Skocz do zawartości
Forum

Monis79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monis79

  1. Raptus tak bardzo mi przykro. Myślami jestem z Wami. Mocno trzymam za Was kciuki i modlę się za zdrówko całej trójki.
  2. M.C. o to teraz już mnie zamartwialas..patrząc co podoba się moim chłopakom to ciekawe, czy zabezpieczenia będą nam służyć do zabawy czy faktycznie do ochrony. Raptus ja też bałam się cc. Bardzo dobrze wspominałam sn. Na szczęście strach ma wielkie oczy i wszystko skończyło się dobrze. Następnego dnia już biegałam między pietrami między jednym a drugim synusiem. Wiadomo bolało ale czego kobieta nie wytrzyma dla dobra swoich pociech. Aha i jeszcze jedno jak dają leki przeciwbólowe to brać nawet się nie zastanawiać..a jak trzeba to się upomnieć ;-). Taka dobra rada ;-).
  3. Lewel niestety zdjęcia się nie wczytały :-(. M.C. jak czytam o Twoich księżniczkach to buzia śmieje mi się od ucha do ucha :-D. Ja już się boję co to będzie. Tym bardziej jak widzie, że mojego Łukaszka wszystko interesuje i ostatnio zanurkowal pod stół i zaczął bawić się kablem od lampki..chyba nadszedł czas zaopatrzyć się w zabezpieczenia przed dziećmi ;-).
  4. Kasia podziwiam Cię, że tak długo chcesz pracować. Moj ginekolog jak zobaczył, że ciąża blizniacza od razu wysłał mnie na zwolnienie. Myślałam, że tylko na tydzień..a tu zdziwienie od razu miesiąc ;-). Może jestem już stara ;-). Dodam, że też pracowałam w biurze, tylko niestety jestem typem pracusia ;-). Początki były ciężkie czułam się jakbym miała cztery miesiące grypę żołądkowa. Całą ciążę musiałam się oszczędzać. Na szczęście szyjka trzymała. Chociaż koło 20 tc widniało nade mną ryzyko szpitala ale przybrałam jeszcze bardziej pozycję horyzontalna, robiłam to co muszę i wytrwalismy w domku do 35 tc. A jak pojechaliśmy do szpitala to już na porodówkę ;-), zaczęła się akcja porodowa. Chłopcy urodzili się przez cc, ale tylko dlatego, że byli nieprawidłowo ułożeni. Jakbyś miała jakieś pytania do służę pomocą, radą ;-). A jakbyś miała ochotę to zapraszam Cię na forum Bliźniaki 2014 2015 jest nas tam więcej dubeltowych mam już rozpakowanych jak również jeszcze w trojpaku ;-).
  5. Gosioolek tylko pozazdrościć męża. Ja jak już jestem przemeczona i gryze to też dostaję wychodne ;-). Wczoraj miałam gorszy dzień..a dziś jakaś masakra :-(. Chyba przypałętalo się do mnie jakieś chorubsko :-(. Do tego jedna pierś mnie strasznie boli. Nie czuję żebym miała zastój..nie wiem czy może ja za bardzo przycisnelam. Jej jaka maruda ze mnie :'(.
  6. Kasia.29 gratuluję :-D widać po konizacji bliźniaki to normalne :-D. Kasia tylko prowadź oszczędny tryb życia, bo ciąża blizniacza jest bardzo wyczerpująca dla organizmu, a Ty masz dodatkowe obciążenie, w postaci skróconej szyjki. Ola a co u ciebie? Ja miałam cin3. Teraz po ciąży miałam robiona cytologie i moja ginekolog stwierdziła, że nic nie widać, że coś mi dolegalo ;-). Najważniejsze, żeby wszystko wycieli. Wirus utrzymywał się jeszcze po zabiegu ale po jakimś roku zginął..więc dziewczyny głowa do góry będzie wszystko dobrze.
  7. Gosioolek cudowne księżniczki :-*. Też uważam, że zdjęć naszych pociech nigdy za wiele ;-). Ja też czasami mam kryzys wolności, wtedy zaczynam gryźć ;-). Moi domownicy się budzą i zaczynają mi pomagać..ale oczywiście wszystko muszę pokazać, przypomnieć. Moja córka ostatnio powiedziała mi, że tak nas nauczylas tak masz.. Czemu jestem taka Zosia samosia..? Przepraszam Was, że tak się zale..ale jakoś mnie tak dopadło.. chyba mam gorszy dzień.
  8. Iwo super wiadomości :-D. Serdecznie gratuluję. Radość nie do opisania. Cały dzień byłam z Wami myślami. Piękna waga Ulenki. Dużo zdrówka dla Ciebie i Ulenki. Juz można wypuścić powietrze..tak bardzo się cieszę razem z Wami.
