Iza0602

Właśnie wracamy od położnej. Mam mu podawać i delicol i Sab simplex przed każdy karmieniem:) Kubuś waży 3640;) a ze szpitala wychodziliśmy z wagą 3205- także niezły wynik;) Ja się ważyłam i zgubiłam 10kg.

Beata mam takie niemieckie kropelki Sab Simplex. Tylko je się niby podaje 15 kropel na porcję mleka, ale ja dałam trzy razy po 5 kropel. Teraz maluch śpi- nie wiem czy z kupą czy bez. Mam nadzieję że nie będzie w nocy marudzić bo ja padam na twarz ;)

Beata to niech córka się kuruje. Ja chyba dzisiaj spać nie będę dalej problemy z brzuchem. Dałam mu kropelki ale tylko gazy puszcza, a kupa dzisiaj tylko jedna była.

Beata oby to nie było nic poważnego, dużo zdrowia dla córki.

Ja pampersy mam te od 3kg i są ok bo jeszcze je sobie zawijam pod pępkiem żeby się osuszał. U mnie też schodzi około 8sztuk w ciągu dnia, to w sumie zależy;) Dzisiaj wychodzę do ludzi w końcu:p rodzice zostaną z małym, a my śmigamy do centrum handlowego po ten kombinezon dla Kuby, cieszę się jakbym na jakieś wakacje jechała:p tylko pewnie będę myśleć co u małego no ale szybko obrócimy;)

Moja teściowa nie jest zła tylko nie podobało mi się to co dzisiaj wyczyniała. Mam nadzieję że się ogarnie kobieta;) Marta dla mnie to też była frajda kupowanie wyprawki nie moglam sie doczekać aż zacznę to wszystko używać:) Dziewczyny kupiłam na próbę pieluchy w Tesco New born bliss i powiem Wam coś okropnego!! Normalnie przyklejają się do skóry dziecka:/ masakra- nie polecam. Na razie używam pampers i jestem zadowolona, a jeszcze mam te Dada do wypróbowania, ale opinie ma dobre;) Beata o ile dobrze pamiętam też je sobie chwalisz;)

Ja się gryzłam w język i zaciskałam zęby bo nie chce żeby później jeździła po rodzinie swojej i gadała na mnie, że bronię jej kontaktu, przedstawi swoją wersję i później wszyscy będą na mnie bykiem patrzeć bo oni tacy są...

Mój do tej pory też tyle robił, ale w końcu poszła kupa;) My po wizycie teściów. Teściowa weszła, mały spał to robiła wszystko żeby się obudził:/ później targała nim na wszystkie strony:/ już nic jej nie mówiłam ale wkurzyła mnie tym, jemu tylko głowa latała. Dobrze że już pojechali.

Beata prawdziwa uczta;) Ja już jestem zapisana do przychodni ale tam pediatra prywatnie jest, tylko że podobno najlepsza. My się werandowaliśmy i teraz mały jest jakiś wybity z rytmu. Nie chce spać, jeść tylko marudzi. Ma też chyba problem z kupą. Ostatnią robił w nocy. Nie wiem czy po prostu się przestawia czy faktycznie boli go brzuszek. Jutro muszę jechać kupić kombinezon- mam 3 ale każdy na 68 to moje dziecko w nich tonie. Nie pójdę tak do lekarza bo wygląda jak dziecko wojny.

My na spacer wybieramy się w środę na razie chcę go trochę wywietrzyć;) Jutro jedziemy na ważenie, a i może ja skorzystam bo jestem ciekawa ile mi zeszło;)

Dzięki za rady dzisiaj będziemy próbować;) U nas pada śnieg, uwielbiam tak patrzeć z okna ;) Czekam aż mały się obudzi i wystawię go trochę do okna. Wiecie może czy to lekarz pierwszego kontaktu wystawia receptę na lek na zasuszenie pokarmu?

Woda na pewno jest cieplutka i w pokoju też mamy nagrzane, ale z tym światłem może faktycznie coś jest;) jutro spróbuję - dzieki:) A mój się zreflektował i zaczął mi pomagać mam nadzieję że nie na chwilę.

Teraz czekam aż moje dziecko się obudzi i będziemy się kąpać- znowu będzie płacz w niebogłosy. Beata Twoja Tola też płacze przy kąpaniu??;)

No ja jak mu powiem wprost to będzie chodził zdziwiony przez tydzień. Mam cięty język i jak mi się tak skumuluje wszystko to nie ma końca później.

