Ja robię w Gdańsku. Do ginekologa chodzę prywatnie, ale tak jak pisałam u tej samej lekarki dwa lata temu płaciłam 300zł za genetyczne, a teraz 450zł .... a test z krwi będę robić w Invicta- tam jednak najlepiej robią.
Ja po drugiej wizycie. U nas wszystko dobrze, Pani doktor powiedziała, że wymiary idealne na ten tydzień ciąży. 13 listopada mam usg genetyczne... myślałam, że spadnę z krzesła 450zł.... oprócz tego test z krwi jakieś 150 ziko .... jeszcze dwa lata temu płaciłam 300 zł ;p
Agnielcia mocno trzymam kciuki za pomyłkę tej lekarki wierzę, że jutro Twój lekarz powie, że wszytko jest w porządku i skończy się tylko na strachu. Trzymaj się!
Ja też mam termin na 29 maja ;) syna urodziłam 10 dni przed terminem więc może nie doczekam końca miesiąca ;p
Ja na szczęcie badania mam darmowe z pakietu pracowniczego ;)
Ja nie kupuję detektora chyba zbędny wydatek ;) ja mam wizytę w poniedziałek jutro z rana jadę na badania do laboratorium.
Też mam chyba jakąś infekcję, ale już poczekam z tym do poniedziałkowej wizyty.
Ja ciągle słyszę, że jak ktoś zachodzi w drugą albo kolejną ciąże to leci na 500+.... jak powiedziałam koleżance w pracy o ciąży to krzyknęła: niech żyje 500+ ooczywście nie miała nic złego na myśli bo sama ma dwoje dzieci, no ale widać tok myślenia w tym temacie. 500zł to jest kropla w morzu potrzeb dziecka więc bez przesady ....
Zobaczymy jak to będzie jak się dowiedzą może w sumie okaże się, że nie potrzebnie panikowałam :p
Niepewna moja druga ciąża jest nieplanowana i na początku też myślałam że wolałabym, aby okazało się że jednak nie jestem w ciąży, ale widziałam bijące serduszko i uświadomiłam sobie, że kocham tą małą kruszynkę- nie pchała się na świat, to cud że jest i się rozwija- nie wyobrażam sobie teraz jej stracić. Twoja reakcja nie jest normalna tak jak piszą dziewczyny szybko zgłoś się po pomoc bo będzie coraz gorzej, nie czekaj!
Moi rodzice są tacy, że zaraz będą to krytykować i komentować na wszystkie sposoby. Oni twierdzą, że to nie czasy na to żeby mieć więcej niż jedno dziecko. Nie będę mogła nawet powiedzieć, że źle się czuję czy coś bo usłyszę chcialaś to masz tak to jest trzeba sobie radzić.... czuję się jak 16 latka ktora zaszła w przypadkową ciążę z chłopakiem, a nie mężatka niezależna w żadnen sposób od rodziców.
Chciałam Was zapytać- może to głupie, ale powiedziałyście już rodzinie o ciąży? U nas wiedzą teście, szwagierka i mój brat. Moim rodzicom jakoś boję się powiedzieć :p wiem po prostu co będą mówić na te temat ... i nie chce mi się tego słuchać.
Ja generalnie nie śpię na brzuchu bo nie lubię, ale czasami jak jest mi niewygodnie i nie mogę sobie znaleźć miejsca to się kładę na brzuchu i leżę tak przez jakiś czas. Miałam koleżankę, która w 5 miesiącu spała na brzuchu co oczywiście dla mnie jest nie do pomyślenia, ale ona tak robiła i nic się nie stało. Więc myślę, że teraz na początku to nic złego z tego nie będzie :)
Niepewna daj znać po wizycie.
Ja wizytę mam w poniedziałek to zleci szybko. Ja czasami czuję lekkie kłocie w brzuchu albo po bokach, ale jak na chwilę usiądę albo się położe to przechodzi. Nie panikuję bo w pierwszej ciąży miałam tak samo.
Niepewna też bym usiadła i spokojnie mężowo wytłumaczyła jak się czuję, a potem spróbowała zapisać się do psychologa. Nie ma na co czekać- psycholog na pewno Ci pomoże i wtedy zobaczysz pozytywne strony ciąży i będziesz się cieszyć z przyjścia na świat dziecka ;)
Ja planuję pracować do listopada chociaż jeszcze nawet ich nie poinformowałam o ciąży. Teraz bęę drugi tydzień na zwolnieniu bo mój synek jest chory. Ja sama nie czuję się na siłach żeby pracować bo czuję się i wyglądam jak zombie. Mój brzuch bez zmian ale faktycznie jakbym chciała go wciągnąć to nie mogę :) spodnie ciążowe planuję zakupić jakoś za miesiąć na razie jeszcze chodzę w starych dzinsach ;)