
Dominika_1989
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Dominika_1989
-
Jak ja zazdroszcze tym co pisza, ze waga jak sprzed ciazy... Ja chyba nigdy nie schudne... Trener jak mi diete wymyslil to chyba bym nic musiala nie jesc bo wiekszosci z tych produktow nie lubie, typu serek wiejski czy platki owsiane... I mieso drobiowe, wolowe raz w tygodniu i bez wieprzowiny... A pol swiniaka w lodowce;-p weglowodany tylko do 15- ej, ziemniaki raz w tygodniu, ja kocham zie!niaki i wszystko co z ziemniakow... Ale cos czuje, ze bede musiala to wprowadzic w zycie bo raczej inaczej nie schudne...
-
Anela78 zapomnialam odpisac, jestem z okolic Ciechanowa, Olsztyn nie tak daleko:-) A czas bardzo szybko leci, kurcze a ta Lenka jest coraz fajniejsza, smieje sie tak duzo i tak fajnie i uwielbia jak sie z nia rozmawia i tez po swojemu gaworzy... Nie mamy funkcji wylaczania poduszki powietrznej z przodu, chyba... Nie no M by raczej o tym wiedzial... A z tym prawkiem to najgorsze, ze on zwykle wlasnie juz rozmawial przez glosnomowiacy po pierwszym mandacie za rozmowe przez telefon a tym razem akurat nie... Powiedzial, ze jak za pierwszym razem nie zda na samochod osobowy to kupuje motor i na motor bedzie robil... Wiecie co? Ja normalnie to bym wpadla w panike, wsciekla sie i mu pocisnela, ale nie zrobilam nic z tych rzeczy, tylko normalnie z nim rozmawialam, dla mnie to juz sukces, chyba on tez sie zdziwil bardzo bo wczesniej to mu glowe suszylam za kazdy mandat... Delikatnie mowiac...:-) Dziewczyny a od kiedy bedziecie sadzac swoje maluszki troszke w pozycji siedzacej albo polsiedzacej? Np w gondoli... Bo ja mam mozliwosc podniesienia materaca do pozycji pollezacej i sie zastanawiam kiedy mozna tego uzyc, zeby krzywdy dziecku nie zrobic... Lenka jak zjadla o 6, spala do 7, potem po 8 zasnela u mnie na lozku i do 11 spalysmy, a dzieciak bez jedzenia tyle, ale nie plakala... I pieluszka zalana a mama spala w najlepsze...
-
Dzisiaj Lenka konczy dwa miesiace... Juppii:-) A ze zlych wiesci M pewnie straci prawo jazdy i bedzie musial od nowa zdawac bo wczoraj go policja zatrzymala jak wracal bo rozmawial przez telefon i juz raczej ma za duzo punktow... Czekamy na pismo, ludzac sie, ze jednak nie przekroczyl tej dozwolonej liczby... Zaczal zbierac punkty od rozmowy przez telefon i skonczyl na rozmowie przez telefon, a w miedzyczasie dwa razy przekroczenie predkosci... Ale jak sie tyle jezdzi co on to naprawde trudno jest nie dostac ani razu mandatu...
