brat miał urodziny i tak jakoś zleciało. Dzisiaj na 13 mam ktg.
-
Beata, trzymam kciuki żebyście wyszły;) Co do tych kapturków to są różne rozmiary, ja pewnie nie będę wiedziała jaki wziąć:p
-
Ja się dzisiaj objadłam strasznie:( najpierw obiad w domu - gyros z frytkami, a później na wypadzie z koleżanką jadłam pierogi z kurczakiem, fetą i suszonymi pomidorami, a teraz zgaga!! Masakra:(
-
Aaaaa ja też zobaczyłam fotkę! Otworzyłam w nowym oknie- może to dziewczyny pomoże;) Śliczna dziewczynka, taka delikatna:))
-
Beata zazdroszczę że masz już malutką przy sobie;)) no ale ja też już bliżej jak dalej;)
-
Beata super że masz pokarm i że jutro wychodzicie;) Niestety nie widzę zdjęcia, coś szwankuje :( Dzięki za podpowiedź o tych kapturkach jutro pojadę dokupić żeby mieć w razie czego;))
-
Noo poszalejmy;)) Mój taki wyposzczony, że strasznie się ucieszył hehe;)) Marta w roli żony dobrze się czuję;) Najważniejsze że już jesteśmy razem cały czas;)) Ja na groby jadę jutro, pewnie się będę wkurzać że nie ma gdzie parkować no, ale trudno:p Chcę odwiedzić grób mamy moich koleżanek, śniła mi się więc chcę zapalić jej świeczkę.
-
Położna mówiła do mojego męża że od 14.11 ma się brać za mnie i dziki seks ma być:p hehe także poczekam do tego 14;))
-
Hej, ja po wizycie. Szyjka 2,5cm rozwarcie na 1 palec;) Moje szczęście waży 2952g;) W poniedziałek przyszły i kolejny mam zapisy ktg. 16.11 ostatnia wizyta, no chyba że urodzę do tego czasu;)
-
No w końcu coś można napisać;) Beata dalej się nie odzywa, ale jeszcze nadrobi- chociaż zjada mnie ciekawość co tam u niej i jej malutkiej córeczki:) Ja jutro o 10:00 mam wizytę;) Teraz leżę sobie i czytam bo na nic innego nie mam siły. Rano źle się czułam:/ Ramczi, a my się zastanawialiśmy co tam u Ciebie;))
-
Hehe no nie do końca akurat się przebudziłam i nie mogłam zasnąć więc weszłam na forum;)) Śniło mi się że krwawię:/ i nie mogłam się zebrać do szpitala i tak strasznie długo to trwało:/ masakra,ale sen o krwawieniu to co jakiś czas się u mnie pojawia.
-
Beatka!! Moje gratulacje,odpoczywaj i ciesz się malutką;))
-
Dopóki nie śpię będę obserwować;) dobrej nocki;)