  9. Julia83 ja również dziękuję za miłe słowa :-*. Cieszę się, że moje słowa chociaż troszkę Ci pomogły uspokoić nerwy, które w ciąży są bardzo napiete. My bardzo mocno zastanawialiśmy się nad rotawirusem ale ostatecznie się nie zdecydowaliśmy. Zaszczepilismy na podstawowe (teraz te skojarzone są dla wcześniaków za darmo), zaszczepilismy też na pneumokoki ale to też mamy za darmo. Raptus może Cię to troszkę uspokoi..mój synuś ten urwisek właśnie w szarych rajstopkach był w inkubatorze przez tydzień a jak widzisz teraz tego nie widać. Może jestem stuknieta mamusią, wczoraj pierwszy raz delikatnie odczułam, że rośnie mi dwóch urwiskow ;-). Łukaszek ściągnął opakowanie z chrupkami i oczywiście wszystkie wywalił na świeżo umyta podłogę ;-). Maciuś złapał za sznureczek bluzy i powolutku ściągnął ja na siebie. Niby niewiele a cieszy, że się rozwijają ;-). Pewnie później nie będzie mi tak wesoło ;-). M.C. coś długo Cie nie było. Dziewczynki zdrowe? co nowego wymyślily? A jak idzie odpieluchowywanie?
  10. Raptus chłopców urodziłam w 35tc3d. Zobaczysz jesteś i będziesz wspaniała mamą. A mamy już takie są, że się lubią zamartwiac na zapas. Niedługo mi przytakniesz i powiesz i po co ja się tak martwiłam ;-). A poza tym my w Ciebie wierzymy. Twixxi może masz tak jak ja ;-) w ciąży z chłopcami przytyłam tylko 7 kg. Chłopcy rośli a ja chudlam..dobrze, że wyjściowa wagę miałam sporą i chłopcy mieli z czego ciągnąć ;-). Moja ginekolog nie panikowala to ja też starałam się o to nie martwić.
  11. Iwo85 trzymam mocno kciuki. Az łza mi się w oku zakręcila. Aż te mamy nawet z nieba nad nami czuwają. Trzymaj się kochana i koniecznie napisz do nas jak już dojdziecie do siebie. Buziaczki!
  12. Raptus dokładnie tak w siwych rajstopkach to mój wszedobylski Łukaszek, chociaż dziś Maciuś mnie zaskoczył bo jak wyciągnęłam do niego rączki to raz się do mnie pociągnął na rączkach :-D. Twixxi też się wzruszam jak widzę maleństwa i to d nie koniecznie swoje ;-). Raptus z perspektywy czasu jak chłopcy zdrowo rosną (oby nie przechwalic bo zaraz coś się przypałęta) to nawet się cieszę, że chłopcy urodzili się przed czasem. Zdecydowanie jako wczesniaki mają lepszą opiekę medyczną. Lekarze bardziej kontrolują rozwój maluchów niż jak to jest w przypadku dzieci urodzonych o czasie. Czasami jest to męczące, zwłaszcza w pierwszych miesiącach (tych poradni jest chyba 3-4) ale mam poczucie, że chłopcy są bardziej dopilnowali. Dlatego postaraj się włączyć pozytywne myślenie (wiem, że to trudne zwłaszcza jak z wynikami jest coś nie tak)..ale zobaczysz jak szybko miną te 2-3 tygodnie i będziesz tulic swoje zdrowe maleństwa. Pozdrawiam serdecznie :-*
  13. Dla rozluźnienia oto moje chłopaki :-D
  14. Mami śliczne brzusio :-D pewnie już Ci ciężko, co? Raptus większość z nas rodziła na przełomie 35/36 tc i nasze maleństwa są zdrowe tym bardziej, ze wcześniej miałaś podane sterydy na rozwój płucek. Więc głowa do góry wszystko będzie dobrze. A stres i nerwy nie służą ani Tobie ani maleństwom. Dziewczyny czas strasznie szybko leci..powiedziałabym brzydko..zap...... i nie obejrzyjcie się jak ciąża szybko minie a jak już dzieci są po tej stronie to już w ogóle. Ciągle nie mogę uwierzyć, że moje chłopaki w niedzielę skończyli już osiem miesięcy. Juz widzę, że nawet na chwilę nie będzie można ich zostawić samych, zwłaszcza Łukaszka. Wszystko go interesuje. Spryciarz mały jak mu się coś spodoba to uparcie dąży do celu (podciaga się na rękach). Raczkowac nie umie jeszcze ale już ma pozycję startową do raczkowania i tylko patrzeć jak będzie śmigal po całym domu. Maciuś jest bardziej leniwy, coś mu się spodoba ale szybko mu się nudzi jak nie może do tego dotrzeć ;-). Łukaszek to takie pogodne maleństwo, wszystko go śmieszy. Juz widzę, że zbroi a mamusia zamiat się zdenerwowac to będzie się cieszyć bo synuś zrobi wszystko żeby się na niego nie złościc. Maciuś jest bardziej poważny z braci. Ciekawe który będzie dominował? Oj będzie się działo ;-) Trzymam za Was mocno kciuki, wszystko będzie dobrze.
  15. Iza śliczne masz brzusio :-D Dziewczyny trzymam za Was mocno kciuki, Iwo za ciebie szczególnie. Tak jak to napisała Julia83 jesteś bardzo dzielna, tak wiele przeszłyscie dziewczyny, że teraz też dacie radę przecież to już 34 tc :-D.