-
Witaj Karola888, pewnie, ze mozesz dolaczyc, im nas wiecej tym lepiej, dzieki za tak mily komplement:-) fajnie z rana o sobie cos milego przeczytac...:-) Nadia slodziutka, minki robi podobne do Lenki, takie troszkie cwaniackie, dlatego moja nazywam cwaniara:-) U nas nocka piekna... Lenka po 6 sie obudzila, zjadla i dalej spi... Karinka napewno jest trudno sie spakowac, ale dasz rade, ja bylam u mamy 3 dni a tez mialam sporo tobołow... No ale oczywiscie nie wzielam ze soba kremu na odparzenia na taki upal i termometru, ale apteki na szczescie sa wszedzie a po Dadach z Biedronki Niuni sie troszke pupka odparzyla, delikatnie bo mamusia szybko zareagowala i juz po trzech smarowaniach Bepanthenem bylo pieknie... Hanka pewnie, ze wszystkie sa super:-D Marti moja sie okropnie slini i ciagle pcha te piastki do buzi, az wczoraj zagladalam czy zeby nie ida, ale nic nie czulam... Dzis rano to az cala buzie dookola ust miala biala od sliny:-) i nic innego nie chce zamiast raczek, ani smoka, ani gryzaka, raczki the best!;-) gdzies czytalam, ze to normalne bo dzieci w tym czasie sa zachwycone swoimi rekami no i moja np czasem tak sie wpatruje w te rece i az piszczy z zachwytu... I jezyczek tez caly czas wyatawia... I kreci nim na wszystkie strony... A Lenka bardzo polubila mojego tate... Na jego widok od razu taki usmiech piekny na twarzy jak u Twojej Majki na zdjeciu Marti:-) Za to moja mama jak przyszla pierwszego poranka z wlosami w nieladzie to mala tak zaczela plakac, ze jej uspokoic nie moglam, mama ja na rece a ona ryk, az sie mamie przykro zrobilo i stwierdzila, ze jej dziecko nie poznalo, ale jak sie uczesala to bylo ok;-) i moj ojciec zaczal mame nazywac czarownica:-p (mimo, ze sam troche przypomina dzwonnika z Notré Dame);-)
-
Witam, my juz w domku... Mama zachwycona z prezentow, najlepsza byla reakcja na szafe... Az sie zlapala za buzie i tchu jej zbraklo:-) M sie napracowal, ale najwazniejsze, ze mama zadowolona... Mielismy tez malego grilla i napchalam sie chleba pieczonego...:-) malutka spala nam pieknie, a nie spala w lozeczku tylko z nami na lozku i dzis obudzila sie o 6 a potem dopiero o 10 a zasnela o 22 wczoraj... Wracalam z nia sama samochodem, ona z tylu i juz na wjezdzie do Warszawy zaczela poplakiwac a juz 10 minut od domu ryk niesamowity, ale jakos sie udalo dojechac, ale juz wiecej z nia sama nie pojade bo omal ja sie nie poplakalam razem z nia bo nic nie moglam zrobic bo korek byl... Tylko jej tlumaczylam, ze juz niedaleko, ale stres mialam niezly... Zaraz jeszcze karmienie i mamusia idzie spac, zobaczymy czy w swoim lozeczku dzis Lenka tak ladnie pospi, zasnela przed 21... A wczoraj malo jadla przez ten upal, po 60 ml zjadala tylko za jednym razem, balam sie, ze sie odwodni i staralam sie w nia wmuszac i wody troche tez dostala... My kremu z filtrem narazie nie uzywamy... Pampersy zielone jak dla mnie sa bardzo dobre, dobrze chlona i Lenka nie ma po nich odparzen ani uczulenia, teraz kupilismy te Premium, zeby zobaczyc czy jest roznica, ale po jednym dniu nie zauwazylam roznicy, jutro jeszcze zobaczymy... Miedzy pieluszkami w rozmiarze 2 a 3 jest spora roznica, my juz mamy od dzisiaj 3 choc wydaja sie jeszcze troche za duze, ale znowu 2 sa juz raczej za male... Ale lepsze wieksze niz za male... Lenka tak szybko rosnie, ze nie wiem jak dlugo jeszcze pochodzi w rozm 62, a ja tyle ubranek nakupowalam... No nic bedzie dla malej Zosi...:-) (o ile szwagier zgodzi sie na to imie) Nasz kot to straszny wariat, szaleje jak zwykle wieczorem... Spal najpierw w sypialni i M po mnie przyszedl i mowi zabierz syna:-) a on taki rozlozony na wykladzinie w rogu:-)
-
Dzięki dziewczyny naprawdę... Jesteście kochane... Będę walczyć bo jest o co... Anela78 zapraszam kiedyś... Jak będziesz miała wolniejszy weekend albo gdzieś nad jeziorem się spotkamy:-) Robię M niespodziankę i wymienię opony w samochodzie, posprzatalam też już auto i jeszcze na myjnie pojadę a mała z moją mamą została... Uwielbiam z nią spać... M wczoraj miał pępkowe z kolegami z pracy dlatego z nami nie przyjechał bo robili podwójne pępkowe z kolegą bo im się 4 czerwca urodziła córeczka... Kurde nie wiem czy zdążę ze wszystkim a jeszcze mama miała 50 urodziny wczoraj i M przywiezie prezent- szafę:-)
-
Anela78 wpadaj do mnie do moich rodzicow, niedaleko masz:-)
-
Hanka dzieki za slowa otuchy... Wczoraj przed zasnieciem, a wlasciwie to juz dzisiaj bo to byla pierwsza w nocy, myslalam o tym i zastanawialam sie dlaczego go kochalam i nie wiem, ale musze myslec o dziecku bo chcialabym jej dac pelna i kochajaca sie rodzine, nie chce, zeby tak bylo jak jest, ale nie wiem czy uda sie odwrocic ta machine... Dobra urywam w tym momencie ten temat, mozna by pisac duzo, ale po co... Jeszcze raz sorki za zale... Panifiona coz moge napisac, dziecko napewno zapamieta te dobre rzeczy z dziecinstwa bo tych zlych sie przewaznie nie pamieta, a co do tesciowych i mezow, niemezow nie chce sie nawet wypowiadac bo z moja nietesciowa sie dobrze dogadywalam i nagle to sie zmienilo, moj stosunek do niej ulegl diametralnej zmianie, tak jak do M, bylam u niej wczoraj z mala, ale na to wcale nie mialam ochoty wiec szybko wrocilysmy... Nie dosc, ze mam wstret do niego to jeszcze do calej jego rodziny… Ja nie wiem co mi sie poprzestawialo w glowie... Ja mu chyba to wszystko powiem i powiem tez, ze to jego wina bo mnie odciagal od wizyty u psychologa to teraz ooo, sie gorzej porobilo...