Ja pierdziele jak mnie denerwuje mój mąż! Mam ochotę wystawić mu walizki normalnie aż mnie ponosi:/ pojechał do pracy miał być o 15:00 wrócił i 17 i sie opierdala:/ sory ale brak słów:/ albo siedzi i gra na telefonie albo ogląda coś:/ idiota. Mam takie nerwy że zaraz mu coś powiem i sie zdziwi...,

Chyba musi tak być że zostaniemy już przy mm:) Trudno, dopóki ściągam postaram się trochę w niego wlewać :p Szkoda tylko tych cycków takie fajne się zrobiły W ogóle strasznie schudły mi nogi i tyłek. Łydki zawsze miałam dwa patyczki, ale uda już były w lepszym stanie, a teraz gdzieś znikły, tak samo tyłek- a strasznie nie lubię takich małych zadków:p No nic trzeba będzie się zabrać za siebie;)

Milak próbowałam mieszać mu moje mleko i mm, ale wypije 2-3 łyki i nie chce więcej. Za 10 min jest płacz i kończy się na tym że dostaje mm. Co do gorzkiego smaku to podobno indywidualna sprawa każdej kobiety nie zawsze jest słodkie. Można spróbować jeść więcej słodkich potraw, ale to nie gwarantuje zmiany smaku.

Biorę euthyrox ale nie wiem czy to od tego. Brałam też paracetamol na ból ale już nie biorę. Próbowałam znowu i słodkie to na pewno nie jest. Teraz mam cierpki posmak od tego. Nie dziwie się że moje dziecko tego nie chce. Nie wiem jaka może być przyczyna.

Beata, dzięki za wsparcie;) Wiesz co, ostatnio przez przypadek liznęłam sobie trochę tego mojego mleka i było mega gorzkie:/ tylko teraz nie wiem czy faktycznie jest takie i to jest powód dla którego mały go nie pije czy mi się tylko zdawało, no ale słodkie to na pewno nie było. Tylko wtedy skąd ta gorycz?

My po wizycie położnej. U małego wszystko dobrze, a co do pokarmu to mam ściągać i próbować mu dawać przez miesiąc jak nie będzie chciał dostanę tabletki na zasuszenie pokarmu. Dzisiaj trochę pojadł ale wypluwał, a później wszystko ulał. Nie widzę jakoś tego.

Ja się wlaśnie zastanawiam nad zakupem takiego pasa bo podobno pomaga to po cięciach cesarskich. Mi zależy na dobrej postawie bo trochę się garbię i kręgosłup wysiada. Zapytam jutro położnej co ona o tym sądzi.

Milak sama nie rozumiem teorii mojej babci, że po cc nie ma się brzucha. Mówiłam jej że nie zaliczyłam równocześnie cc i operacji plastycznej brzucha;) A propo operacji plastycznych to nie wiem jak ludzie sami dobrowolnie sobie to robią:p

Ramczi ja rodziłam w szpitalu, w którym pracuje ginekolog która mnie prowadziła w ciąży. Co prawda nie trafiłam na jej dyżur ale i tak jestem zadowolona. Szpital w którym rodziłam ma różne opinie i zazwyczaj złe w takim sensie, że wredni ludzie tam pracują. Ja popytałam koleżanek, trochę poczytałam w necie i tyle ale powiem szczerze że jestem mega zadowolona nie trafiłam na żadnej zmianie na nikogo wrednego, wszyscy pomocni więc internetowe opinie kompletnie się nie sprawdziły;)

No to fakt mój też wyglądał o niebo lepiej przed ciążą ale spokojnie wrócimy do formy ;) Ja bym chciała się zważyć bo nie wiem jak u mnie z tym.

Ramczi ja go dostałam jakieś 4 godziny po cc więc siłą rzeczy musieli dać mu mleko z butli. Później jak go przynieśli to ułożyli mi go do cycka ale że nie mam wyrobionych brodawek to nie popił za dużo, a na noc znowu go zabierali i tam karmili. Ze mną był tylko ostatnią noc przed wyjściem i niestety musiałam już mu dawać mm. Co do brzucha to mój też wisi ale nie jakoś mocno. Tylko wczoraj moja babcia, o matko ale masz brzuch ( bo akurat była w pokoju a ja psikałam sobie ranę) ona twierdzi że po cc to ma się płaski:/ no sory ale jestem po ciąży i nie będę miała od razu brzucha jak po siłce.