  16. Ewa serdecznie gratuluję :-D. Spore maleństwa. Życzę dużo zdrówka dla Ciebie i maluszkow.
  17. Twixxi wierzę, że nie łatwo jest się nie martwić o swoje kruszynki. Pewnie znowu się powtarzam, ale sama całą ciążę martwiłam się bo jeden z chłopców miał pepowine dwunaczyniowa. Naczytalam się w necie jakie mogą być tego konsekwencje. W rezultacie Maciuś, który miał ta pepowine urodził się zdrowy..następnego dnia trafił już do mnie. Łukaszek o którego mniej się martwiłam urodził się z zapaleniem płuc i problemami z oddychaniem. Z inkubatora dostałam go dopiero po tygodniu. Teraz jak patrzę na chłopców, wcale nie widać, że to wczesniaki. Więc nie martw się wszystko będzie dobrze :-D.
  18. Twixxi pewnie się powtarzam..ale dla pocieszenia dodam, że moi chłopcy urodzili się z taką samą wagą startową..w tej chwili mają prawie 8 miesięcy a już między chłopcami jest różnica w wadze ponad kilogram. Dopóki lekarze nie panikuja staraj się nie martwić..bo stres i nerwy nie służą ani Tobie ani maleństwom.
  19. Twixxi tego nie wiedziałam..i może całe szczęście bo przynajmniej jedno zmartwienie miałam mniej ;-).
  20. Mami z tego co się orientuje to syndrom podkradania jest w ciąży jednokosmowkowej. Lekarze tłumaczyli mi, że różnica w wadze do 10% to mała różnica i nie trzeba się nią martwić. Poza tym zawsze mówili, że maluszki z brzuszku rywalizują ze sobą i stąd powstają różnice w wadze.
  21. Moniaaa to faktycznie niezła niespodzianka ;-). Najważniejsze aby zdrowe. Może napiszesz nam jakieś zabawne historie z życia Twoich pociech. Z zabawnych historii słyszeliśmy tu o zapasach w oleju, chodzenie po ścianach. Przysłowie co dwie głowy to nie jedna sprawdza się w stu procentach ;-), a jak jest u Ciebie? Karola moi chłopcy na każdym szczepieniu krzyczą w nieboglosy, niczym nie można ich uspokoić..wieczorem zawsze mają gorączkę..u Maciusia dochodzi nawet do 38.
  22. Cytrynka251 oczywiście, że pamiętamy :-D. Widzę, że sporo pracy za tobą i przed tobą. Ale dzielna kobietka z Ciebie. Jak to zleciło..maluszki zaraz skończą trzy miesiące. A dopiero co meldowalas się ze szpitala. Moniaaa witamy na naszym dubeltowym forum :-D. Mam nadzieję, że tu zostaniesz i będziesz wspierała jako doświadczona mama trzyletnich już bliźniąt :-D. Na forum sa mamusie, które za pierwszym i za drugim razem zostały obdarzone podwójnym szczęściem. Na kiedy masz przewidziane usg?
  23. Duo gratuluję pareczki :-D niech zdrowo rosną. Iza ja prawie całą ciążę miałam niedobory żelaza. Ja brałam sorbifer jak się nie mylę, bo zawsze mam problem z nazwą leków ;-). Dodatkowo jadłam produkty bogate w żelazo. Moja ginekolog zalecala jeść kaszanke z kapustą kiszona. Kaszanka bo czyste przyswajalne żelazo a kapusta kiszona to witamina C, która ułatwia przyswoić żelazo.
  24. Martys pięknie napisane. Nic dodać nic ująć :-D. Każdy dzień jest na wagę złota..na szczęście żyjemy już w takich czasach, że już 600 gramowe maluszki ratują i są zdrowe. Dlatego Raptus postaraj się nie martwić..jesteście w dobrych rękach i zobaczysz wszystko dobrze zakończy się w co najmniej w 35 tc. Martys to prawda ciąża blizniacza jest pięknym stanem ale tylko w 2 trymestrze bo ostania prosta jest ciężka i chyba tylko kobieta, która przeszła albo jest w ciąży bliźniaczej może to zrozumieć. Buziaki!
  25. Dziewczyny bardzo się cieszę, że wszystko dobrze :-D oby tak dalej. Ewa jakie duże szkraby. Iwo zobacz już 32 tc a pamiętam jak pisałas, oby do 26 tc..teraz już oby 34. Zobaczysz doczekasz i do 35 ;-). Co do karmienia bliźniąt to da radę czego doskonałym przykładem są Bliźniaki.pl i Julia83. Zazdroszczę Wam dziewczyny, że dajecie radę samą piersią. Pewnie z wagi też ostro spadlyscie. Ja cieszę się, moje chłopaki chcą zarówno mm jak i pierś - zwłaszcza w nocy..bo nie dałabym rady w nocy wstawać szykować butlę..tym bardziej, że ze wszystkim muszę radzić sobie sama..bo mój facet dużo pracuje..a córka w szkole..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...