-
Widze, ze tylko ja tak mam... Anela78 5 lat nam stuknie 15-ego lipca a ja nawet nie mam ochoty tego swietowac... Po porodzie bylo ekstra przez jakis czas i nie wiem w ktorym momencie sie to tak zmienilo... Kochalam go do tej pory a teraz jakbym sie do tego zmuszala... Nie wiem czy to ze mna jest cos nie tak czy co... Nie wazne, przepraszam za to, ze w ogole o tym napisalam... Myslalam, ze moze to po porodzie tak sie dzieje i nie tylko ja tak mam... Ale zapomnijcie o temacie...
-
Agul to najlepsza dieta;-) Dziewczyny czy ktoras tak ma, ze ma uczulenie na swojego faceta? Ja po prostu najchetniej bym go zostawila... Nie chce mi sie ani z nim rozmawiac ani go ogladac, o seksie nie wspomne... Chyba moja milosc sie wypalila, mam go po prostu dosyc... Nie chce mi sie wcale odbierac od niego nawet telefonow...
-
Hehe Kaseya, Dobra Wrozka super, ze Wam tak dziewczyny przesypiaja, ciesze sie, ze moglam sie na cos przydac a wlasciwie ksiazka, ktora dostalam od kolezanki:-) u nas dzisiaj Lenusia przespala tez ladnie przed 22 zasnela, potem o 23:30 na spiocha karmienie i spala do 5:15 a potem z godzine, poltorej probowala zasnac i spala do 9:10 wiec ja tez sie dzis wyspalam:-) u nas to juz chyba czwarta lub piata taka noc z kolei wiec narazie to zamierzam dalej praktykowac, oby i u Was na dluzsza mete podzialalo:-) 12:30 a ja dopiero sniadanie jem, mama mi zrobila:-) a ja wcale glodu nie czulam do tej pory i w sumie nadal nie czuje, ale jem... Agul jaka diete stosujesz? Dobra Wrozko zapomnialam wczoraj napisac, sukienusia piekna... A od czego masz taka temperature?
-
Asia fajny otulacz, ja tez sobie zamowie, napewno sie przyda... Mam dzieci do adopcji jakby ktoras chciala...
-
Agnes79 a dlaczego Cie wozek Jedo wkurza? Bo mamy ten sam model i mnie np wkurza w nim jego skretnosc, na poczatku wydawalo sie, ze bedzie idealny a teraz mnie chwilami szlag trafia i to ze jest taki obszerny... Ledwo zmiescilam gondole do bagaznika wczoraj a ile sie przy tym namotalam to az sie wku*wilam... Ale na wsi mi potrzebna tym razem gondola na tyle dni bo w foteliku malej nie wygodnie jak za dlugo w nim siedzi... Kurde mala od rana jakby rozwolnienie ma... Az sie martwie, dwie kupy niby byly, jedna rzadka a druga tylko zabrudzona pieluszka, ale dziwne to... A teraz lezy z golym tylkiem bo ma lekkie odparzenia... A nie wzielam kremu, M musze powiedziec, zeby przywiozl...
-
Agul11 dresy sa zajebiaszcze... Chce taki z napisem cwaniara dla mojej Lenki;-p bo ona wiecznie robi miny jak taka cwaniara wlasnie i sie smieje, ze tylko jej okulary przyciemniane zalozyc, komore w reke i skore i bedzie kobieta mafioso...;-0 i jeszcze papieros do tego:-) Choc w sukieneczkach tez slodko wyglada...
-
Karinka ja tez chce zamowic ten bambusowy otulacz bo chyba te krostki u mojej Lenki to byly potowki od zawijania, tak mi sie wydaje bo zniknely odkad klima chodzi prawie 24 h na dobe... Ewentualnie od mleka bebiko bo zaczelam jej mieszac dwa mleka, zeby powoli przestawic no ale przestalam jak te krostki wyskoczyly, ale wydaje mi sie, ze od mleka to raczej nie... Sama nie wiem, jak wrocimy do domu i nie bedzie miala krostek juz to zaczne znowu inne mleko dosypywac i jak nic nie wyskoczy to znaczy, ze potowki a jak wyskoczy to mleko... A juz takie ladne kupki jej sie zaczely robic po tym mieszaniu to teraz znowu te zielone od HA... Zielona haha dobry patent z tym miechem na odstraszenie chlopa...:-) ja jak mojemu powiedzialam, ze krwawilam po to stwierdzil, ze mnie rozdziewiczyl;-p
-
Podczepiam sie pod pytanie Hanki bo my dzis cala noc przy otwartym oknie a na wsi pelno komarow... Mamy to urzadzenie tutaj do gniazdka, ale nie wiem czy moge go uzyc... Pytalam gina kiedy seks i cwiczenia mozna uprawiac, powiedzial, ze juz a ja powiedzialam, ze ja nie moge bo probowalismy i ze sie zastanawiam czy to moja psychiczna blokada bardziej byla czy naprawde mnie tam bolalo, ale powiedzial, ze wszystko jest zagojone wiec to raczej moj strach i byc moze brak checi na seks to spowodowal i stwierdzil, ze jak nie mam ochoty na seks to, zeby sie wykrecac infekcja, ze trzeba najpierw wyleczyc;-p i ze oni faceci musza na nas czekac po porodzie i dopiero jak my bedziemy mialy ochote i czuly sie na silach to zeby probowac a wczesniej sie nie zmuszac bo czesto po porodzie spada libido na jakis czas... Wiec lajcik:-) to u mnie byl po prostu bol z braku checi i bylo napewno za sucho przez to wiec niech tam M sobie narazie "radzi";-) nie mam ochoty to nie mam i nic na to nie poradze, tzn zwykle mam ochote w dzien kiedy go nie ma... Co do samopoczucia po ostatnim treningu to do poludnia wczoraj bylo ok a potem coraz gorzej, wieczorem i dzis ledwo wstaje z lozka:-) ale to nic, miesnie sie budza:-)
-
Haloo... Więcej zdjęć po weekendzie mogę kocura wstawić bo dziś wyjechalysmy z małą do mojej mamy i wracamy w niedzielę, kot został z M w Warszawie, M ma w sobotę do nas dojechać... Mała dziś ze mną śpi na łożu:-) Byłam u gina, posiew moczu szybko mam zrobić i leczyć będziemy dalej... Widział moją piękną księżniczkę wystrojona:-) Dobra Wrozko jestem także nadal za wysłaniem facetów w kosmos czy gdzieś oby jak najdalej... Mój M 2 na liście:-) Patka oby wszystko było dobrze... Idę teraz spać, chciałabym więcej napisać,ale może jutro się uda... Pozdrawiamy:-)
-
-
Anela78 my jezdzimy z klima i w mieszkaniu klima chodzi i jak narazie malej chyba nic nie dolega... Marti ale od czasu do czasu to fajnie tak potesknic... No ale na dluzsza mete to napewno meczace dla Was... U nas mala od poczatku jak ja budze to nie ma problemu z jedzeniem na spiocha:-) nie zjada zazwyczaj tyle co jak jest pobudzona, ale cos zawsze zje a wczoraj nawet zjadla 120 ml o 23... Bylam w szoku, ale w dzien malo jadla wiec pewnie dlatego i tez po kapieli zjadla 150 ml po 20- ej no a o 23 znowu te 120... Ogrom:-) i myslalam, ze dzieki temu dluzej pospi a ona juz po 4 sie obudzila... Dalam rade dzis wstac z lozka, nie jest tak zle... Mala od rana plakala wiec zawinelam i bialy szum z yt wlaczylam i zasnela a ja razem z nia, obudzila mnie woda wlewajaca sie z klimy na parapet;-p bo nie mamy systemu odprowadzania tylko nam do wiaderka na balkonie leci i sie przepelnilo i z drugiej strony lecialo:-) a mala spi dalej... Siostra sie w nocy nie wybudza milion razy wiec jest niezle, sporo mi pomaga, wczoraj zrobila rogaliki drozdzowe z jablkami... I mala sie zajmuje... Ide sie ogarnac dopoki mala terrorystka spi...
-
Zieloona brak mi juz slow na facetow... Ja przez mojego zle spalam bo ciagle myslalam o tym jaki on ki*wa potrzebujacy jest... Masz racje, ze z takim zachowaniem nie jest Wam wcale potrzebny, ale oni tego nie rozumieja mam wrazenie... A my ich oszczedzamy teraz, zeby nie denerwowac siebie a przede wszystkim dzieciatek a powinno sie ich zlinczowac ostro to moze by cos dotarlo do tych łbow... Kwaasnaa u nas okno zwykle uchylone a jak nie to klima chodzi... Anela78 nic mu nie bedzie, wiem, ale teraz to juz nie jestem go taka pewna czy on jest ze mna szczery... Infekcja 3 tyg po porodzie sie wdala, nie wiem czemu jest taka oporna... Ehhh Udaje ze spie bo M wstal a ja nie moge na niego patrzec!
-
A i dzis odebralam moje fatalne wyniki moczu, nadal jest zapalenie, czyli antybiotyk nie zadzialal... Jutro pedze do gina, niech cos poradzi... Az mnie Pani w laboratorium wypytywala bo zapamietala, ze takie zle te wyniki...
-
Agnes79 moja zjada prawie kazda porcje 120 ml a czasem nawet 150 ml... I dziennie wychodzi miedzy 700-800 ml, czasem wiecej... My podajemy tylko witamine D w kapsulkach... Kwasnaa kot na luzaka juz podchodzi do malej, puka ja nosem w glowke a jak ja ostatnio nad ranem przebieralam to lapkami ja dotykal w raczki jak sie wyciagala... Moze jutro jakies fotki sierściucha wstawie:-) Ja po pierwszym treningu, myslalam, ze zejde...:-) wycisnal ze mnie co sie dalo, godzina cwiczen z trenerem i pol godziny na rowerku to chyba jak na pierwszy raz po takiej przerwie calkiem niezle;-) w sumie to jestem w szoku, ze dalam rade…:-) ciekawe tylko czy sie z lozka jutro podniose:-) Anilewe super wyglada Twoja trojca... Fajniutko... Patka88 no to szybko te zabki... Ekstra... Marti tabliczka jest super, az Ci zazdroszcze, ze Twoj maz wyjechal i mozecie mu taka super niespodzianke zrobic:-D Ja jednak jestem beznadziejna, wiem na pewno, ze moj M jest "wyglodnialy" a ja nie jestem w stanie tego zmienic, naprawde niech idzie ku*wa w cholere na skok w bok bo ja tego nie zniose, nie napisze o tym skad to wiem, ze ma braki, ale wiem... I czuje sie z tym okropnie a on mi tego nie powie... A nawet jakby powiedzial to tego nie zmienie a brak seksu nie powoduje u mnie zwiekszenia libido, wrecz przeciwnie... Nie czuje sie juz kobieta... Dziekuje, ze moge Wam o tym napisac...
-
Kwasnaa no tak u Was dopiero 32 dni po porodzie, to faktycznie jeszcze za wczesnie... No ale moze na potem sie przyda informacja... U nas jak narazie ladnie dziala ta metoda...:-) fajnie, ze sie wkoncu wyspalas, od razu czlowiek lepiej funkcjonuje...
-
O czytasz w moich myslach;-p dzieki:-) Juleczka sliczna i chlopak tez niczego sobie...;-) Glowa mi chyba zaraz peknie, tak mnie łupie, ze szok...
-
HM witaj w klubie porozrywanych dupek;-p bedzie dobrze, zobaczysz... Napewno jeszcze bedziesz mogla wrocic do seksu... Moze tylko troche pozniej, nie martw sie, ja tez jeszcze nie moge wrocic do seksu a jestem juz dwa miesiace po porodzie, tez sie troche zalamalam, ale musze jakos to przetrwac, wkoncu nasza coreczka kochana dzieki temu jest z nami... I Ty tez musisz sobie to tak tlumaczyc... Prosimy o zdjecie Juleczki...